• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

W Gdyni nie ubędzie miejsc postojowych kosztem ogródków gastronomicznych

rb
7 maja 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Na to, by ogródki gastronomiczne zajęły część miejsc parkingowych nie ma w Gdyni szans. Na to, by ogródki gastronomiczne zajęły część miejsc parkingowych nie ma w Gdyni szans.

Poluzowanie spowodowanych pandemią koronawirusa obostrzeń w gastronomii, to prawdopodobnie kwestia kilkunastu dni. Na początku oblegane powinny być przede wszystkim ogródki gastronomiczne. Właściciele będą mogli je ustawiać na preferencyjnych warunkach dzięki obniżkom czynszów. Pojawiła się propozycja, by mogły stawać też na miejscach parkingowych, by przy zachowaniu dystansu dwóch metrów zmieścić ich przy lokalu jak najwięcej.



Rządowy plan wychodzenia z obostrzeń zakłada stopniowe odmrażanie gospodarki. Po hotelach i galeriach handlowych przyjdzie czas prawdopodobnie m.in. na restauracje. Wiadomo, że w lokalach będzie mogło przebywać znacznie mniej osób, żeby zachować dystans społeczny, więc oblegane powinny być ogródki gastronomiczne, zwłaszcza, że sezon letni za pasem.

Pomoc dla restauratorów od władz Gdańska, Sopotu i Gdyni



Władze Gdańska, Sopotu i Gdyni już kilkanaście dni temu zaproponowały pomoc dla restauratorów, którzy będą chcieli umożliwić gościom konsumpcję poza lokalem.

W Gdańsku przewidziano obniżki opłat za ogródki do poziomu 1/3 stawek obecnie obowiązujących, czyli do 60 groszy za metr kwadratowy na terenie Śródmieścia i 30 groszy za metr kwadratowy poza Śródmieściem. Jednocześnie władze miasta zapewniają, że będą chciały udostępnić jak najwięcej przestrzeni pod ogródki gastronomiczne, by restauratorzy mogli zapewnić duże odstępy pomiędzy stolikami.

Ogródki pojawią się m.in. na parkingu Targu Rybnym, przy ul. Ogarnej czy Długich Ogrodach.

- W każdym sezonie dajemy szerokie możliwości. Nie inaczej będzie w tym roku - zapowiada Piotr Grzelak, wiceprezydent Gdańska.
Sopot chce udostępnić restauratorom przestrzeń miejską bez opłat: parki, tereny zielone czy place. Wszystko po to, aby branża mogła obsłużyć więcej osób, stosując się zarazem do obostrzeń dotyczących zachowania przestrzeni między klientami. Według zapowiedzi foodtrucków na plaży jednak nie będzie.

Z kolei w Gdyni władze miasta zadeklarowały całkowite zwolnienie przedsiębiorców - najemców miejskich nieruchomości z czynszu bądź opłat, w tym także za zajęcie ogródkami gastronomicznymi pasa drogowego w 2020 roku.

Jedzenie na telefon



Ogródki na miejscach parkingowych: petycja na biurku prezydenta



Na biurku prezydenta Wojciecha Szczurka pojawiła się petycja, by umożliwić restauratorom zajmowanie miejsc postojowych oraz szerszych odcinków jezdni ogródkami gastronomicznymi przy maksymalnym uproszczeniu procedur.

- Dziś, by uzyskać zgodę na ogródek, trzeba przejść przez szereg uzgodnień - niektórzy rezygnują, niektórzy nie dostają zgody. Sytuacja jest szczególna i wymaga od urzędu elastyczności - bez wgłębiania się w kolor parasola i rodzaj roślin w doniczce czy w bilans miejsc postojowych. Potrzebujemy działającej gospodarki, a jej częścią jest gastronomia - zatrudniająca w Gdyni sporo osób. Dlatego pozwólmy jej działać w nowych warunkach, bez dotychczasowej skomplikowanej procedury i z możliwością zajęcia miejsc postojowych na stoliki - mówi Łukasz Piesiewicz ze stowarzyszenia Miasto Wspólne, które wystosowało petycję.
Władze Gdyni oficjalnie na dokument odpowiedzą za kilkanaście dni, ale już teraz wiadomo, że miejsc parkingowych nie ubędzie.

Władze Gdyni: rozwiązanie nie do przyjęcia



- W Gdyni, w większości przypadków, miejsca postojowe są wyznaczone w dedykowanych zatokach postojowych lub na wydzielonym pasie jezdni. Dlatego też nie bierzemy pod uwagę takiego rozwiązania - odpowiada Marek Łucyk, wiceprezydent miasta.
Dodaje, że w obszarze gdyńskiej Strefy Płatnego Parkowania miejsca na chodnikach stanowią najwyżej 5 procent wszystkich miejsc postojowych.

W petycji pojawił się także pomysł zamknięcia dla ruchu zmodernizowanego rok temu odcinka Abrahama między ul. Batorego i 10 Lutego i pozwolenia restauratorom na zagospodarowanie przestrzeni ogródkami i tym samym ożywienia tego miejsca podczas nadchodzącego lata.

Na razie nie wiadomo, jak ustosunkują się do niego władze miasta.
rb

Miejsca

Opinie (155) 5 zablokowanych

  • Chodniki, jak wskazuje etymologia, służą do chodzenia.

    Parking jest do parkowania. Jezdnia do jeżdżenia. Czas najwyższy usunąć ten PRLowski zwyczaj pakowania auta na chodniku. Dotyczy również hulajnóg, rowerów i wszystkich innych przeszkód.

    • 11 2

  • poprosimy o wielkie grillowanie, schabowy, kapuchę i piwo w Chwarznie i Wiczlinie u prezia u kucyka

    pod oknem. dużo miejsca do parkowania obok, wszystkie knajpy się zmieszczą...może wtedy zrozumieją ignoranci z Piłsudskiego, że Im już dziękujemy!! dosyć władzy ludzi oderwanych od rzeczywistości, bez pomysłu a tylko z pędzlem w ręku...

    • 2 1

  • przestroge dla zakladajacych biznes

    Nowe binesy jak i te istniejace powinny o tym myslec aby wynajac lokal niezalezny , nie w galerii
    W tym kierunku bedzie szedl swiat Szukajcie takich lokali niezaleznych, wracaja do lask
    Niższe czynsze, wiecej niezaleznosci i swobody a przede wszystkim w przypadku kolejnej epidemii w tym roku, za rok czy kiedykolwiek nikt wam nie bedzie dyktowal warunkow czy dany lokal zamknac czy nie, a na obnizke czynszu zawsze latwiej sie dogadac z prywatnym wynajmujacym
    Wynajmuje lokal i sprawy podczas epidemii dalo sie elastycznie zalatwic z wlascicielem lokalu

    • 3 2

  • Większy dystans w restauracjach to może zostać na stałe. To jeden z pozytywnych aspektów epidemii. Czasami to był taki ścisk, że między krzesłami przejść nie szło.

    • 6 2

  • Gdynia odpuść gastronomi

    Władze Gdyni powinny w tym roku odpuścić gastronomi. Długo będą wychodzili z tego kryzysu a naprawdę dużo osób może przez to stracić prace.
    Po co tyle miejsc parkingowych będzie skoro i tak nie będzie jak zjeść. Przyjedzie 1000 aut i 3000 osób ale miejsc do zjedzenia będzie 500. To lepiej zrobić 500 miejsc parkingowych ale 3000 osób zje. To pozwoli utrzymać prace 500-1000 osobom.
    Wyjdźcie do ludzi urzędnicy w tym roku.
    Nie bądźcie jak PiS.

    • 3 3

  • Mogę wspomóc gdyńskich restauratorów... (1)

    ... darmowym zjadaniem dań obiadowych codziennie po godzinie 17.00

    Wspólnie uzyskamy korzyści - ja się najem a restaurator uniknie konieczności utylizacji niezjedzonego dania. Czekam na propozycje w komentarzach

    • 2 5

    • Rychu czy to Ty ????

      • 0 0

  • rozwój gdyni

    Wiceprezydent miasta bedzie estetyzował przystanki za miliony buahahahaha :

    smacker (Soft Measures & Actions for behavioural Change and Knowledge to Embrace peripheral and Rural areas) równa się donice na przystankach za kolosalny cash .Macie cierpliwość obywatele.Podziwiam

    • 4 0

  • Wolałbym,

    Aby władze miejskie więcej uwagi poświęcily żłobkom i przedszkolom.
    Wtedy my pójdziemy normalnie do pracy i być może zajdziemy do restauracji.

    • 1 0

  • Powodem kosmicznych cen w restauracjach sa kosmiczne ceny najmow lokali

    a to jest dlatego ze developerzy sprzedaja te lokale po 14tys pln za mkw !!!, Wiec najem musi byc odpowiednio wysoki zeby ta inwestycja zworocila sie

    • 2 0

  • a teraz skoro restauracje pozamykane i podatków nie płacą

    skąd szanowne państwo ma zamiar brać na 500 plus i inne głupoty?

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane