- 1 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (156 opinii)
- 2 Ukraińcy z Trójmiasta pojadą na front? (720 opinii)
- 3 Pod prąd uciekał przed policją (250 opinii)
- 4 Rozbój w kolejce SKM. Interwencja SOK (103 opinie)
- 5 35 mln zł na remont gmachu Straży Granicznej (63 opinie)
- 6 Rejsy sezonowe: dokąd popłyniemy? (142 opinie)
Uszkodził wiadukt, grozi mu pięć lat
Przed sądem stanie kierowca, który uszkodził na początku tego roku wiadukt nad obwodnicą, przewożąc na lawecie koparkę. Przyznał się do winy, a za czyn grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności.
Prokuratura Rejonowa w Pruszczu Gdańskim skierowała do sądu akt oskarżenia w sprawie uszkodzenia wiaduktu przebiegającego nad Obwodnicą Trójmiasta w okolicach Borkowa.
Przypominamy: 4 stycznia tego roku kierujący pojazdem marki Scania Krzysztof Z., przewożąc na naczepie koparkę, zaczepił jej ramieniem o spód wiaduktu drogowego. W wyniku tego uderzenia doszło do uszkodzenia belek korytowych i elementów uzbrojenia ze znacznym ubytkiem betonu.
Na domiar tego uderzenie spowodowało częściowy spadek z naczepy koparki, która uszkodziła nawierzchnię jezdni na długości pięciu metrów, samochód ciężarowy z naczepą oraz koparka. Odłamki betonu uszkodziły również przejeżdżające w tym czasie trzy inne pojazdy.
Prokuratura szacuje, że łączna wartość wyrządzonej szkody wyniosła co najmniej 5,5 mln zł.
Kierowcy zarzucono nieumyślne sprowadzenie katastrofy w ruchu lądowym, zagrażającej życiu i zdrowiu wielu osób oraz mieniu w wielkich rozmiarach, za co grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
Krzysztof Z. przyznał się do popełnienia zarzuconego mu przestępstwa oraz złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze. Akt oskarżenia w tej sprawie prokuratura skierowała do Sądu Rejonowego Gdańsk-Południe w Gdańsku X Wydział Karny.
Ostatni raz drogowców przy uszkodzonym wiadukcie można było zobaczyć pod koniec marca, gdy rozebrali uszkodzone przęsło. Kiedy zatem ruszy odbudowa obiektu? - W lipcu ruszy przetarg. Przewidujemy, że szybko uda nam się wyłonić wykonawcę - mówi Piotr Michalski z gdańskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, która zarządza obwodnicą.
Szacunkowy koszt rozbiórki, zaprojektowania i odbudowy przęsła wyniesie ok. 2 mln zł. Koszty napraw jednak zwróci ubezpieczyciel drogi ekspresowej. Ten prawdopodobnie będzie domagał się zwrotu kosztów od sprawcy uszkodzenia wiaduktu.
Zobacz, jak drogowcy rozbierali uszkodzone przęsło wiaduktu nad obwodnicą.
Opinie (142) 7 zablokowanych
-
2011-07-03 22:46
kara
Zostawcie kierowcę w spokoju, poniósł już karę w postaci nachodzenia prokuratury oraz z pewnością utracił pracę itp co dla normalnego Kowalskiego generuje potężny stres. Przecież są ubezpieczalnie itp , które zapłacą za uszkodzony wiadukt. Swoją drogą nie obrażę się jak naprawa zostanie pokryta z podatków , które płacę. Może warto zainteresować się ludźmi , którzy wysypują śmieci do lasów - to jest dopiero katastrofa.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.