• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Strefa Wolnego Miasta, czyli o historii bez obciążeń

Małgorzata Kaliszewska
26 czerwca 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
Strefa Historyczna to gratka dla miłośników historii Gdańska, szczególnie tego okresu, kiedy istniało Wolne Miasto Gdańsk. Na rys. godło senatu Wolnego Miasta. Strefa Historyczna to gratka dla miłośników historii Gdańska, szczególnie tego okresu, kiedy istniało Wolne Miasto Gdańsk. Na rys. godło senatu Wolnego Miasta.

Rusza Strefa Historyczna Wolne Miasto Gdańsk, czyli "prawie muzeum". Miejsce, które pokaże wielokulturowe - dla niektórych kontrowersyjne - oblicze Wolnego Miasta.



Zobacz unikalne eksponaty Strefy Historycznej Wolnego Miasta Gdańska.

Czemu "prawie muzeum"? Bo jego przestrzeń wystawiennicza, mieszcząca się w lokalu przy ul. Piwnej 19/21 zobacz na mapie Gdańska jest niewielka, za to zorganizowana w bardzo przemyślany sposób.

- Wystawa pokazuje, że tamten czas był dla Gdańska niezwykle korzystny pod względem gospodarczym. Wolne Miasto rozwijało się dynamicznie, zarówno dzięki Polakom, jak i Niemcom - tłumaczy Piotr Mazurek, szef Towarzystwa Przyjaciół Gdańska. - Chodzi nam o podkreślenie wielokulturowości i zarazem mądrości gdańszczan, którzy potrafili wykorzystać trudne, ale na swój sposób sprzyjające warunki do rozwoju.

Muzeum poświęcone Wolnemu Miastu:


Od soboty, w kilkunastu gablotach rozstawionych w czterech salach Strefy Historycznej, można oglądać kilkaset eksponatów zgromadzonych przez pasjonatów historii Gdańska.

-Z Łodzi sprowadziliśmy naszą największą dumę, ważącą 550 kg gdańską kasę pancerną firmy Krause. Jest jednak tak ciężka, że będzie eksponowana niemal w wejściu placówki i nie trafi tak jak planowano do aranżowanego gabinetu gdańskiego - wyjaśnia Piotr Mazurek.

Jedno z pomieszczeń przekształcono w przedwojenny kantor kupiecki z małym biurkiem, starym telefonem oraz maszyną do pisania i kalkulatorem z epoki czyli maszyną liczącą typu "Abakus". Ekspozycję wzbogacą akcenty multimedialne - czyli stare filmy dokumentalne pokazujące Gdańsk, odtwarzany będzie też oryginalny hymn Wolnego Miasta Gdańska z lat 30. "Für Danzig" autorstwa Paula Enderlinga.

Cześć przestrzeni zaaranżowana została na wzór dawnego gdańskiego mieszkania z typowymi przedmiotami, butelkami, reklamówkami, naczyniami, a nawet kolekcją opakowań po słodyczach, przedwojennej firmy "Anglas". Zaprezentowano też przykłady najsłynniejszych gdańskich alkoholi m. in. Goldwasser, Machandel, gdańskie piwa i inne.

W holu muzeum prezentowane są dokumenty, stemple, pieczątki, banknoty i monety oraz materiały pocztowe i literatura. Wyeksponowane zostały m.in. pamiątki militarne oraz oryginalny hełm policji gdańskiej.

- Już najwyższy czas, żeby o historii Wolnego Miasta Gdańska , mówić w sposób otwarty, bez emocji i specjalnych obciążeń narodowościowych - uważa Piotr Mazurek.

Otwarcie Strefy Historycznej Wolnego Miasta Gdańska odbędzie się w sobotę, 27 czerwca o godz. 12 przy ul. Piwnej 19/21 w Gdańsku. W niedzielę, 28 czerwca o godz. 12 odbędzie się promocja najnowszej książki Henryka Kuli, "Polscy inspektorzy celni w Wolnym Mieście Gdańsku.

Strefa, jako jeden z oddziałów Towarzystwa Przyjaciół Gdańska, będzie czynna prze cały rok. W sezonie turystycznym placówka otwarta będzie codziennie od godz. 11 do 18. Wstęp - dorośli 5 zł, dzieci, młodzież i emeryci - 2 zł.

Miejsca

Opinie (123) 6 zablokowanych

  • Hełm (1)

    Pokazany hełm NIE JEST hełmem Heimwehry ale gdańskiej formacji Landespolizei.
    Wspomniany w którymś poście kat pocztowców - Kurt Eimann rzeczywiście dowodził atakiem na Pocztę Polską, jednak należał on do formacji SS Heimwehr Danzig, która miała normalne hełmy jak dla SS i sam taki nosił. Oprócz Heimwehry Eimann miał pod swoim dowództwem również jednostki pomocnicze - właśnie gdańską Landespolizei, skąd pochodzi ów hełm.

    • 3 3

    • SS-Sturmbannführer Kurt Eimann nie nalezal do SS-Heimwehr Danzig, tylko dowodzil oddzielna jednostka do zadan specjalnych - SS-Wachsturmbann Eimann. Byla ona faktycznie podlegla szefowi gdanskiej policji i jeszcze przed wybuchem wojny przygotowywala sie do "czyszczenia" Pomorza z elementow niearyjskich (planowanie obozow, szkolenie kadr etc.).
      Od wrzesnia do grudnia 1939 r. czlonkowie SS-Wachsturmbann Eimann rozstrzelali 2.000 pacjentow szpitala dla chorych umyslowo w Kocborowie, brali oni rowniez udzial w wylapywaniu i mordowaniu niepelnosprawnych i uposledzonych mieszkancow zajetych przez Niemcow polskich terenow.
      Po utworzeniu KZ Stutthof, z czesci SS-Wachsturmbann Eimann oraz SS-Heimwehr Danzig utworzono SS-Totenkopfsturmbann KL Stutthof.
      Eimann znany byl z tego, iz przed egzekucja jednego skazanego zabijal osobiscie jako "zachete" dla swoich podwladnych.

      • 3 0

  • Żadne muzełum chcę siłkę i żeby nazywała się RAMSZTAJN

    • 0 0

  • (2)

    a pomnika Jagiellończyka jak nie było, tak nie ma.

    • 9 1

    • właczył prusy do Korony, wygral wojnę 13-letnią z zakonem

      • 3 1

    • może był za mało wielokulturowy

      • 3 1

  • pozytywna wiadomość :) (2)

    choć warto przypominać też czasy wcześniejsze, gdy Gdańsk był jedną ze stolic ówczesnego świata, jak dziś Dubai czy New York.

    • 2 3

    • (1)

      głupiś jak but

      • 0 2

      • tak, w tej kwestii muszę akurat zgodzić się z Sokratesem

        • 0 2

  • Potrzebne jest muzeum historii Gdańska (2)

    Ale takie z prawdziwego zdarzenia, pokazujące cała historię miasta. Na przestrzeni wieków w Gdańsku działo się więcej, niż w Krakowie i Warszawie razem wziętych.
    Lepsze by było takie muzeum z wystawami multimedialnymi, tematycznymi itp. niż jakieś Eurocentrum Solidarności

    • 18 1

    • to by było muzeum z prawdziwego zdarzenia

      • 2 0

    • Faktycznie, ten pomysł podoba mi sie bardziej.Kompleksowe muzeum od momentu powstania osady poprzez nadanie praw miejskich, przez cały złoty wiek az do wolnego miasta przed wojną, czasów wojny i powojennych.
      Zbiorow troche jest , i w ratuszu i muzeum narodowym, to by dopiero było.pelna całosciowa historia miasta na przestrzeni wielu wieków.
      ale raczej to mrzonki.

      • 5 0

  • WAIDAOMO ŻE JEST TO GEST RŻĄDZĄCEJ OD KILKUNASTU LAT GDAŃSKIEM SZAWABSKIEJ I UBECKIEJ AGENTURY W STARONĘ

    • 5 4

  • i tak oto o historii mojego miasta decydują przesiedleńcy ze wschodu po 1945, którzy nie mają pojęcia co tu wcześniej się z

    Polakami działo!!!!!!!! !!!

    • 5 7

  • Bardzo fajny pomysl. Fajnie by tez bylo gdyby ktos w koncu zainteresowal sie willa Forstera na Wyspie Sobieszewskiej. Podono jeszcze do nie dawna byla tam masa sprzetow, ktore pozwolilyby na utworzenie ciekawego muzeum, ale niestety wszystko jest stopniowo rozkradane.

    • 4 5

  • Gdańsk był wolny i tolerancyjny do czasu,

    kiedy nie było u władzy poj...nych niemców.

    • 9 2

  • Wielokulturowość Gdańska w okresie WM

    to bzdura. Nie wiem skąd ta wielokulturowość niby miała sie wziąść w pruskim podrzędnym porcie w XIX w. W okres międzywojnia Gdańsk wchodził w miejszością polską wynoszącą około 5-15 % i to zamieszkałą na peryferiach. Mało tego w okresie letnim liczba Polaków zwiększała się nieco a to za sprawą pracowników sezonowych, którzy wykonywali najpodlejsze prace. Po 1933 r. nawet wobec tych kilku procent nic nie znaczących w polityce Polaków urządzano prowokacje. W Gdańsku nawet nie było uniwersytetu gdzie wykładaliby polscy i niemieccy uczeni, żadnej kulturalnej organizacji polsko-niemieckiej, towarzystwa przyjaźni, systemu nauczania, wspólnych dziejów, inicjatyw, poglądów itp.

    • 12 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane