• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Symbol Gdyni, który zbombardowali Alianci

Piotr Weltrowski
8 grudnia 2023, godz. 07:00 
Opinie (73)
MS Batory przy Dworcu Morskim w latach 60. ub. w. Na zdjęciu widać charakterystyczną asymetrię - pozostałość po alianckim nalocie na Gdynię. MS Batory przy Dworcu Morskim w latach 60. ub. w. Na zdjęciu widać charakterystyczną asymetrię - pozostałość po alianckim nalocie na Gdynię.

Dziś 90. urodziny obchodzi jeden z symboli Gdyni i gdyńskiego modernizmu - budynek Dworca MorskiegoMapka, który oficjalnie otwarto 8 grudnia 1933 roku. O samej historii tego miejsca pisaliśmy już kilkukrotnie, dziś jednak wrócimy do stosunkowo rzadko opisywanego epizodu tej historii dotyczącego zniszczeń podczas alianckiego nalotu i charakterystycznej asymetrii budynku, którą zmienił dopiero remont w latach 2013-2015.



Uszkodzenia, które naprawiono po 70 latach



Dziś dawny budynek Dworca Morskiego, w którym mieści się Muzeum Emigracji, wygląda tak, jak zaplanowali go architekci. I tak, jak wyglądał przed wojną. Przez lata jednak każdy, kto dorastał w Gdyni, kojarzył niesymetryczny kształt tego budynku - jakby wybrakowany po lewej stronie.

Ów brak był wynikiem wojennych zniszczeń, a konkretnie nalotu na Gdynię przeprowadzonego 9 października 1943 roku przez Aliantów, kiedy to porty w Gdyni i Gdańsku zostały zaatakowane przez sto sześćdziesiąt trzy amerykańskie bombowce.

Port w Gdyni podczas II wojny światowej, rok 1940. Po prawej widoczny też budynek Dworca Morskiego. Port w Gdyni podczas II wojny światowej, rok 1940. Po prawej widoczny też budynek Dworca Morskiego.
Dlaczego w ogóle doszło do tego ataku? Po zajęciu Gdyni, Niemcy stworzyli w mieście bazę dla okrętów Kriegsmarine, w której stacjonowały m.in. słynne U-Booty, terroryzujące podczas wojny floty Aliantów i statki handlowe państw walczących z III Rzeszą.

MS Piłsudski - przedwojenna duma Gdyni



Gdynia nadawała się na taką bazę idealnie, bo - ze względu na odległość od Wielkiej Brytanii - była trudnym celem dla alianckich bombowców, była również chroniona przez niemieckie myśliwce, które stacjonowały na terenie Rumi.

Uszkodzono Dworzec Morski, okrętów wroga jednak nie zatopiono



Jeszcze w pierwszej dekadzie XXI wieku budynek Dworca Morskiego wyglądał jak po wojnie - brakowało mu części oryginalnej bryły. Jeszcze w pierwszej dekadzie XXI wieku budynek Dworca Morskiego wyglądał jak po wojnie - brakowało mu części oryginalnej bryły.
Mimo to jesienią 1943 roku doszło do skomasowanego ataku na niemiecką bazę. Alianci zatopili siedem statków handlowych, zniszczyli stanowiska U-Bootów, holownik i pływający dok. Uszkodzono także budynki stoczniowe oraz właśnie Dworzec Morski. Paradoksalnie jednak, choć w porcie znajdowało się wówczas siedem niemieckich okrętów wojennych - nie zniszczono żadnego z nich.

Wróćmy jednak do Dworca Morskiego. W wyniku bombardowania zniszczona została część hali pasażerskiej, a konkretnie jej północno-zachodni narożnik oraz ściana od strony Nabrzeża Francuskiego.



Szkody zostały prowizorycznie naprawione, ale ze względu na zniszczenie fundamentów budynku niemożliwe okazało się ponowne posadowienie elementów żelbetowych konstrukcji i odtworzenie oryginalnej bryły budynku.

Dziś w budynku Dworca Morskiego mieści się Muzeum Emigracji. Po remoncie oryginalna bryła budynku sprzed wojny została odtworzona. Dziś w budynku Dworca Morskiego mieści się Muzeum Emigracji. Po remoncie oryginalna bryła budynku sprzed wojny została odtworzona.
Dokonano tego dopiero kilka lat temu w ramach generalnego remontu budynku, który zamienił go w działające do dziś Muzeum Emigracji.

Perła przedwojennej Gdyni



Dworzec Morski w Gdyni budowano w latach 1932-1933, zgodnie z projektem katowickiego oddziału berlińskiej spółki autorskiej. Prace budowlane wykonała firma Skąpski, Wolski, Wiśniewski. Efektem była nowoczesna bryła, zwieńczona ostrosłupowym świetlikiem. Na fasadzie znalazły się zaś dwie płaskorzeźby orłów polskich.

W latach 30. ubiegłego wieku Dworzec Morski pełnił rolę okna na świat - nie tylko dla Gdyni, ale i dla całej Polski. W latach 30. ubiegłego wieku Dworzec Morski pełnił rolę okna na świat - nie tylko dla Gdyni, ale i dla całej Polski.
]Wewnątrz również nie brakowało rozwiązań nowatorskich nie tylko jak na tamte czasy. Była tam placówka pocztowa, przechowalnia bagaży, kasy kolejowe, oddziały biur podróży, biura obsługi celnej i paszportowej, a sam dworzec był połączony z Magazynem Tranzytowym. Było to okno na świat, więc wyglądać też musiało światowo.

Dworzec Morski oddano do użytku 8 grudnia 1933 roku. Jego budowa trwała zaledwie 12 miesięcy, co dziś wydaje się terminem na granicy cudu. Warto jednak pamiętać, że dla władz młodej wówczas Gdyni i cieszącej się dopiero od kilkunastu lat niepodległością Polski jego budowa była niezwykle istotna.

Wydarzenia

Arka Agathe | 90. Urodziny Dworca Morskiego - Wielki Finał

muzyka na żywo, performance, jubileusz

Miejsca

Zobacz także

Opinie (73) 1 zablokowana

Wszystkie opinie

  • U-booty "stacjonowały" w Gdyni? No niech będzie. Pewnie czasowo przebywały, wychodząc w morze na testy napędu, zanurzania (5)

    Szkolenie ogniowe w prowadzeniu ostrzału ze swego działa, do tarczy. Natomiast Gdynia była miejscem stacjonowania w podobnych celach na pewno Bismarcka (wyjście na rejsy próbne w celu testów napędu, szkolenia artyleryjskiego) i najprawdopodobniej - Tirpitza. Dwa największe okręty floty niemieckiej kiedykolwiek, a kompletne milczenie historyków z Trójmiasta. Jest w necie ciekawostka - zdjęcie z Gdyni jakoby Tirpitza i datowane na 5 maja 1941 ! Tylko że Bismarck na rejs bojowy (pierwszy i ostatni) wyszedł dopiero 19 maja, to oba wielkie pancerniki musiałyby być jednocześnie w Gdyni ! A o tym cisza. Na Wiki polskiej za angielską jest jedynie, że Tirpitz "przeprowadzał próby na Bałtyku". Ano owszem, tylko kompletnie pominięte, w którym porcie wtedy tymczasowo stacjonował, no i kiedy ! Zdaje się w Gdyni. Co tu wspominać kilka 'ubocików', skoro dwa największe ever okręty niemieckie tu były i to tygodniami co najmniej?? Może wziąłby się w końcu jakiś historyk za ten temat?

    • 9 0

    • (4)

      Poprzeglądaj zdjęcia lotnicze z tego okresu.
      Sporo U-Bootów było.
      Nawet jest zdjęcie lotniskowca Graf Zeppelin przy nabrzeżu gdzie dziś jest terminal kontenerowy.

      • 1 1

      • A po co mam przeglądać "zdjęcia lotnicze z tego okresu". jeśli nie ma na nich Bismarcka i Tirpitza, które mnie interesują? (3)

        Poza tym nie wiem, co to dla ciebie znaczy "z tego okresu", to może być pojemny zwrot włączający i 1942 albo i 1943r. Mnie interesują Bismarck i Tirpitz w kwietniu i maju 1940 w Gdyni i na Zatoce Gdańskiej. Tym bardziej, że - a propos tematu artykułu - w komentarzach w necie czy przy jednej fotce Tirpitza (jakoby w Gdyni) pojawia się nazwa "Seebahnhof". Oczywiście nikt tam nie podaje, że zbudowany przez Polaków. Aha, Graf Zeppelin był kadłubem, nie okrętem. Holowanym tu i tam.

        • 0 0

        • Drobna poprawka: mi tam chodziło o "w kwietniu i maju 1941", a nie "w kwietniu i maju 1940" (2)

          • 0 0

          • To nie jest dzis istotne. (1)

            • 0 0

            • Po prostu Bismarck w pierwszy rejs do Gdyni wypłynał pod koniec września 1940

              Wizyta Ad olfa na Bismarcku zakotwiczonym na redzie Gdyni miała miejsce 5-go maja 1941. Dopłynął na tendrze Hela (czyli Hel po nie miecku). Ale jest dziwne milczenie, że jeśli Tirpitz był wtedy zakotwiczony przez Dworcu Morskim, to czy był i na nim. Okręt ten wszedł do służby pod koniec lutego 1941, to za miesiąc mógł się pojawić w Gdyni.

              • 0 0

  • Jak tam byli niemcy to raczej normalne ze ich zbombardowali.

    Jak tam byli niemcy to raczej normałne ze ich zbombardowali. Ani niemca ani rosjanina nie powinno tam byc.

    • 0 0

  • Dworzec Morski: restauracje, cukiernie, puby i duża poczekalnia. (6)

    W budynku Dworca Morskiego powinny znajdować się restauracje, cukiernie, puby i duża poczekalnia dla turystów czekających na swój statek. Wycieczkowce cumują obok, a muzeum emigracji przenieść w inne miejsce.

    • 92 33

    • Turyści restauracje mają na statku. Nie przypływają do Gdyni by ją zwiedzać, tylko korzystają z portu jako takiego. Zwiedzają za pomocą podstawionych autokarów Gdańsk i zamek w Malborku.

      • 1 0

    • celne

      patrzmy do przodu ..a nie do tyłu..

      • 0 1

    • Siedziba SB polski ludowej..

      oddziału kgb..ZSSR państwa sprzymierzeńca w okupowanej polsce.. oddziału eliternego UB i Tajnej Policji..
      ZSSR!

      Ale był pewex..

      • 2 0

    • Tam jest restauracja na górze i bar bistro na dole od strony nabrzeża. Ten budynek to nie jest galeria handlowa że strefą foodhall

      • 3 0

    • Ciekawe kto tam by chodził. (1)

      Jak takie lokale miałyby zarobić na swe utrzymanie? Tam nikt nie czeka na statek. Jeśli ktoś wsiada to podjeżdża taksówką prosto pod statek. Inna sprawa, że te pasażery przypływają bardzo rzadko.

      • 34 4

      • dokładnie ale "stefan batory" pewnie by dojeżdżał na kawkę i ciasteczko z Karwin albo z Chyloni. Port to dzielnica przemysłowa

        • 8 0

  • Muzeum wstydu (18)

    ze na tych terenach nikt nie byl w stanie zorganizowac and ustawic normalnego zycia ,wiec uciekali po lepsze zycie. To raczej porazka kiedy obywatele wlasnego Panstwa uciekaja z ziemi ojcow bo sie nie da zyc normalnie na walsnej ziemii tylko trzeba sie pakowac i jechac na drugo koniec swiata by troche normalnosci znalezc. I jeszcze sie chwalic swoim brakiem zarzadzania panstwem stad emigracja przechodzadza przez ten szkaradny budynek.

    • 21 94

    • (6)

      Muzeum emigracji powinno znajdować się w sopockiej wilii tego, który tysiące Polaków zmusił, i już ponownie będzie niedługo zmuszał, do emigracji

      • 13 10

      • Pomyliłeś z willą na Żoliborzu (5)

        • 12 10

        • dwa miliony wyjechało za rudego (3)

          a ile wyjechało w czasie Jarosłwa ?? Dane nie kłamią ;P Wystarczy poczytać ;P

          • 6 7

          • trochę mniej..

            Z powierzchni globu zmiotła od 3 do 3,7 proc. ludzkości, czyli od 70 do nawet 85 mln (według różnych szacunków). Podczas gdy w I wojnie światowej ofiarami byli głównie żołnierze (95 proc.) w II wojnie światowej to "zaledwie" 33 proc. żołnierzy i aż 67 proc. cywilów. Polska w tym zakresie poniosła nieporównywalną ofiarę.

            fur deuchland!

            • 4 0

          • A ilu wyjechało w czasach rządów PiS 2005-2007?

            Do samej Wielkiej Brytanii 700 tysięcy...
            Gdyby Kaczyński nie uciekł w nowe wybory przed odpowiedzialnością za lewe finansowanie kampanii w 200t to by wszyscy wyjechali.

            • 3 4

          • A ty kiedy wyjedziesz, bo już nudny jesteś?

            • 9 3

        • niemcy.. wolność o pokój..

          Wolne Niemcy..wolne miasto danzig
          Z powierzchni globu zmiotła od 3 do 3,7 proc. ludzkości, czyli od 70 do nawet 85 mln (według różnych szacunków). Podczas gdy w I wojnie światowej ofiarami byli głównie żołnierze (95 proc.) w II wojnie światowej to "zaledwie" 33 proc. żołnierzy i aż 67 proc. cywilów. Polska w tym zakresie poniosła nieporównywalną ofiarę.

          • 2 0

    • Było tak , jest i będzie (1)

      Mocni nie uciekają, radzą sobie i coś osiągają. Słabi, żądni pieniądza poddają się podszeptom i decydują się na wyjazd (nie mylić z ucieczkką) a potem różnie im się poukładało. Początki nie były różowe, nie mieli "cioci w ameryce", nie mieli też za co wrócić:( Tylko nieliczni wyszli na tym dobrze ale jakim kosztem to tylko oni wiedzą. Spotkałam się z powiedzeniem, że dzięki tym wyjazdom emigracyjnym powstali Kaszubi: to Górale, którzy się spóźnili na Batorego:)

      • 9 11

      • Mocni???

        Bauer, Bosch, Porsche, VW, Mercedes, Bayer... 6 mln Polaków zamordowanych,
        18mln obywateli Europy - zamordowanych!

        ? Praca za 1zł i Śmierć! po 6miesiącach..od TAK!

        To was nie rusza?

        • 1 0

    • W tym czasie Irlandczycy, Włosi, Niemcy także emigrowali. (5)

      Główną przyczyną oprócz sytuacji gospodarczej w Europie była zaraza ziemniaczana. W krajach, których ludność bazowała na ziemniaku po prostu nie było co jeść.

      • 27 2

      • Pomyliłeś okresy historyczne. (3)

        Coś slyszaleś ale nie wiesz o czym piszesz
        Tak w tzw II RP rzad organizował poprzez agencję imigracyjną zorganizowane wysiedlenie swoich obywateli byle dalej, i byle nie wracali...

        • 0 9

        • A w Niemczech przez Bremerhaven ich niemieckie rządy wysiedlały swoich obywateli? Wg twojej teorii "wysiedleńczej"? (1)

          • 8 0

          • praca przymusowa, 18mln ludzi. niemcy

            Bauer, Bosch, Porsche, VW, Mercedes, Bayer...
            To was nie rusza? 6 mln Polaków, 18mln ludzi Europy?

            Praca za 1zł i Śmierć! od TAK!

            • 4 1

        • zabić 6mln ludzi..

          tylko germanie!

          • 3 0

      • qa niemiec zabil nam 6mln obywateli

        zaraza... zabić 6mln ludzi.. ziemniaczana...hehehe

        • 1 1

    • Była komuna..zsssr...polska ludowa. wybaczcie nam UB

      było miło towarzyszom z gdanzigu...sorry wolnego miasta niemiec

      • 2 0

    • (1)

      Takie głupoty może opowiadać tylko ktoś, kto nigdy nie był w tym Muzeum. Wystawa stała jasno pokazuje, że emigracje mają przeróżne podłoże. I polityczne, i ekonomiczne, że niejednokrotnie przez "decyzje na górze", ci na dole musieli pakować manatki i ich wywożono setki km od domu. To są procesy, które się ciągle dzieją, na całym świecie. Migracje są wpisane w gatunek ludzki.

      • 20 0

      • Muzeum Emigracji jest udane pod każdym względem

        Odbudowano budynek historyczny w duchu modernizmu. Przedstawia tak ważną narrację dla nas Polaków, która miała i dalej ma miejsce w naszym życiu. Obecnie choć mamy bardziej wyrównane szanse na rynku pracy, lecz zarobki w większości są mało satysfakcjonujące. Natomiast koszty życia są b. wysokie.
        Dlatego także mój syn, aby mógł się rozwijać też musiał emigrować i dziś największe światowe ośrodki jak "Dolina krzemowa" itd. nie stanowią tabu. Oczywiście będąc w Trójmieście nie omieszkał odwiedzić Muzeum Emigracji, samotnie i w ciszy , choć tylko ja wiem jakie to było dla niego przeżycie. Jednak liczę, że kiedyś tu powróci.

        • 5 0

  • Opinia wyróżniona

    Pamietam jak tam (3)

    na ostatnim piętrze była Baltona a później salon meblowy. Mieścił się tam również oddział celny gdzie cliło się przywiezione auta:-)

    • 74 2

    • Był też oddział UB i bezpieki. poniżej baltony

      aby nie wejść ukradkiem..
      w podziemiach pracowało ludowej polski kgb... służby specjalne PL II rp

      to były czasy no NIE?

      • 2 1

    • Już jakiś dzban postawił łapkę w dół bo wie lepiej jak tam było.

      • 7 1

    • Noo w latach 90 clenie aut...albo przywóz i kilka dni na granicy heh. To były czasy! Ale jak przywiozłeś w124 to była kolejka chętnych na niego.

      • 7 0

  • Ohydny. (2)

    Szkoda, że go nie zbombardowali całkowicie

    • 5 57

    • Piekny przyklad modernizmu. Podobnie jak Tel Awiw. Biale miasta.

      • 0 0

    • Nie ladne to co ladne... tylko to co sie komu podoba :)

      A modernizm - i biale budynki - to jednak piekna wizytowka Gdyni.

      • 8 1

  • Szkoda, że kompletnie nikt, z autorem na czele nie zauważył, że na wstawionej fotce jest i Schleswig-Holstein lub Schlesien

    Ta jednostka po prawej stronie fotki z 1940. Za narożnikiem nabrzeża. 2 kominy i dwie wieże artylerii głównej, po jednej z przodu oraz tyłu okrętu. A mało tego, przy boku dworca jest przycumowany inny dwukominowy, duży okręt wojenny Kr!egsmarine, może drugi z tych starych już wtedy pancerników tego samego typu.

    • 3 0

  • Nieścisłość (2)

    Ktoś chyba zapomniał napisać, że w odtworzonym fragmencie budynku, jest restauracja, a nie muzeum. I to restauracja tych samych właścicieli, którzy od miasta wynajmują lokal gastronomiczny przy bulwarze nad muzeum. Taki ciekawy, gdyński zbieg okoliczności

    • 36 7

    • były przetargi (1)

      innych chętnych nie było Sherloku

      • 7 6

      • Doprawdy ?

        Pewnie takie same jak dla Marioli, albo kilku innych fajnych lokalizacji. Masz gdzieś link do przetargu ?

        • 4 0

  • Świetny artykuł, i zdjęcia.. (3)

    ..prosimy o więcej.

    • 4 1

    • Artykuł nie jest znów tak świetny, ponieważ nie wspomina, że w Gdyni - i to przy Dworcu Morskim - było cumowanych (2)

      ileś jednostek ciężkich Kriegsmarine. A nie tylko "słynne U-booty". Cumowały tam dwa duże pancerniki (a co najmniej jeden), jeden pancernik kieszonkowy i co najmniej jeden ciężki krążownik, lekkich krążowników już nie wspominając. Niemcy się tym nie chwalą, aby nie podkreślać że "ci Polacy" byli w stanie stworzyć coś bardzo dobrego i użytecznego, za PRL też tego nie podkreślano za bardzo. No ale mamy już ponad 30 lat po PRL...

      • 0 2

      • (1)

        Teraz też tam czasem niemieckie okręty cumują więc zasadniczo nie wiele się zmieniło

        • 0 0

        • Ale "zasadniczo" są znacznie mniejsze. To już nie 53 tysiące ton pełnej wyporności bojowej Bismarcka czy Tirpitza

          Tak oni mówili w czasie wojny, np. dowódca Bismarcka, ale dane od lat podają to jako 49 tysięcy ton.

          • 0 0

  • Nie trzeba Batorego (3)

    Aby Polacy uciekali z Polski. Za POprzednich nierzadow Tuska 3 mln. Młodych ludzi wyjechało na zmywak i szparagi. Dzięki temu ich rodziny jakoś przetrwały . Był okres, że emigranci przesyłali więcej pieniędzy, niż Polska otrzymywała z Unii .
    Dzisiaj wracają te niedobre czasy. Jeszcze nie zaczęli rządzić, a już kręcą afery. Wraca bezrobocie, bieda, i bezprawie na rynku pracy.

    • 9 11

    • Wklejasz te komentarze pod każdym artykułem

      • 1 1

    • Tylko 3 mln? Co tak mało obwiesiu pisowski?

      • 1 2

    • Panie Świrski, art.4 Konstytucji mówi

      " Władza zwierzchnia w Rzeczypospolitej Polskiej należy do narodu". NARÓD 15 października powiedział - mamy Dość!!!! Więc, przestań wypisywać farmazony. Ps. . jeszcze rządzą Twoi, do 11 grudnia.

      • 1 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane