Elektroniczne tablice pokazujące prędkość przejeżdżającego kierowcy pojawiły się w kilku miejscach w Gdańsku. To efekt pomysłu gdańskich społeczników na zwiększenie bezpieczeństwa na przejściach dla pieszych przy szkołach.
2017-12-01 18:32
Wszystko fajnie. Tylko czy mozna je wyłączyć w nocy ?
np. na Legionów o 1 w nocy, znak wali na czerwono jak przekroczy sie 30km/h....
2017-12-03 14:55
Znam duże miasta, w których ograniczenie do 30 km/h jest stosowane wyłącznie w nocy, po to, by ochronić okolicznych mieszkańców przed nadmiernym hałasem drogowym.
I to działa.
2017-12-02 19:37
1. To ja mam takie pytania do wydających nasze pieniądze:
- Ile jest wypadków przy szkołach na przejściach dla pieszych z udziałem dzieci?
- Czy wyniki na tablicy nie będą odwracały uwagi kierowców?
- Ile rocznie będzie kosztowało utrzymanie całego systemu?
2. Progami zwalniającymi rozwalamy samochody( zawieszenie, układ hamulcowy, opony)
nie wspomnę o marnowaniu paliwa...
Ja wiem, że unia daje to trzeba wydać ale zachowajmy odrobinę zdrowego rozsądku!!
2017-12-02 21:14
Tak odwiercają uwagę kierowców!!
koszt utrzymania tak dużej liczby radarów serwisowania to około 100 tys zł rocznie lub nawet więcej,znając jak wyliczają koszty urzędnicy mnożą wszystko x10.
Jednego chyba nie zrozumiałeś to unia nie dała ani grosza na ton debilny pomysł niestety.Tylko to poszło niestety z kasy mieszkańców czyli także z twojej. Za te 2 miliony mozna było naprawde wiele zrobic ale niestety idioci których jest najwiecej w Gdańsku zagłosowali inaczej.
2017-12-03 13:56
Tak dokładnie zdaję sobie sprawę, że to było z budżetu obywatelskiego dlatego zamieściłem wpis o progach odrobinę niżej.
2017-12-03 11:33
Uwielbiam jak się uśmiecha do mnie ta czerwona mordka ;)
2017-12-03 12:38
pozdro
2017-12-03 12:17
choć wymaga jeszcze trochę konfiguracji. Tablice mrugają i na czerwono gdy prędkość jest przekroczona i na zielono gdy jedziemy prawidłowo. Na zielono nie powinny mrugać tylko wyświetlać informację w trybie ciągłym, bo może to rozpraszać uwagę co finalnie nie odniesie zamierzonego efektu.
2017-12-03 12:04
Bardziej przydały by się czasomierze na światłach.
2017-12-03 11:37
Zasady są takie - trzeba sobie cyknąć fotę z tablicą wskazującą najwyższą prędkość.
Podobnie było na Słowackiego jak były tablice - kretyni sobie robili zdjęcia jak jadą tam po 180km/h.
2017-12-03 10:44
np na Malomiejskiej kolesiowi za mna tak sie spieszylo ze wlasnie przy tym znaku pomiaru mnie wyprzedzil i zapierdzielal jak nienormalny...:/
2017-12-03 08:18
Tablica powinna stać z 5 metrów przed przejściem a wszelkie leżące policjanty, górki, muldy...przed przejściem a nie na przejściu aby za wczasy dać ostrzeżenie kierowcy bo czasem zadumany, czasem z komórką przy uchu, ....... wleci w przejście a to już może być za późno
2017-12-01 14:48
jestem na tak
2017-12-01 20:34
Bynajmniej nie równa się przynajmniej.
2017-12-03 01:41
Bynajmiej bynajmniej
2017-12-02 08:58
To podoba się ,czy nie ? Bo bynajmniej to partykuła ,zaprzeczenie .Brak logiki .
2017-12-01 14:51
Bynajmniej to zaprzeczenie lamo tępa.
2017-12-01 14:51
musialem czekac całe 3 minuty
2017-12-01 15:16
wole to niż milion progów zwalnijących
2017-12-02 16:00
Nie wiem czy wszyscy tak mają, ale mnie takie tablice rozpraszają, patrze na nie kontrolujac predkość, a nie skupiam się na drodze. Bzdurny pomysł.
2017-12-02 16:04
2017-12-03 00:49
To samo chciałem napisać. Jadę ulicą na której jest ograniczenie 40. Bum czerwona liczba 38 i smutna buźka. Zaczynam zwalniać patrząc jak spada prędkość aż wskoczyło ponizej 30km/h na zielono. Nagle przejezdżam przez przejscie i dochodzi do mnie ze nawet sie nie obejrzałem czy ktoś stoi aby przejść. Jakby dzieciak wleciał na jezdnie to po prostu bym go potrącił bo się patrzyłem w ta tablice wysoko na słupie...
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
