Udawał zasłabnięcie, a następnie ukradł BMW w samym centrum Gdańska. Bohater tej historii, czyli 20-letni mieszkaniec Inowrocławia sam zgłosił się na policję i przyznał do winy. Jeszcze dzisiaj pozna zarzuty, grozi mu 5 lat więzienia.
. Maszerujący pasem zieleni mężczyzna nagle przewrócił się i zaczął symulować omdlenie. Dwóch kierowców zatrzymało się, aby udzielić mu pomocy. Złodziej wykorzystał zamieszanie i wskoczył do BMW, którego kierowca próbował mu pomóc. Oszust odjechał z piskiem opon, częściowo po chodniku.
2015-09-24 14:18
skradzione auta porzuca się za miastem
prawda czy fałsz ?
2015-09-24 13:50
Mówiłem, że to nie mógł być nikt z Gdańska tylko ktoś zakompleksiony z jakiejś dziury. CIN i wszystko jasne.
2015-09-24 13:55
w CIN i okolicach jak ktos ma 1300zl pensji to juz jest gosc...
2015-09-24 13:57
Czyli większość Gdańszczan byłaby w okolicach CIN nazywana krezusami, burżujami, szejkami, oligarchami i miliarderami :D
2015-09-24 13:54
nagrania :D prawdziwe full hd. Normalnie szok. Ja bede jechal do Gdanska od razu poczuje sie bezpieczniej.
2015-09-24 13:37
2015-09-24 13:34
Bo nasza dzielna policja zajęta czychaniem na staruszki przechodzace na czerwonym świetle albo ukryta w krzakach z radarem by nie miała czasu zajmować się takimi pierdołami...
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
