- 1 Rozwód Koalicji Obywatelskiej z Dulkiewicz? (247 opinii)
- 2 Zuchwała kradzież w sklepie budowlanym (76 opinii)
- 3 Gdynia ma dwóch nowych wiceprezydentów (387 opinii)
- 4 Kolejny pożar aut w Gdańsku. Podpalenie? (105 opinii)
- 5 Tony kokainy w Gdyni. Mówili, że to kreda (84 opinie)
- 6 Kiedy otwarcie Kauflandu w Gdyni? (223 opinie)
Tych rybek byście nie zjedli w Wigilię. Piranie w akcji
Zobacz, jak piranie rzucają się na martwą flądrę.
Choć piranie są bohaterkami wielu horrorów i potrafią zjadać na spółkę duże ssaki, to podobno są... nieśmiałymi rybami. Sprawdziliśmy to w Akwarium Gdyńskim, gdzie w jednym ze zbiorników pływa grupa niebezpiecznych piranii czerwonych.
Bo pirania czerwona to podobno najniebezpieczniejsza ze wszystkim piranii. Choć sama mierzy zaledwie ok. 30 centymetrów, potrafi rzucać się na duże ssaki, takie jak tapiry. Nie atakuje jednak w pojedynkę. W naturalnym środowisku, czyli m.in. w dorzeczach Amazonki i Parany, przeważnie działa w gronie kilkudziesięciu osobników. Zdarzają się jednak grupy liczące ponad tysiąc drapieżników. Mimo to sygnał do ataku daje jedna ryba.
- One się strasznie nakręcają. Kiedy pierwszy osobnik zaczyna żerować, wszystkie robią to samo. Nastawiają się na jedzenie i są nie do zatrzymania - wyjaśnia Maciej Podgórski, opiekun piranii.
- Rzeczywiście, działa u nich efekt stada i zdarza się im spektakularnie polować. Jednak nie są takimi krwiożerczymi bestiami, jakie znamy z filmów. Bywają bowiem nieśmiałe - przekonuje Grażyna Niedoszytko z sekcji edukacji Akwarium Gdyńskiego.
Na dowód tego jeden z pracowników wyłącza część oświetlenia sali. Zaniepokojone piranie postanawiają zejść prawie na samo dno i stamtąd obserwują, co wydarzy się dalej. Do akwarium na lince opuszczana jest martwa flądra. Choć piranie wyczuły zapach ofiary, nie kwapią się tak jak zwykle do szybkiego, grupowego ataku.
Podejrzliwie spoglądają na dwóch operatorów kamer. Jeden jest łysy i słusznej postury. Drugi szczuplejszy, ale brodaty. - Piranie bywają nieśmiałe - komentuje pracownica Akwarium.
Jednak po kilku sekundach głód wygrywa z nieśmiałością. Pierwszy drapieżnik wbija zęby w ofiarę. Za nim kolejny. Flądra jest
rozrywana. Choć nie tak szybko jak zwykle, bo piranie nie lubią zmian w oświetleniu i towarzystwa kamer w czasie posiłku. Wniosek pracownicy akwarium: tym razem jadły spokojnie.
- W naturze zdarza się jednak takie zamieszanie podczas jedzenia, że przez przypadek życie traci jakaś pirania. One po prostu potrafią zjadać się nawzajem. To nieśmiałe, ale i żarłoczne ryby - kończy Maciej Podgórski.
Niebezpieczne mureny i ich podwodne kryjówki.
Rekiny, które nie mogą przestać pływać.
Miejsca
Opinie (39) 10 zablokowanych
-
2013-12-25 09:23
Ludzie też żerują w święta. (1)
Wczoraj żerowałem ryby.
Dziś też będę żerował ale indyka karkówkę i kto wie co jeszcze. Będę żerował również wódkę.- 55 11
-
2013-12-25 13:34
ja dzis zeruje u tesciow
- 13 2
-
2013-12-25 13:13
byście nie zjedli?
Chyba raczej "nie zjedlibyście". Szanujmy swój język, przynajmniej w mediach!
- 8 3
-
2013-12-25 12:29
Udało mi się złowić kilka pirani w rzece
Orinoko podczas pobytu u indian w Wenezueli kilka lat temu. Brały na kawałek wołowiny.
- 6 0
-
2013-12-25 11:13
Czy piranie jak bobry żywią się brzozą ? (1)
- 6 1
-
2013-12-25 11:33
Lubią brzozę i były w Smoleńsku, za chwilę następna wersja zamahu ...
- 3 1
-
2013-12-25 10:14
Bez sensu ten filmik, jak teledysk MTV ...
a nie filmik obrazujacy piranie w akcji. Jesli juz mial obrazowac to co glosi tytul, to sama akcja powinna byc IMHO pokazana w calosci a nie co chwile przerywana.
- 11 5
-
2013-12-25 09:51
piękny uśmiech mają rybki
- 18 0
-
2013-12-25 09:44
W Biedronce mieli (1)
Piranie z puszki w sosie własnym
- 28 3
-
2013-12-25 09:51
Puszkę z piranii
- 5 0
-
2013-12-25 09:46
Żarłoczna jak moja była teściowa i jej córeczka
piranie krwiożercze
- 53 8
-
2013-12-25 09:27
Akurat
Pan redaktor się myli: piranią zabiłem karpia.
- 17 14
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.