• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Szef UCK Jacek Domejko odwołany

mak
27 maja 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Uniwersytet Medyczny bez lekarzy?
Jacek Domejko został odwołany ze stanowiska dyrektora UCK. Jacek Domejko został odwołany ze stanowiska dyrektora UCK.

Jacek Domejko, dyrektor naczelny Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego [do niedawna ACK - przyp red.] został w środę odwołany ze stanowiska. Sam zainteresowany twierdzi, że o decyzji władz UCK nic nie wie.



We środę rano Jacek Domejko został odwołany przez rektora UCK, prof. Janusza Morysia - podało Radio Gdańsk. Pracę ma zakończyć z początkiem czerwca.

Zainteresowany jednak nie potwierdza tych doniesień. - Rozmawiałem z rektorem, jednak żadne decyzje nie zapadły. Cały czas pracuję - przekonuje nas Jacek Domejko.

Wypowiadać się w tej sprawie nie chciał też rzecznika UCK prof. Roman Nowicki. - Nie znam żadnych szczegółów. Zapraszam na czwartkową konferencję prasową - odpowiedział lakonicznie na pytanie o odwołanie.

Jacek Domejko, z wykształcenia lekarz anestezjolog, funkcję dyrektora naczelnego objął 15 lipca zeszłego roku. Wcześniej zasłynął jako sprawny menedżer służby zdrowia, wyciągając z długów szpital "Latawiec" w Świdnicy na Dolnym Śląsku.

- Moje zadanie to doprowadzenie ACK do stabilnej sytuacji finansowej. Chcę też zapewnić szpitalowi bezpieczeństwo poprzez podniesienie jakości usług świadczonych pacjentom - mówił Jacek Domejko, niedługo po objęciu stanowiska dyrektora tej placówki.

Jak nieoficjalnie dowiedziało się Radio Gdańsk, dyrektorowi zarzucano m.in. to, że za wolno realizuje program naprawczy.

Uniwersyteckie Centrum Kliniczne w Gdańsku boryka się z potężnym długiem opiewającym na 250 milionów złotych.

Do tego dochodzą problemy z wypłatą comiesięcznych pensji pracownikom.

Od dnia 1 czerwca obowiązki dyrektora UCK pełnić będzie Ewa Książek - Bator.
mak

Opinie (176) 3 zablokowane

  • znałem jednego Domejko

    ale tamten podróżował za chlebem po Ameryce - ten też chyba niedługo będzie musiał :)))
    "jeśli wejdziesz między wrony musisz krakać tak jak one" Panie Domejko, bo inaczej jeszcze nie wiesz, a już nie pracujesz

    • 7 0

  • (2)

    no cholera zamurowalo mnie, gdzie tu logika?? facet zastal niebotyczne dlugi za jego dyrekcji juz w pierwszym roku centrum odnotowalo zysk. i w ten sposob mu dziekuja? za wolno wprowadza zmiany?? no cholera najlepiej po polsku szybko i byle jak. powinien zostac do konca kontraktu i tyle.

    • 20 2

    • Jaki zysk???? (1)

      Zapraszam aby zobaczyć bilans za I kwartał 2009

      • 1 0

      • znam bilans za caly 2008 poriownaj z 2007 wtedy pogadamy

        • 0 0

  • Totalny brak logiki - czli byle jak, po polsku!!! (4)

    Miałam szczęście poznać tego Pana - wrażenie niesamowicie pozytywne, odpowiedni człowiek na odpowiednim miejscu, pełen profesjonalizm, bardzo zależało mu na dobru Szpitala - był razem z nim 24h na dobę!

    Ta decyzja jest z pewnością nieprzemyślana, najgorsza z możliwych i podjęta przez kogoś, kto z pewnością nie zdaje sobie sprawy z tego co zrobił - kołek do trumny dla szpitala!!!

    Panie Domejko - robił Pan dobrą robotę - wiele osób o tym wie!!!

    • 20 4

    • (2)

      zgadzam sie z toba wystarczylo posluchac co gosciu ma do powiedzenia i jak rozwiazuje problem zadluzenia, 250 mln to nie bulka z maslem i wymaga troche czasu.a czy to nie rektor czuwal nad poprzednikami ktorzy doprowadzili do takiej sytuacji? czy to nie rektor powinien zostac odwolany?

      • 4 2

      • Kto może odwołać Rektora? (1)

        Może prorektor Zdrojewski?

        • 0 0

        • Może bilet?

          A może zrobić zrzutę dla Rektora na bilet? Na pracownika UCK wyjdzie po parę groszy - jest nas siła! - kupimy mu ONE WAY TICKET TO THE MOON!

          • 1 0

    • Byl lepszy od poprzednich, ale tez mial nasrane + zabraklo jaj

      Nie wdajac sie w szczegoly - to jest lekarz z aspiracjami na managera, ktory wbil sie jakims cudem do gdanskiego ack. I wszystko byloby ok, ale wbil sie sam, nikomu nie ufal co czesto doprowadzalo do debilnych paranoi. Po kilku miesiacach pracy nalezy sie jakies zaufanie szefom dzialow a jak nie to zwolnic ich i wsadzic swoich zaufanych ludz. Zabraklo mu jaj.

      • 4 1

  • ZAKAZAĆ PRZWATNYCH PRZYJĘĆ (3)

    W PAŃSTWOWYCH PLACÓWKACH I ZADŁUŻENIE ZMALEJE SAMI LEKARZE ROZKRADAJA I ZWIEKSZAJĄ DŁUGI SZPITALI, BIORĄC OD PACJENTÓW ZA WIZYTE NIC NIE ODDAJĄ SZPITALOM ZA SZPRZĘT, POMIESZCZENIE CZY MATERIAŁY MEDYCZNE U ZYTE I INNE SPRAWY OBCIĄŻAJĄCE SZPITALE I TO MA BYC DOBRZE ZAKAZAĆ TEGO, CHCESZ PRZYJMOWAC PRZYWATNIE ZAŁÓŻ SWOJĄ KLINIKĘ

    • 9 0

    • no przecie ma swoją klinikę państwową, to po co mu inna?

      • 1 1

    • (1)

      Nie wszyscy lekarze to kombinatorzy. Znam cala mase uczciwych porzadnych lekarzy. Przestepcow nalezy wsadzic do wiezienia, a normalnym pozwolic pracowac za normalne pieniadze.

      • 1 0

      • jacy uczciwi

        a tylko dlatego że jeszcze nie mają "zgody" na dorabianie na boku lub wyobionych układów i dlatego

        • 0 2

  • nie do końca rozumiem (4)

    skoro pan domejko jest rektorem, to kto na uczelni ma moc go odwołać? chyba rada uczelni czy coś poodobnego...

    dziwny ten artykuł

    • 1 0

    • jest DYrektorem

      • 0 1

    • (1)

      DYrektorem.... i rektor może go odwołać

      • 0 1

      • dokladnie + zwolnic rektora

        • 0 0

    • Pan Domejko nie jest Rektorem lecz Dyrektorem

      • 0 0

  • Zlikwidować monopol NFZ (2)

    Niech kto chce płaci molochowi - a kto nie, ubezpiecza się prywatnie, ale bez obowiązku wyrzucania pieniędzy (w błoto...) do wspólnej kasy.

    Wreszcie ten, kogo stać, nie będzie musiał dodatkowo finansować leczenia kilku innych osób, którym pracować się nie chce - a sam będzie mógł leczyć się w naprawdę dobrych warunkach, korzystając z prywatnego ubezpieczenia w takiej wysokości jaka się mu podoba.
    Niby w imię czego zamiast odkładać pieniądze na własne leczenie u wybranego ubezpieczyciela, wraz ze współpłacącymi podobne pieniądze (!), trzeba finansować leczenie każdego (również płacącego mniej), także np. bezrobotnego alkoholika wzywającego pogotowie do bólu skacowanej głowy?

    A jeśli kogoś nie stać na ubezpieczenia, niech zostaje w NFZ

    • 3 1

    • (1)

      ale jak za leczenie przyjdzie zapłacić 500 tyś to żaden prywatny ubezpieczyciel się tego nie podejmie... i wtedy będzie płacz i oczekiwanie żeby jednak zapłaciło państwo - ze wspólnych składek tych wszystkich frajerów, których nie stać na prywatne ubezpieczenie...

      • 0 3

      • mimo wszystko

        gdyby tak 100 bogatszych ubezpieczyło sie razem prywatnie, to ten jeden czy dwóch mogłoby się we wspaniałych warunkach leczyć na prywatne ubezpieczenie nawet bardzo drogie (faktycznie jeśli zabieg kosztuje 500 tysięcy to i tak nierzadko nfz go nie refunduje...). A nie dokładaliby przy tym do leczenia mniej płacących - i to byłoby uczciwe...

        • 0 0

  • zaczął się dobierać do grantów i "zarobków" profesorków, którzy to wybierają rektora.. więc rektor wywala dyra (2)

    • 15 4

    • bzdura, na koniec jeszcze obiecał kasę klinikom, byleby tylko ocalić swoje cztery litery.

      • 2 3

    • tez tak myślę - za bardo zaczął podskakiwać rektorowi i profesorstwu i zaczął być niewygodny

      • 5 1

  • Domejko więcej czasu spędzał poza szpitalem, spędzał w Świdnicy niż w ACK. Ktoś kto pisze, że był ze szpitalem 24/24 jest w głębokim błędzie. Propaganda, taka sama jak ten mit że jest świetnym menagerem. Gdańsk to nie Świdnica, a wielki szpital kliniczny przy Akademii Medycznej to nie to samo co mały Latawiec. Faceta wszystko przerosło.

    • 7 14

  • Batorowa (6)

    Znowu bedzie górą i znowu będzie źle. To ona przyczyniła się do odwołania Dyrektora bo koliły ją w oczy jego sukcesy. Za pieniądze podatników fundują sobie wysokie wynagrodzenia. Rektor jest chyba głuchy i ślepy, widzi tylko tego konia w osobie batorowej.

    • 14 2

    • (3)

      A co z premią roczną mr. Domejki w wysokości 300 tyś?? Jeszcze bolał nad tym że mu podatki połowę z tego zjedzą...

      • 5 1

      • Dobry kontakt wynegocjował! (2)

        Taki kontrakt Dyrektor wynegocjował, taki kontrakt podpisał poprzedni Rektor. Ciekawe że obecnego Rektora stać na wypieprzenie 300 000 z kasy szpitala (a nie z kasy jego uniwersyteciku). Jeżeli wysokość tej odprawy jest prawdą (a pewnie nie jest, bo jest objęto tajemnicą habdlową) to po to dyrektor wynegocjował ją na tym poziomie, żeby go profesorki nie wywaliły w połowie kontraktu.

        • 1 0

        • Obecny rektor terż się na to zgodził, będąc elektem. Tak to się UCKowskie pieniążki marnują, na pańskie karciane rozgrywki.

          A nam biednym zewsząd nędza.

          • 0 0

        • tu nie chodzi o odprawę tylko o premię za 2008 rok. Oficjalnie potwierdził jej wysokość J.D

          • 0 0

    • Najgorsze, że EB nie jest osobą wolną od powiązań

      No i nie podskoczy w UCK.

      • 1 0

    • Co o niej wiadomo?

      Piszcie ciekawe opinie. To w końcu osoba publiczna, dyrektor największego zakładu w Gdańsku.

      • 0 0

  • No tak, znów co pracownik - to inna opinia:)

    a do roboty nieroby, a nie ploty uskuteczniać. I tak się nie dowiecie co się dzieje i kto za sznurki pociąga oraz dlaczego za te a nie inne:)

    • 1 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane