• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Uszkodziła barierę, zostawiła swoje dane

Maciej Korolczuk
2 lutego 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat 18-latek wbiegł do tunelu. 2 tys. zł mandatu

Po tym, jak jej auto uderzyło i zniszczyło bariery energochłonne na wjeździe do tunelu pod Martwą Wisłą zobacz na mapie Gdańska, kierująca renault kobieta zostawiła na miejscu kartkę ze swoimi danymi, by służby mogły z jej polisy pokryć koszty naprawy drogowej infrastruktury.



Piątkowy poranek zaskoczył kierowców w Trójmieście. Przymrozek sprawił, że w wielu miejscach było ślisko, doszło też do wielu kolizji m.in. na obwodnicy.



Postawa kierującej renault jest:

Do stłuczki doszło też na wlocie do tunelu pod Martwą Wisłą.

Po godz. 6, jadąca od strony Stogów kobieta wpadła w poślizg na zjeździe z węzła Ku Ujściu. Kobieta straciła panowanie nad kierownicą, po czym uderzyła najpierw przodem, a następnie tyłem w bariery energochłonne.

O skutkach tego zdarzenia nasi czytelnicy informowali także w Raporcie.

Po chwili zjechała uszkodzonym samochodem na pas techniczny, wyszła z auta i po oględzinach auta pozostawiła w nim na kartce informację z kontaktem do siebie, by służby mogły się z nią skontaktować i z wykupionej przez nią polisy ubezpieczeniowej pokryć koszty wymiany barier.

- Pani zachowała się w sposób wzorowy i odpowiedzialny. Zarówno opuszczając bezpiecznie jezdnię, jak i zostawiając kontakt do siebie. Bardzo doceniamy taką postawę, zwłaszcza, że sprawców zdarzeń postępujących w taki właśnie sposób jest niewielu. W skali roku otrzymujemy zaledwie kilkanaście zgłoszeń o wyrządzonej szkodzie - komentuje Magdalena Kiljan, rzecznik prasowy Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.
  • Kobieta numer do siebie zostawiła na kartce za wycieraczką.
  • Uszkodzony samochód pozostawiony na pasie technicznym.
  • Auto nie nadawało się do dalszej jazdy.

Opinie (278) ponad 10 zablokowanych

  • Wielka łaska bo urzedasy są nieudolne jest monitoring to nietrzeba nic zostawiac odtego maja kamery!!

    zgłaszaja na policje odnajduja własciciele i po sprawie!

    • 2 1

  • zamiast tego powinna się do nich zgłosić

    ludzie chrońcie swoje dane.

    • 1 1

  • . (1)

    Skoro z naszych podatkow zostaly zakupione barierki w t tez tej pani. Miasto powinno naprawic je na wlasny koszt po to sa. A dla pani ktora uderzyla w barierki wystarczajaca kara byl stres zwiazany ze zdarzeniem oraz naprawa auta we wlasnym zakresie

    • 7 1

    • "Miasto powinno naprawic je na wlasny koszt"

      Czyli na NASZ koszt? Kosztem jakiegoś remontu czy inwestycji? Czy Wy nie widzicie, że to nasze pieniądze? Kasa nie bierze się znikąd. Pani zachowała się świetnie, jej kosztem będzie wyższa składka. Po to właśnie jest ubezpieczenie, aby w takiej sytuacji naprawić szkody wyrządzone przez ubezpieczonego.

      • 0 0

  • .

    Druga sprawa. Jestem zawodowym kierowca cala noc do godziny 11 bylem w trasie i przez caly ten czas nie widzialem zadnego auta ktore sypalo by sol albo piach. Co lezy w obowiazku panstwa miasta gminy czy kij wie kogo. Skoro nie sa w stanie o to zadbac to sami powinni placic ludziom za zniszczone samochody przez ich zaniedbanie i chora oszczednosc.

    • 9 2

  • Kobiety niejako " z urzędu " łykają nakazy niczym Pelikan ryby i grzecznie się dostosowują.

    Tak już mają i co zrobisz? Niestety co raz więcej mężczyzn też tak ma... Koniec świata chyba naprawdę jest bliski a raczej na pewno!

    a traf na kobietę w mundurze, żadnej dyskusji, 400 zł się należy i koniec rozmowy. Nawet jak masz atomowe argumenty... Gliniarz jeszcze drzwi za tobą zamknie jak powiesz, że np pędzisz bo mamusia umiera i chciałbyś się pożegnać...

    ale każdy kij ma dwa końce...no prócz jednego "kija" :p

    • 1 8

  • Dziwne takie zachowanie (1)

    Ja mam obity cały samochód (trzeci z kolei)przez wsiunów!Wszystko na parkingach sklepowych,osiedlowych,sapacze z "vandzvagenów tedei"wysiadają,walą swoimi drzwiami,albo cofają,zahaczą i nic,chodu długa!Jeden gosciu przez 15 lat zostawił kartkę z telefonem,przyjechał,zapłacił,pełna kultura,wykształcony,prowadził firmę,a noe jak wsioki GDA,GND,GWE i GKA!Teraz powiedziałem,kupię Corse za 10 koła,nie E klase nową,bo po co?Żeby durnie zdewastowali??!!Brawo dla tej Pani!

    • 8 0

    • Bo parkować to trzeba umieć...

      Po co stawiasz wóz koło byle kogo ?? ja się pytam.

      • 0 5

  • Gdzie drogowcy (1)

    Czemu nie byla nawierzchnia posypana solą???? Tym bardziej przed wjazdami do tunelu?

    • 7 1

    • Wiesz czemu, odpowiem Ci. U nas drogowcy mają do 2 godzin czasu, aby wysłać solarkę w miejsce, gdzie pojawiła się gołoledź.

      W Niemczech na przykład, gdzie pracuję, solarki wysyła się na kilka godzin przed spodziewanym pojawieniem się oblodzeń czy opadów śniegu. To cała tajemnica.

      • 3 0

  • to musiała być Anna G

    • 1 2

  • Można i tak

    Ale czy nie łatwiej było podejść do Biura/Centrum Obslugi Tunelu(chyba tak to się dokładnie nazywa) które jest jakieś 200m od tego miejsca i zgłosić że się niechcący dokonało uszkodzeń? Te centrum chyba jest czynne 24h .

    • 1 0

  • To dziwne,że tylko jeden samochód tego poranka wpadł w poślizg! Jakie opony maiała pani założone? (4)

    Zimowe z przepisową wielkością bieżnika?

    • 2 5

    • (3)

      na lodzie w poślizg to wpaść można i na nowych zimowych oponach...powodzenia życzę jak ktoś myśli sobie że założy zimowe opony i jest w 100% bezpieczny.
      Nie mniej zgadzam się że jak jest zima to jeździmy na dobrych zimówkach.

      • 3 1

      • Stąd pytanie, dlaczego tylko jeden samochód wpadł w poślizg, gdyby był lód, więcej aut zatrzymałoby się na barierach. (2)

        a odpowiadając Tobie podpowiem, że jak masz opony letnie i jest blisko zera i wilgotno, to samochód może zatańczyć jak na lodzie, czego właśnie byliśmy świadkiem. Masz odpowiedź dlaczego opony zimowe poprawiają bezpieczeństwo.
        Obstawiam albo złe opony (letnie), albo zły stan ogumienia (np poprzez złą zbieżność wytarta jedna z krawędzi)

        • 1 1

        • Amen nic dodać nic ująć

          • 0 0

        • Czytaj ze zrozumieniem , napisałem wyraźnie"
          Nie mniej zgadzam się że jak jest zima to jeździmy na dobrych zimówkach"
          Kwestia zimówek jako poprawa przyczepności jest niepodwazalana!
          Tylko że same zimówki na felgach nie prowadzą auta i każdemu ,każdym samochodem, na zimowych oponach może zdarzyć się poślizg

          • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane