- 1 Oszukana na "akcje Orlenu" straciła 140 tys. zł (102 opinie)
- 2 Drugi lewoskręt na Trasie W-Z nic nie dał? (164 opinie)
- 3 3,5 mln zł wygrane w Lotto na Przymorzu (75 opinii)
- 4 Dziki parking taksówek przy stacji PKM (21 opinii)
- 5 Altana w parku Oliwskim ofiarą złomiarzy (115 opinii)
- 6 Nowe zatoki na styku dwóch gmin (57 opinii)
W Sopocie nowych radnych jak na lekarstwo
Tylko pięć osób wybranych do sopockiej Rady Miasta to osoby, które nigdy w tej radzie nie zasiadały. Najwięcej nowych twarzy - aż cztery - wprowadzi do ratusza Platforma Sopocian Jacka Karnowskiego.
Stefańskiemu, który przed wyborami zapowiadał m.in. walkę o większą liczbę zajęć sportowych dla młodzieży i nowe boiska, z pewnością pomogła popularność, którą zdobył jako sportowiec. Być może podobnie było z inną nową twarzą Platformy Sopocian - Aleksandrą Gosk, która do rady wejdzie najprawdopodobniej za Jacka Karnowksiego (jako nowo wybrany prezydent zrezygnuje ze swojego mandatu).
Ona również może się pochwalić sukcesami na niwie sportu - w młodości była mistrzynią Polski w jeździe figurowej par tanecznych na lodzie. Dziś z kolei jest współwłaścicielką Klubokawiarni Trzy Siostry. W swoim przedwyborczym programie zapowiadała m.in. estetyzację przestrzeni miejskiej, ochronę naturalnych zasobów Sopotu oraz walkę o zwiększenie bezpieczeństwa w mieście.
Kolejną młodą twarzą - tym razem naprawdę młodą, bo mowa o 26-latku - jest Paweł Kąkol, szef stowarzyszenia Młodzi Demokraci, znany m.in. z angażowania się w projekty budżetu obywatelskiego. Jego wynik (trzecie miejsce na liście w Okręgu II) to spora niespodzianka, bo startował on z ostatniego miejsca.
Ostatnim i najbardziej doświadczonym politycznie nowym radnym Platformy Sopocian jest były asystent Jacka Karnowskiego i... do niedawna radny Gdańska - Marcin Skwierawski. Przeprowadził się do Sopotu dopiero we wrześniu, jednak nie przeszkodziło mu to w osiągnięciu dobrego wyniku (pokonał m.in. wieloletniego przewodniczącego rady - Wieczesława Augustyniaka).
Nie jest zresztą wykluczone, że nie będzie mu dane zadebiutować w roli radnego w nowym mieście, gdyż w kuluarach głośno mówi się o tym, że ma on zostać nowym wiceprezydentem Sopotu. Jeżeli tak się stanie, to na jego miejsce do rady wejdzie kolejna osoba związana ze sportem w mieście - Jerzy Smolarek, dyrektor Sopockiego Klubu Lekkoatletycznego.
Poza wszystkimi wymienionymi powyżej, Platforma Sopocian wprowadziła osoby z mniejszym lub większym doświadczeniem w samorządzie: lekarkę Maria Filipkowska-Walczuk, dyrektorkę szpitala reumatologicznego Barbarę Gierak-Pilarczyk, szefa automobilklubu Orski - Lesława Orskiego, a także Piotra Bagińskiego, Tomasza Lipińskiego, Annę Łukasiak i Grzegorza Wendykowskiego.
Znajomo prezentuje się również lista starych-nowych radnych wybranych z listy Kocham Sopot. Znajduje się na niej Grażyna Czajkowska, która kandydowała też na prezydenta miasta, a także Wojciech Fułek, wieloletni wiceprezydent kurortu, przez pewien czas także przewodniczący sopockiej rady. Listę uzupełniają Jarosław Kempa - wykładowca akademicki i prawa ręka Fułka oraz Jerzy Hall.
Niespodzianek nie ma także na liście radnych, którzy zostali wybrani z ramienia Prawa i Sprawiedliwości: Piotr Meler, Bartosz Łapiński i Andrzej Kałużny to osoby, które zasiadają w radzie przynajmniej od dwóch kadencji. Nową twarzą jest tylko Michał Stróżyk (kandydat PiS na prezydenta Sopotu) - dziennikarz Gazety Polskiej Codziennie, znany także z organizacji protestów pod domem Donalda Tuska i Lecha Wałęsy.
Opinie (232) ponad 10 zablokowanych
-
2014-11-18 09:20
SOPOT
To jest wałek na 100%
- 27 13
-
2014-11-18 08:57
Matematyka
Kibice koszykówki z pewnością zwrócą uwagę na Marcina Stefańskiego - kapitana Trefla Sopot. Chociaż startował on z niezbyt dobrego dziesiątego miejsca na liście w Okręgu I, to zanotował czwarty najlepszy wynik na swojej liście, tuż za trzema doświadczonymi samorządowcami: Jackiem Karnowskim i Zbigniewem Duzinkiewiczem.
Mówi się o 3 a wymienia dwóch :P To kto ten 3 :P Ja wiem, ale pan redaktor mógłby być konsekwentnym - jak mówi o 3 to wymianiea 3 a nie 2 :P- 10 1
-
2014-11-18 08:57
Zawodowy koszykarz radnym? I to grający w klubie, który jest finansowy z budżetu miasta? Przecież to jakaś kpina ze zdrowego rozsądku i mieszkańców!
- 41 12
-
2014-11-18 08:54
Desant z Gdańska
Też nie chce mi się wierzyć, że sopocianie tak łatwo dali się nabrać na gdańszczanina, który w Sopocie zameldował się podobno w październiku, będąc cały czas radnym Gdańska. Jak sądzę, dietę gdańskiego radnegp brał do końca. Ale patrząc na zaangażowane w jego kampanię środki oraz ilość jego materiałów reklamowych, która zalała tę częśc Sopotu - trudno się dziwić. Nikogo innego nie byłó stać na taką kampanię. Może ktoś policzyłby kiedyś realnie wydane kwoty na tak gignatyczną kampanię, jak ta sopocka - Karnowskiego i jego ludzi. To smutne, że w tych wyborach wygrywają pieniądze i wielka machina propagandowo-partyjno-polityczna.
- 31 9
-
2014-11-18 08:54
Handelek
Najpierw łaszą się o głosy, potem handlują miejscami.........
Tfu pęd świnek do korytka władzy.- 30 8
-
2014-11-18 07:43
Dzień przed wyborami
ciężko było coś o nich znaleźć w necie...
- 34 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.