• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Szlaban na Hokejowej. Kto zostanie na lodzie?

Maciej Korolczuk
13 grudnia 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat 64 prywatne ulice w Gdańsku

Wspólnoty mieszkaniowe na osiedlu Vivaldiego w Gdańsku chcą postawić szlaban na ul. Hokejowej zobacz na mapie Gdańska. Mieszkańcy wskazują, że to osiedlowa i prywatna droga, którą codziennie rozjeżdżają inni kierowcy skracając sobie drogę wyjazdu z innych osiedli na ul. Niepołomicką. - Droga jest prywatna i za jej zużycie płacą mieszkańcy tego osiedla, więc nie dziwne, że chcą się grodzić - mówi pan Mateusz, nasz czytelnik.



Czy szlabany na osiedlach to dobry pomysł na rozwiązywanie problemów z nadmierną liczbą aut?

Ulica Hokejowa, a w zasadzie jej krótki odcinek między Łuczniczą zobacz na mapie GdańskaNiepołomicką zobacz na mapie Gdańska to dla wielu mieszkańców okolicznych osiedli jeden z dwóch - obok ul. Wielkopolskiej zobacz na mapie Gdańska - wyjazdów w kierunku Świętokrzyskiej zobacz na mapie Gdańska i centrum Gdańska. Problem w tym, że w porównaniu do ul. Wielkopolskiej (i Przebiśniegowej zobacz na mapie Gdańska), ul. Hokejowa nie jest drogą publiczną. Została wybudowana za prywatne środki mieszkańców os. Vivaldiego.

Czytaj także: Nie ma służebności, nie ma przejazdu. Kamienna blokada przy Jabłoniowej

- W konsekwencji, członkowie wspólnot mieszkaniowych na osiedlu Vivaldiego są w trakcie głosowania nad ustawieniem szlabanu na drodze wewnętrznej łączącej Hokejową z Niepołomicką, która obecnie rozjeżdżana jest przez praktycznie całą część południa Gdańska stykającą się z Borkowem. Droga jest prywatna i za jej zużycie płacą mieszkańcy tego osiedla, więc nic dziwnego, że chcą się grodzić - mówi pan Mateusz.

Spór o przejazd Hokejową trwa od lat



Problem nie jest nowy, po raz pierwszy pisaliśmy o konflikcie w tej okolicy już w 2012 r. Kłopoty z nadmiernym ruchem pod oknami mieszkańców nasiliły się po 2014 r., gdy wybudowano fragment jezdni łączący ul. Hokejową z Łuczniczą.

Dynamiczny rozwój osiedli, za którym nie nadąża budowa nowych dróg, doskonale widać na zdjęciach satelitarnych na naszej mapie.

Przesuń aby
porównać

Od tamtej pory ruch na lokalnej uliczce ciągle rósł. Na początku 2018 r. mieszkańcom skończyła się cierpliwość i na wjeździe stanęły znaki zakazu ruchu (z wyjątkiem mieszkańców). Oznakowanie nie przyniosło spodziewanych efektów, więc wspólnoty mieszkaniowe podjęły krok najbardziej radykalny - chcą, by na ulicy stanął szlaban.

Czytaj także: Chcą zamknąć ul. Jasieńską. Mieszkańcy podzieleni

- To jest droga prywatna, za którą płaciliśmy przy kupnie mieszkań i za utrzymanie której płacimy cały czas. Irytuje mnie, że jeżdżą nią mieszkańcy wszystkich ościennych osiedli. Nie mogę przez to nawet samochodu spokojnie zaparkować, bo wszyscy śmigają 80 km/h. I miejcie do miasta pretensje, że drogi nie buduje, a nie do właścicieli tego odcinka, że nie chcą na niej autostradowego ruchu. Znaki postawione są zgodnie z przepisami. Walczymy o szlabany, by odgrodzić się od innych i wcale nie będziemy pierwsi. Wszędzie dookoła wszyscy mają szlaban. A tam wcale nie chodzi o bezpieczeństwo jak u nas, tylko o parkowanie - pisał w marcu w jednym z komentarzy pod filmem mieszkaniec os. Vivaldiego.
Problematyczny przejazd przez os. Vivaldiego. Problematyczny przejazd przez os. Vivaldiego.

Miejskie plany: odległe i niesprecyzowane


Planowana przez miasto droga, o której wspomina, to Nowa Niepołomicka. Jak zauważa pan Mateusz, to właśnie plany budowy tej trasy sprawiły, że w Budżecie Obywatelskim miasto odrzuciło projekt budowy alternatywnego łącznika między Łuczniczą a Niepołomicką.

- Miasto ją odrzuciło bo "za 15 lat będzie Nowa Niepołomicka, więc nie ma sensu budować". Tak nie było sensu budować, że teraz cała ta część miasta niedługo to odczuje. Teraz stanie szlaban i zakończy się to "nagłym" zamknięciem skrótu dla całej tej części Południa, która rano generuje korki na całej długości łącznika. A najłatwiej byłoby, gdyby miasto przejęło tę drogę w nadzór, ale pewnie nie jest to możliwe przez własność gruntów - zastanawia się pan Mateusz.

Urzędnik: Decyzja mieszkańców w pełni zgodna z prawem



Co na to miasto? Miejski inżynier ruchu Tomasz Wawrzonek przyznaje, że decyzja mieszkańców choć wydaje się trudna i ostateczna, to w świetle obowiązujących przepisów będzie w pełni legalna.

- Decyzja o zarządzaniu ruchem na danej ulicy podejmuje jej zarządca, a jeśli go nie ma tak jak w tym przypadku - to właściciel tej drogi. Będzie to w pełni legalna decyzja ze strony mieszkańców. Osobną kwestią w tej sprawie jest ewentualne przejęcie drogi przez miasto. Kluczowe są wówczas zapisy miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Nowa Niepołomicka jest w tych planach przewidziana do budowy w pakiecie z Nową Świętokrzyską. Inwestycja ta, zresztą jak wszystkie pozostałe, jest zależna od finansowania zewnętrznego, którego przyznanie - jak pokazuje przypadek budowy przedłużenia Kartuskiej - nie jest wcale takie oczywiste - tłumaczy Wawrzonek.
Warto jednak zwrócić uwagę na podobną sytuację na osiedlu Garnizon we Wrzeszczu. Tam także wszystkie drogi zostały wybudowane przez dewelopera, nie zostały przekazane miastu, a za koszty ich utrzymania ponoszą mieszkańcy. Mimo to przejazd przez osiedle jest dostępny dla wszystkich. Faktem jednak jest, że deweloper tak zorganizował ruch na osiedlu (ronda, śpiący policjanci, nawierzchnia z bruku), że kierowcy nie mają możliwości rozpędzenia się.

Pozostaje mieć nadzieję, że decyzja mieszkańców osiedla Vivaldiego o instalacji szlabanów, która ma im zapewnić spokój i bezpieczeństwo, nie przyniesie skutku odwrotnego np. gdy przed niespodziewaną zaporą utknie jadąca na sygnale karetka albo straż pożarna.

Opinie (646) 9 zablokowanych

  • (2)

    Najechali się imigranci z Mazur, kupili mieszkania i teraz wielkie pańska. Chcą zamknąć przejazd to proszę bardzo. My zablokujemy im przejazd przez Łuczniczą, do biedronki będą sobie jeździć dookoła.

    • 21 8

    • LOL

      sęk w tym, że oni są na prawie bo mają tytuł własności do tej drogi, a ty tytułu własności do drogi miejskiej, jaką jest Łucznicza nie masz, więc nikt Ci nie pozwoli jej zamknąć :)

      • 7 4

    • Rozumiem że ty z Łuczniczej przyjechałeś z ....?

      • 2 1

  • a dajta spokój

    Dajcie mi spokój i nie szargajcie mojego dobrego imienia, nazywając swoje osiedla moim imieniem. Dajcie ludziom tam jeździć albo się sami wyprowadźcie jak jesteście takimi sknerusami. Make love. Not war, czy jakoś tak..

    • 7 6

  • Ale beka (1)

    Malomiasteczkowe widoki z południa z vivaldiego hehe nie stać ich było na mieszkanie w centrum to się wyprowadzili i szlabany budują. Wiesniaki. Ja mam mieszkanie w centrum i patrzę na nich z góry.

    • 9 12

    • patrzysz z gory jak mrowka tobie zasuwa w kredensie

      • 1 1

  • 1 zł za przejazd

    • 5 5

  • (1)

    Poprostu wracamy do gett. A czemu ty jeździsz po innych drogach jak nie dołożyłeś złotówki do ich budowy

    • 10 6

    • Podatki

      A podatków nie zapłacili. Ta złotówka to przesada.

      • 0 2

  • Mówię jak jest! (6)

    Szanowni,
    akurat dość dobrze orientuję się w kwestii drogi, o której mowa w artykule. Sytuacja wygląda w taki sposób, że droga ma - ogólnie mówiąc - kilku właścicieli: pierwszym są wspólnoty mieszkaniowe osiedla Vivaldiego a kolejnym miasto. Na części należącej do miasta jest oczywiście służebność, ale kochani nie dla każdego, tylko dla mieszkańców osiedla Vivialdiego.
    Najważniejszym jest jednak, że niezależnie od komentarzy do tego artykułu, obojętnie czy tych mądrzejszych czy zupełnie durnych, mieszkańcy osiedla, jako właściciele dużego fragmentu tej drogi mają święte prawo - jak to w przypadku własności - do uchwalenia sobie montażu szlabanu i nie ma takiego prawa które by im zabroniło to zrobić. Proszę nie pisać o "człowiek człowiekowi wilkiem" ani o tym, że mieszkańcy Vivaldiego jeżdżą też po innych drogach osiedlowych lub że śmigają po miejskich, bo:
    1. każdy ma prawo do ochrony swoje własności i udostępniania jej tylko wtedy, gdy mu się to podoba - to jest jakakolwiek podstawa prawa, ponieważ bez tego zapanowałaby anarchia;
    2. nikt nie broni innym osiedlom stawianie szlabanów - oczywiście jeżeli mieszkańcy są właścicielami danej drogi. Skoro szlabanów nie ma tzn. że mieszkańcy mają na to wylane, więc dlaczego tamtędy nie jeździć?
    3. z dróg miejskich w świetle prawa może korzystać każdy, nawet mieszkańcy Vivaldiego, gdy postawią sobie na swojej drodze szlaban.
    Niestety u nas - w szczególności przez 44 lata komuny - poszanowanie własności jest jakie jest, dlatego większość komentarzy mnie nie dziwi. To są głosy na zasadzie - nie obchodzi mnie że to jest Wasze ja i tak chce z tego korzystać nawet jak Wy nie chcecie mi pozwolić. Ciekaw jestem jednak, ilu z tych komentujących pozwoliłoby na buszowanie obcym po swoim przydomowym ogródku, ilu z nich byłoby czułych na komentarze tych co chcieli by wejść na ich posesję typu "Polskie piekiełko", "Wszystko zagrodzić i ogrodzić" itp.? Myślę, że niewielu.

    • 20 13

    • Puknij się w słoik (4)

      Wszystko super, ale gdyby każdy panicz zaczął roszczyć sobie prawa do wszystkiego, to by się nie dało nigdzie jeździć, bo szlaban na szlabanie by był. Troszkę więcej zrozumienia. Nie jesteście mieszkańcy tego super ekskluzywnego osiedla pępkiem świata.

      • 3 4

      • rewolucja (1)

        pewnie! precz z kapitalistami, uspolecznic wszystko, precz z wlasnoscia! Droga prawem a nie wlasnoscia! Uspolecznic podworka i domy wyzyskiwaczy!

        • 2 3

        • .

          Czyli słoiki z Mazur nie powinny się poruszać po gdańskich ulicach. Właścicielami są gdańszczanie płacący tu podatki i wara wszystkim od naszych dróg. Jeździjcie po swoich. Wolność Tomku w swoim domku-na osiedlu vivaldiego

          • 2 1

      • mario nie zrozumial niestety postu powyzej

        wracaj do szkoly gamoniu

        • 1 1

      • Ida Mario prosić swojego prezydenta zeby ci droge zbudował a nie obwiniasz mieszkańców. Po to sa wybory ze masz realny głos w takich sparwach

        • 0 0

    • ależ my nie mówimy NIE słoikom którzy nas wyzywają od słoi :)

      pomysłem jest abonament: chcesz korzystać z cudzego -płać. Na razie płaci garstka osób, a aut tam przejeżdża dziennie tysiące. Za darmo przypomnę, i po cudzym, a właściciele płacą.

      Ja naprawdę nie rozumiem tego, że nie rozumiecie. Logika z 1a z podstawówki się kłania.

      To tak, jakby właściciel autobusu miejskiego kasował bilet gdy nim jedzie, ale podróżni już nie. Zakumali czy na jabłuszkach pokazać?

      • 4 2

  • Niech sobie jeszcze 3 metrowy mur wybudują, do tego bramę ze strażnikiem i zyją jak w gettcie. (3)

    • 14 8

    • Zapomniałeś o drucie kolczastym i podłączeniu napięcia 15 kV

      • 3 2

    • Ch.. ci do tego. Ich droga. Prywatne jest swiete polakówu

      • 1 1

    • Getto słojowe...niech tylko podatki w końcu tu zaczną płacić wieśniaki

      • 0 0

  • Droga tymczasowa (1)

    A to wielki problem przedłużyć Łuczniczą do Niepołomickiej? Położyć tymczasowo płyty betonowe, taką drogę można modyfikować lub rozebrać w każdej chwili.

    • 18 0

    • po raz któryś powtarzam:

      przedłużcie, zróbcie, nikt Wam nie przeszkadza, przynajmniej nie mieszkańcy Vivaldiego. Mieliście dużo czasu, zakaz ruchu to już dobre pół roku stoi.

      • 3 1

  • Wincyj szlabanie ! Wincyj !!!111jeden

    • 4 4

  • Wincyj szlabanuw !! Wincyj !!!

    • 2 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane