- 1 Rozporządzenie ws. zakazu wstępu do lasów (32 opinie)
- 2 8 godzin opóźnienia i lądowanie w Poznaniu (372 opinie)
- 3 Nie będzie lepszej segregacji - będą kary (256 opinii)
- 4 Śmierć Adamowicza. Wyrok ws. finału WOŚP (113 opinii)
- 5 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (738 opinii)
- 6 Remontują, zamiast wyburzyć. Dlaczego? (109 opinii)
Szlakiem wiaduktów Kolei Kokoszkowskiej
Budowa Pomorskiej Kolei Metropolitalnej między Wrzeszczem a Osową na dobre zatrze ślady Kolei Kokoszkowskiej. Wybraliśmy się na spacer, by uwiecznić - pewnie ostatni raz - całe, bądź częściowo zachowane najważniejsze wiadukty oraz kładki dawnego szlaku kolejowego.
Na skutek budowy Pomorskiej Kolei Metropolitalnej w latach 2013-2015 dawne wiadukty i kładki Kolei Kokoszkowskiej znikną na dobre z pejzażu Gdańska. Wybraliśmy się więc na ten szlak, by uwiecznić najważniejsze obiekty lub ich pozostałości po historycznej linii.
Szlaki kolejowe przed I Wojną Światową, inaczej niż dziś, wykonywano powoli poruszając się w wytyczonym kierunku. Oznacza to, że ówczesne prace, zmierzające do połączenia jednym torem Wrzeszcz z Kokoszkami, postępowały właśnie od głównej magistrali kolejowej w kierunku wzgórz morenowych. Nie działano na wszystkich budowlanych frontach. Stąd nasz spacer rozpoczęliśmy od pierwszego oddanego do użytku obiektu - przy Centrum Handlowym Oliwa.
1. Wiadukt nad al. Grunwaldzką - wysadzony 25 marca 1945 r.
Nie ma jednoznacznych danych na temat oddania do użytku wiaduktu nad al. Grunwaldzką. Prawdopodobnie nastąpiło to w 1912 r. Nie zachowała się też dokumentacja techniczna. Prawdopodobnie przęsło miało konstrukcję stalową.
25 marca 1945 r. wiadukt został wysadzony wraz ze znajdującą się na nim lokomotywą przez wycofujące się z Gdańska niemieckie wojska. Trwała wtedy ewakuacja przed zbliżającą się Armią Czerwoną. Wysadzenia dokonało trzech niemieckich żołnierzy, posługując się Panzerfaustami, bo zawiódł system zdalnego odpalania podłożonych ładunków minerskich. Do dziś przetrwał tam tylko jeden betonowy przyczółek.
W miejscu dawnego obiektu inwestor budowy Pomorskiej Kolei Metropolitalnej zakłada wykonanie wiaduktu o standardowej - płaskiej - konstrukcji. Nie pojawią się nad nowym obiektem żadne dźwigary lub łuki. Obiekt będzie wykonany z elementów żelbetowych.
2. Wiadukt nad ul. Wita Stwosza - wysadzony w 25 marca 1945 r.
To kolejny wiadukt, powstającej przed I Wojną Światową, Kolei Kokoszkowskiej. Obiekt charakteryzował się tym, że przy zachodnim przyczółku po obu stronach torowiska wykonano ozdobne wieżyczki. Podczas budowy Pomorskiej Kolei Metropolitalnej mają one być częściowo odtworzone, by oddać historyczny charakter nowej linii.
Przęsło obiektu na granicy Strzyży i Oliwy zostało wykonane z elementów stalowych. Podobnie jak jego sąsiad z nad al. Grunwaldzkiej, został wysadzony po uprzednim zaparkowaniu na nim lokomotywy.
W tym miejscu do połowy 2015 r. roku powstanie stacja PKM Gdańsk - Strzyża. Umożliwi ona m.in. przesiadkę do tramwaju.
3. Wiadukt nad ul. Polanki - wysadzony 25 marca 1945 r.
Jego budowa prawdopodobnie zakończyła się w latach 1912-1913. Podobnie jak dwa poprzednie obiekty, wiadukt nad ul. Polanki został wysadzony przez wycofujące się z Gdańska przed Armią Czerwoną wojska niemieckie.
Do tej pory po dawnym obiekcie pozostały tylko dwa murowane przyczółki. Na nich były też zamontowane balustrady, ale ostatecznie zostały one rozkradzione przez zbieraczy złomu. Przęsło obiektu miało stalową konstrukcję.
W miejscu dawnego obiektu inwestor budowy Pomorskiej Kolei Metropolitalnej zakłada wykonanie wiaduktu o standardowej - płaskiej - konstrukcji.
4. Wiadukt Weisera .
A w zasadzie kładka dla pieszych, prowadząca do nieistniejącej już zagrody i dawnego żwirowiska. Obiekt został upamiętniony na okładce książki Pawła Huelle "Weiser Dawidek". Obiekt o konstrukcji betonowej został oddany do użytku w 1913 r., czyli rok przed uruchomieniem linii.
Kładka w kartotekach milicyjnych i policyjnych po 1945 r. zapisała się niestety jako miejsce popełniania częstych samobójstw.
W czasie budowy Pomorskiej Kolei Metropolitalnej, 100-letni obiekt zostanie rozebrany. Nowa kładka będzie konstrukcyjnie nawiązywać do dzisiejszego obiektu.
5. Wiadukt nad ul. Słowackiego - wysadzony w 1945 r.
To jedyny wiadukt o konstrukcji kratowej na linii między Wrzeszczem a Kokoszkami, który został wybudowany w ramach Kolei Kokoszkowskiej. Dokumentuje to zdjęcie wykonane po wysadzeniu - również 25 marca 1945. Rumowisko stali i torów usunięto, pozostawiono po wojnie tylko przyczółki.
Do dziś niestety zachował się tylko jeden przyczółek. Północny najazd na dawne przęsło został rozebrany na początku pierwszej dekady tego wieku. Powód? Odpadające od niego elementy zagrażały pieszym.
W ramach budowy PKM w tym miejscu powstanie stacja Gdańsk - Niedźwiednik. Niezbędnym będzie wyburzenie południowego przyczółka dawnego wiaduktu. Stacja powstanie dokładnie nad ul. Słowackiego.
To jedyne wiadukty kolejowe, które przetrwały działania wojenne na terenie Gdańska w 1945 r. Ich ceglana konstrukcja sprawiła, że przejazd lub przejście pod nimi możliwe jest do teraz.
Niestety po rozpoczęciu budowy Pomorskiej Kolei Metropolitalnej oba obiekty podczas prac gruntowych zostaną rozebrane.
Obiekt miał mniej szczęścia niż wspomniane dwa wiadukty. Dotrwał on także tylko 1945 r., kiedy to został wysadzony przez niemiecką armię. Niemniej to jeden z najdroższych obiektów, wybudowanych w ciągu całej Kolei Kokoszkowskiej. Obiekt został wykonany z drogiego w tamtym okresie budulca - cegły.
Obiekt prawdopodobnie dopuszczono w ruchu tuż przed otwarciem linii, czyli w 1914 r.
Pozostałość - w sumie dwie podpory - zostaną niebawem rozebrane. W ich miejscu, w ramach budowy PKM, pojawi się nowy obiekt. Nie będzie on jednak tak efektowny, czyli wykonany z cegieł.
9. Kładka w ciągu ul. Dolne Migowo .
Umożliwiała ona pokonanie głębokiego wykopu, w którym poruszały się pociągi Kolei Kokoszkowskiej. Jest on kopią Wiaduktu Weisera. Od poprzednika różni się wyłącznie betonową barierą chroniącą pieszych przed upadkiem.
Podczas budowy PKM kładka zostanie rozebrana. W jej miejscu zostanie wybudowany nowy obiekt.
Opinie (103) ponad 10 zablokowanych
-
2013-03-30 13:41
(2)
Czy nie można by było chociaż jednego wiaduktu z cegieł zrobić? Czy dzisiejsi budowniczowie nie potrafią już budować z cegły??? Tak to jest kosztowne, ale przy całym budżecie, chociaż jeden historyczny akcent...
- 63 7
-
2013-03-30 19:02
potrafią budować
cegła jest jednak uciążliwym materiałem - wymaga spoinowania (w dodatku w przypadku wiaduktów - zbrojonego), jest krucha i nadal bardzo droga. O wiele łatwiej jest wybudować wiadukt żelbetowy, a jedynie warstwę okładziny wykonać z cegły klinkierowej (lub płytek). Jak zresztą widać na zdjęciach - niemieckie wiadukty miały cegłę tylko w zewnętrznych warstwach, zasadnicze obciążenia przenosił już beton.
- 15 0
-
2013-03-30 14:38
Co najwyżej
odleją z betonu i obłożą klinkierem.
- 19 1
-
2013-03-30 18:31
dla prrzybłędów to nowośc. dla MIE to żałosne.
- 5 2
-
2013-03-30 17:38
Hmm A kiedy Rajd Szlakiem Dziesięciu Cudów Słońca Peru?
- 9 5
-
2013-03-30 17:03
Wrócić do koncepcji budowy trasy rowerowej
Wzdłuż linii ma powstać pas techniczny od Niedźwiednika do Obwodnicy. Można go wykorzystać jako trasę pieszo- rowerową , wzdłuż kolei i takie plany są. Linia w obecnym kształcie nie będzie biegła do Kokoszek , więc Nasypy pomiędzy Migowem a Kokoszkami zostaną , dlatego też je można je wykorzystać do budowy trasy rowerowej , która by połączyła przez las Kokoszki z Wrzeszczem. Od Niedźwiednika prowadziłaby ona istniejącą drogą rowerową na Słowackiego
- 10 4
-
2013-03-30 13:30
Genialna trasa na piesze wycieczki. (2)
Najurokliwsze miejsce to Brętowo w stronę dawnego poligonu, niesamowity mikroklimat choć uważać trzeba na dziury w zrytej przez "quadziarzy" drodze.
- 62 2
-
2013-03-30 15:59
szkoda (1)
Ze juz niedlugo nie bedzie mozna tam spacerowac
- 4 0
-
2013-03-30 16:52
kto powiedział że nie??
idziesz sobie torami i tyle
- 4 3
-
2013-03-30 16:19
Tomiała być
linia do Czerska przez Liniewo. N.p. w okolicy Konarzyn wstępnie usypanym nasypem idzie teraz droga.
Kiedy ruszy budowa?- 8 1
-
2013-03-30 16:16
i co z tego?
Weszli w nasze tereny wyrżnęli drzewa i Kokoszki i Karczemki mają gdzieś..."Ostanowki nie budziet" jaki pan taki kram
- 7 3
-
2013-03-30 15:41
Fajny artykuł
- 8 5
-
2013-03-30 14:10
Nad Słowackiego -mój ulubiony
kiedy go ujrzałem pierwszy raz w 1980r wiedziałem że to bedzie TEN Jedyny:)
- 4 8
-
2013-03-30 14:06
a jak wygląda trasa Gdańsk-Wejherowo?
SKM nie przenoszą gdzieś na plecach przez jakieś wysadzone wiadukty? Czasami takie odnoszę wrażenie....
- 13 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.