- 1 Oszukane "30 stopni" w majówkę (19 opinii)
- 2 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (344 opinie)
- 3 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (267 opinii)
- 4 "Majówkowa dyspensa": hit czy kit? (108 opinii)
- 5 W Oliwie kwitną wiśnie jak w Tokio (71 opinii)
- 6 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (362 opinie)
Uratowali mężczyznę, który zapowiedział samobójstwo
Otrzymali zgłoszenie o samobójstwie, do którego miało dojść w jednym z domów. Kiedy jednak przyjechali na miejsce, okazało się, że 21-latek, który planował targnąć się na swoje życie, wciąż jeszcze nie zrealizował swojego planu. Policjantom z Oruni udało się go uratować.
Policjanci otrzymują dwa rodzaje zgłoszeń dotyczących samobójstw. Kiedy mowa jest o próbie samobójczej, to przeważnie istnieje szansa na uratowanie ofiary. Zdecydowanie gorsze są zgłoszenia dotyczące dokonanych już samobójstw.
Takie właśnie zgłoszenie otrzymali w piątek policjanci z Oruni.
Kiedy jednak przyjechali na miejsce i weszli do jednego z domów, nie znaleźli w środku ofiary. Usłyszeli za to hałas dobiegający z garażu. Szybko wyważyli drzwi i wtedy ich oczom ukazał się widok młodego mężczyzny, który z pętlą zawiązaną na szyi stał nad otwartym kanałem do naprawy aut.
- Funkcjonariusze natychmiast rozpoczęli negocjacje i podczas trwającej kilkanaście minut rozmowy odwiedli mężczyznę od odebrania sobie życia. 21-latek zaufał policjantom i zszedł z kanału - mówi Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Mężczyzna - chociaż ostatecznie udało się go odwieść od pomysłu targnięcia się na swoje życie - był ranny, miał już uraz szyi. Zabrano go więc od razu do szpitala.
Opinie (214) ponad 20 zablokowanych
-
2019-03-11 15:54
(1)
Zycie jest coraz trudniejsze
- 24 4
-
2019-03-11 16:54
nieprawda, to ludzie są bardziej ciapowaci nie przystosowani do samodzielnego życia, roszczeniowi i wszędzie wyciągający łapy
po darmoszkę od państwa
- 3 9
-
2019-03-11 16:52
Szacunek dla POlicji
Kochajmy się wszyscy!!!!
- 9 6
-
2019-03-11 16:47
Myślałem że znowu dekarza z dachu "zdjęli".
- 5 6
-
2019-03-11 16:41
Szacunek dla Niebieskich
Brawo dla chłopaków!!! Dobra robota Panowie. Trzeba być twardym psychicznie aby widzieć osoby które stoją na skraju życiu i racjonalnie umiejętnie z nimi rozmawiać i im pomóc.
Szacunek dla Waszej codziennej służby ;)- 37 1
-
2019-03-11 16:41
On nie chciał się zabic
Jakby chciał to by zrobił to w ciszy nikomu o tym nie mówiąc
- 13 20
-
2019-03-11 16:20
Fajne Miśki na zdjęciu.
- 12 5
-
2019-03-11 15:56
Szkoda człowieka
Szuka pomocy tzn ze jest nadzieja. Coraz więcej ludzi ma problemy. Nie radzi sobie z tym tempem życia. Może na to rząd znajdzie pieniądze żeby społeczeństwo nie zwariowało.
- 25 3
-
2019-03-11 15:40
Uratowali? (1)
Panowie wykonali swoją prace ( podkreślam pracę) chwalimy ich, bo się udało ale tak naprawdę wsparcia/pomocy/ potrzebuje ten człowiek, który nie ma już sił walczyć.
Myślicie, że ktoś mu pomoże?
Oddział, ewentualnie leki - jak nie, to recepta ( i radź sobie sam). Po czym wizja powrotu na "stare śmieci" przyprawi go o taki strach, że nie będzie widział innego wyjścia jak tylko zniknąć z tego świata.- 22 9
-
2019-03-11 15:51
to prawda .. przykre ale tak jest
- 5 0
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.