• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

29-latek chciał skoczyć z wiaduktu na tory

Patsz
7 września 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
aktualizacja: godz. 18:32 (7 września 2018)
  • Z chcącym skoczyć mężczyzną rozmawia policyjny negocjator.

Mężczyzna, który planował skoczyć z wiaduktu prowadzącego na ul. Jana z Kolna zobacz na mapie Gdańska przy skrzyżowaniu al. Zwycięstwa i ul. 3 maja w Gdańsku na tory, przez kilkadziesiąt minut blokował ruch pociągów od Gdańska Śródmieścia do Wrzeszcza. Po godz. 18 został zabrany z mostu przez policjantów.



Użytkownicy naszej aplikacji zostali już o tym powiadomieni
Pobierz aplikację: Android iPhone


Aktualizacja, godz. 18.32: Podczas rozmowy z negocjatorami, policjantom udało się zabrać mężczyznę, który chciał skoczyć z wiaduktu. Ma 29 lat. Został przekazany lekarzom, którzy zawieźli go do szpitala. Ruch pociągów powinien za kilkanaście minut wrócić do normy.

Informacje o próbie samobójczej otrzymaliśmy m.in. na Raport z Trójmiasta.

RAPORT: Wciąż nie kursują SKM-ki w centrum Gdańska
16:43 7 WRZEśNIA 18 (aktualizacjaakt. 17:36)

Policja na Żółtym Wiadukcie w Gdańsku (58 opinii)

Przy skrzyżowaniu Al. Zwycięstwa i ul. 3 maja na wiadukcie prowadzącym na ul .Jana z Kolna stoi mężczyzna, którego pilnują służby policyjne.

Z tego powodu nie kursują SKM-ki w obie strony.
Przy skrzyżowaniu Al. Zwycięstwa i ul. 3 maja na wiadukcie prowadzącym na ul .Jana z Kolna stoi mężczyzna, którego pilnują służby policyjne.

Z tego powodu nie kursują SKM-ki w obie strony.


30-letni mężczyzna wciąż stoi na wiadukcie. Na miejscu jest jego rodzina, służby, w tym lekarz i policjanci. Próbuje z nim rozmawiać policyjny negocjator.

Na torach rozłożony jest skokochron, nie ma zasilania w trakcji. Z tego powodu został wstrzymany ruch SKM pomiędzy Gdańskiem Głównym i Wrzeszczem.

Problemy mają też pasażerowie pociągów dalekobieżnych. Bilety SKM są honorowane w gdańskich autobusach i tramwajach.
Patsz

Opinie (415) ponad 100 zablokowanych

  • (1)

    A klecha był?

    • 1 3

    • ...

      Pożartuje sobie też kiedy spotka Cię tragedia :)

      • 1 0

  • (2)

    Tyle pary poszło w gwizdek !

    • 1 3

    • ... (1)

      Aż żal to czytać.

      • 0 0

      • to po co czytasz ?

        • 0 2

  • To się chłop postarzał przez to stanie , stanął 29 latek a zdjęto 30 latka .

    • 13 1

  • Nieudacznik lub Problemy Zdrowotne (1)

    Jeśli problemy zdrowotne no dobrze że udało się pomóc. Ale jeśli chciał to zrobić ze względu na problemy osobiste to faktycznie jest nieudacznikiem bo nie potrafi nawet porządnie skoczyć pod pociąg. Nie mniej może teraz psycholodzy pomogą mu się ogarnąć i uzna to za drugą szansę czego bardzo mu życzę.

    • 7 11

    • ...

      Nieudacznikiem to Ty jesteś, szczególnie mentalnym, nie będąc w stanie pojąć czym jest ludzkie nieszczęście.

      • 3 0

  • (1)

    Przestancie pie.rzyc glupoty. Zerobil to bo szukal pomocy, uwagi ludzi a nie chcial sie zabic. Ludzie ogarnijcie sie I troche wiecej emptii a nie tylko pogardy. Patrzycie tylko na siebie egoisci e-swiata, a czy znacie imie waszego sasiada w nowym bloku?

    • 10 6

    • Na wiadukcie ? Pomocy trzeba szukać w rodzinie i u lekarzy.

      • 1 0

  • Hehe

    Kto nie skacze ten z policji....

    • 5 3

  • Życzę dużo zdrowia młodzieńcowi,stres na maxa to dziś norma.

    To że nie skoczył to był zapewne jego krzyk rozpaczy z braku pomocy bliskich .Taka sytuacja każdemu może się przytrafić jeden się w takiej sytuacji upije,a inny,,skoczy"Brak empatii,egoizm na tym i innych forach mnie zasmuca

    • 10 1

  • Jakbym mieszkał w gdansku to... (2)

    ...też bym chciał skoczyć!

    • 4 9

    • (1)

      Witam gwe . wejherowo to nie miasto to stan umysłu.

      • 1 1

      • tak sobie betony tłumaczą

        • 1 1

  • liczba samobójstw (7)

    Polska zajmuje 2 miejsce wśród krajów UE pod względem liczby samobójstw (dot. mężczyzn) - na pierwszym miejscu jest Litwa. Na świecie zajmujemy 12 miejsce. (na 183 badane kraje). To z dobrobytu? Jak myślicie?

    • 18 2

    • Dokladnie (1)

      I bardzo brak profilaktyki depresji, która jest cieżką chorobą.
      Jak ktoś wyżej napisał doczekanie się wizyty u psychiatry i psychologa "na NFZ jest niezwykle długie. Trzeba leczyć się prywatnie ale ew. skierowanie do szpitala psych. to trzeba "na NFZ" i kółko się zamyka. Szczególnie, że chory w ogóle ma utrudnioną zdolność decyzyjną i nie ogarnia spraw życiowych...

      • 11 1

      • Wydaje mi się, że jeśli jesteś w takim stanie jak ten mężczyzna i przyjdziesz do szpitala psychiatrycznego, to się tam dostaniesz... W pilnych przypadkach teoretycznie można się dostać na izbę chorych i spotkać z lekarzem, ale jak to wygląda w praktyce, to nie wiem. Tyle tylko, że pisząc w ten sposób, zniechęcasz ludzi do prób dostania się do psychiatry czy psychologa - bo albo długa kolejka, albo nie mają kasy. Depresja to jedno, mówi się o tym bardzo wiele, za to rzadko wspomina się o innych chorobach psychicznych, też rozpowszechnionych. Chory na schizofrenię to dla naszego społeczeństwa od razu człowiek z nożem w ręku, a choroba dwubiegunowa to coś absolutnie egoztycznego. Poza tym brakuje dobrej diagnostyki innych chorób - czasem choroba psychiczna jest objawem choroby autoimmunologicznej, schorzeń tarczycy, nawet nietolerancji pokarmowej...

        • 0 0

    • (4)

      Jeżeli twierdzisz że samobójstwa są z powodu biedy to nie wiesz co mówisz bo nie znasz biedy.Wyrosło nam pokolenie słabych ludzi których potrzeby przekroczyły ich możliwości .Szczególnie młodzi ludzie wchodzący w życie chcieliby odrazu mieć wszystko . Własne mieszkanie kompletnie wyposażone , dwa samochody najlepiej nowe , dwa razy do roku urlop najlepiej zagraniczny to ich cel . I kupują to wszystko bez refleksji w kredycie ale później przychodzi szara rzeczywistość spłaty długu a tu pensja niestety nie starcza bo wartość tych ludzi jako fachowców wchodzących w życie niestety niewielka to i pensje nie na miarę potrzeb. Tez zaczynałem 45 lat temu swe dorosłe życie i powoli z mozołem z żoną dorabialiśmy się wszystkiego od podstaw. Jako ze na niewiele starczało to dorabialiśmy się latami ale nigdy nie mieliśmy długów więc choć skromnie ale spaliśmy spokojnie . Na pierwsze zagraniczne wczasy pojechaliśmy z okazji 30 rocznicy ślubu i był to prezent od naszych dorosłych wykształconych synów .Dzisiejsze pokolenie patrzy inaczej ich dewiza to zastaw się a postaw stąd te samobójstwa i rozwody na potęgę .Nie pleć więc o biedzie w Polsce bo jeżeli ona jest to na życzenie .

      • 7 1

      • (1)

        Aha, tylko Wasze pokolenie miało np. gwarantowaną pracę po szkole - w zawodzie. Nikt niczego nie miał, więc nie było komu zazdrościć itd. Oczywiście, było bardzo trudno, ale dzisiejsi seniorzy pojęcia nie mają, jak by sobie poradzili w dzisiejszych waunkach, ale mędrkują.

        • 3 2

        • Cztery razy zmieniałem kwalifikacje po 89 roku bo chciałem sie dostosować się do rynku pracy więc nie mów mi że miałem coś zagwarantowane. Popatrz w statystyki z poprzednich lat i zobacz jakie było wówczas bezrobocie . Ciekawe jest twoje ostatnie zdanie bo mając dziś 2234zł emerytury na rękę a jestem od kilku lat wdowcem , mieszkam sam i daję sobie radę bo wraz z żona mądrze wychowaliśmy dzieci które mogą na miarę swoich możliwosci trochę mi pomóc bo jak były dwie emerytury to było łatwiej gdyż opłaty stałe sa podobne bez wzgędu na to czy mieszkają w mieszkaniu 2 osoby czy mieszka jedna a emerytura jedna . I nie jest to żadne, jak piszesz , mędrkowanie tylko zdrowe podejście do potrzeb i możliwości a Wy młodzi potraficie się tylko nad sobą użalać ..Nie znacie biedy tylko macie wygórowane w stosunku do własnych możliwości potrzeby i w razie kiedy te potrzeby nie mogą być spełnione to albo skaczecie z mostów albo się rozwodzicie .

          • 3 0

      • Samo nie wyrosło (1)

        Ktoś ich zachukiwał od urodzenia, wyręczał we wszystkim, nie nauczył wartości pracy i pieniądza.

        • 1 1

        • To prawda , popełniliśmy wiele błędów myśląc że jak zapewnimy im rzeczy często na kredyt o których my mogliśmy tylko pomarzyć to sprawimy że będą szczęśliwi. Miałem to szczęście że miałem mądrą żonę i to ona nauczyła nasze dzieci że kiedy zarabiali po 500 zł to 200 trzeba było dać na dom bo w domu potrzebny jest papier toaletowy i trzeba placić za prąd . Kiedy synowie poszli na swoje to o tym wiedzieli i tak gospodarowali i dziś gpspodarują pieniędzmi zeby starczyło na życie, na ten papier toaletowy i prąd. Ale tego nauczyła ich mądra kobieta ich matka .

          • 1 0

  • hej (1)

    chciał skoczyć bo nie wytrzymuje przez rzadzących z pisu za co zyć jak takie podwyszki

    • 4 5

    • podwyszki, oj

      • 3 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane