• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Szósty notariusz usłyszał zarzuty ws. mafii mieszkaniowej

Rafał Borowski
4 października 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Śledztwo w sprawie mafii mieszkaniowej, która wyłudzała lokale na terenie całego kraju, toczy się od dwóch lat. Śledztwo w sprawie mafii mieszkaniowej, która wyłudzała lokale na terenie całego kraju, toczy się od dwóch lat.

Prokuratura postawiła 10 zarzutów notariusz z Gdańska, dotyczące jej udziału w procederze wyłudzania mieszkań w całym kraju. Podejrzana nie przyznaje się do winy. Została zawieszona w prawie do wykonywania zawodu i musi wpłacić 50 tys. zł poręczenia majątkowego. To już szósty prawnik, który usłyszał zarzuty w tej sprawie.



Czy kiedykolwiek byłeś zmuszony skorzystać z lichwiarskiej pożyczki?

Przypomnijmy: pod koniec maja informowaliśmy o zatrzymaniu pięciu notariuszy, którzy według ustaleń śledczych są zamieszani w udział w zorganizowanej grupy przestępczej, która trudniła się wyłudzaniem mieszkań na terenie całego kraju. Czterech z nich to mieszkańcy Trójmiasta, piąty pochodzi z Warszawy. Całej piątce postawiono zarzuty dotyczące popełnienia w ten sposób ponad 100 przestępstw.

Czytaj również: Zatrzymano notariuszy z Trójmiasta

Jak wyglądał pokrótce proceder, w którym mają być zamieszani? Przestępcy wyszukiwali osoby, które znajdowały się w trudnej sytuacji życiowej, przede wszystkim osoby starsze, którym proponowali lichwiarskie pożyczki. Dla przykładu, jedna z kobiet skorzystała z nieuczciwej oferty, aby sfinansować w ten sposób leczenie męża cierpiącego na chorobę nowotworową. We wszystkich przypadkach zabezpieczenie pożyczek stanowiły mieszkania pokrzywdzonych. W efekcie lichwiarze przejmowali mieszkania za ułamek ich wartości.

Prokuratura złożyła wniosek o areszt dla pięciu notariuszy, u których oszuści podpisywali akty notarialne, ale sąd nie zgodził się na to. Tym samym będą oni odpowiadać z wolnej stopy. To jednak nie wszystko. W sierpniu z kolei informowaliśmy o tym, że Rada Izby Notarialnej nie zawnioskowała o przeprowadzenie wobec nich postępowań dyscyplinarnych. Dlatego mogą oni nadal wykonywać swój zawód.

Czytaj również: Zatrzymani notariusze mogą nadal pracować

Ze względu na wagę śledztwa, w czerwcu zostało ono przejęte od Prokuratury Okręgowej przez Prokuraturę Regionalną. W ubiegłą środę postawiła ona zarzuty kolejnej notariusz, również pochodzącej z Gdańska. Grono podejrzanych w sprawie udziału w mafii mieszkaniowej powiększyło się do sześciu prawników.

- W nawiązaniu do wcześniejszych informacji dotyczących śledztwa w sprawie nieprawidłowości przy udzielaniu pożyczek w zamian za przewłaszczenie nieruchomości informuję, że prokurator ogłosił zarzuty kolejnej osobie wykonującej zawód notariusza na terenie Trójmiasta. Osobie tej przedstawiono 10 zarzutów z art. 231 § 2 Kodeksu karnego dotyczących niedopełnienia obowiązków służbowych przy sporządzaniu umów pożyczki w formie aktu notarialnego - informuje prokurator Maciej Załęski, rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Gdańsku.
Podejrzana notariusz nie przyznała się do zarzucanych jej czynów. W przeciwieństwie do pozostałych pięciu notariuszy, zostało jej zawieszone prawo do wykonywania zawodu. Ponadto musi wpłacić sumę 50 tys. zł poręczenia majątkowego.

Śledztwo w sprawie procederu wyłudzania mieszkań w zamian za lichwiarskie pożyczki toczy się już od 2 lat. Łącznie 21 osób z z Trójmiasta i stolicy usłyszało 120 zarzutów.

Miejsca

Opinie (303) ponad 20 zablokowanych

  • Konstytucja! Konstytucja! Wolne sądy! Wolne sądy!

    • 17 5

  • Tylko 50 tys?

    Szkoda, ze nie 500 tys.

    • 24 3

  • W USA by ich rozdupczyli w 2 miesiące. (1)

    ale tu jest POlska i nie będą zawijać kolegów po fachu bo to jedna sitwa.

    • 34 6

    • Tu jest dobra zmiana

      • 1 5

  • Sorry, ale jeżeli tego typu umowy były dozwolone (2)

    Z punktu widzenia prawa cywilnego, to słabo widzę te zarzuty. Za to wyraźnie wypłacone z naszej kasy odszkodowania za szkody spowodowane zakazem wykonywania zawodu. Sama sprzeczność z zasadami współ,zycia społecznego może co najwyżej rodzic odpowiedzialność dyscyplinarną ale nie karną. Toć notariusze nie robili tego w ciemnym lesie czy pod stolem więc będą się bronić że w ich przekonaniu umowy były dozwolone. A że po niesplaceniu pożyczki okazały się niekorzystne dla pożyczkobiorcy? Jak w każdym kredycie czy pożyczce. Frankowicze też się czują pokrzywdzeni, co nie znaczy że ktoś popełnił przestępstwo. Poza tym ktoś kogoś zmuszał do tych umów?

    • 27 21

    • Ile twoja córeczka ma lat? (1)

      • 3 6

      • to była groźba?

        czy po prostu nie zrozumiałeś prostego przekazu? podaj adres twardzielu

        • 2 0

  • des (1)

    ktory to notariusz???hhh

    • 11 3

    • Ktoś z Gdyni

      • 2 2

  • Brawo prokuratura.

    • 12 6

  • Tym razem Pani Notariusz z Gdyni

    A co z notariuszami z Torunia i Bydgoszczy ?

    • 13 2

  • Czy to nie ta słynna notariusz z Oliwy? Biedni ludzie tracili mieszkania a potem notariusz klepała szybką sprzedaż (2)

    Ten proceder istniał w Gdańsku od lat, dobrze że ktoś za to się zabrał.
    To jeden z tego słynnego elementy gdańskiego układu.

    • 34 5

    • Oj Bronek uważaj , bo miastowi nadciągną i po IP sprawdzą kto ty jesteś (1)

      a wtedy zwieracz puści

      • 1 9

      • nie strasz nie strasz, bo sie

        z....sz

        • 7 1

  • Niech w tym kraju pojawi się sprawiedliwość. (1)

    Niech sądy zaczną orzekać surowe kary, bo mam wrażenie że sędziowie tylko czekają od wypłaty do wypłaty i liczą dni by przejść w czas spoczynku.

    • 16 5

    • a 10 milionów wyroków rocznie wydaje się samo.

      zapisz się na staż do sekretariatu sądu. wcześniej pocwicz ciężary, bo jak zobaczysz ilości tomów, które trzeba przeniesc, ułożyć, a w przypadku sędzió także przeczytać, to padniesz z wysiłku, bynajmniej nie intelektualnego jak widać

      • 3 0

  • Pani Rejent Ania z Gdyni

    • 14 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane