• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trójmiasto planuje nowe zadłużenia na ponad miliard złotych

Szymon Zięba
7 października 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Obecna wysokość zadłużenia w Gdańsku, Gdyni i Sopocie. Obecna wysokość zadłużenia w Gdańsku, Gdyni i Sopocie.

Gdańsk jest zadłużony na ponad miliard złotych, Gdynia na 842 mln zł, a Sopot - 74 mln zł. Mimo to miasta planują zaciągnąć kolejne zobowiązania: Gdynia na 275 mln zł, Gdańsk - około 900 mln zł, a Sopot - 17 mln zł. Pieniądze mają zostać przeznaczone na inwestycje, ale również na spłatę wcześniejszego zadłużenia.




Jaką kwotę kredytu masz obecnie do spłaty?

Zobowiązania Gdyni



Przypomnijmy, pod koniec września gdyńscy radni zgodzili się, by miasto zaciągnęło kredyt w maksymalnej wysokości 175 mln zł.

Jak tłumaczą urzędnicy, środki z niego miałyby zostać wykorzystane m.in. na sfinansowanie zaplanowanych na 2021 r. inwestycji z zakresu infrastruktury drogowej, komunalnej, polityki społecznej, pokrycie wkładu własnego zadań realizowanych z udziałem środków UE oraz na dofinansowanie zadań z zakresu oświaty, które stanowią 1/3 wydatków budżetu miasta.

- Zwiększające się z roku na rok niedofinansowanie oświaty spowodowane m.in. wzrostem wynagrodzeń nauczycieli oraz pracowników obsługi i administracji na skutek rosnącej płacy minimalnej sprawia, że już niemal połowa wydatków na oświatę musi zostać sfinansowana ze środków własnych gminy - tłumaczy Agata Grzegorczyk, rzeczniczka gdyńskiego magistratu.

Pomogą w zarządzaniu pieniędzmi. Doradztwo finansowe Gdańsk, Gdynia, Sopot



Jak dodaje, różnica pomiędzy otrzymywaną subwencją a ponoszonymi wydatkami dochodzi do 215 mln zł. Koszty wykonywania zadań oświatowych - obejmujące także utrzymanie budynków, inwestycje w infrastrukturę czy zaplecze informatyczne - rosną szybciej niż wielkość subwencji oświatowej, która obecnie pokrywa około 54 proc. wydatków bieżących.

Planowane zobowiązania Gdyni oraz obecne zadłużenie. Planowane zobowiązania Gdyni oraz obecne zadłużenie.
- Zmniejszający się udział państwa w finansowaniu oświaty, rosnące koszty pracy związane ze wzrostem wynagrodzenia minimalnego, a także systematyczne wzrosty cen paliw i energii sprawiają, że dla utrzymania bieżącej działalności musimy zapewnić coraz wyższe środki własne. Wskutek obniżenia dynamiki wzrostu dochodów własnych pochodzących z PIT mieszkańców, spowodowanej zmianami podatkowymi wprowadzanymi w latach 2018 i 2019, zachodzi konieczność ich uzupełnienia środkami pochodzącymi z kredytu bankowego - przyznaje Grzegorczyk.
Aktualny stan zobowiązań Gdyni z tytułu kredytów, pożyczek i wyemitowanych obligacji wynosi dokładnie 842 420 712,39 zł.

Na tę kwotę składa się zobowiązanie z tytułu:
  • 11 kredytów zaciągniętych w latach 2011-2020,
  • wyemitowanych obligacji (1 emisja),
  • 3 zaciągniętych pożyczek.

Miasto planuje także zaciągnięcie ponad 270 mln zł kredytu w przyszłości.

Prześledziliśmy "cele kredytowe" miasta od 2015 r. Wyglądają one następująco:

Informacje nt. kredytów Gdyni. Informacje nt. kredytów Gdyni.

Zobowiązania Sopotu



Na koniec sierpnia 2021 r. zadłużenie Sopotu przekroczyło 74 mln zł (w tym ok. 17,9 mln zł to kredyt, a 56,1 mln zł - obligacje).

Od 2015 r. miasto emitowało obligacje:
  • w 2018 r. - 34 mln zł,
  • w 2019 r. - 25,5 mln zł.

Celem zaciągania zobowiązań było wykonanie inwestycji (np. budowa mieszkań komunalnych), w tym zabezpieczenie wkładu własnego na inwestycje z programów UE (retencja, budowa siedziby Goyki 3, drogi) - mówi Izabela Heidrich z UM w Sopocie.
Planowane zadłużenie Sopotu oraz obecne zadłużenie. Planowane zadłużenie Sopotu oraz obecne zadłużenie.
Miasto planuje wejść w kolejne zobowiązanie w 2022 r. w wysokości 17 mln zł (to przewidywania wynikające z wieloletniej prognozy finansowej). Pieniądze mają zostać przeznaczone m.in. na budownictwo komunalne. Urzędnicy zastrzegają, że wysokość kredytu może być większa z powodu wprowadzenia Polskiego Ładu.

Zobowiązania Gdańska



Dług Gdańska z tytułu pożyczek i kredytów na koniec września przekroczył miliard złotych (dokładnie: 1,087 mld zł).

- Na tę kwotę składa się dziewięć tytułów. W portfelu są kredyty i pożyczka z marżami w przedziale 0,13-0,69 proc. oraz kredyty oparte o stałą stopę procentową - mówi Izabela Kozicka-Prus z UM w Gdańsku.
Podobnie jak w przypadku Gdyni i Sopotu, poprosiliśmy o informację na temat celu zaciąganych zobowiązań od 2015 r. Kozicka-Prus tłumaczy, że kredyty przeznaczone były na "realizację zadań inwestycyjnych oraz spłatę wcześniej zaciągniętych zobowiązań z tytułu kredytów i pożyczek".

Kredyty i obligacje planowane przez Gdańsk w najbliższych latach oraz poziom obecnego zadłużenia. Kredyty i obligacje planowane przez Gdańsk w najbliższych latach oraz poziom obecnego zadłużenia.
- Obecnie w trakcje realizacji jest umowa kredytowa z Europejskim Bankiem Inwestycyjnym z możliwością wykorzystania kredytu do 2024 r. - dowiadujemy się w magistracie.
Cel tego kredytu jest powiązany z finansowaniem konkretnych projektów czy wydatków inwestycyjnych. W kolejnych latach miasto przewiduje zaciągnięcie kredytu, emisję obligacji zgodnie z potrzebami wynikającymi z Wieloletniej Prognozy Finansowej z przeznaczeniem na finansowanie wydatków inwestycyjnych.

Oferty pacy dla księgowych. Ogłoszenia



Według stanu z Wieloletniej Prognozy Finansowej z 30 września 2021 r. w latach 2022-2024 przewidziano zaciągnięcie kredytów długoterminowych, emisje obligacji w następujących wysokościach:

  • 2022 r. - 556,5 mln zł,
  • 2023 r. - 295,5 mln zł,
  • 2024 r. - 49 mln zł.
14:52 14 PAźDZIERNIKA 21

Gdańsk tonie w długach (36 opinii)

Dług Gdańska przekroczył we wrześniu ponad miliard złotych. W kolejnych latach zobowiązania i tak urosną. Do 2024 miasto planuje bowiem, zaciągniecie kredytów długoterminowych i emisje obligacji na kwotę ponad 900 milionów złotych.
Dług Gdańska przekroczył we wrześniu ponad miliard złotych. W kolejnych latach zobowiązania i tak urosną. Do 2024 miasto planuje bowiem, zaciągniecie kredytów długoterminowych i emisje obligacji na kwotę ponad 900 milionów złotych.

Opinie (534) ponad 10 zablokowanych

  • (8)

    jako gdańszczanin nie mam żadnych kredytów i zadłużeń więc co robią urzędnicy to sami będą spłacali. ja ile zarobię tyle wiem ile mogę wydać - nie stać mnie, nie kupuję, proste. wiem wiem, dla banków jestem niewygodny, nie wiedzą jak mnie ugryźć żeby pożywić się tym co zarobię. ot na taki system sobie zapracowaliśmy

    • 46 4

    • ale tą kopulę z uschniętą palmą chciało się mieć...

      co nie?

      • 4 5

    • miasto nie działa jak jednostka (2)

      ty masz na utrzymaniu dzieci, miasto - szkoły, szpitale, drogi. A to tylko kropla w morzu potrzeb.

      • 6 2

      • to jest dopiero patologia państwa

        jak można zrzucić na gminy SZkoły i SZpitale?
        ... a jeśli tak to czemu nie Straż Pożarną i Policję? - no czemu akurat Policja nie podlega wprost wójtowi czy prezydentowi miasta... he?

        • 8 2

      • Ale dług jest długiem.

        • 2 0

    • Każdy Polak ma dzisiaj 39tys zł zadłużenia.

      To o 11tys zł więcej niż w zeszłym roku, taki mamy dług publiczny.

      • 5 2

    • Czytajcie ze zrozumieniem...

      zadłużenie jest potrzebne do "zabezpieczenia wkładu własnego na inwestycje z programów UE"

      • 2 5

    • A może mają czekać aż państwo coś "da"? od przyszłego roku dadzą jeszcze mniej więc nie popisuj sie swoją wrednością i nienawiścią do obecnych władz Gdańska

      • 4 3

    • Ekonomia polega na zadluzaniu, to normalne. Jezeli boisz sie kredytu to twoja sprawa

      • 1 7

  • Ochrona kosztuje (3)

    Niestety trzeba ponieść kolejne niepotrzebne koszty na ochronę Pani Prezydent... Dziwne, że były premier Donald T któremu Pani D do pięt nie dorasta biega sam po parku bez grupy ochroniarzy ?

    • 29 6

    • Piszesz o ochronie Kaczyńskiego za 1,8 mln pln rocznie z naszych podatków ? (1)

      • 5 7

      • bijcie się na gołe klaty popisy ..jedno warte drugiego

        • 5 0

    • Nie daj się zwieść.

      Oni sami nie wyjdą. Za duże ryzyko. Ja kiedyś Borusewicza widziałam nad morzem z kilkami. Szedł niby sam, ale były osoby co to kontrolowały. Osobiście nie lubię go, za cały jego zakłamany życiorys.

      • 0 0

  • Drogi, komunikacja miejska itd (11)

    Miasto nie powinno budować dróg do nowych osiedli. To powinni w 100% finansować deweloperzy. Tak samo zakup autobusów, tramwajów, które miałyby jeździć na nowe osiedla po nowych drogach.
    Klient miałby wybór kupić mieszkanie na dolnym tarasie lub na wsi z problematycznymi dojazdami do pracy itd.
    Poza tym Gdańsk powinien wyznaczyć teren gdzie można budować i tam wydawać pozwolenia pod warunkiem wybudowania drogi itd przez deweloperów.

    • 44 27

    • Czyli co? Robić na złość mieszkańcom których nie stać na mieszkanie w centrum? (4)

      A kto fundował drogi, tramwaje, autobusy w centrum miasta? Deweloperzy?

      • 12 4

      • To nie na złość tylko dla ich dobra. (3)

        Byłoby np 5 deweloperów, zbudowaliby drogę i mogliby budować osiedle na polu 30 km za obwodnicą.
        Czy uważasz, że nowe osiedle od razu z nową drogą byłoby gorsze niż nowe osiedle z drogą budowaną przez miasto po np 10 latach od wprowadzenia się ?

        • 6 3

        • Deweloper nie wybuduje drogi a i tak sprzeda mieszkania, bo będą parę złotych tańsze za metr. (2)

          • 5 2

          • po to robi się na Świecie plany zagospodarowania - by do ew. wybudowanych domów bloków drapaczy chmur (1)

            w odpowiednim momencie podprowadzić drogi i zapewnić szkoły sklepy przychodnie i komunikację
            - u nas w Polsce jak zwykle ... niby jest - a nie działa!

            • 5 1

            • Wystarczy popatrzeć na budowę osiedli w Nowej Letnicy.Plany sobie,a budowa sobie,a dróg nie ma.A gdzie Nowa Wyzwolenia?

              • 0 0

    • głupi z wyboru jak czy genetycznie predysponowany przez rodziców?

      "Miasto nie powinno budować dróg do nowych osiedli. To powinni w 100% finansować deweloperzy. Tak samo zakup autobusów, tramwajów, które miałyby jeździć na nowe osiedla po nowych drogach.
      Klient miałby wybór kupić mieszkanie na dolnym tarasie lub na wsi z problematycznymi dojazdami do pracy itd.
      Poza tym Gdańsk powinien wyznaczyć teren gdzie można budować i tam wydawać pozwolenia pod warunkiem wybudowania drogi itd przez deweloperów."

      masakra!!!

      • 2 11

    • To radni z pomocą DRMG na wniosek Prezydenta Miasta uchwalają MPZP i wydają DL tak więc pretensje do nich (2)

      A robią tak bo tak chcą mieszkańcy. Jest demokracja i od ponad 20 lat PO/KO ma poparcie mieszkańców. Widać większości to pasuje. A ci co tu narzekają to po prostu marudy.

      • 2 8

      • Prawda boli

        • 2 1

      • A kiedy i gdzie kontaktują z mieszkańcami ?

        • 0 0

    • to dolicz do ceny metra

      jeszcze budowę drogi

      • 3 4

    • Tym bardziej drogi powinny być remontowane przez deweloperów. Bo to ich ciężkie pojazdy niszczą drogę.

      • 0 0

  • (1)

    Gdynia praktycznie się nie rozwija, a mimo wszystko bierze kredyt na spłatę kredytu. Przecież to pełną gębą wegetacja miasta.

    • 33 1

    • To raczej gwóźdź do trumny, miasta i naszej.

      • 5 0

  • to miasto to bankrut (1)

    drodzy gdańszczanie i gdańszczanki trochę wam dowalimy podatków?

    • 29 4

    • Miasto?

      To lepiej żebyś nie szukał ile wynosi dług publiczny Polski.

      • 3 6

  • LGTB

    Na to są pieniądze.

    • 38 6

  • brakuje siana zadzwoń do Bociana.

    przyśpieszy to agonię.

    • 19 5

  • Gdańska logika

    Dlaczego mamy rekordowe zadłużenie w czasach najmniejszych inwestycji w ostatnich 15lat?

    • 30 4

  • Tak rządzi banda niudaczników

    Rydwan, osobista ochrona, wiece tęczowe

    • 38 4

  • a kogo to

    Ważne, żeby u Mnie w kieszeni sie zgadzało

    • 3 12

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane