• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trójmiejscy naukowcy mają pomysł, jak wywęszyć raka

mak, (pap)
22 lutego 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
Zespół badaczy pod kierownictwem prof. Romana Kaliszana opracował nowatorską metodę wykrywania jednego z nowotworów. Zespół badaczy pod kierownictwem prof. Romana Kaliszana opracował nowatorską metodę wykrywania jednego z nowotworów.

Rozpoznanie raka jeszcze przed wykryciem pierwszych objawów choroby? Naukowcy z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego opracowali przełomową metodę w diagnostyce jednego z częściej występujących nowotworów.



Tak jak dziś wystarczy kropla krwi, by sprawdzić poziom cukru i ocenić, czy pacjent choruje na cukrzycę, tak niedługo do wykrycia nowotworu układu moczowo-płciowego wystarczy jedynie analiza próbki moczu.

Nowatorską metodę wykrywającą ten niebezpieczny nowotwór u osób, u których nie wystąpiły jeszcze żadne objawy, opracował zespół naukowców z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego pod kierownictwem prof. Romana Kaliszana . Dzięki niej będzie można uratować życie wielu pacjentów. Zanim jednak metoda będzie mogła zostać zastosowana na szeroka skalę potrzeba co najmniej dwóch lat na dokładne przebadanie ich pomysłu.

Ideą opracowanej metody jest wykrycie związków chemicznych tzw. nukleozydów, które pokazują zmiany biochemiczne zachodzące w organizmie pacjenta. - Nukleozydy powstają z kwasów nukleinowych. To ważne, ponieważ w przypadku chorób nowotworowych, w zapisie kwasu nukleinowego pojawia się błąd. Taki błąd może się przekładać na szerokie zmiany biochemiczne organizmu - wyjaśnia prof. Roman Kaliszan w rozmowie z Polską Agencją Prasową.

Jakich chorób najbardziej się obawiasz?

W dotąd prowadzonych badaniach komórki nowotworowe wykrywa się poprzez obserwację jednego związku, tzw. markera. - Jednak jeśli równocześnie oznaczy się i zaobserwuje większą liczbę związków - kilkanaście czy kilkadziesiąt - to wtedy wyłoni się obraz wypadkowy z tych wszystkich substancji - tłumaczy profesor.

Metoda naukowców z GUMedu umożliwia oznaczanie i wykrywanie wielu związków w płynach biologicznych.- Specjalizujemy się w metodach analitycznych tzw. separacyjnych, albo chromatograficznych. Mając odpowiednią metodykę oraz aparaturę możemy wykrywać oznaczać i śledzić zmiany związków np. w moczu - zapowiada prof. Roman Kaliszan.

Do prześledzenia danych dotyczących nukleozydów wykorzystywany będzie komputer. - Porównując np. 20 różnych danych dla każdego pacjenta, nie da się on zmylić tym, że jednego związku jest więcej czy mniej, a weźmie pod uwagę cały zespół związków, który już zmienia się regularnie - tłumaczy szef zespołu badaczy.

Choć naukowcy na razie skupili się jedynie na metodzie pozwalającej na wykrycie jednego rodzaju nowotworu, niewykluczone, że w niedalekiej przyszłości da się opracować metodę wykrywania innych nowotworów na podstawie próbki krwi. - Cały czas szukamy nowych metod - dodaje profesor.

Do tej pory przebadano 200 pacjentów. Żeby jednak ich metodę można było zastosować na szeroką skalę trzeba wykonać jeszcze ok. tysiąca badań.
mak, (pap)

Miejsca

Opinie (99) ponad 20 zablokowanych

  • Z tego, co głosi pewna teoria spiskowa, to... (13)

    wcale naukowcom i lekarzom nie opłaca się poszukiwać skutecznych sposobów wykrywania, zapobiegania i leczenia chorób nowotworowych, bo... co byście wtedy robili biedni naukowcy i lekarze, czekałoby was bezrobocie i konieczność przekwalifikowania zawodowego (???). klonuje się zwierzęta i ludzi, lata się w przestrzeń kosmiczną, ląduje się na księżycu, tylko z rakiem wygrać nikomu się nie udało... wiecie ile wart jest rynek medyczny w tym obszarze? dużo za dużo... dlatego nie oplaca się wynaleźć skutecznego leku...

    ale tak na poważnie i abstrahując od teorii spiskowej... znam pewnego, majętnego, dobrze wykształconego człowieka, który przez kilka lat ratował swojego syna chorego na chorobę nowotworową i nie mogę sobie wyobrazić rodzinnego bólu i jak to było, gdy przez kilka lat oglądał jak jego syn kawałek po kawałku znikał z tego świata, choroba miała przerzuty i młodemu chłopcu co rusz musieli amputować kończyny, coraz wyżej i wyżej... i nie wygrali. mniejsza o to, że wydali na jego ratowanie pieniądze, które dla wielu z nas są nieosiągalne. chodzi o to, że dzięki znajomościom i "poleceniom" biegali od człowieka do człowieka po pomoc, po informację, po jakieś panaceum... ale nic z tego, mieli znajomości w stanach zjednoczonych, z najlepszymi klinikami na świecie i nic z tego... ten facet powiedział mi wtedy patrząc prosto w oczy, że medycyna nie jest zainteresowana odkryciem leku na raka, wydając miliardy na programy naukowe nie są w stanie nic zrobić, bo to nie leży w ich interesie...

    i ja mu wtedy uwierzyłem...

    • 8 9

    • (1)

      Przede wszystkim powinieneś się zorientować, że rak to nie jest jedna choroba a wiele różnych chorób które charakteryzują się co prawda nadmiernym rozrostem tkanek ale to nie znaczy, że mają taką samą przyczynę i można je tak samo leczyć.

      • 3 1

      • zorientowałem się jakiś czas temu...

        dzięki za post

        • 0 0

    • do tiga (4)

      Wybacz, ale pleciesz obrzydliwe farmazony. Praca nad sposobami walki z rakiem (bo to nie tylko leki) to ogromna ilość potu, scalania zdobywanych z dnia na dzień na całym świecie nowych informacji, to ogromne pieniądze na które głownie pozwolić sobie mogą bogate państwa. W tygodniu czy tam sporo publikacji i artykułów osób, które całe życie poświecają pracy nad tym świnstwem, a Ty mówisz mi, że to spisek i ściema ?

      To, że nie znaleziono póki co magicznego leku to sprawa tego, że nowotwór to bardzo skomplikowane schorzenie - każdy kolejny jest praktycznie inny jakościowo. To nie jest choroba jak zapalenie płuc albo grypa - tutaj sprawy są tak pogmatwane jak Ci się jeszcze nie śniło.

      Czemu zawsze teorie spiskowe są tak łykane bez sprawdzenia - zamiast wejść chociażby do internetu i poczytać kilka rzetelnych artykułów ??

      • 3 3

      • dziękuję Wam za uświadomienie... (3)

        wzbogaciliście moje pokłady wiedzy, nie odkryłbym tego nigdy bez Was. nie wiedziałem, że rak ma wiele postaci, nie wiedziałem, że nie chodzi tylko o leki, nie wiedziałem też, że chodzi o lata ciężkich naukowych wyrzeczeń dla dobra całej ludzkości i te całe litry wylanego potu, nie wiedziałem w końcu, że na to trzeba olbrzymich pieniędzy i nie każdy kraj może sobie pozwolić na taki rozwój badań. pragnę Was przeprosić za to, że zaprezentowałem na forum jedną z teorii spiskowych, o których pisze się w wielu rzetelnych gazetach i magazynach. cieszę się, że Was zainspirowałem i że akurat odpowiedzieliście na mój post, bo jest na tych stronach wiele innych cennych i odkrywczych komentarzy. Macie moje poparcie! Dziękuję Wam.

        • 2 1

        • Zgadzam się

          Tig, w pełni zgadzam się z Tobą!Ale nie nazywajmy tego teorią spiskową - jest to po prostu fakt.

          • 1 1

        • (1)

          tig - twoja ironiczna odpowiedź świadczy tylko o tym, jakim jesteś zadufanym egoistą i oczytanym ("w rzetelnych magazynach" - polecam na sam początek podręczniki z zakresu nauk podstawowych biologii i biochemii) pseudointeligentem.
          Swoją drogą ciekawe jak się czują rodzice tego chłopca, kiedy opisujesz ich dramat ot tak... jakbyś chciał ich kosztem znaleźć poparcie tłumu. Ludzie tacy jak ojciec tego chłopca, w takich sytuacjach mówią różne rzeczy, ale życie często weryfikuje ich poglądy. Dla ciebie to tylko "historyjka".

          Twoja sprawa w jakie teorie wierzysz. Życzę Ci mimo wszystko żebyś nigdy nie musiał ich zweryfikować na własnej skórze!

          • 2 0

          • Ja Tobie oczywiście również życzę jak najlepiej...

            egoistą owszem (w takim stopniu jak każdy, kocham siebie i innych), inteligentem się nie czuję, raczej mam korzenie robotnicze i nigdy się tego nie wyprę, swoją drogą ja wiem jak się czuje rodzina tego chłopaka. Na poparciu tłumu mi nie zależy, zdanie motłochu nie ma większego znaczenia, z wyjątkiem udziału w wyborach demokratycznych, gdzie tłum jest najlepszym odbiorcą kiełbasy. skąd wiesz, że dla mnie historia tego chłopca to tylko "historyjka", znasz mnie? znasz tego ojca? znałaś tego chłopca? Oczywiście, że nie, ale cierpisz za narody, bo właśnie wyszła na jaw cała prawda, teraz cały świat będzie wytykał tą rodzinę palcami, bo stracili syna, a ja miałem czelność o tym powiedzieć. Ale z uniesionym czołem staję przed Twoim internetowym sądem żmijo i czekam na sprawiedliwy werdykt w mojej sprawie, znasz mnie więc z pewnością osądzisz obiektywnie.

            phi phi

            Dzięki za post żmija!

            • 0 1

    • "amputowac konczyny coraz wyżej" (1)

      a moze to bylo zakazenie a nie rak, synku?

      • 1 2

      • Ty znałeś lepiej tego chłopca, to nam opowiesz w następnym poście...

        zawsze lepiej wiedzieć troszkę niż nic, zakażona istoto. Dzięki za post!

        • 0 0

    • Wiele chorób, na które myślę łatwo było by znaleźć lek nie sa nawet pod tym kątem badane. Dlaczego? (2)

      Ponieważ dotyczą w wiekszości biednych krajów w Afryce i Ameryce Południowej. Nie opłaca się koncernom farmaceutycznym wydawać na badania nad panującymi tam chorobami miliardów. Potem produkować lekarstw dla ludzi, którzy nie mają pieniędzy aby je kupić.

      • 1 0

      • jeśli jest tak w istocie, to przecież są organizacje miedzynarodowe, które... (1)

        dysponują środkami na takie cele i mogłyby sfinansować badania i dostawy leków, ale być może przeszkody tkwią w czymś innym...

        • 0 0

        • Organizacje międzynarodowe dysponują środkami na wykańczanie gospodarcze Afryki a nie na finansowanie badań nad chorobami albo wyleczonymi albo nieistniejącymi w Europie i USA.

          • 1 0

    • uwierzyłes, jak to paranoik

      • 0 0

  • PODZIWIAM NAUKOWCOW PODZIWIAM PRAWDZIWYCH LEKARZY ale

    uważam ,że MINISTERSTWO ZDROWIA , NFZ, I ZUS to najniebezpieczniejsze WIRUSY zabijające polaków.

    • 11 0

  • myślałem, że chcą "zatrudnić" psy

    i to wcale nie żart - takie badania z psami są prowadzone na świecie.czytałem, że pies potrafi wykryć nowotwór węchem zanim są jego widoczne objawy.Zdarzyło się nawet, że pies nieustannie wskazywał ciągle tego samego człowieka - który wg lekarzy był zdrowy i tylko podstawiony do testu.Za 2 miesiące człowiek ten zmarł na raka płuc!

    • 6 1

  • Brawo GUM!!!

    zawsze wiedziałem że Gdańsk ma duzy potencjał naukowy. brawo

    • 4 1

  • Gratulacje dla Profesora i jego ekipy!

    To wspaniale ze sa tacy ludzie. Boli mnie jednak to, ze w naszym kraju trudno o realizacje tak wielkich odkryc.Miejmy nadzieje ze nasze Panstwo Polskie nie zawali sprawy i da dotacje Profesorowi na szeroka skale badan. pamietajmy iz taniej jest zapobiec niz leczyc.

    • 2 0

  • badania (1)

    Dobra wiadomość , ciekawe jak długo trzeba będzie czekać w kolejce na takie badanie bo refundacje w NFZ wystarczy na tyle co kot naplakal . Ale znając żeczywistośc 2-3 latek styknie.

    • 0 2

    • Jeśli metoda polega na wykrywaniu markerów w moczu to do najbliższego siknięcia. Kwestia, czy sfinansuje to NFZ.

      • 0 0

  • Ręce się załamują czytając posty takich ludzi. Wielki rynek medyczny tam gdzie nie ma dobrych leków na chorobę ? Chyba edukację skończyliście na podstawówce i nie mieliście podstaw przedsiębiorczości.

    Nauka stworzyła już kilka dobrych leków, które od paru lat są stosowane w onkologii i dzięki temu, że są skuteczne firmy farmaceutyczne zarabiają na nich krocie. I w ich interesie niby jest nie prowadzić nad tym badań ? Każdy proces wdrożenia nowych leków od testów klinicznych po finalną rejestrację to paręnaście lat pracy i dziesiątki milionów dolarów. Każdy nowy lek o większej skuteczności to miliardy dolarów zysku i przejęcie kolejnej części chorych od konkurencji.

    Ale rzecz jasna zawsze się znajdzie spec od teorii spiskowych, który nie ma pojęcia o danym sektorze.

    • 5 0

  • żeby nie być gołosłownym co do liczb

    http://www.sprawynauki.waw.pl/?section=article&art_id=926

    • 0 0

  • KOPACZ WYKOPAĆ Z MINISTERIALNEGO FOTELA

    • 2 0

  • POZDROWIENIA DLA SŁUSZNIE STRAJKUJĄCYCH PIELĘGNIAREK !!!

    • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane