Transparenty, flagi i zdjęcia z protestu o prawa kobiet trafią do Muzeum Gdańska. Pracownicy instytucji zachęcają osoby biorące udział w pikietach do przekazywania przedmiotów używanych podczas manifestacji.
tak, to już jedno z najważniejszych wydarzeń po 1989 r.46%
to zależy, jak się rozwiną. Na razie trwają zbyt krótko22%
nie, moim zdaniem to mało ważne wydarzenia32%
Od czwartku w całej Polsce - w tym w Trójmieście - trwają manifestacje związane z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego, który naruszył tzw. kompromis aborcyjny obowiązujący w kraju od niemal 30 lat. Tysiące młodych ludzi - wyrażając sprzeciw - ruszyło na ulice z transparentami.
Dokumentacją październikowych wydarzeń zainteresowani są pracownicy Muzeum Gdańska.
Proszą oni uczestniczki i uczestników pikiet do tego, by przekazywali placówce transparenty, flagi i zdjęcia z protestu.
Manifestacje z Trójmiasta mają historyczne znaczenie
- Za 100 lat mogą okazać się cenne. Opowiedzą naszą historię następnym pokoleniom - zauważają przedstawiciele gdańskiego muzeum. Co więcej, zachęcają także do zgłaszania fotografii z pikiet do konkursu "Mój Gdańsk". W każdej z czterech kategorii konkursowych przewidziano nagrody w wysokości 2,5 tys. zł za I miejsce, 1,5 tys. zł za II miejsce i 1 tys. zł za trzecie.
Hasła na transparentach manifestantów pod siedzibą PiS w Gdańsku.
PIS kocha dzieci od poczęcia aż do momentu kiedy okaże się
że są homoseksualne
3 lata
00
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2020-11-07 09:35
Blagam
Muzeum powinno prezentowac jakis poziom. Nie powinny sie tam znajdowac rzeczy z przypadku stworzone w 5 minut na kolanie. Pani prezydent ma coraz bardziej haniebne dla naszego miasta pomysly. Wstyd.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
