Dobra informacja dla trójmiejskich kierowców: według Okręgowego Urzędu Miar w Gdańsku nasze stacje paliw nie oszukują na ilości sprzedawanego paliwa.
2009-12-08 11:15
potem za niezabrane paragony wystawiają lewe faktury
i w kalosz fiskusa
2015-02-02 18:09
Wiesz gdzie tak robią to zgłoś to fiskusowi a nie siej zarazę ........ Jak wiesz gdzie a nie zgłaszasz tego to sam jesteś przestępcą zgodnie z obowiązującymi przepisami jesteś do tego zobowiązany.
2009-12-08 11:26
fiskus nas a my jego
2012-07-31 22:48
Cwaniak teoretyk .komarka mozesz normowac tylko nie przelej mixolu.
2009-12-08 12:45
do 30-to litrowego zbiornika gazu weszło mi 35,5 litra. Troche przegięcie.
2011-03-16 13:42
Nie masz uszkodzonego zaworu bezpieczeństwa? poza tym w różnej temperaturze wejdzie inna ilość. Polecam zrobić przegląd instalacji bo wina może leżeć po jej stronie, a twoje auto może być niebezpieczną bombeczką
2011-03-17 21:11
co ma zawór bezpieczeństwa do ilości zatankowanego gazu?
jedyne co ma wpływ to zawór 80%
2011-03-15 22:46
Nie ma 30 litrowych zbiorników z gazem. najmniejsze są 44l, a wchodzi do nich między 35 a 38 litrów z uwagi na komorę bezpieczeństwa.
2011-03-17 21:09
tu sie nie zgodze, zobacz na oferte producentow zbiornikow LPG
2011-03-16 08:40
Mam butlę w kole zapasowym 30 litrową. Wchodzi do niej max 27-29 litrów.
2009-12-08 12:46
2011-03-16 19:35
Jak możecie oceniać dystrybutor na podstawie baków w samochodach lub baniek po płynie do spryskiwaczy ?? Od kilku lat pracuję w serwisie stacji paliw, dopuszczalny błąd na dystrybutorze to 0.5% i tyle ZAWSZE ustawia się podczas legalizacj lub oscyluje w granicy 0% (Pozdrowienia dla Urzędu Miar i Wag w Nowym Sączu:) . Daje Wam to szklankę paliwa na 50l. Różnica na pełnym baku 15l, i od razu oskarżenia że dystrybutor oszukuje... Jesteście żałośni. Co do tankowania do pełna, do paliwa różnie się pienią i pistolety różnie pienią to paliwo (diesel). Na jednej stacji wejdzie więcej paliwa, a na drugiej mniej. Oczywiście za każdym razem jeździcie tak samo i spalania jest dokładnie takie same, hehe. Wskazania komputera w waszych super furach też sobie możecie wsadzić miedzy bajki.
2011-03-16 13:33
w latach 1996 do 2004 pracowałem na stacji paliw i wiem od podstaw jak wygląda sprawa,otóż co roku do właściciela stacji przyjężdżał pan legalizator z Urzędu Miar i Wag i wykonywał swoje czynności...od razu podjeżdżał pod dystrybutor swoim autem i tankował do pełna,mało tego z bagażnika wyjmował 4 kanistry i laliśmy mu na full oczywiście na koszt szefa,potem pan "urzędnik" odpowiednio dostrajał dystrybutory i wszyscy byli zadowoleni oprócz nas zwykłych nalewaków.Myślę że także dzisiaj ten proceder całkiem dobrze kwitnie...
2011-03-16 12:55
Co ??? 100 zł MANDAT przecież to są grosze...
Nawet jesli dystrybutor oszukuje o 1 %.
Wezmy na ten przykład, ze codziennie na stacji tankuje 500 os. każda wlewa 30 l, wtedy stacja przycina: 150 Litrów - równowartość ok. 757.5 zł
Czy napewno mandat 100 zł starczy ?????? Idioci!
2011-03-16 10:25
2009-12-08 11:12
Jesli chodzi o paliwo to osobiście jakoś z tym sie nie spotkałem..a jesli chodzi o wydawanie reszty to jak najbardziej tak. i zazwyczaj jest tak " czy moge byc panu winna/winny - 1 grosz albo 2 grosze lub 5 ?? ale jak juz jest w druga strone to miedziaki musimy miec ! stacje zarabiaja na tym krocie załóżmy ze.. stacji danej firmy w Polsce jest 600 placówek z czego dziennie są dłuzni 600 klientom (po 1 gr) to rachunek jest prosty - dzienny utarg z samych groszówek to okolo 3600 zł . :)) to miesiecznie wychodzi jakies 100 tys złotych .. o taka mała ciekawostka.
2011-03-16 08:23
Pracowałem kiedyś na stacji, więc rozbawiłeś mnie do łez. Przy dziennym rozliczeniu zazwyczaj jesteśmy kilkanaście/dziesiąt groszy na minusie, bo wielu klientów tankuje np. za 100 zł i 3 grosze - wówczas kasuje się 100 zł. Próbuj tak tankować - rocznie zarobisz nawet 1,44 zł! (4 tankowania po 100 zł i 3 grosze w miesiącu x 12 miesięcy, zakładając, że samochodów w Polsce jest 12 mln to daje 17280000 rocznie! a gdyby wszystkie kamienie użyte do budowy szosy białostockiej ułożyć na stosie to ten stos byłby wysoki że ja pierniczę!)
2010-01-09 10:16
jeju ,,jaki ktos jest porąbany ,,,
2009-12-08 11:15
nie dość ze paskudne żarcie to jeszcze ceny z końcówkami ,99 co w praktyce oznacza zaokrąglanie do góry.
2009-12-08 12:02
u mnie na ryneczku jak ide po ziemniaki i proszę o np. 2 kg, to baba ładuje zawsze więcej i pyta np "2,5 może być?". I pewne niemal wszyscy się zgadzają.
2009-12-09 10:21
Ale ja i tak zapłacę tylko za dwa :-)
2009-12-09 07:42
ma potencjał biznesowy
2009-12-08 14:36
końcówka 99 to chwyt marketingowy, nie wiedziałeś?
2009-12-09 09:17
2009-12-08 22:09
Ja zawsze mówię w KFC że to nie ja takie ceny ustaliłem i żeby się teraz ich trzymali. Oczywiście wolałbym normalne ceny (a nie .99) zamiast tego grosza, ale skoro oni mi utrudniają życie głupimi cenami to ja im nie odpuszczam.
2009-12-09 09:19
2009-12-08 11:25
Dla równowagi - tankuję zwykle za równą kwotę - np. 100 zł. Rzadko trafiam idealnie, najczęściej przekraczam o 1-2 grosze. Nie zdarzyło mi się, żebym musiał szukać po kieszeniach tych groszy.
2009-12-08 12:10
dokładnie tak jest jak mówisz, ja z pełną premedytacją tankuję za 20,03 lub coś w tym kierunku i nie dopłacam nigdy tej resztówki. Na zachodzie na takie groszaki nie zwraca się w ogóle uwagi i u nas też powoli tak się dzieje. W końcu Europa!:)
2009-12-08 21:35
i płaci za to pracownik stacji za te twoje "groszówki"
2009-12-08 14:47
2009-12-08 14:44
Rzadko kiedy wystarczy 50€ rzeby zapłacić rachunek na 50,01€. W Polsce nikt nieczepia sie koncówek na niekorzyść stacji, więc i my nie czepiajmy sie będąc 1 czy 2 grosze w plecy!
2009-12-08 13:00
potwierdzam..nawet roznica w przeliczeniu na pln 50 groszy, to jest mahniecie reka, a mowa tu o krajach takich jak chorwacja czy bosnia.
2009-12-08 14:37
bo płacisz kartą?
2009-12-08 19:32
umiesz człowieku liczyć tylko w jedną stronę , w swoją , a prawda jest taka że to często klienci przelewają i bardzo często nie mają groszy i jest wszystko ok .Raz w jedną stronę raz w drugą i bilans kształtuje się koło zera . Ale zawsze znajdzie się taki nawiedzony jak ty co wszędzie widzi problemy
2009-12-08 12:39
są problemy z niskimi nominałami, ponad to koszt wybicia groszówek jest wyższy niż ich nominał, nie dziwi zatem, że takie sytuacje zdarzają sie na stacjach, w aptekach, sklepach - płać kartą płatniczą - i po problemie
2009-12-08 16:47
jak dla mnie powinno się zrezygnować z monet 1, 2, 5 gr. są bezużyteczne i powodują tylko manipulacje marketingowców i niepotrzebny złom w portfelach
2009-12-08 11:37
Powinieneś się podpisać "z tworek", jakoś mi nie żal grosza i działa to też w drugą stronę, do roboty się weź MALKONTENCIE!
2009-12-08 12:02
i znalazl sie jedem matolek ..kkompletny idioto czytaj to ze zrozumieniem ...nie jest napisane ze mu zal .... co za typ ! i dlatego tacy ludzie rzadza polska bez zrozumienia.
2009-12-08 11:34
dlatego na stacjach płacę kartą
2009-12-08 11:14
ciezko powiedziec ze nie moze być winna/winien tego grosza i czekasz na reszte? ;>
2009-12-08 11:16
w sumie tez racja mozna czekac ale wydaje mi sie ze z reguły jest machniecie ręką..
2009-12-08 11:59
Czytajac pewne opinie postanowilem napisac tez i swoja. Wszystko niby ok z badaniem itp ale dlaczego tylko 12 stacji w 3miescie? Do tego mogli odrazu by sprawdzac jakosc paliwa. Zawsze tankowalem na Shellu i takuje nadal swoje prywatne auto niestety zatankowalem Reanult Master'a z roku 2008 na Orlenie w centrum Gdańska pomiedzy odcinkiem od hali do galerii baltyckiej. Zatankowalem do fulla ok 80L. I auto slablo w oczach. Zaniepokojony tym faktem po konsultacji z szefem udalem sie do ASO Renault w Gdyni gdzie przedstawilem objawy co i jak sie dzieje z autem. Po 2 dniach odbieralem auto z servisu i pracownik opowiedzial co zostalo wymienione i dlaczego. Okazalo sie ze jakosc paliwa zatankowana z tej stacji dalece odbiega od normy i zamiast miec kolor zielonkawo zolty mialo kolor brazowawy i jakis gesty... Cale szczescie ze to nie prywatne auto bo koszta naprawy byly spore. Po zatankowaniu auta na Lotosie odrazu inna jazda.
2009-12-08 12:16
Ja uznaje tylko BP, lotosa omijam dalekim lukiem bo oszukuja na liczniku - nie raz do baku weszlo wiecej niz na innych stacjach - wiec chyba cos jest nie tak.
a statoil kupuje paliwa z lotosu.
2009-12-08 14:54
Bp bierze paliwo od Lotosu
2011-03-16 00:50
Jak pracowałem na BP pół roku temu to dostawcą paliwa był orlen, z orlenu szły też faktury. Na tym samym skrzyżowaniu stał Lukoil i oni tez brali paliwo od orlenu, to samo tylko sprzedawali je kilka groszy taniej na litrze. Jedynie paliwo 98 miało innego dostawcę. Więc jak ktoś tankuje 95 to nie ma znaczenia gdzie dopóki są to sieciówki.
2009-12-08 13:24
zależy, jak sie wlewa paliwo, można wlać nawet kilka litrów więcej niż napisane jest w opisie technicznym samochodu;
2011-03-15 22:36
Pracuje w firmie w ktorej bardzo dużo podrózujemy po Niemczech i generalnie nie zwracamy uwagi na ceny paliw, ale ostatni zaczelismy przygladac sie jakości.
Przyklad: Zatankowalem naszego nowego jumpera na bp w lubieszynie na full(prawie 80l) dojechalem do hamburga i zapalila sie rezerwa - predkosc ok 140km/h, dustans 450km, zatankowałem w hamburgu i zrobilem 600km z ta sama predkoscia.
na naszym paliwie auto z ledwoscia osiaga licznikowe 150km/h, a na niemieckim swobodnie mozna podrozowac 160.
Ostatnio na polskim paliwie srednie spalanie mialem 13l a na niemieckim 9 i to wszystko na autostradzie.
Roznica w cenie 1zl a w jakosci olbrzymia!!!!!
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
