• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

W Gdyni udało się uratować myszołowa

piw
2 marca 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
  • Uratowany przez strażników myszołów
  • Uratowany przez strażników myszołów
  • Uratowany przez strażników myszołów
  • Tego samego dnia strażnicy uratowali też sowę
  • Tego samego dnia strażnicy uratowali też sowę
  • Na początku stycznia uratowali też - dosłownie przed zjedzeniem - rzadkiego grubodzioba

Strażnicy miejscy z gdyńskiego Ekopatrolu uratowali chorego myszołowa. Ptaka zauważyli mieszkańcy Babich Dołów, był tak osłabiony, że nie był w stanie wzbić się do lotu. Zwierzę trafiło do lecznicy.



Straż Miejska powinna zajmować się ratowaniem zwierząt?

Początkowo strażnicy otrzymali wezwanie do "rannego orła". Na miejscu okazało się jednak, że zauważony przez spacerowiczów ptak to nie orzeł, a myszołów. Zwierzę siedziało na nadmorskim klifie, było wyraźnie osłabione, prawdopodobnie zostało wcześniej zaatakowane przez jakiegoś psa.

Ptak został przewieziony do lecznicy, gdzie troskliwie się nim zaopiekowano. Pod fachową opiekę weterynarza trafiła też sowa, znaleziona tego samego dnia przez strażników w okolicach ul. Orłowskiej.

- Leżała na parkingu pobliskiego centrum handlowego. Początkowo nie dawała oznak życia, jednak później, gdy znalazła się w ciepłym pomieszczeniu, stopniowo zaczęła dochodzić do siebie - mówi Danuta Wołk-Karaczewska z gdyńskiej straży miejskiej.

Podobnych interwencji gdyńscy strażnicy podejmują więcej. Na początku stycznia przypadkowi przechodnie zauważyli grubodzioba, który uciekał przed atakującymi go kotami w ogródku na Wzgórzu Św. Maksymiliana. To rzadko spotykany, chroniony ptak. Był nie tylko wycieńczony, miał również złamane skrzydło.

W Trójmieście dzikie zwierzęta są częstymi gośćmi

Na filmie widać łosia, który wbiega na drogę

piw

Miejsca

Opinie (115)

  • kontrola

    Czy nie może na przykład ABW lub CBA lub CBŚ lub NIK skontrolować wydatków i korzyści ze strażników i straży miejskiej bo podobno Gdańsk serio zastanawia się nad całkowitą likwidacją tej formacji?

    • 4 1

  • Pomorski Ośrodek Rehabilitacji Dzikich Ptaków i Drobnych Ssaków "Ostoja" (2)

    niedaleko od Trójmiasta - polecam poczytanie wskazówek co robić, gdy znajdzie się rannego ptaka/ssaka oraz przekazanie 1%. To nowy ośrodek, prowadzony przez profesjonalistów, warto wspomóc.

    • 8 1

    • No super!

      dzięki za linka !
      przyda się im mój 1 %

      • 1 0

    • hahah

      mogę im oddać mój 1%-długu w zusie

      • 1 0

  • W tym kraju wszystko jest chore (2)

    A chorych ludzi to się nie ratuje. I nie wozi w eskorcie. I nie robi się z tego felietonów, że karetka przyjedzie .
    codziennie setki ludzi w trójmieście przeżywa dramat ze służbą zdrowia której przydałby się wydany budżet na straże miejskie.

    • 7 4

    • to jak cię tak to boli to rusz się i zrób coś w kierunku by to zmienić

      • 2 2

    • to zapisz się na ochotnika-ratownika.

      a nie gderaj.

      • 1 1

  • taa?

    ja niedawno dzwoniłem na straż miejską bo w parku oruńskim widziałem kaczkę z założonym okrągłym zabezpieczeniem na dziób z butelki po coli i co?niech pan zadzwoni do urzędu miasta do wydziału ochrony środowiska..mieli w odbycie że psy tą kaczkę gonią i jest chuda jak patyk bo przez ten plastik jeść nie może!mało tego:pan z którym się połączyłem w urzędzie stwierdził że może jeszcze w tym tygodniu przyjadą ale nie liczył by na to..

    • 9 3

  • Misiu i ptaszek:)

    • 6 0

  • Ptoki winien ratowac weterynarz ! ! !

    Straz miejska niech idzie lapac mordercow i innych przestepcow ! ! !

    • 5 7

  • Od tego oni sa ?! (2)

    Od tego sa oni!?

    • 7 1

    • straz miejska (1)

      jest

      • 0 1

      • Straż miejska

        Jest do niczego...

        • 1 1

  • Wiosna idzie !! (1)

    Ja dziś widziałem czaple siwą, na łąkach w okolicy Kazimierza.

    • 4 0

    • Dolnego?

      • 0 0

  • Pewnie Wojtek poczuł się zagrożony :)

    • 4 1

  • Poproszę nr do tego Pana na zdjęciu;) (7)

    • 7 4

    • któren to myszołów ? (2)

      • 0 2

      • "Któren"? Co to za słowo? (1)

        • 0 1

        • Hanka gotowała obiad i pogadywała z ojcem swoim, starym Bylicą, któren rzadko

          zachodził, że to schorowany był i ledwie się już r******.

          • 2 1

    • A po co Ci taki facet?? (2)

      Jeśli pracuje w straży miejskiej to znaczy, że do żadnej innej roboty się nie nadawał. Poza tym raczej nie zabierze Cię na romantyczną kolację bo na pewno nie zarabia kokosów :P

      • 6 4

      • mamy chętnego na Monię

        • 2 0

      • ona woli zarabiającego na zleceniu handlowca medycznego.. ten to jeździ audi z 2008 rioku.. o tak z nim to można.

        • 1 1

    • 986

      Proszę bardzo :)

      • 11 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane