- 1 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (260 opinii)
- 2 Partyzantka roślinna okiem przyrodnika (52 opinie)
- 3 Pod prąd uciekał przed policją (260 opinii)
- 4 Ukraińcy z Trójmiasta pojadą na front? (854 opinie)
- 5 35 mln zł na remont gmachu Straży Granicznej (83 opinie)
- 6 Rozbój w kolejce SKM. Interwencja SOK (125 opinii)
Sprzedawca z banku prawie doprowadził dziecko do łez
Maskotkę Minionka, bohatera popularnej kreskówki, wręczał dzieciom przedstawiciel banku Citi Handlowy, podczas imprezy, która odbyła się w sobotę w Ergo Arenie. Dziecko mogło ją zachować, pod warunkiem, że rodzice zgodzą się kupić w banku kartę kredytową. Gdy ci odmawiali, przedstawiciel banku odbierał dziecku zabawkę.
W korytarzach wokół głównej hali swoje usługi oferowały różne przedsiębiorstwa. Wśród nich był też bank Citi Handlowy. Zachowaniu przedstawiciela tej firmy przyglądał się nasz czytelnik, który postanowił opisać nam całą sytuację.
- W pewnym momencie zauważyłem rodzinę: mamę, tatę i ok. 3-4-letniego chłopca. Przedstawiciel banku podszedł do nich i na "dzień dobry" wręczył chłopcu maskotkę Minionka. Chłopcu od razu się ona spodobała. Wtedy sprzedawca oznajmił rodzicom, że jedyne co muszą zrobić, by odejść z zabawką, to podpisać umowę na prowadzenie w banku karty kredytowej. Rodzice nie byli zainteresowani, więc pan z banku zabrał dziecku maskotkę - opowiada Sylwester, czytelnik Trojmiasto.pl
Sytuacja zakończyła się rozżaleniem rodziców i dziecka, które było bliskie płaczu.
Postanowiliśmy zapytać w banku, czy żenujące zachowanie sprzedawcy wynikało z jego głupoty lub złej woli, czy też może dostał takie wytyczne. Choć pytania wysłaliśmy do biura prasowego banku Citi Handlowego w poniedziałek ok. godz. 13, do momentu publikacji tego tekstu nie dostaliśmy żadnej odpowiedzi.
Jeśli bank zdecyduje się wyjaśnić zachowanie swojego przedstawiciela, niezwłocznie zamieścimy jego stanowisko.
Sobotnią imprezę w Ergo Arenie organizowała firma Sportainment. Jej pracownicy zarzekają się, że nie godzą się na takie praktyki podczas organizowanych przez siebie wydarzeń.
- Wynajęliśmy bankowi przestrzeń w Ergo Arenie na czas imprezy. Będziemy wyjaśniać wszystkie okoliczności, jeśli potwierdzi się wersja czytelnika, nie będziemy z tym bankiem więcej współpracować - wyjaśnia Dominika Jochymska z Sportainment.
Z przykrością przeczytalismy w mediach relację z tego wydarzenia, gdyż opisana sytuacja jest sprzeczna z wartościami i polityką Citi Handlowy. W związku z tym, że każdy sygnał z mediów zawsze sprawdzamy, podjeliśmy natychmiastowe działania celem zbadania relacji przedstawionej w mediach przez osoby trzecie.
Jednocześnie podkreślamy, że zgodnie z polityką banku Doradcy Bankowości Uniwersalnej Citi Handlowy (Universal Bankers) każdorazowo są zobligowani, aby poinformować potencjalnych klientów o zasadach danej akcji promocyjnej. W przypadku akcji promocyjnych dotyczących kart kredytowych otrzymanie upominku poprzedzają dwa etapy. Pierwszy krok to pomyślne wypełnienie wniosku o kartę kredytową, drugi krok - to pozytywne jego rozpatrzenie przez Bank.
Marta Wiszniewska
Odnosząc się do zdarzenia z Gdańska z udziałem pracownika Citi Handlowy chcielibyśmy w pierwszej kolejności przeprosić, że do takiej sytuacji doszło i poinformować, że zgodnie z przeprowadzoną przez nas wewnętrzna analizą przyczyną zdarzenia były nieprawidłowości w organizacji procesu sprzedażowego.
Jak wskazuje ten konkretny incydent mogło dojść do niefortunnej sytuacji, w której zabawki były w zasięgu uczestników imprezy jeszcze przed spełnieniem warunków do otrzymania upominku. Za te sytuacje i związane z nią nieprzyjemności raz jeszcze przepraszamy. Jest nam bardzo przykro z powodu zdarzenia jakie spotkało dziecko. Dlatego nadal szukamy kontaktu z rodziną opisaną w artykule, by móc osobiście przeprosić rodzinę oraz poznać jej opinie i punkt widzenia na zaistniałe zdarzenie, zaś dziecku wręczyć maskotki.
Miejsca
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (946) ponad 20 zablokowanych
-
2015-11-27 09:22
CHAMSTWWWWOO
Głowno Prawda sam wielokrotnie się spotykałem z takim chamstwem moja sytuacja w Kinie leciała bajka Smerfy i pod kinem stała banda kretynów i widząc rodziców z dziećmi wtykała dzieciom balony z podobizna smerfów a do rodziców potem 10 lać takich w czapkę obrazu
- 1 0
-
2015-11-27 01:32
City Bank, kto zna to omija
Ja ten bank poznałem już jakieś 20 lat, gdy jako młody człowiek skorzystałem z "wciskanych" super kredytów, które łatwo było uzyskać, ale ciężko spłacić...
Ja z tego wyszedłem. Niestety jeden z moich najlepszych kolegów nie... Do dziś dnia nigdy nie wyszedł z tego dołka...
Nie dziwi mnie zatem tego typu sytuacja i zachowanie ich pracownika.
Nie chcę nikogo zniechęcać, ale kto ma trochę oleju w głowie to będzie wiedział co zrobić z taką wiedzą.. NIE POLECAM- 0 0
-
2015-11-27 00:47
Zeby wystapic o karte kredytowa w City Handlowym trzeba nie miec podstawowej swiadomosci prawnej
Przyklad. Klient w momencie zlozenia wniosku (kiedy jeszcze nie wie, czy dostanie karte czy nie) musi podpisac, ze poddaje sie egzekucji na podstawie bankowego tytulu egzekucyjnego. Wpisana kwota jak i czas tego obowiazywania sa horendalnie wysokie i dlugie. Nie zaleza w zaden sposob od kwoty przydzielonego limitu. A bankowy tytul egzekucyjny to w uproszeczeniu mechnizm ktory pozwala bankowi bez dowiedzenia zadnych racji isc do komornika i sciagnac od ciebie dowolna kwote. I ty pozniej musisz sie z bankiem sadzic, ze ewentualnie byla niezasadna, bo splaciles wczesniej zadluzenie, czego bank nie odnotowal. Zreszta bankowy tytul egzekucyjny istnieje tylko w 2 krajach w Europie. We wszystkich innych bank musi isc do sadu i dowiesc swoich racji.
- 0 0
-
2015-11-26 22:29
O Boże
Przeżywacie to jak mrówka okres.. nie od dziś wiadomo, że nawet wpier*ol za darmo się nie dostanie... więc czemu przedstawiciel banku miałby dać za friko maskotkę? Żyjemy w kraju "coś za coś" oczywiście fajnie, jak się coś za darmo dostanie ale jak się nie dostanie to po kiego grzyba robić aferę?
- 2 0
-
2015-11-26 21:43
Skandal,ale to wina......
To wina tez ludzi.Tak łatwo dają się omamić i wcisnąć sobie kit.Ci rodzice byli mądrzy i odmówili ale ile jest takich tępych ludzi co wierzą w opowiastki przedstawicieli.Niestety głupich nie sieją-sami się rodzą......
- 0 0
-
2015-11-24 10:38
tatuś powinien panu wpit i zabrać zabawkę- koniec tematu (4)
- 70 13
-
2015-11-24 11:30
(3)
I by poszedł siedzieć za pobicie. Pamiętaj w jakim kraju mieszkasz i jakie "prawo"
tu obowiązuje.- 10 1
-
2015-11-24 13:33
siedizec by poszedl nagabywacz za odebraniu dziecku zabawki (2)
w momencie gdy dał dziecku zabawkę dokonał darowizny.
Odebranie to już kradzież.
Tak bym to zinterpretował.- 7 3
-
2015-11-26 21:35
Ten akwizytor odbierajac dziecku zabawkę, był w stanie jej posaidania
a pobicie go i naruszenie stanu posiadania jest wymuszeniem rozbójniczym. Skoro była to darowizna to mogli by dzwonić na Policję aby odebrała zabawkę akwizytorowi.
PS- Ja bym mu napluł w gębę i tyle- 0 0
-
2015-11-25 17:33
dobrze że nie pracujesz w sądzie
- 1 0
-
2015-11-24 10:33
Coś za coś! (19)
Minionki to zło!
- 454 102
-
2015-11-24 10:49
Minionki są super (4)
Ale temu cwaniaczkowi który je wykorzystuje do niecnych celów to fanga w nos !
- 43 10
-
2015-11-26 21:28
Minionki to MY klasa niewolników i wołów pociagowych.
wielcy tego świata w ten sposób się z nas nabijają i mają niezłą zabawę tak samo jak my ze zwierząt.
- 0 0
-
2015-11-24 11:33
Zło to banki i kredyty!!!!!!!!!!!!! (2)
- 34 5
-
2015-11-24 14:35
(1)
Nie ma przymusu brania kredytów, ani korzystania z banku.
- 6 10
-
2015-11-24 17:13
wynagrodzenie nie każdy dostaje pod stołem
- 8 1
-
2015-11-24 12:02
a co to w ogóle znaczy, że obcy człowiek wrecza zabawki dzieciom? (2)
co to za zachowanie?
- 39 1
-
2015-11-24 13:43
(1)
Pedofil !!! pewnie jeszcze małe kotki chciał pokazać w piwnicy
- 28 4
-
2015-11-25 00:26
kurcze, moze faktycznie? nie nalezaloby tego zglosic na policję?
teraz tego plugastwa tyle lata w tcyh centrach handlowych, niedlugo zaczna z fiu.tami latac na wierzchu
- 5 2
-
2015-11-24 13:13
Prawie doprowadził dziecko do łez ! (5)
Czyli nie doprowadził, ile to reklam codziennie w telewizji prawie doprowadza dzieci do łez kiedy rodzice mówię nie kupię ci tego !
Już nie wspomnę o wizytach w sklepach, gdzie sklepy umieszczają zabawki na półkach z których dziecko spokojnie je może ściągnąć i też wielokrotnie zabawki są zabierane z rąk dziecka.
Czemu nikt o tym nie pisze ? Czemu nikt nie piętnuje sklepów ?- 32 9
-
2015-11-24 20:14
Nie zgadzam się z tego typu praktykami
Nie podobają mi się takie chwyty reklamowe...
To tak samo jak idziesz Monciakiem latem i podchodzą do par różni ludzie wręczając kobiecie różę a od panów oczekują zapłaty.
Zawsze w takiej sytuacji odmawiam. Co to za polityka? Wręczasz produkt a potem liczysz na to, że głupio będzie facetowi na randce odmówić zapłacenia tych 15zł.
I się nabierają...
A w sytuacji opisanej przez czytelnika - nikt by się nie czepiał gdyby pracownik podszedł do rodziców i powiedział "Jeśli weźmiecie w naszym banku kartę kredytową to Wasze dziecko otrzyma Minionka"- 10 1
-
2015-11-24 13:33
(3)
co innego powiedzieć dziecku "nie kupie Ci tego" a co innego dać mu do ręki zabawkę a potem ją zabrać...
- 38 4
-
2015-11-24 15:00
(2)
Mylisz się. Na tym polega teoria wychowawcza zrównoważonych bodźców, zwana niekiedy metodą "rozbawić / zdzielić".
- 4 8
-
2015-11-24 20:12
Życzę ci zrównoważonego bodźca między oczy i mam nadzieję, że podziała.
- 6 0
-
2015-11-24 19:40
Swoje dziecko tak wychowuj
i zobacz co ci wyrośnie. Tylko w wieku 18 lat nie zapomnij zamknąć do odpowiedniego zakładu, bo jak wypuścisz na ulicę takiego zahukanego podejrzliwego i niedowartościowanego przygłupa, to gotów kogoś zaciukać za krzywe spojrzenie.
- 7 1
-
2015-11-24 19:59
miniuonki
w zamysle miały być sługami najokropniejszego człowieka na ziemi... banków też nikt nie lubi :P
- 8 0
-
2015-11-24 19:36
Mort
A nie stopa nomen omen?
- 1 1
-
2015-11-24 14:12
Całe zło tkwi w GŁUPOCIE!
- 1 0
-
2015-11-24 13:56
Niech ten gość się cieszy że na mnie nie trafił w tej Ergo Arenie bo dopiero zobaczyłby co to to prawdziwe zło. Miałby KSW na żywo kretyn je...ny
- 18 4
-
2015-11-24 13:38
Wreszcie ktoś powiedział to głośno!
Ich szef, Gru, był geniuszem zła i też robił dzieciom podobne numery!
- 17 1
-
2015-11-26 19:13
Dobrze niech mały od małego wie że nie ma nic za darmo.
- 0 1
-
2015-11-26 19:10
Kto
daje i odbiera, ten się w piekle poniewiera.
Czyń tak aby nikt przez ciebie nie płakał.- 0 0
-
2015-11-25 21:35
Ha !!! Odpowiedź banku jest dowodem celowości postępowania sprzedawcy. (1)
Osobiście uważam, że za takie praktyki bank musi stracić możliwość działania w polsce. A w każdym razie powinien wpłacić na cel dobroczynny sumę równą rocznemu dochodowi, nie zyskowi. Może po 5 latach wyszedłby na zero, ale najlepiej, żeby zbankrutował.
- 1 1
-
2015-11-26 15:27
Widać, że nie masz pojęcia jak działają banki
Bank nie mógłby sobie pozwolić na tak nieetyczne zachowanie. Pracownicy w bankach są szkoleni pod kątem pracy etycznej oraz oceny postępowania. Bankom zależy na wizerunku i nie mogą sobie pozwolić na takie zachowanie. Wnoszę, że artykuł, który jest niepoparty dowodami jest albo próbą oszkalowania banku Citi (np. konkurencja) albo napisany przez marnego redaktorzynę, który nie miał o czym pisać. Ze zdjęcia totalnie nic nie wynika. Nie ma żadnego filmiku z zaistniałej sytuacji, ani żadnych zdjęć, że sprzedawca wyrywa zabawkę z rąk dziecka. Artykuł zapchaj dziura, który podłapały inne plotkarskie portale robiąc aferę z niczego. Trzeba mieć głowę na karku, żeby umieć wyłuskać cenne wiadomości od zwykłego mydlenia oczu.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.