- 1 Weszły do sklepu i ukradły towar za 1650 zł (70 opinii)
- 2 30 lat od tragedii autobusowej w Kokoszkach (93 opinie)
- 3 To była fabryka "kryształu" na płn. Polskę (130 opinii)
- 4 Mieszkańcy Bojana naprawili drogę w Gdyni (124 opinie)
- 5 Remont przed budową Drogi Zielonej (163 opinie)
- 6 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (361 opinii)
Toalety na plażach będą. Ale po wakacjach
Miały stanąć jeszcze przed wakacjami, będą dopiero jesienią. Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańska unieważniła przetarg na budowę toalet na plażach w Brzeźnie i Jelitkowie. Na postępowanie odpowiedziała tylko jedna firma, a jej oferta niemal dwukrotnie przekraczała kwotę, jaką miasto zamierzało przeznaczyć na realizację zadania.
- Cena jedynej oferty to 3,2 mln zł. To dwukrotnie więcej niż zamierzaliśmy przeznaczyć na sfinansowanie zamówienia - poinformował Włodzimierz Bartosiewicz, dyrektor DRMG.
Zobacz więcej: 160 nowych toi-toiów przyjedzie do Gdańska
W ciągu najbliższych dni miasto planuje ogłosić kolejny przetarg, ale z wydłużonym czasem realizacji. Budowa toalet rozpocznie się dopiero po wakacjach, bo urzędnicy nie chcą, by prace budowlane zakłócały wypoczynek turystom i mieszkańcom. Jednym i drugim pozostaje więc korzystać z płatnych toalet przy kawiarniach i restauracjach, a także przenośnych toalet typu toi-toi.
Zobacz pełną listę wszystkich sanitariatów znajdujących się w pasie nadmorskim i na gdańskich plażach.
Toalety, jakie pojawią się w pasie nadmorskim po wakacjach mają być jednakowe, wykonane z modułowych, gotowych elementów, co znacznie ułatwi i przyspieszy ich montaż. Każda z toalet będzie miała maks. 35 m kw. powierzchni oraz 3,5 metra wysokości. W środku znajdą się trzy kabiny: damska, męska i dla osoby niepełnosprawnej, a na zewnątrz zainstalowane zostaną natryski i przebieralnie.
Opinie (174) 8 zablokowanych
-
2017-06-07 16:36
toalety
A co z toaletami na przystankach tramwajowych, np. na petli jelitkowo lub oliwa?
- 0 0
-
2017-06-07 15:05
Może i dobrze że dopiero po sezonie
Tak to wiadomo jak by wyglądały.
- 0 0
-
2017-06-07 14:22
Bo te Gdańskie publiczne toalety to za jakieś miliony .
Czy to nie może kosztować normalnie tylko znowu ktoś w Gdańsku musi na tym zarobić ??
- 1 0
-
2017-06-07 13:52
Skoro miasto nie potrafi zadbać o tak podstawową kwestię
to o czegóż więcej oczekiwać po urzednikach? Europejska stolica kultury im się marzy buahahaha
- 1 0
-
2017-06-07 07:40
Kibel za milion sztuka (2)
Za to można porządny dom postawić.
- 7 1
-
2017-06-07 09:51
Zgadza się. I dlatego taka cena. (1)
Kolesie urzędasow będą stawiać kible dla plebsu a domy "przy okazji" dla siebie. Oczywiscie wygospodaruja to bez trudu z powierzonych im pieniędzy.
- 2 1
-
2017-06-07 13:01
Czytanie ze zrozumieniem to chyba jednak czynność która ciężko co niektórym przychodzi.
Toż przetarg anulowany, za wysoka cena, nikt nie będzie nic budował.- 1 0
-
2017-06-06 21:16
200 tysia za kazdy obiekt i reszta do kieszonki. (1)
No chyba ze w kazdym zamontuja zlote klamki.
- 4 1
-
2017-06-07 13:00
toż nic nie stoi na przeszkodzie byś to zrobił taniej, i wszystko ponad 200 tysi wziął dla siebie, przetarg się odbył i czekali na wszystkie oferty
- 0 0
-
2017-06-07 12:37
"Taras widokowy nieczynny. Najbliższy taras widokowy czynny we Wrocławiu."
- 1 0
-
2017-06-07 12:27
Przed sezonen zastaniawiaja sie co wybuduja na nastepny sezon..
- 0 0
-
2017-06-06 11:52
(2)
– Ja nie wiem, też jeżdżę samochodem, tak samo jak pan. I nigdy mi nic nie ukradli! I zdanżam na czas, proszę pana!
– Zdążam.
– No właśnie – i pan zdanża!
– Ja to, proszę pana, mam bardzo dobre połączenie. Wstaję rano, za piętnaście trzecia. Latem to już widno. Za piętnaście trzecia jestem ogolony, bo golę się wieczorem. Śniadanie jadam na kolację. Tylko wstaję i wychodzę.
– No, ubierasz się pan.
– W płaszcz, jak pada. Opłaca mi się rozbierać po śniadaniu?
– A... fakt.
– Do PKS mam pięć kilometry. O czwartej za piętnaście jest pekaes.
– I zdanżasz pan?
– Nie, ale i tak mam dobrze, bo jest przepełniony i się nie zatrzymuje. Przystanek idę do mleczarni. To jest godzinka. Potem szybko wiozą mnie do Szymanowa. Mleko, wiesz pan, ma najszybszy transport, inaczej się zsiada. W Szymanowie wysiadam, znoszę bańki i łapię EKD. Na Ochocie w elektryczny do Stadionu, a potem to już mam z górki, bo tak... w 119. przesiadka, w 13. przesiadka, w 345., i jestem w domu, to znaczy w robocie. I jest za piętnaście siódma! To jeszcze mam kwadrans. To sobie obiad jem w bufecie, to po fajrancie już nie muszę zostawać, żeby jeść, tylko prosto do domu. I góra 22.50 jestem z powrotem. Golę się. Jem śniadanie i idę spać.- 116 5
-
2017-06-07 11:50
korekta
byłoby śmieszne gdyby autor napisał "nie" jeżdżę samochodem... a tak przez to głupie "nie", o które tu chodziło, zniknął sens zdążania...
- 0 0
-
2017-06-06 13:18
My się śmiejemy a niestety niektórzy ludzie tak właśnie zyją.
- 22 1
-
2017-06-07 10:32
dbgtf
za komuny nie było żadnych przetargów, kible już dawno by stały za pomocą przodowników pracy i ludu pracującego, a teraz przetargi, unieważnienia i ani remontów dróg ani kibla na plaży...ot chcieli Japonii to macie :P
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.