- 1 Wyciął rury gazowe w wynajętym lokum (97 opinii)
- 2 Zamkną drogi w nocy z powodu biegu (79 opinii)
- 3 Nowe odlotowe miejsce w Gdańsku (52 opinie)
- 4 "Protest bankomatów" dużej sieci (260 opinii)
- 5 Kolejny wiceprezydent Gdyni zaczął pracę (154 opinie)
- 6 Duże zmiany na Niepodległości w Sopocie (166 opinii)
Tak działa złodziej w lokalach gastronomiczych
Zobacz kradzież, do której doszło w ubiegłą sobotę w Barze Turystycznym w Gdańsku
Przysiadł się do jednego z klientów, po czym niepostrzeżenie opróżnił zawartość jego portfela. Łupem padło ok. 2 tys zł. w gotówce. Gdańscy policjanci szukają złodzieja, który w ubiegłą sobotę dokonał kradzieży w Barze Turystycznym przy ul. Szerokiej 8/10 w Gdańsku. Właściciel lokalu udostępnił monitoring, na którym widać kieszonkowca.
- To było ok. godz. 13. Zamówiłem posiłek i usiadłem do stolika. Ściągnąłem kurtkę, po czym zawiesiłem ją na krześle, na którym siedziałem. W kieszeni po lewej stronie miałem schowany portfel. Niestety, wcześniej wypłaciłem z bankomatu sporą część mojej wypłaty. Po zjedzeniu posiłku odruchowo sprawdziłem, czy mam portfel. Był na swoim miejscu, więc niczego nieświadomy wyszedłem z lokalu - opowiada pan Jacek.
Dopiero w pobliskiej hali targowej, gdzie czytelnik chciał kupić papierosy, okazało się, że z jego portfela zniknęła cała gotówka, dokładnie 2100 zł.
Poszkodowany zaczął działać dwutorowo: zgłosił kradzież policji oraz skontaktował się z właścicielem baru.
Na szczęście, wykazał się on pełnym zrozumieniem i pozwolił na wspólne przejrzenie zapisów z kamer monitoringu. Na jednym z nagrań - które prezentujemy w artykule - udało się zarejestrować moment kradzieży.
Kieszonkowiec doskonale wiedział, w jaki sposób kraść, aby nie zwracać na siebie uwagi świadków. Co więcej, z nagrania wynika, że jego ofiarą mogła paść również kolejna osoba.
- Złodziej wszedł do baru i niczego nie zamówił. Kręcił się po lokalu i cały czas rozglądał się. Usiadł tuż za mną i również zawiesił swoja kurtkę na krześle. Następnie przysunął się do mnie, jakby szukał czegoś w swojej kurtce, a tak naprawdę grzebał w mojej - uzupełnia pan Jacek.
Niestety, ustalenie tożsamości złodzieja nie będzie proste, gdyż miał na twarzy maskę. Zdaniem czytelnika miał on ok. 170-175 cm wzrostu, był szczupłej budowy ciała, a jego wiek został oceniony na ok. 40 lat. Spod czapki widać było siwe włosy.
Opinie (214) ponad 20 zablokowanych
-
2022-03-20 04:42
Jacyś ludzie pewnie widzieli ale co zrobi np. taka drobna dziewczyna? Sama się bała. Powie ekspedientce i co? ta zabarykaduje drzwi sobą? Raczej nikt nie chce dostać nożem w barze mlecznym. Policja bedzie trochę jechać a wątpię że ktoś będzie chciał/mógł go łatwo unieruchomić. Zwinny gnojek
- 2 2
-
2022-03-20 06:45
bez sens (1)
gdybyście nie nosili takiej gotówki to nie byłoby kieszonkowców. Myślenie boli ja wiem
- 0 1
-
2022-03-21 21:06
Ciebie to chyba
d*pa nieźle boli
- 0 0
-
2022-03-20 08:47
Mnie też okradł w grudniu
Ten sam typ okradł mnie w gdańskim Pueblo.
- 2 0
-
2022-03-20 10:44
Wniosek jest jeden -
ci wszyscy, którzy nadal usilnie, wbrew podstawowej wiedzy i inteligencji, trolują za noszeniem masek, to kieszonkowcy albo powinni być ścigani za współudział.
- 1 0
-
2022-03-20 13:50
Blokujecie opinie
To po co je pisać
- 0 0
-
2022-03-21 03:14
Złapać i obciąć gnojowi jego lepkie rączki.
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.