- 1 Wojskowa flota aut wyprzedała się na pniu (53 opinie)
- 2 Wyprosił z autobusu dzieci z hulajnogami (784 opinie)
- 3 Pierwsze spotkanie trzech prezydentek (312 opinii)
- 4 Protest na ul. Boh. Getta Warszawskiego (438 opinii)
- 5 Zwężenie na Estakadzie Kwiatkowskiego (26 opinii)
- 6 15-latek autem na minuty uciekał policji (116 opinii)
Trafił do aresztu przez własną głupotę
Popełnił błahe wykroczenie - przeszedł przez ulicę w niedozwolonym miejscu. Pech chciał, że stało się to na oczach strażników miejskich. Podczas legitymowania 55-latek zachowywał się tak nerwowo, że mundurowi postanowili nieco wnikliwiej sprawdzić jego tożsamość. Ich przeczucia okazały się słuszne. Mężczyzna był ścigany listem gończym.
- Wystarczy mi pierwszych dziesięć słów, pięć pierwszych gestów jakiegokolwiek koleżki i już wiem, że w jego psychice czai się strach - mówiła z dumą postać grana przez Pawła Deląga.
Niestety jego przenikliwość zawiodła go, gdy przyszło mu rozwiązać problem z właścicielami czarnego alfa romeo, które blokowało wjazd "do jego fury". Jak fatalnie skończyło się to spotkanie, można przekonać się, oglądając bezpłatnie cały film w serwisie Youtube.
Na szczęście przenikliwość nie zawiodła strażników miejskich, którzy patrolowali ulice na Przeróbce. Nie bez przyczyny warto wspomnieć, że w tej okolicy znajduje się zakład karny.
Na wysokości ul. Lenartwicza 24 mundurowi dostrzegli mężczyznę, który przechodził przez jezdnię w niedozwolonym miejscu. Cała sytuacja zapewne skończyłaby się na wręczeniu stosownego mandatu, gdyby nie dziwne słowa i gesty winowajcy.
- Podczas legitymowania 55-letni mężczyzna zachowywał się podejrzanie i był bardzo nerwowy. Mundurowi postanowili sprawdzić na policji, czy ich rozmówca nie ma na sumieniu innych przewinień. Podejrzenia strażników okazały się słuszne - relacjonuje Marta Drzewiecka, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Gdańsku.
Po wrzuceniu danych 55-latka do policyjnej bazy okazało się, że jest on... poszukiwany listem gończym. Uchylał się od odbycia kary 13 miesięcy więzienia, na którą został skazany za kierowanie gróźb karalnych. Na miejsce zostali wezwani policjanci, którzy pomogli wyraźnie niespokojnemu mężczyźnie zrealizować ciążący na nim obowiązek i odwieźli go do Aresztu Śledczego przy ul. Kurkowej 12. Stamtąd zostanie niebawem skierowany do więzienia.
Jeśli to pierwszy wyrok 55-latka, to - jak na ironię - być może powróci w okolicę, w której pożegnał się z wolnością na najbliższy rok. Zlokalizowane przy ul. Siennickiej 23 na Przeróbce więzienie to zakład typu otwartego oraz półotwartego, dla skazanych odbywających karę pozbawienia wolności po raz pierwszy w życiu.
Miejsca
Opinie (93) 7 zablokowanych
-
2020-11-12 15:13
Dzielna straż miejska
Ten typ z pewnością był cherlawy i nie wyglądał na "narodowca". Gdyby bowiem tak wyglądał, to strażnicy omijaliby go szerokim łukiem.
- 10 5
-
2020-11-12 14:59
Brakowało mu luzu...
..Grucha,otwórz walizkę..
- 8 0
-
2020-11-12 14:56
No i parę groszy więcej wpadło za dłuższy artykuł.
- 9 1
-
2020-11-12 14:49
Bohaterowie z SM
Może ich wysłać na spotkanie z "pokojowo" maszerującymi nacjonalistami? Oj nawystawialiby mandatów tym brzydalom!
- 11 4
-
2020-11-12 14:42
Przez madrosc
sie tam nie trafia. Czasem jedynie przez pecha jak sie jest niewinnym.
- 22 0
-
2020-11-12 14:42
Autor artykułu nadaje się do działu "Kino"
- 87 1
-
2020-11-12 14:40
klawo jak ch.lera
- 26 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.