Maciej GONISZEWSKI
2004-09-19 12:34
To nie jest najlepszy pomysł poniwaz ta mała miejscowość oddalona o 5 min od Centrum Gdańska stanie sie bardzo ruchliwa a jak narazie jest tu spokojnie.Z drugiej jednak strony może mieszkańcy będeą zmuszeni do zadbania o teren wokół swoich posesji bo teraz nieżadko jest straszny bałagan no poprostu szkoda gadać bo wrecz "syf"
2004-09-18 23:15
Nie zgadzam się z opinią typu:Kto tam będzie kupował,czy komentaże dotyczące księży i kościoła.Przy każdej tego typu inwestycji robi się dużo zamieszania i rozgłosu,tyle tylko,że to przeciwnicy swoimi wypowiedziami i niekiedy protestami fundują darmową reklamę.Ludzie i tak będą kupować,czy zarabiają 800 czy 8000zł,lepiej kupić markową przecenioną odzież dobrego gatunku niż średniej klasy tandetę ze stadionu 10-cio lecia
2004-09-18 23:01
2004-09-18 22:18
taki sklep stoi na Śląsku i cieszy się sporym zainteresowaniem. A co do cen, to rzeczywiście od czasu do czasu można trafić na niezłą promocję!!!
2004-09-18 21:59
Aj tam, zaśmiecony. A może będzie bogatszy. Popatrz na angielski, dobrze mu zrobiła inwazja normandzka, ile teraz mamy w nim wyrazów :) Ja tam nie jestem specjalną purystką językową, uważam że język to żywa tkanka i jakiekolwiek hamowanie naturalnych procesów w nim zachodzących nie ma sensu, bo on się po prostu musi zmieniać, zwłaszcza że żyjemy w globalnej wiosce. Inaczej wymrze jak łacina. Zawsze było tak, jest i będzie, że państwo dominujące gospodarczo dominowało także pod względem zapożyczeń i wpływów językowo-kulturowych.
Pozdro i również miłego wieczoru :)
2004-09-18 21:52
Kasia na pewno nie na całym świecie. Tylko w państwach anglojęzycznych a to nie cały świat. We Włoszech czy Francji nie znajdziesz takiej nazwy, oni nie zaśmiecają swego języka kotletami outletami, tylko u nas to się przyjęło za kilkadziesiąt lat nasz język będzie w połowie przypominał dzisiejszy bo połowa wyrazów będzie zapożyczonych. W Japonii też nie znajdziesz outleta. Miłego wieczoru.
2004-09-18 21:32
Zbyty? Pierwsze słyszę.
Na całym świecie na takie sklepy mówi się outlety. No, ale może to ja się nie znam ;)
2004-09-18 21:03
Kasia nie kombinuj zamiast outlet zrymuj omlet albo kotlet. Podobno jest ustawa mówiąca że w nazwie firmy może być tylko polska nazwa. Martwy przepis.
2004-09-18 20:42
polska nazwa to jest ZBYTY Kasiu.;)
2004-09-18 20:13
A jaka jest polska nazwa na outlet?
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
