- 1 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (157 opinii)
- 2 Pod prąd uciekał przed policją (250 opinii)
- 3 Ukraińcy z Trójmiasta pojadą na front? (721 opinii)
- 4 Rejsy sezonowe: dokąd popłyniemy? (143 opinie)
- 5 35 mln zł na remont gmachu Straży Granicznej (64 opinie)
- 6 Rozbój w kolejce SKM. Interwencja SOK (103 opinie)
Tak pijany, że nie umiał dmuchnąć w alkomat. Pięciu pijanych kierowców zatrzymanych
Pięciu pijanych kierowców zatrzymano w weekend w Gdańsku - w dwóch przypadkach pomogli świadkowie. Jeden z pijanych kierowców był też sprawcą kolizji. 61-latek był tak pijany, że nie potrafił nawet dmuchnąć w alkomat.
W nocy z piątku na sobotę, tym razem na ul. Rakoczego, do kontroli zatrzymano opla prowadzonego przez 31-letniego mężczyznę. Kierowca miał w organizmie aż 2,5 promila alkoholu.
Świadek wyrwał kluczyki pijanemu
W sobotę doszło z kolei do obywatelskiego zatrzymania pijanego kierowcy. W zatrzymaniu kolejnego pijanego kierowcy pomogło ujęcie obywatelskie. Tuż po godzinie 16 na ul. Marynarki Polskiej świadek ujął pijanego 33-latka.
Wszystko działo się na parkingu przed sklepem. Kiedy świadek zobaczył kompletnie pijanego mężczyznę, który wsiada do alfy romeo i próbuje nią odjechać, podbiegł do samochodu i wyrwał kluczyki ze stacyjki, a następnie zadzwonił na policję.
- Funkcjonariusze drogówki zbadali stan trzeźwości 33-letniego kierującego. Wynik na urządzeniu pokazał, że mężczyzna miał prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo okazało się, że pijany kierowca nie ma uprawnień do kierowania. Mieszkaniec Gdańska został zatrzymany i przewieziony na pobliski komisariat - mówi Magdalena Ciska z gdańskiej drogówki.
Kolejny pijany kierowca wpadł w niedzielę rano na ul. Galaktycznej. Patrol drogówki zatrzymał do kontroli skodę, którą kierował 42-letni mężczyzna. Badanie wykazało 1,5 promila alkoholu w jego organizmie.
Spowodował kolizję, nie potrafił dmuchnąć w alkomat
Dokładnie ten sam patrol kilka godzin później został skierowany na miejsce kolizji drogowej na ul. Abrahama. To kolejna sytuacja, w której kluczowa była reakcja świadków.
- Policjanci, którzy pojechali na miejsce kolizji, ustalili, że 61-letni mężczyzna kierujący audi A3 podczas cofania na parkingu uderzył tyłem pojazdu w witrynę sklepową, wybijając w niej szybę. Następnie, po wyjeździe z parkingu, kierowca ponownie zaczął cofać i uszkodził metalowy słupek. Na tę sytuację zareagowali przechodnie, którzy - czując od sprawcy kolizji alkohol - zabrali mu kluczyki - mówi Ciska.
W samochodzie sprawcy kolizji, tuż przy jego siedzeniu, leżała otwarta puszka z piwem. Sam kierowca wypić musiał jednak zdecydowanie więcej - był tak pijany, że nie był w stanie dmuchnąć w alkomat. Zabrano go do szpitala, gdzie pobrano mu krew do dalszych badań.
Opinie (96) ponad 10 zablokowanych
-
2021-02-08 23:10
Mamy piękną Polską zimę.
Cieszmy się tym.
- 0 2
-
2021-02-08 23:12
Ukraińców nie było?
Heheszki
- 0 1
-
2021-02-08 23:12
Odkażali się na covid
- 0 1
-
2021-02-08 23:43
Odpowiedź dodatkowa - na imprezę i z powrotem udaję się pieszo, autobusem lub pociągiem.
- 0 0
-
2021-02-09 00:08
za takie coś powinno być natychmiast z liścia od milicjanta!!!
- 1 0
-
2021-02-09 00:30
(1)
% za kolkiem to jest ciezkiego kalibru patologia, ktora powinna byc karana minimum jako proba zabojstwa
niestety w naszym kraju, z reszta nie tylko w naszym jest dziwna zmowa i taki delikatny temat tabu i w sumie to przeciez sie nic nie stalo.
zycze zatem wszystkim co tam mysla aby taki pijak zabil cala Wasza rodzine, a z Was zrobil warzywa przypiete to wozeczka, zobaczymy czy wowczas rowniez powiecie no w sumie to przeciez sie nic nie stalo- 1 0
-
2021-02-09 00:40
Z tymi życzeniami to nieco się chyba zapędziłeś
A co do meritum to jak najbardziej - zero pobłażania dla pijaków za kółkiem. Jak ma od 0.2 do 0.5 to na dzień dobry 3 miechy na sztywno. Powyżej - rok za każdy rozpoczęty promil. I nie marudzić, że to są koszty. Trudno, inaczej się chyba nie da.
- 0 1
-
2021-02-09 02:48
to wyborca poko pijany za kolkiem
oni wciaz mysla, ze wolne sady ich uniewinnia
- 2 2
-
2021-02-09 07:31
No i co z tego?
państwo z kartonu w pełni toleruje bandytyzm drogowy w każdej odsłonie. Kierowca w tym kraju może wszystko. Grozi mu mandat 50zł, a nawet jak kogoś zabije to dostanie rok w zawiasach wiec nie musi sie przejmowac konsekwencjami.
- 2 1
-
2021-02-09 08:19
nie wierze ze tacy ludzie sa
Kiedy świadek zobaczył kompletnie pijanego mężczyznę, który wsiada do alfy romeo i próbuje nią odjechać, podbiegł do samochodu i wyrwał kluczyki ze stacyjki, a następnie zadzwonił na policję...
przeciez nasi dziadowie odprowadzali konfidentow do lasu a tam padal wyrok w imieniu rzeczpospolitej zawsze taki sam i wykonywano go na miejscu !- 2 1
-
2021-02-09 10:28
Miał togę?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.