- 1 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (403 opinie)
- 2 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (276 opinii)
- 3 "Ławka wstydu" zniknęła i nie ma wstydu (52 opinie)
- 4 4- i 7-latek opuścili mamę. Pojechali do parku (110 opinii)
- 5 KO chce w Gdyni dwóch wiceprezydentów (325 opinii)
- 6 Nadal szukają nurka przy Westerplatte (125 opinii)
W Trójmieście urodziło się mniej dzieci niż przed rokiem
W 2020 r. w Trójmieście urodziło się prawie 500 dzieci mniej niż w 2019 r. - wynika z danych urzędów. Statystykę aglomeracji zaniża Gdynia, gdzie liczba noworodków spadła o ponad 360, co jest najgorszym wynikiem miasta od 2015 r. Lepiej sytuacja wygląda za to w Gdańsku i Sopocie - choć tu liczba narodzin w ubiegłym roku również była niższa, był to nieznaczny spadek. W całej Polsce w 2020 roku urodziło się tylko 355 tys. dzieci. Oznacza to spadek o 20 tys. wobec roku wcześniejszego.
Niewielki wzrost odnotowano też w Gdyni (246 348 osób, czyli o 39 osób więcej niż przed rokiem 2018), zaś Sopot stał się minimalnie "mniejszy" (w ostatni dzień 2019 r. w kurorcie mieszkało 35 719 osób; rok wcześniej liczba mieszkańców wynosiła 36 046, czyli o 327 osób więcej).
I choć w ogólnym ujęciu liczby mieszkańców Trójmiasto jako całość w ostatnich latach zyskiwało, był to przede wszystkim efekt migracji ludności, która przenosiła się do regionu z innych części Polski.
Tymczasem, w porównaniu do 2019 roku, w 2020 r. w Sopocie, Gdyni i Gdańsku urodziło się mniej dzieci.
W Gdyni urodziło się najmniej dzieci od pięciu lat
Ze statystyk narodzin dzieci w Trójmieście w ostatnich pięciu latach wynika, że 2020 r. był "negatywnie rekordowy" dla Gdyni. W tym czasie urodziło się w mieście najmniej dzieci od 2015 r. i o ponad 360 mniej w porównaniu do roku 2019.
To też pierwszy raz od 2016 roku, gdy liczba noworodków spadła poniżej dwóch tysięcy.
Lepsze wiadomości z Gdańska i Sopotu
Dużo optymistyczniej wygląda sytuacja w Gdańsku. Mimo mniejszej liczby dzieci urodzonych w 2020 r. ogólna liczba noworodków przekroczyła próg 9 tysięcy, co - biorąc pod uwagę ostatnie pół dekady - daje drugi najwyższy wynik narodzin w pięcioletnim zestawieniu.
Szkoły rodzenia w Trójmieście
Podobnie sytuacja wygląda w Sopocie, gdzie 219 nowych "małych mieszkańców" to trzeci najwyższy wynik w ostatnich pięciu latach (powyższe liczby z kurortu dotyczą dzieci zameldowanych w Sopocie i urodzonych w danym roku).
Warto jednak zaznaczyć, że w każdym z trzech miast naszej aglomeracji, w porównaniu do 2019 roku, liczba noworodków spadła.
Rodzi się mniej dzieci. To ogólnopolski trend
Trójmiejskie statystyki niestety wpisują się w ogólnopolski trend. Tendencję spadku liczby urodzeń zauważyli dziennikarze "Rzeczpospolitej", pisząc wręcz o "demograficznej zapaści".
Z przytaczanych danych wnika, że w Polsce urodziło się w ubiegłym roku tylko 355 tys. dzieci. Oznacza to spadek o 20 tys. wobec roku wcześniejszego. To też najgorszy wynik od 2004 r.
- Spadek widać głównie w IV kwartale. To może oznaczać, że Polacy w obliczu niepewnej sytuacji, teleporad i ograniczonego dostępu do służby zdrowia odłożyli decyzję o dziecku - powiedział "Rzeczpospolitej" prof. Piotr Szukalski, demograf z Uniwersytetu Łódzkiego.
Niestety, optymizmem nie nastrajają też prognozy na 2021 r. Rozmówca dziennika przewiduje, że powinniśmy spodziewać się dalszego spadku dzietności.
- Tym bardziej, że ubywa też kobiet w wieku rozrodczym, co jest efektem zmniejszonej dzietności w latach 1983-2003 - zauważa ekspert w wypowiedzi dla "Rzeczpospolitej".
Opinie wybrane
-
2021-02-06 18:30
Liczba kobiet w wieku rozrodczym (9)
Dla pełniejszego obrazu sytuacji powinno się podać liczbę kobiet w wieku rozrodczym ( w Polsce przyjmuje się 15-49 lat). Liczba ta też spada, czyli nie ma komu rodzić tych dzieci.
- 51 6
-
2021-02-06 18:55
(8)
Ciąża powyżej 35-40 lat to już duże ryzyko wad genetycznych, np. zespołu Downa. "Wyrok TK" na pewno zachęci takie kobiety do ciąży.
- 42 7
-
2021-02-07 13:55
Znam tylko młode matki mające dzieci z downem (3)
i ani jednej, która miałaby tak chore dziecko a rodziła po 40.
- 2 4
-
2021-02-08 08:11
To teraz poznasz. (1)
Wcześniej te, co zaszły w ciążę po 40 i dowiedziały się, że dziecko będzie chore, usunęły.
- 2 2
-
2021-02-08 19:43
Serio tyle znasz kobiet z usunietymi ciazami ?
- 0 0
-
2021-02-07 15:44
Na Wiki jest wykres ryzyka (liczby dzieci z zespołem Downa w stosunku do liczby urodzeń) w zależności od wieku kobiety. Powyżej 35 lat bardzo gwałtownie rośnie. W angielskiej wersji wykres moim zdaniem jest czytelniejszy. Kiedyś chyba był inny wykres. Dla kobiet w wieku 20-25 było 1:3000 (0,03%), a nie 1:1000 (0,1%).
- 3 0
-
2021-02-06 21:31
Na pewno promocja aborcji (3)
I nowoczesnego stylu życia doprowadzi do zachęcenia do ciąży.
- 7 26
-
2021-02-06 21:43
(2)
Ryzyko wad płodu jest zawsze. Świadomość, że nie można usunąć ciąży powstrzyma część osób przed podjęciem ryzyka.
Życie to trochę ruletka. Mogę postawić na szali kilka pensji, ale nie postawię na szali kilkudziesięciu lat życia, które trzeba by przeznaczyć na opiekę nad poważnie upośledzonym dzieckiem, kilkudziesięciu lat życia w trosce, zmartwieniu, z poczuciem beznadziejności.- 36 3
-
2021-02-06 21:52
(1)
oj tam oj tam, cierpienie przecież uszlachetnia, możesz je złożyć w jakiejś fajnej intencji ;)
- 11 6
-
2021-02-06 22:17
Tak, najwięcej do powiedzenia mają Ci, którzy w ogóle nie zamierzają mieć dzieci.
- 13 7
-
2021-02-08 10:52
W tym kraju tylko odważni decydują się na potomstwo.
I dodatkowo mocni psychicznie. Więc nie dziwcie się, że przy tym co tu się dzieje, jakoś ludziom nie chce się powiększać rodzin.
- 14 0
-
2021-02-06 19:53
A nowe prawo sprawi, (5)
że dzieci będzie się rodzić jeszcze mniej, będzie mniej decyzji o powiększeniu rodziny. Kto chce narażać swoje życie przy porodzie, albo opiekować się roślinką, czy wycierać tyłek trzydziestolatkowi z inteligencją przedszkolaka? A najlepsze jest to, że ci którzy skazują ludzi na takie życie, sami najszybciej by polecieli na aborcję w razie problemów. Ot, polski zakłamany katolicyzm.
- 104 10
-
2021-02-06 21:37
Z drugiej strony, kto chce mieć chore dzieci (4)
I tak dzisiaj wskutek aborcji ginie więcej ludzi niż w jakikolwiek inny sposób. Świat się będzie wyludniał, nawet wzrost ludności w Afryce tego nie zrekompensuje. Jakby część z tych abortowanych dzieci jednak dożyła dorosłości, to problem demograficzny byłby o wiele mniejszy. A tak stoimy na skraju zapaści demograficznej w imię wygody osób, którym się nie chce ryzykować, że coś pójdzie nie tak.
- 5 27
-
2021-02-06 21:56
planeta jest najbardziej zaludniona w historii ludzkości a tu jakiś odklejony mówi o "zapaści demograficznej" XD
btw. no ja nie wiem czy ty byś chciał, żeby dzieci z z. downa się rozmnażały- 18 2
-
2021-02-06 21:51
(2)
Mieszasz dwie kwestie, aborcję "na żądane" i aborcję płodu z wadami. To są różne przypadki. Pierwszy to w wygoda, brak odpowiedzialności za swoje czyny, drugi to tylko pech towarzyszący świadomej decyzji o potomstwie.
- 12 7
-
2021-02-07 06:53
Nie do końca (1)
Uproszczając logikę wielu:
Chore dziecko = problem.
A teraz każdy chce mieć wygodne życie bez problemów....- 2 8
-
2021-02-07 09:05
Adoptuj
jakieś chore niepełnosprawne dziecko, a potem oceniaj innych. Są tacy gorliwi obrońcy życia, pod warunkiem, że problem nie dotyczy ich. Takie oszołomy bez mrugnięcia przeprowadza sobie aborcję z tłumaczeniem, że ICH sytuacja była wyjątkowa. Co nazywasz wygodnym życiem? Zdajesz sobie sprawę, jak wygląda życie z niepełnosprawnym człowiekiem? Jak
jakieś chore niepełnosprawne dziecko, a potem oceniaj innych. Są tacy gorliwi obrońcy życia, pod warunkiem, że problem nie dotyczy ich. Takie oszołomy bez mrugnięcia przeprowadza sobie aborcję z tłumaczeniem, że ICH sytuacja była wyjątkowa. Co nazywasz wygodnym życiem? Zdajesz sobie sprawę, jak wygląda życie z niepełnosprawnym człowiekiem? Jak prowadzasz doroslego człowieka za rękę, wymyślasz mu zajęcia dla przedszkolaka, włączasz bajki, znosisz złośliwość i upór, wymieniasz podpaski, rehabilitujesz, pomagasz w każdej codziennej czynności? Robisz to latami, cale swoje życie, zaniedbując pozostałe dzieci, rodzinę, rezygnując z siebie. A obrońców życia i kościoła wtedy już nie ma. Ich rolą było ogłupienie podatnych na zastraszenie ludzi, a potem się zmywają i zostajesz sam.
- 16 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.