- 1 Powstanie kilometrowy tor do jazdy rowerem (131 opinii)
- 2 Jak sprawa Amber Gold zmieniła prawo (83 opinie)
- 3 Piękne werandy odtworzone w kamienicy (57 opinii)
- 4 Remont "Słoneczka". Będzie nowy wystrój (104 opinie)
- 5 Wojsko oferuje 6 tys. zł za wspólne wakacje (402 opinie)
- 6 Lody Miś były serwowane na ruinach zamku (126 opinii)
Szef Amber Gold przed sądem. Na razie tylko za niewypłacone pensje
W środę przed gdańskim sądem pojawił się Marcin P., były szef Amber Gold. Odpowiadał jednak nie za oszustwa na wielką skalę, których dopuścić miała się jego spółka, a za zaległości w pensjach dla swoich pracowników.
Co miał do powiedzenia? Niestety dziennikarze nie mogli uczestniczyć w rozprawie podczas składania przez niego wyjaśnień. Taką decyzję - po części przychylając się do wniosku samego Marcina P., a także wniosku jego obrońcy - wydała sędzia Karolina Kozłowska. Chodziło o to, aby nie upubliczniać informacji, które mogą mieć związek z toczącym się wciąż głównym śledztwem dotyczącym sprawy Amber Gold.
Za co Marcin P. odpowiada przed gdańskim sądem? Państwowa Inspekcja Pracy w Gdańsku obwinia go o zaległości w wypłacie pensji i brak premii dla około 40 pracowników jego spółek. Sprawa rozpoczęła się formalnie w kwietniu, wówczas jednak - niemal od razu - rozprawę odroczono, gdyż były szef Amber Gold stwierdził, że leczy się psychiatrycznie, a sąd zlecił sporządzenie stosownego dowodu z opinii biegłego psychiatry.
Sprawa wróciła na wokandę w środę. Niestety tłumaczeń samego Marcina P. dziennikarzom nie było dane wysłuchać, gdyż zostali wyproszeni z sali.
- Marcin P. jest obwiniony o to, że jako prezes spółki Amber Gold Obsługa nie wypłacił w terminie wynagrodzenia 37 pracownikom tej firmy za lipiec 2012 i w ogóle nie wypłacił im premii za ten sam miesiąc. Ponadto, nie opłacił obowiązkowych składek na fundusz pracy za czerwiec 2012 roku - mówiła wcześniej o sprawie Jolanta Zedlewska, rzecznik Okręgowego Inspektoratu Pracy w Gdańsku podczas rozmowy z Polską Agencją Prasową.
Główne śledztwo dotyczące afery Amber Gold prowadzi prokuratura w Łodzi. Według zajmujących się sprawą prokuratorów prezes Amber Gold Marcin P. oraz jego żona Katarzyna P. - działając wspólnie i w porozumieniu - w ramach tzw. piramidy finansowej doprowadzili w sumie ok. 15 tys. osób do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie ponad 850 mln zł.
Póki co, małżonkowie usłyszeli zarzuty dotyczące spraw związanych z około 12 tysiącami pokrzywdzonych, których udało się zidentyfikować z imienia i nazwiska. Marcin P. jest podejrzany o 17 przestępstw, a jego żona o 12. Prokuratura - oprócz oszustwa znacznej wartości - zarzuca im m.in. prowadzenie bez zezwolenia działalności bankowej, poświadczenie nieprawdy w oświadczeniach o podwyższeniu kapitału zakładowego kilku spółek, naruszenie ustawy o rachunkowości oraz kodeksu spółek handlowych.
Czytaj więcej o aferze Amber Gold
Opinie (136) 2 zablokowane
-
2014-06-05 12:11
w chinach już by było PO sprawie
a narządy by służyły innym uczciwym obywatelom.
- 4 1
-
2014-06-04 11:41
jak tam naiwnaki? :D (6)
to może nie po bożemu ale mam bekę z takich co się dali naciągnąć na zyski z nieba :D
- 52 10
-
2014-06-04 12:14
beka beką ale (5)
nie było podstaw by nie zaufać. i to wcale nie jest śmieszne, bo ludzie potracili sporo kasiory
- 10 12
-
2014-06-05 03:12
nie bylo podstawy zeby nie zaufac? (1)
no to daj mi 100000 po roku dam ci milion
nie masz powodu mi nie ufac- 2 1
-
2014-06-05 11:35
BudyŃ zaufał
na film o Bolku wydębił od Marcina i jeszcze go chwalił PUBLICZNIE
za innowacyjność- 1 0
-
2014-06-05 00:15
kiedyś Grobelnemu też zaufali - Polak głupi i po szkodzie
- 1 0
-
2014-06-04 12:57
Nie było podstaw by nie zaufać???
Raczysz żartować. Każdy kto skończył 8 klas szkoły podstawowej powinien zauważyć, że coś z "ofertą" AG było nie tak. Gdy jednak "wirtualna" kasa przyćmiewa zdrowy rozsądek, to pretensje należy mieć do samego siebie.
- 16 3
-
2014-06-04 12:40
no
na biednych nie trafilo
- 9 5
-
2014-06-04 16:05
Marcin P. był tylko "słupem" kryjącym aferzystów (1)
- taka jest opinia mojego środowiska
- 16 0
-
2014-06-05 09:38
Wiemy,wiemy.....mozgiem byl pryncypal z Żoliborza....czyli technik Maliniak! Zbiera... pomnik dla br
...na pomnik dla brata!
- 0 1
-
2014-06-04 13:37
Wyślizga sie wyślizga! Daje głowę! (3)
Jak ostatnio usłyszałem sentencję korzystną dla złodzieja , który mnie okradł :" czyn naganny moralnie ale nie kwalifikujący się do ścigania" Hahaha
- 12 1
-
2014-06-04 15:37
Jesli byl niewinny-to faktycznie sie wyslizgal 2 lata w areszcie-dziekuje za takie wyslizganie. (2)
- 2 0
-
2014-06-05 09:35
jeżeli to ON siedzi, a nie ktoś POdobny
- 1 0
-
2014-06-05 09:19
Ten areszt jak na razie to dla niego wybawienie
założę się, że z tych 15 tysiecy oszukanych co najmniej 1% wyprułby mu flaki bez pytania o wyjaśnienia.
- 0 0
-
2014-06-05 09:33
Jak taki wał mógł sie udać....przecież mam czujnego Antka Macierewicza,Zigi Żiebro,Kure w Brukseli jeszcze z miesiac (1)
....to one nic nie wiedzieli.....Kure i Żiebre juz wywalilem a Antek jest pozytecznym idiota!
- 0 1
-
2014-06-05 09:35
e
Raczej sie nie udal skoro siedzi
- 0 0
-
2014-06-05 08:33
a szykuje sie kolejny trójmiejski wał (1)
jak opisał latkowski :)))
- 4 0
-
2014-06-05 09:35
Dziadek `Kartofla` sluzyl w armii carskiej?
- 0 0
-
2014-06-04 17:43
"Widać, że więzienny wikt mu nie służy: wyraźnie schudł, zmizerniał, gdy zasiadł w ławie oskarżonych, trudno było go poznać (1)
A może to kto inny? A Marcin P. już wygrzewa się na jakiejś słonecznej plaży?
- 12 1
-
2014-06-05 09:33
Siara ? Ty nie jesteś Siara !!!!!!!!!
Tylko w tym POp....m kraju to możliwe
- 0 0
-
2014-06-04 11:34
Szkalują człowieka. (5)
Jeszcze nic mu nie udowodniono! Czyli jak na razie jest niewinny.
- 60 47
-
2014-06-04 18:10
powiedz to tym co stracili oszczędności życia (1)
- 0 2
-
2014-06-05 09:02
hehehhe
Ci co stracili w amber gold oszczednosci zycia sa albo glupi liczac na wyimaginowany zysk albo pazerni nie mnie niz sam Marcin P., wiec nie jest mi ich zal!
- 3 1
-
2014-06-04 17:48
w oczach prawa to on nawet może być sinofioletowy
nijak to nie zmienia faktów. Jest winny, nawet jeśli sprzedajni sędziowie doprowadzą do jego uniewinnienia.
- 3 2
-
2014-06-04 11:37
Winny jest tylko sąd o tym nie orzekł (1)
sąd nie zmienia stanu faktycznego tylko orzeka o tym stanie,
tak nas uczono na studiach- 7 9
-
2014-06-04 15:51
a prace masz??
po tych studiach :D
- 10 0
-
2014-06-04 11:38
Ankieta (2)
Brak odpowiedzi: Marcin P. nie dożyje wyroku ;)
- 95 5
-
2014-06-05 00:21
napiszę tak:
skala przedsięwzięcia wskazuje na to,że nie był sam,więc nie dziwne będzie,jak ta sprawa będzie się ciągnęła latami-skoro urzędnicy mogą przez 21 lat torpedować sprawę p.CH.(vide: samobójstwo kobiety z rozpaczy-Kartuzy)
- 3 1
-
2014-06-04 16:20
Popieram.
- 6 0
-
2014-06-04 23:11
Zabawne
Sądzą faceta za to, że prowadząc piramidę finansową nie przekazał składek za jeden miesiąc do innej piramidy finansowej, prowadzonej przez knagę państwową. Mówimy o co najwyżej kilkudziesięciu tysiącach złotych, a więc kropelce w majątku i codziennym obrocie jego firmy. Cała ta sprawa to niezły kabaret :)
- 10 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.