- 1 Lądowanie w Poznaniu przez nocny Duathlon (177 opinii)
- 2 Jak zniszczono Rady Dzielnic w Gdyni (122 opinie)
- 3 Wybudują chodnik w miejscu prowizorki (52 opinie)
- 4 Pozostałości baterii mającej bronić portu (69 opinii)
- 5 PKP chce oddać Gdyni tunel. Szansa na zmiany w centrum (121 opinii)
- 6 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (136 opinii)
Tu za jedzenie nie zapłacisz. Nowy sklep społeczny w Gdańsku
Tutaj jedzenia nie kupisz, a dostaniesz je za darmo. Jeśli jesteś tymczasowo w trudnej sytuacji i potrzebujesz pomocy żywnościowej, to nowy sklep społeczny w Gdańsku służy wsparciem. Zaczął pracę dzisiaj i znajduje się w centrum miasta przy ul. Aksamitnej 4.
- Adresujemy ją do osób, które tymczasowo znalazły się w trudnej sytuacji, np. czekają na pierwszą wypłatę lub miały w danym miesiącu nadprogramowe wydatki. W ten sposób chcemy docierać do tych, którzy niekoniecznie potrzebują korzystać z usług pomocy społecznej. Chcieliśmy stworzyć dla nich miejsce, gdzie mogą łatwo uzyskać pomoc w trudniejszym momencie - mówi Łukasz Jaroń z Banku Żywności w Trójmieście.
Owoce, warzywa, produkty mrożone
Klienci do wyboru mają m.in.: jabłka, pomarańcze, mandarynki, ale są też granaty awokado, rzodkiewki, papryki, pory, cebule czy ziemniaki. W lodówkach są m.in. pierogi i pizza.
Za dużo jedzenia w święta? Podziel się, przerób, zabezpiecz
Podczas pierwszej wizyty w sklepie klient będzie musiał okazać dokument tożsamości i podpisać jednorazowe oświadczenie. Następnie sam wybierze produkty. To żywność uratowana przed zmarnowaniem z lokalnych sieci handlowych, od hurtowników i producentów, z krótką datą przydatności do spożycia.
Jedzenie za darmo, ale są ograniczenia
Klienci będą mogli korzystać ze sklepu maksymalnie trzy razy w ciągu roku. Dodatkowo przy każdej wizycie muszą się liczyć z limitami wagowymi - 2,5 kg dla osoby samotnie gospodarującej, 5 kg dla rodziny. Ma to zmniejszyć ryzyko marnowania jedzenia, ale też zachęcić do przemyślanych wyborów "zakupowych".
17 żywnościowych pakietów dziennie
Już w pierwszej godzinie od otwarcia sklepu zjawiło się kilka osób - głównie starsi mieszkańcy Gdańska. Pan Roman przyjechał na Aksamitną z ul. Zakopiańskiej na Siedlcach.
- Mam dwa lata do emerytury i właśnie skończyła mi się umowa na ochronie. Po opłaceniu rachunków zostaje bardzo niewiele na życie, dlatego gdy mogę, to korzystam ze sklepu. W tym roku jeszcze mogę dwa razy, a w przyszłym trzy. Na pewno jeszcze tu przyjdę - mówi.
Wybór towaru zależy od tego, w jakich ilościach dostarczą go darczyńcy. Założenie jest takie, by zapewnić co najmniej 17 pakietów żywnościowych dziennie dla klientów, który z pojawią się w sklepie.
Sklep przy Aksamitnej 4 jest czynny od poniedziałku do piątku. W poniedziałki, środy, czwartki i piątki od 10:00 do 15:00, we wtorki od 13:00 do 18:00.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2022-12-28 15:31
Oby jak najwięcej takich sklepów powstawało. (2)
- 52 13
-
2022-12-29 12:49
a kto ma je utrzymać? kto ma dawać tam jedzenie??
ile wytrzymaja w tym daj, daj, lokalne sklepiki ??
- 0 3
-
2022-12-28 16:09
Oby nie były potrzebne.
- 23 1
-
2022-12-28 16:12
Intencja (1)
Dobra ale skoro marnuje się tyle jedzenia to dlaczego tylko 3 x w roku? Ludzi biednych niestety przybywa. Nie mówię o tych, którym się nie chce pracować ale o tych, którym po opłaceniu czynszów, mediów, itp najnormalniej w świecie brakuje kasy na życie.
- 23 1
-
2022-12-28 16:36
Bo za poprzedniej władzy trzeba było odprowadzić 22%od darowizny a i tak brali cię za złodzieja podatkowego
- 6 2
-
2022-12-28 13:55
Zróbcie w końcu lodówki społeczne w Gdyni w dostępnych miejscach. (1)
Szafy społeczne też by się przydały. Na fb bez przerwy pytania gdzie można zawiezć jedzenie i ubrania w Gdyni właśnie. W centrum właściwie pozostaje tylko lodówka u Franciszkanów z kiepskim dojazdem. Słabo trochę.
- 33 8
-
2022-12-28 16:47
Zróbcie?
Lodówki u Franiszkanów nie ma od pół roku
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.