• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Toalety na plażach będą. Ale po wakacjach

Maciej Korolczuk
6 czerwca 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Toalety plażowe w tym roku po 4 zł
Toalety na gdańskich plażach miały powstać w dwóch etapach - przed i po wakacjach. Przetarg jednak unieważniono i wszystkie szalety staną dopiero po sezonie letnim. Toalety na gdańskich plażach miały powstać w dwóch etapach - przed i po wakacjach. Przetarg jednak unieważniono i wszystkie szalety staną dopiero po sezonie letnim.

Miały stanąć jeszcze przed wakacjami, będą dopiero jesienią. Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańska unieważniła przetarg na budowę toalet na plażach w Brzeźnie i Jelitkowie. Na postępowanie odpowiedziała tylko jedna firma, a jej oferta niemal dwukrotnie przekraczała kwotę, jaką miasto zamierzało przeznaczyć na realizację zadania.



Czy miasto powinno jakoś ułatwić plażowiczom dostęp do toalet w sytuacji, gdy nie uda się wybudować nowych przed sezonem?

O nowych toaletach, które miały stanąć na gdańskich plażach pisaliśmy w kwietniu. Już wówczas było też wiadomo, że zadanie podzielono na dwa etapy i część szaletów - ze względu na kolizje sieci, a także pozyskiwanie uzgodnień i decyzji administracyjnych - powstanie dopiero po wakacjach. Trzy z nich - przy wejściach nr 46 zobacz na mapie Gdańska, 48 zobacz na mapie Gdańska63 zobacz na mapie Gdańska miały być gotowe w czerwcu i lipcu. Nic z tego. Realizację wszystkich toalet przesunięto właśnie o kilka miesięcy, bo ogłoszony w pierwszej połowie maja przetarg został właśnie unieważniony.

- Cena jedynej oferty to 3,2 mln zł. To dwukrotnie więcej niż zamierzaliśmy przeznaczyć na sfinansowanie zamówienia - poinformował Włodzimierz Bartosiewicz, dyrektor DRMG.
Zobacz więcej: 160 nowych toi-toiów przyjedzie do Gdańska

W ciągu najbliższych dni miasto planuje ogłosić kolejny przetarg, ale z wydłużonym czasem realizacji. Budowa toalet rozpocznie się dopiero po wakacjach, bo urzędnicy nie chcą, by prace budowlane zakłócały wypoczynek turystom i mieszkańcom. Jednym i drugim pozostaje więc korzystać z płatnych toalet przy kawiarniach i restauracjach, a także przenośnych toalet typu toi-toi.

Zobacz pełną listę wszystkich sanitariatów znajdujących się w pasie nadmorskim i na gdańskich plażach.

Toalety, jakie pojawią się w pasie nadmorskim po wakacjach mają być jednakowe, wykonane z modułowych, gotowych elementów, co znacznie ułatwi i przyspieszy ich montaż. Każda z toalet będzie miała maks. 35 m kw. powierzchni oraz 3,5 metra wysokości. W środku znajdą się trzy kabiny: damska, męska i dla osoby niepełnosprawnej, a na zewnątrz zainstalowane zostaną natryski i przebieralnie.

Opinie (174) 8 zablokowanych

  • toalety

    A co z toaletami na przystankach tramwajowych, np. na petli jelitkowo lub oliwa?

    • 0 0

  • Może i dobrze że dopiero po sezonie

    Tak to wiadomo jak by wyglądały.

    • 0 0

  • Bo te Gdańskie publiczne toalety to za jakieś miliony .

    Czy to nie może kosztować normalnie tylko znowu ktoś w Gdańsku musi na tym zarobić ??

    • 1 0

  • Skoro miasto nie potrafi zadbać o tak podstawową kwestię

    to o czegóż więcej oczekiwać po urzednikach? Europejska stolica kultury im się marzy buahahaha

    • 1 0

  • Kibel za milion sztuka (2)

    Za to można porządny dom postawić.

    • 7 1

    • Zgadza się. I dlatego taka cena. (1)

      Kolesie urzędasow będą stawiać kible dla plebsu a domy "przy okazji" dla siebie. Oczywiscie wygospodaruja to bez trudu z powierzonych im pieniędzy.

      • 2 1

      • Czytanie ze zrozumieniem to chyba jednak czynność która ciężko co niektórym przychodzi.
        Toż przetarg anulowany, za wysoka cena, nikt nie będzie nic budował.

        • 1 0

  • 200 tysia za kazdy obiekt i reszta do kieszonki. (1)

    No chyba ze w kazdym zamontuja zlote klamki.

    • 4 1

    • toż nic nie stoi na przeszkodzie byś to zrobił taniej, i wszystko ponad 200 tysi wziął dla siebie, przetarg się odbył i czekali na wszystkie oferty

      • 0 0

  • "Taras widokowy nieczynny. Najbliższy taras widokowy czynny we Wrocławiu."

    • 1 0

  • Przed sezonen zastaniawiaja sie co wybuduja na nastepny sezon..

    • 0 0

  • (2)

    – Ja nie wiem, też jeżdżę samochodem, tak samo jak pan. I nigdy mi nic nie ukradli! I zdanżam na czas, proszę pana!
    – Zdążam.
    – No właśnie – i pan zdanża!
    – Ja to, proszę pana, mam bardzo dobre połączenie. Wstaję rano, za piętnaście trzecia. Latem to już widno. Za piętnaście trzecia jestem ogolony, bo golę się wieczorem. Śniadanie jadam na kolację. Tylko wstaję i wychodzę.
    – No, ubierasz się pan.
    – W płaszcz, jak pada. Opłaca mi się rozbierać po śniadaniu?
    – A... fakt.
    – Do PKS mam pięć kilometry. O czwartej za piętnaście jest pekaes.
    – I zdanżasz pan?
    – Nie, ale i tak mam dobrze, bo jest przepełniony i się nie zatrzymuje. Przystanek idę do mleczarni. To jest godzinka. Potem szybko wiozą mnie do Szymanowa. Mleko, wiesz pan, ma najszybszy transport, inaczej się zsiada. W Szymanowie wysiadam, znoszę bańki i łapię EKD. Na Ochocie w elektryczny do Stadionu, a potem to już mam z górki, bo tak... w 119. przesiadka, w 13. przesiadka, w 345., i jestem w domu, to znaczy w robocie. I jest za piętnaście siódma! To jeszcze mam kwadrans. To sobie obiad jem w bufecie, to po fajrancie już nie muszę zostawać, żeby jeść, tylko prosto do domu. I góra 22.50 jestem z powrotem. Golę się. Jem śniadanie i idę spać.

    • 116 5

    • korekta

      byłoby śmieszne gdyby autor napisał "nie" jeżdżę samochodem... a tak przez to głupie "nie", o które tu chodziło, zniknął sens zdążania...

      • 0 0

    • My się śmiejemy a niestety niektórzy ludzie tak właśnie zyją.

      • 22 1

  • dbgtf

    za komuny nie było żadnych przetargów, kible już dawno by stały za pomocą przodowników pracy i ludu pracującego, a teraz przetargi, unieważnienia i ani remontów dróg ani kibla na plaży...ot chcieli Japonii to macie :P

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane