- 1 Powstanie kilometrowy tor do jazdy rowerem (46 opinii)
- 2 Remont "Słoneczka". Będzie nowy wystrój (69 opinii)
- 3 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (260 opinii)
- 4 Masz interes? Zostaw kartkę (139 opinii)
- 5 Od soboty spore utrudnienia na A1 (65 opinii)
- 6 Reforma ortografii wymusi zmiany w miastach (202 opinie)
Sprzątanie po Cutty Sark
Na milion dwieście tysięcy ocenia Gdynia liczbę osób, które odwiedziły miasto przez cztery dni regat Cutty Sark Tall Ships' Race. Mimo takich tłumów w mieście nie doszło do poważniejszych incydentów.
- Do tej pory mieliśmy tylko jedno większe wydarzenie w historii miasta, była to wizyta papieża - powiedział Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni.
Faktycznie, takich tłumów miasto nie widziało dawno.
- Mogę przytoczyć tu typowo angielską anegdotę, którą jeden z naszych zagranicznych gości skomentował tłumy osób na regatach - powiedział Piotr Kołodziejczyk, prezes Sail Training Association Poland. - Spytał żartem, dlaczego przegraliśmy wojnę z Hitlerem skoro nas jest tylu.
Gdynię zabezpieczało ponad pięciuset funkcjonariuszy - w mundurach i po cywilnemu. W tłumie przebywali policyjni detektywi specjalizujący się w rozpracowywaniu grup zajmujących się kradzieżami kieszonkowymi. Do tego dołączyli jeszcze pracujący w systemie całodobowym strażnicy miejscy, patrolujący najbardziej uczęszczane rejony.
- Dla nas był to okres wytężonej pracy, która przyniosła jednak efekty - mówi komisarz Danuta Wołk-Karaczewska, rzecznik gdyńskiej policji. - Nie zanotowaliśmy ani jednego zdarzenia, które bezpośrednio godziłoby w ludzkie życie lub zdrowie. Nie było również spektakularnych kradzieży, poważnych naruszeń spokoju publicznego. Mimo takich tłumów zanotowaliśmy niewielki wzrost przestępczości jedynie w przypadku drobnych kradzieży - tu często przestępcy wykorzystywali po prostu brak ostrożności i niefrasobliwość ludzi. Dziękuję też wszystkim służbom, które z nami współpracowały.
Największy kłopot stanowiły uliczne korki, których jednak przy takiej masie ludzi nie dało się uniknąć. Mimo to ilość zdarzeń mieściła się w standardach letnich - zanotowano 42 kolizje i jeden wypadek drogowy, zdecydowana większość miała miejsce na obrzeżach Gdyni.
Więcej pracy miało Pogotowie Ratunkowe. Interweniowano ok. 20 procent częściej niż w porównywalnych okresach. Wiele wyjazdów było zwłaszcza do zasłabnięć i przegrzania, co było wynikiem wysokich tempetarur. Spocząć nie mogły również służby oczyszczania miasta - z samego skweru Kościuszki usunięto 22 tony odpadów, czyli dziesięciokrotnie więcej niż zwykle.
Na specjalne gratulacje zasługuje natomiast, zdaniem organizatorów, Gdyński Ośrodek Sportu i Rekreacji, który na plaży przygotował turnieje sportowe dla załóg statków. Podobne imprezy odbywają się w czasie regat praktycznie w każdym porcie, jednak w opinii gości w Gdyni zrobiono to najlepiej w całej historii regat Cutty Sark.
Nie zabrakło niestety przykrego zgrzytu za sprawą rosyjskiego żaglowca "Sedov" (czarterowanego przez francuską firmę), największej jednostki biorącej udział w regatach. Za zwiedzanie tego statku, w przeciwieństwie do wszystkich innych, trzeba było zapłacić.
- To wielkie potknięcie, które na pewno nie przyniesie splendoru tej banderze - mówi Piotr Kołodziejczyk. - Właściwie w związku z tym statek powinien być obciążony kosztami pobytu w porcie. Ta sprawa na pewno znajdzie swój finał na forum Sail Training Association International.
Opinie (28)
-
2003-07-24 08:22
coś przegapiłam?
wydawało mi się że wojne z Hitlerem wkońcu wygraliśmy...- 0 0
-
2003-07-24 08:27
WSPANIAŁA IMPREZA
Ale odetchnąłem z ulgą gdy 1200 000 turystów opuściło Gdynie.
Mogę spokojnie znowu dojeżdżać do pracy bez dwugodzinnych korków jakie miały często miejsce.- 0 0
-
2003-07-24 08:35
Wojnę z Hitlerem wygrali Alianci + Rosja.
A w ostatecznym rachunku ? No to powiedz
Mamo Niemcowi , że Polska flaga była zatknięta na
RaichStagu i Bramie Branderburskiej.
W Nowum Porcie w Gdańsku pojawiły sie
ostatnio na niektórych budynkach czerwone
ta.
bliczki na budynkach z niemieckimi napisami
" HaimatStube" -"neuWasser str"
No kto wygrał wojnę?- 0 0
-
2003-07-24 08:36
Z Hitlerem wygrał Stalin, Anglicy, Amerykanie ale nie Polacy.
Tych krajów Hitler nie zdobył.
A potem "wyzwolił" nas Stalin.Jeśli to nazywasz zwycięstwem to wybacz.- 0 0
-
2003-07-24 08:41
złośliwość losu sprawiła, że właśnie we wtorek w czasie parady była mgła i co? i zamiast żaglowców widziałam same maszty :((( a juz następnego widok rozciagał mi się az do Helu! jestem pełna żalu do pogody :P
- 1 0
-
2003-07-24 09:05
Korki jakoś mnie nie dziwią
Niewiem czy ktoś z Was widział jak nieudolnie próbowano opanować kompletny zamęt na Skwerze, ja niestety tak. Nie dość, ze działały światła to jeszcze na środku skrzyżowania postawili pożal sie Boże funkcjonariuszkę-blondynkę, która zamiast ruch upłynnić jeszcze bardziej go utrudniła i powstały gigantyczne korki.
DO WŁADZ ORGANIZUJĄCYCH TAKIE IMPREZY: ludzie, troche wyobraźni, bo organizacja zawsze pozostawia wiele do życzenia...- 0 0
-
2003-07-24 09:15
dlaczego przegraliśmy wojnę z Hitlerem skoro nas jest tylu?
odpowiedź można znaleźć w "Seksmisji" - "Nie ważne kto wygrał, ważne kto przetrwał" (Lamia Reno)- 0 0
-
2003-07-24 10:56
JAgula...
nie wiem w ogole czy ty sie znasz na ruchu drogowym, czy masz prawko i czy widzialas te rzeki samochodow. Nie wiem czy wiesz, ale policjant na skrzyzowaniu ma rozladowywac w miare mozliwosci ruch, cudow nie ma, ale ta pani sobie dobrze radzila :-PPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPP
- 0 0
-
2003-07-24 11:33
antineutrino
A no troche sie znam, i jeżeli to było dobrze, to aż boje sie zapytać co by sie działo gdyby było gorzej........
Zgadza sie, cudów nie ma, nawet w naszej policji blondynka zawsze będzie blondynką (bez urazy dla wszystkich jasnowłosych)... POZDRAWIAM- 0 0
-
2003-07-24 13:16
Smutne że nie pamiętacie o tysiącach Polaków, którzy walczyli i ginęli na frontach wschodu i zachodu i mają prawo czuć się zwycięzcami. Kpiarski ton waszych wypowiedzi uwłacza ich pamięci.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.