• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trudny kontakt z gdańską Strażą Miejską

Szymon Zięba
19 sierpnia 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Tworzeniu kolejnych stanowisk do odbierania połączeń musiałoby towarzyszyć zwiększenie liczby patroli. Tymczasem w SM jest problem z obsadzeniem wakatów. Tworzeniu kolejnych stanowisk do odbierania połączeń musiałoby towarzyszyć zwiększenie liczby patroli. Tymczasem w SM jest problem z obsadzeniem wakatów.

Do gdańskiej Straży Miejskiej trudno się dodzwonić. Sygnalizują nam to czytelnicy, problem znają również sami funkcjonariusze, którzy przyznają, że linie łączące z numerem 986 są dwie i - zwłaszcza w okresie letnim - często bywają zajęte. Sęk w tym, że na razie nic nie wskazuje, by kłopot miał się rozwiązać. Straż Miejska ma bowiem problem ze znalezieniem chętnych do pracy.



Czy miałe(a)ś problem z dodzwonieniem się do straży miejskiej?

Pani Elżbieta trzykrotnie próbowała dodzwonić się pod numer 986 - telefon powinien odebrać strażnik miejski. Tak się jednak nie stało. Nasza czytelniczka opowiada, że po kilkunastu minutach "odbijania się" od zajętej linii, w sprawie nietrzeźwego mężczyzny zadzwoniła pod numer alarmowy 112.

Co ciekawe, problem z dodzwonieniem się do SM znany jest samym funkcjonariuszom. Wojciech Siółkowski, rzecznik tej formacji przyznaje, że odbierają takie sygnały od mieszkańców.

- Trudności występują wtedy, gdy wiele osób wybiera numer 986 w tym samym czasie. Linie są dwie. Jeśli obie w danej chwili są zajęte, kolejna osoba nie uzyska połączenia. Takie sytuacje zdarzają się w różnych godzinach. Nie można jednoznacznie określić, kiedy nasilenie połączeń jest największe - mówi strażnik miejski.
Tłumaczy, że jeśli w krótkim czasie wiele osób wybiera numer 986, linie są zajęte, operatorzy również - kolejne połączenia nie mogą być odebrane. Linia ponownie jest wolna w momencie, gdy operator zakończy wprowadzanie odebranego zgłoszenia do systemu.

Tak wyglądają statystyki gdańskiej Straży Miejskiej. Tak wyglądają statystyki gdańskiej Straży Miejskiej.
Usprawnienie działania linii 986 poprzez zwiększenie liczby operatorów nie jest jednak proste.

- Każde zgłoszenie musi być bowiem sprawdzone i zrealizowane przez strażników w terenie. Przy obecnym stanie osobowym Straży Miejskiej w Gdańsku utrzymanie dwóch linii dla numeru 986 wydaje się być optymalne i gwarantuje bieżącą obsługę zgłoszeń - mówi.
Sprawą numeru 986 zainteresowała się również miejska radna, Katarzyna Czerniewska, która skierowała w tej sprawie interpelację do władz miasta. Odpowiedział jej wiceprezydent Piotr Borawski.
Na interpelację radnej ws. straży miejskiej odpowiedział wiceprezydent Piotr Borawski. Na interpelację radnej ws. straży miejskiej odpowiedział wiceprezydent Piotr Borawski.


Relatywnie niskie wynagrodzenia funkcjonariuszy



Dwaj operatorzy, którzy odbierają numer 986, pracują całą dobę. Na stanowisku kierowania pracuje w sumie 14 osób: siódemka starszych inspektorów, szóstka inspektorów i jeden młodszy inspektor.

Sprawdziliśmy, ile na tych stanowiskach można zarobić. Ze Straży Miejskiej otrzymaliśmy dane dotyczące wynagrodzeń brutto. I tak, wynagrodzenie na stanowisku:
  • starszego inspektora wynosi 3490 zł,
  • inspektora - 3340 zł,
  • młodszego inspektora - 3130 zł.


Do tego każdemu pracownikowi przysługuje premia regulaminowa w wysokości 550 zł brutto oraz dodatek stażowy.

Biorąc pod uwagę to, że przeciętne wynagrodzenie w Gdańsku w 2018 roku wynosiło 5100 zł brutto, nie powinno dziwić, że strażnicy miejscy mają problem z obsadzeniem wakatów w formacji. W pierwszej połowie sierpnia ogłoszono nabór do formacji - poszukiwanych jest 28 strażników (w SM zatrudnionych jest ok. 300 osób). Nieoficjalnie jednak słyszymy, że są trudności ze znalezieniem chętnych.

Sopot: 49 blokad na koła w weekend



Tymczasem poruszenie wśród obecnych pracowników formacji wywołały informacje dotyczące nagród przyznawanych kadrze kierowniczej SM. Z danych, do których dotarł dziennikarz Radia Gdańsk wynika, że w 2018 roku otrzymali oni od 10 do 23 tys. zł na osobę.

- Ze straży systematycznie odpływają funkcjonariusze na przykład do policji. Mundurówka z otwartymi ramionami bierze doświadczonych pracowników. Jeżeli nie zacznie się tu zarabiać więcej, to nie liczyłbym na kolejki chętnych do zatrudnienia - podsumowuje jeden z gdańskich strażników miejskich.
Wszystkie połączenia z numerem 986 są nagrywane. Jak wygląda statystyka? Sprawdziliśmy.

Od stycznia do czerwca 2019 roku nagrano w sumie 38266 połączeń. Średnia długość nagrania wynosiła 55 sekund, a łączna długość nagrań: 588 godzin i 41 sekund.

Tylko w lipcu nagrano 5458 połączeń. Średnia długość nagrania wyniosła 57 sekund, a łączna długość nagrań - 87 godzin 2 minuty 39 sekund.

Miejsca

Opinie (240) ponad 10 zablokowanych

  • Zastanawia fakt że rzecznik prasowy podaje wysokość zarobków pracowników Straży Miejskiej na stanowiskach inspektorów? dlaczego nie podaje zarobków strażnika czy starszego strażnika bo by dopracować do inspektora to kilka-kilkanaście lat trzeba pochodzić po ulicach. Dlaczego rzecznik nie podał że strażnik ma np.2500 plus premia 550 oczywiście brutto i wysługa lat czyli zero? I potem jakieś zdziwienie że nikt nie chce szlifować chodników za 2000 netto.

    • 12 0

  • Dalej tak gnojcie pracownikow sektora publicznego

    Nie bedzie mial was kto leczyc, uczyc, bronic i chronic. Nic sie nie zmienia od lat. Gnojenienie sektora publicznego trwa na potege!

    • 13 1

  • Sm

    Pani Dulkiewicz powinna wymienić całych trzech komendantów. Oni z całym szacunkiem w niczym nam już nie pomogą ani nic nie usprawnia ponieważ skończyły im się pomysły. Nie może być tak że te stanowiska obejmowane są na tak długi czas. I jeszcze jedno gdy zmieniała się struktura SM jak komendant mógł zezwolić na to aby pani G. Dobierala sobie kierowników????? No przecież to jest niedorzeczne I śmierdzi kolesiostwem

    • 16 0

  • Straż

    Nie sztuką jest przyjąć każde zlecenie. Sztuką jest zrealizować to zlecenie. Nie ma ludzi do pracy i raczej już nie będzie..... Rolę straży przejmie Policja i wtedy napewno dodzwonicie się

    • 9 1

  • Kto?

    Tam nie ma kolegów. Jeden drugiemu wilkiem. Kupisz sobie nowe auto jesteś wróg, nowy ciuch jesteś wróg. Masz jakieś hobby też źle. Ciągle na językach. Po co to komu? W policji przynajmniej wiedzą za co pracują.

    • 6 2

  • nie zajęty!!!

    Telefon wolny a przez godzinę nikomu się nie chciało odebrać ---kompletna porażka !!!

    • 2 3

  • W ogóle w instytucjach miejskich czy państwowych jest bieda

    Niestety tutaj ani PiS ani PO się nie popisali, tylko każą zaciągać pasa. W NFZ Gdańsk po blisko 10 latach pracy mam 3 200 brutto. Duma mnie tak rozpiera, że tylko czekam na dobrą ofertę i spadam stamtąd. Zresztą tam też ludzie odchodzą na potęgę, a ogłoszeń jest więcej niż kandydatów skoro na początek potrafią zaproponować 2 600 brutto

    • 7 0

  • Złomiwiec we Wrzeszczu na tyłach biurowca - Grunwaldzka 163

    Sprawa dla SM.Regularne ogniska wykonywane przez pracowników Złomowca. Nie ma dnia, żeby nie śmierdziało palonymi kablami i innymi śmieciami.Ile razy Straż Pożarna tam w ciągu roku przyjeżdzała już? Czy ktoś może w końcu zająć się tymi trucicielami?

    • 4 0

  • Ess

    Wszędzie swój swego promuje nie zawsze sprawiedliwie dot to także SG i innych służb które są cholernie słabe ,nowych brak a jak przychodzą to są parówkami bez charakteru . Wszystkie służby to równia pochyla przy tej służbie i tych zarobkach

    • 6 0

  • aaaaaaaaaaaaaaa

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane