• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trójmiasto w nowym rządzie

Maciej Sandecki
17 listopada 2007 (artykuł sprzed 16 lat) 
Tomasz Arabski został szefem kancelarii nowego premiera. Tomasz Arabski został szefem kancelarii nowego premiera.
Donald Tusk, gdańszczanin mieszkający w Sopocie, został w piątek premierem. W jego rządzie znalazło się, póki co, jeszcze trzech mieszkańców Trójmiasta - Katarzyna Hall, Sławomir Nowak i Tomasz Arabski.

Tusk jest drugim, po Janie Krzysztofie Bieleckim, premierem rządu pochodzącym z Trójmiasta. Nie oznacza to jednak, że mieszkańcy naszego regionu zawładną jego gabinetem. Podobnie było już w rządzie Bieleckiego - był w nim tylko jeden minister z Trójmiasta - Janusz Lewandowski, szefujący resortowi przekształceń własnościowych.

W bezpośrednim otoczeniu premiera Tuska pracować będzie Sławomir Nowak, który został wczoraj sekretarzem stanu, szefem gabinetu politycznego premiera. Ta nominacja nie jest zaskoczeniem, bo Nowak to od lat najbliższy współpracownik Tuska, jego prawa ręka. Poznali się jeszcze w czasach Kongresu Liberalno-Demokratycznego, do której to partii Nowak zapisał się po przegranych wyborach w 1993 r., czym zyskał sobie przyjaźń szefa. Dwa lata temu Nowak kierował jego prezydencką kampanią medialną. Tusk przegrał, ale nie stracił zaufania do Nowaka i w tym roku ponownie powierzył mu kierowanie kampanią PO. O bliskości obu świadczy również fakt, że to Nowak został "jedynką" PO w Gdańsku, po tym, jak Tusk zdecydował się kandydować do Sejmu ze stolicy.

Niewielu natomiast stawiało na Tomasza Arabskiego, który został wczoraj szefem kancelarii premiera. Spodziewano się, że zostanie rzecznikiem rządu. Tuska z Arabskim też łączy wieloletnia przyjaźń, ale nie polityczna. Arabski to gdański dziennikarz. Pracował w Radiu Wolna Europa, Radiu Plus, Radiu Zet. Do niedawna był redaktorem naczelnym "Dziennika Bałtyckiego". Zrezygnował jednak, gdy PO wystawiła jego kandydaturę na członka Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Nie został nim, ale trafił do zarządu Radia Gdańsk. Jest działaczem katolickim. Z Tuskiem od lat gra amatorsko w piłkę nożną.

Katarzyna Hall, dotychczas wiceprezydent Gdańska ds. oświaty, została wczoraj ministrem edukacji narodowej. I w jej przypadku możemy mówić o wieloletniej znajomości z premierem Tuskiem. Nie dość, że oboje mieszkają w Sopocie, to pani minister jest żoną Aleksandra Halla, polityka, publicysty, pisarza, mentora trójmiejskiego środowiska konserwatywno-liberalnego. Z jej obecnością w rządzie duże nadzieje wiąże prezydent Gdańska Paweł Adamowicz z PO. Od lat kolejne rządy nie przekazują bowiem samorządom wystarczającej ilości pieniędzy na oświatę i władze Gdańska muszą ją współfinansować, choć nie jest to ich zadanie.

- Rozmawiałem z Kasią na odchodnym na ten temat - mówi prezydent Adamowicz. - Ona doskonale zna ten problem. Powiedziała, że będzie starała się go rozwiązać, ale dodała, że aż jej ciarki przechodzą po plecach, jak o tym myśli.

Warto zauważyć, że Hall jest trzecią kobietą z Pomorza na wysokim ministerialnym stanowisku w kolejnym rządzie, po Annie Fotydze z PiS, byłej już szefowej MSZ i Izabeli Jarudze-Nowackiej, byłej wicepremier i minister pracy w rządzie Marka Belki.

Najwięcej "swoich" ministrów Pomorze miało w rządzie Jerzego Buzka. W jego gabinecie pracowali w różnych okresach: Wiesław Walendziak, Marek Biernacki, Janusz Pałubicki, Teresa Kamińska, Franciszka Cegielska, Edmund Wittbrodt oraz Lech Kaczyński.
Gazeta WyborczaMaciej Sandecki

Opinie (70) 7 zablokowanych

  • Do anonima powyżej

    Życie jest sztuką wyboru - możesz sam ustawić się na pozycji rozkapryszonego dziecka, możesz też sprawiać wrażenie kogoś w miarę rozsądnego. Wybór należy do Ciebie i mam wrażenie, że juz go dokonałeś.
    Nie, nie widziałem umowy koalicyjnej i nie słyszałem o jej podpisaniu. Gdyby o jakości rządzenia decydowała liczba podpisanych porozumień koalicyjnych, rząd Kaczyńskiego nie byłby taki zły... Szczerze mówiąc, mnie osobiście jakoś nie przeszkadza brak umowy koalicyjnej, jeśli Tobie spędza sen z powiek, to współczuję.
    Średnio też obchodzi mnie, co powiedział jeden czy drugi ułan. Jeśli chcesz się infantylnie tym podniecać - voila.
    Lepszy to znaczy lepszy. Daj Boże, żeby kolejne rządy były jeszcze lepsze. To na pewno jest możliwe, choć nie sądzę, by było to możliwe w wykonaniu PiS. Paranoiczna podejrzliwość, małostkowość i nne prezentowane przez jego lidera cechy temu nie sprzyjają.

    • 0 0

  • Lepszy rząd? Lepszy, to nie znaczy wcale, że dobry. Od s****zki lepszy jest kaszel, prawda czy fałsz??

    • 0 0

  • Nie pierdziel farmazonów tuskofanie, mają być cudy i basta. Czekamy. My mamy czas, Tusk ma go coraz mniej. A propos koalicji, widziałeś może umowę koalicyjną PO-PSL? Bo to podobno najtajniejszy z tajnych dokumentów III RP. Co takiego zaiera, że wstyd ją pokazać, jeżeli nie przeciwnikom, to przynajmniej swoim wyborcom? A może słyszałeś o podpisaniu jej? Zdaje się że koalicja jest na razie na gębę. To czemu pierwszy ułan III RP powiedział ostatnio, że na gębę, jest krem Nivea?

    • 0 0

  • B.Z.

    "przeciwnicy Tuska mają uzasadnione prawo domagać się spełnienia 10 obietnic Tuska" - ładnie i kulturalnie, bo w odniesieniu do PiS.

    "ten skowyt PO w temacie choćby 3 mln mieszkań" - skowyt, bo nie w odniesieniu do partii, którą popierasz..?

    Jeśli chcesz być w miarę poważnie traktowany, to staraj się być choć odrobinę obiektywny i nie zastępuj argumentów obelgami, bo sugeruje to, że nie masz ich zbyt wiele.

    Z pewnością PO i PSL nie będzie się łatwo rządziło; zapewne prezydent się o to zatroszczy. Ale wydaje się, że można przyspieszyć budowę autostrad (biorąc pod uwagę żółwie tempo ich powstawania za czasów PiS!). To w dużej mierze zależy od państwa. Obietnice "wybudujemy 3 mln mieszkań" są niejako z definicji idiotyczne, bo przecież TO NIE PAŃSTWO BUDUJE MIESZKANIA.

    Nie ma nic śmiesznego w tym, że ktoś mieszkający w UK nie ma numeru PESEL (bo i po co miałby mieć). Jest natomiast coś śmiesznego w tym, że premier europejskiego państwa nie ma własnego konta bankowego, że ma but zawiązany co drugą dziurka porwana sznurówką, że nie ma prawa jazdy. I te śmiesznostki bardzo by mnie śmieszyły, gdyby nie to, że był premier rządu polskiego. Jako Polakowi było mi nieco wstyd z tego powodu. Bo to wstyd mieć nieudacznika za premiera.

    Jeśli ktoś jest dobrym adwokatem, to przychodzą do niego - siłą rzeczy - osoby "ze świecznika". Nie dziwię się, że taki np. p. Giertych nie miewał takich klientów; osobiście nie chciałbym, żeby mnie bronił. Nie sprawia wrażenia osoby przesadnie kompetentnej.
    Robieni z tego zarzutu Ćwiąkalskiemu jest cokolwiek niedorzeczne. Logiczne jest bowiem powoływanie na stanowisko Ministra Sprawieldiwości kogoś, kto z wymiarem sprawiedliwości ma do czynienia. Każdy adwokat kogoś brnił, każdy prokurator kogoś oskarżał, każdy sędzia kogoś osądzał. Idąc tym tropem nie da się znaleźć kandydata na ministra.

    I rzecz ostatnia: przecież w wyborach nie chodzi o to, żeby ugrupowanie zwycięskie wprowadzilo nas do raju (choć, rzecz jasna, wszyscy to obiecują. WSZYSCY!). Chodzi o oto, by rządziło lepiej i sprawniej niż poprzednicy. I mimo wszelkich zastrzeżeń do PO (i jeszcze większych do PSL) myślę, że ten rząd będzie lepszy niż poprzedni. Zresztą, nie będzie to przesadnie trudne, bo rząd Kaczyńskiego nie zawiesił poprzeczki przesadnie wysoko.

    • 0 0

  • PO z PSL nie nadaje się do rządzenia, tylko POLID.

    PO nie ma doświadczenia w rządzeniu, zresztą wielokrotnie już pisałem na tym forum co myślę o poszczególnych politykach z PO. Premierem powinien być pan Palikot, zachęcam wszystkich do zapoznania się z jego pomysłami na to żeby wszystkim żyło się lepiej. Tylko pan Palikot jest w stanie ponad podziałami stworzyć trwałą koalicje zniszczyć wszystkie archiwa z teczkami i zakończyć sporo i kłótnie. Komunizm nie był zły i nie ma, czego rozliczać. Dla mnie żyło się lepiej w komunizmie niż teraz, nie było rasizmu i faszyzmu, wszyscy ludzie byli równi. Dziękuję. .

    • 0 0

  • Ja z PułTuska....

    piszę i chciałbym powiedzieć że sie wstydzimy my z Pułtuska za pana Tuska

    • 0 0

  • "Panowie, policzmy głosy..."

    Jak Wałęsa z Tuskiem i Pawlakiem W NOCY obalali legalny rząd Olszewskiego, to było cacy. A jak legalny szef Komisji ds WSI przewozi materiały należące do Komisji Weryfikacyjnej, potrzebne do jej pracy, a nie żadne archiwum, to jest giewał, rejwach i zamach na demokrację. Mamy tych samych aktorów, mamy dwa konkretne scenariusze, kto i kiedy demokrację miał w dupie. Polacy nie frajerzy, swoje wiedzą.

    • 0 0

  • Po dwóch latach, człowiek o średniej pamięci, przypomina sobie jeszcze ten skowyt PO w temacie choćby 3 mln mieszkań. Zaczął się tak około miesiąca, po objęciu rządów przez PiS.

    I dlatego przeciwnicy Tuska mają uzasadnione prawo domagać się spełnienia 10 obietnic Tuska od zaraz:-) To są te "nowe" standardy właśnie, które wprowadziła PO. Chcemy dróg, autostrad, podwyżek pensji, obniżenia podatków, powrotu Polaków z Irlandii, chcemy cudów!! Mamy te 10 punktów wyryte w pamięci hi hi hi hi

    A towarzyszka Baja jak zwykle przykłada ucho do dupy i słyszy pierd sprzedajnych, "niezależnych" mediów. Żadne archiwum towarzyszko, a dokumenty komisji weryfikacyjnej WSI i Premier Olszewski miał prawo to zrobić. Za niedługo, pierd Kaczyńskiego, Onet, TVN-24 i reszta kundli uzna za zamach na demokrację.

    Dobrze się stało, że rządy objęli najwięksi POzerzy i nieudacznicy III RP. Teraz nie będą mogli mówić - my wiemy jak zrobić to lepiej. Proszę rządźcie, proszę pokażcie Polakom te stadiony, te lotniska, to Euro 2012, proszę bardzo, macie wszystko, macie media, macie Sejm, macie Senat, macie komisje, macie wszystko czego nie miał Kaczyński, macie spokój, lekarze nie protestują, pielęgniarki zadowolone, nauczyciele szczęśliwi, macie dosłownie wszystko.

    Rok nie wyrok mówią w pudle, a dwa lata, jak za brata, więc krakowskim targiem, gdzieś tak na wiosnę 2009 roku sprawdzimy was POpaprańcy. Karty na stół, cuda na scenę, reflektory zapalić.

    Tylko, że z doświadczenia wiadomo, że oprócz propagandy sukcesu, polowania na czarownice, nic z tego nie będzie. Ciekawe czy w "Szkle kontaktowym" kręcą sobie bekę z ministra bez PESEL-u i NIP-u? Tak jak z prawa jazdy i konta Premiera? A nominacja Ćwiąkały? Obrońcy Pana na Śmiłówku, śląskiej Alexis, Inter Commerce i innych kombinatorów? Polacy nie są idiotami i widzą te różnice, dziecko w brzuch dadzą sobie wcisnąć, ale tylko raz. Przynajmniej jak PO z PSL pójdą w p****, nikt już nie będzie miał skrupułów w powoływaniu Komisji sejmowych bez udziału opozycji, z dwoma marszałkami w Sejmie, po prostu nie liczenia się z opozycją w ogóle. I na koniec przypomnijmy sobie 10 punktów Tuska:

    1. Przyspieszymy i wykorzystamy wzrost gospodarczy

    2. Radykalnie podniesiemy płace dla budżetówki, zwiększymy emerytury i renty

    3. Wybudujemy nowoczesną sieć autostrad, dróg ekspresowych, mostów i obwodnic

    4. Zagwarantujemy bezpłatny dostęp do opieki medycznej i zlikwidujemy NFZ

    5. Uprościmy podatki - wprowadzimy podatek liniowy z ulgą prorodzinną, zlikwidujemy ponad 200 opłat urzędowych

    6. Przyspieszymy budowę stadionów na Euro 2012

    7. Szybko wypełnimy naszą misję w Iraku

    8. Sprawimy, że Polacy z emigracji będą chcieli wracać do domu i inwestować w Polsce

    9. Podniesiemy poziom edukacji i upowszechnimy Internet

    10. Podejmiemy rzeczywistą walkę z korupcją

    • 0 0

  • Tusk u władzy

    Trza sp..ać do Irlandii.

    • 0 0

  • Kartaginę należy zburzyć! W końcu Rzymianie wykonali to.

    Kwaśniewskich, Wałęsów, Pawlaków, Tusków i resztę szkodników Polski należy niezwłocznie odsunąć na margines życia publicznego! W końcu zrozumiecie to. I wykonacie.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane