• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ukryte policyjne kamery kontra kierowcy przejeżdżający na czerwonym świetle

piw
5 października 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Dwa auta przejeżdżające na czerwonym świetle - oba zarejestrowane dzięki kamerom zainstalowanym w nieoznakowanym radiowozie. Dwa auta przejeżdżające na czerwonym świetle - oba zarejestrowane dzięki kamerom zainstalowanym w nieoznakowanym radiowozie.

Nieoznakowany radiowóz wyposażony w ukryte kamery staje przy ruchliwym skrzyżowaniu ze światłami, gdy któryś z kierowców przejeżdża na czerwonym świetle, sygnał o wykroczeniu - wraz z dowodem w postaci filmu - trafia do innego patrolu, który podejmuje interwencję. W ten właśnie sposób walczyć z piratami drogowymi postanowili policjanci z gdańskiej drogówki.



Zdarza ci się przejechać na czerwonym świetle?

Nieoznakowany radiowóz wyposażony w ukryte kamery wyjechał na gdańskie drogi we wtorek. Stawał przy skrzyżowaniach ulic Kartuskiej i Nowolipie zobacz na mapie Gdańska, Słowackiego z Potokową zobacz na mapie Gdańska, a także na al. Jana Pawła II zobacz na mapie Gdańska. Kilka godzin wystarczyło, aby nagrał 19 kierowców, którzy przejechali na czerwonym świetle.

Trzech kierowców - mimo dowodu w postaci filmu - odmówiło przyjęcia mandatu, policjanci skierowali więc wnioski o ich ukaranie do sądu. Pozostali nagrani kierowcy przyjęli mandaty.

Policja zapowiada, że podobne akcje będzie przeprowadzać cyklicznie, a najbliższe tego typu działania zaplanowane są jeszcze w tym tygodniu. Policjanci nie ukrywają też, że liczą na to, iż świadomość, że przy skrzyżowaniu stać może policyjny bus wyposażony w kamery, zadziała na kierowców profilaktycznie.

Wnętrze nieoznakowanego policyjnego busa, który "poluje" na kierowców przejeżdżających na czerwonym świetle. Wnętrze nieoznakowanego policyjnego busa, który "poluje" na kierowców przejeżdżających na czerwonym świetle.
- Przyspieszanie, by zdążyć przejechać przez skrzyżowanie na tzw. późnym żółtym, a w konsekwencji przejechać na czerwonym świetle, to jedno z  bardziej niebezpiecznych zachowań kierowców na drogach. Apelujemy do wszystkich uczestników ruchu o rozsądek i prawidłowe zachowanie na drodze - mówi Magdalena Ciska z gdańskiej drogówki.
piw

Opinie (382) 6 zablokowanych

  • Umożliwić obywatelom nagrywanie (1)

    Powinno być wprowadzone takie prawo, że każdy ma prawo nagrać wykroczenie, przekazać policji i otrzymać np. 1/3 kwoty mandatu na pokrycie kosztów.

    • 2 3

    • Ta nadzieja że rozbójnik podzieli się swoim łupem.

      • 0 0

  • Czerwone

    Nagrałem policyjny radiowóz jak przejechał na czerwonym. Zgloszę do nieoznakowanego busa. Proszę o namiary, gie parkuje.

    • 2 1

  • Nielegalne

    Przeciez to jest nielegalne!

    • 0 3

  • (1)

    Piractwo i glupota. Dzisiaj jechałem na 100 procent przepisowo było 70 to jechalem 70 było 30 jechałem 30. I wiecie co? Tylu facków co dzsiaj widzialem to jeszcze nie widziałem. Większośc wyprzedzajacych mnie byla wyraźnie poirytowana i srodkowy palec lub pukanie sie w czolo bylo częste. Jechałem trasą na Kościerzyne.

    • 6 0

    • hehe. najlepsze są strefy 30

      .Krzywoustego na Przymorzu strefa 30 skrzyżowania równorzędne (wybitnie słabo widoczne) i są asy co cisną po 70kmh

      • 0 0

  • A moze by tak zamontowac liczniki czasu (1)

    przy swiatlach? Problem zniknie

    • 2 4

    • Znakomicie to sie spisuje np. w Szczecinie!!!

      Od razu widać, czy kierowca zdąży przejechać.

      • 0 0

  • I bardzo dobrze.

    Jestem kierowcą i jeżdżę przepisowo bo wiem, jak niewiele trzeba do nieszczęścia, więc jak widzę jak większość nagminnie łamie przepisy, często na granicy bezpieczeństwa innych uczestników ruchu, to mnie krew zalewa. Może wreszcie policja się ruszy i zrobi porządek z tymi "mistrzami" kierownicy, którym się wydaje, że są nieśmiertelni.

    • 1 0

  • Popieram

    I bardzo dobrze

    • 2 0

  • Skandal (1)

    Moim zdaniem, gwałtowne hamowanie przed czerwonym jest bardziej niebezpieczne, niż przejechanie na nim. Nawet w prawie jest opisane, że jeżeli tak będzie, mamy przejechać przez światło które na to zabrania. jeżeli jakikolwiek samochód zbliżony bądź powyżej 3,5t przejedzie sekundę po zapaleniu się czerwonego też go zgarnięcie?

    • 2 2

    • W prawie jest teź napisane źeby zachowac ostrożność przy przejsciach itp. Gdybyś ja zachowal to nie musisz raptownie hamowac. W ogole w miescie 50 km/h a kto jedzie wiecej temu zabrać auto. Obojetnie sluzbowe czy nie.

      • 1 0

  • Zauważcie, że zatrzymane samochody stoją w tle zdjęcia. Dwa na pierwszym planie jadą poprawnie.

    • 0 0

  • (5)

    Grunt, to nie dać cyknąć sobie twarzy. A nawet jak, to w sądzie żądać powołania biegłego antropologa w celu rozpoznania twarzy ze zdjęcia. Jest taki myk, że w antropologii przypasowanie 100% jest możliwe tylko z modelu 3D. Sprawdzone...
    Nie przyjmujmy mandatów! Sądy się zapchają i spox.

    • 3 4

    • (3)

      Właściciel ma obowiązek wskazać kierowcę jeżeli to nie on prowadził w momencie popełnienia wykroczenia inaczej zakłada się że to on prowadził.

      • 1 2

      • (2)

        Nie prowadził, a w czyjej dyspozycji był pojazd. Sprawdź sam.
        A więc wskazuję, że był on w dyspozycji pana X. Pan X zaprzecza, że to on kierował i nie będąc właścicielem pojazdu nie ma obowiązku nikogo wskazywać.
        Jeszcze lepiej, gdy pojazd ma dwóch właścicieli. Jeden wskazuje drugiego i pozamiatane.

        • 3 1

        • przerabiałem to niedawno, tj dostałem list miłosny od ITD
          z focią mojego samochodu i informacją, że na 50kmh jechałem prawie 90kmh

          miałem opcje - 200zł +6pkt jeśli przyznam, że sam prowadziłem
          i 500zł +O (zero) pkt jeśli powiem że kto inny, ale nie powiem kto

          czyli cenią se punkt po 50 zł, taniocha,
          imo powinna być większa różnica
          ale zawszeć to podatek, jak chcesz, jak lubisz, płać

          tX

          • 2 0

        • Trochę się pozmieniało i teraz właściwie działa już tylko opcja "multiwłaścicielska". Tak na 100%, bo oczywiście w sądzie można kombinować, że np. nie była spisana umowa użyczenia wobec osoby wskazanej, itp.

          Art. 78 p. 4 PORD:
          Właściciel lub posiadacz pojazdu jest obowiązany wskazać na żądanie uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie, chyba że pojazd został użyty wbrew jego woli i wiedzy przez nieznaną osobę, czemu nie mógł zapobiec.

          A więc tu zobowiązani są jedynie właściciel lub posiadacz.

          Z kolei w KW.
          Art. 96 par. 3
          Tej samej karze podlega, kto wbrew obowiązkowi nie wskaże na żądanie uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie.

          I tu jest charakterystyczna dla praw bulandzkich dwuznaczność. Jeżeli ten w/wym. obowiązek wypływa z kw, to zgodnie z art., 96 par. 1 zobowiązanymi są: właściciel, posiadacz, użytkownik lub prowadzący pojazd.
          Jeżeli zaś z PORD - to p. na wyżej cytowany art. 78.

          Generalnie - jeśli jeden współwłaściciel wskazuje drugiego, jako dysponenta, czy tam użytkownika pojazdu i vice versa - to faktycznie "organy uprawnione" mogą na pukiel skoczyć. Tylko pilnować terminów wymiany korespondencji!!! W tej sytuacji "organa" są mocno rozdrażnione i za wszelką cenę chcą wyciągnąć jakąkolwiek kasę.

          • 0 0

    • Jak masz współwłaściciela w dowodzie i nie widać twarzy to sprawa z automatu wygrana. W przepisach jest takie ładne słowo ze musisz wskazać komu "użyczyłeś pojazd" A innemu właścicielowi nie można użyczyć pojazdu. Ja podaje ze każdy mógł kierować z właścicieli a dwóch ukarać nie można i sprawa zamknięta. Wszystkie sprawy wygrane. Bo to oni w takim wypadku muszą udowodnić kto kierował a to jest nie do weryfikacji. Wtedy nawet o sąd się to nie opiera, bo nie ma kogo podać do tego sądu :) Takie przepisy to trzeba korzystać:)

      • 1 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane