- 1 Napad na bank czy głupi żart? (78 opinii)
- 2 Śmierć Adamowicza. Wyrok ws. finału WOŚP (74 opinie)
- 3 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (634 opinie)
- 4 Znamy kandydatów PiS do Europarlamentu (314 opinii)
- 5 Napadał ludzi przy bankomatach. Złapali go (98 opinii)
- 6 Były wiceprezydent Gdańska skazany (188 opinii)
W co uzbrojona jest straż graniczna? Niebawem zyska granatniki
Mają służyć do walki z przestępczością zorganizowaną, a także do odpierania ewentualnych ataków zbrojnych. Na wyposażenie straży granicznej mają trafić granatniki - przewiduje projekt rozporządzenia przygotowany przez MSWiA. Przyglądamy się, jakie uzbrojenie posiadają funkcjonariusze Morskiego Oddziału Straży Granicznej odpowiedzialnego m.in. za ochronę polskiej granicy morskiej.
- Wyzwania związane z działalnością zorganizowanych grup przestępczych, także o charakterze międzynarodowym, jak też zmieniająca się sytuacja w bezpośrednim sąsiedztwie Rzeczypospolitej Polskiej powodują konieczność wyposażenia straży granicznej w nowy rodzaj środków wchodzących w skład jej uzbrojenia - podaje w projekcie rozporządzenia Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.
Dlatego resort chce dać zielone światło straży granicznej na używanie granatników. MSWiA przekonuje bowiem, że tego typu broń przyda się m.in. w skutecznej ochronie granic, zwalczaniu zagrożeń migracyjnych, w tym przestępczości związanej z nielegalną migracją.
- Granatniki mogą być użyte do skutecznego oświetlania terenu, stawiania zasłon dymnych czy też miotania środków obezwładniających, w celu przywracania bezpieczeństwa i porządku publicznego w przejściach granicznych i w strefie nadgranicznej, w trakcie prowadzenia działań granicznych, a także do odpierania ewentualnego ataku o charakterze zbrojnym - przekonuje ministerstwo.
Jak wylicza resort, granatniki znajdują się obecnie na wyposażeniu m.in. sił zbrojnych, Biura Ochrony Rządu, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, służby więziennej i policji.
Takie granatniki w 2016 r. zakupiła Komenda Główna Policji
Na razie nie wiadomo, jakiego typu granatniki chciałaby pozyskać straż graniczna - czy wolałaby podwieszane pod broń, samodzielne jednostrzałowe czy na przykład rewolwerowe.
- Jest za wcześnie, aby mówić o szczegółach - stwierdza ppor. SG Agnieszka Golias rzecznik komendanta głównego straży granicznej.
Wiadomo jednak, że pieniądze na zakup granatników i amunicji miałyby pochodzić z budżetu straży granicznej na rok 2019. 74 sztuki broni miałyby trafić do placówek straży granicznej, dwie do ośrodków szkolenia SG, a osiem do wydziałów zabezpieczenia działań. Członkowie tych ostatnich to funkcjonariusze do zadań specjalnych. Służą również w Morskim Oddziale Straży Granicznej.
Pistolety maszynowe i strzelby gładkolufowe
Wydział Zabezpieczania Działań MOSG w czasie zatrzymania osób zamieszanych w proceder sutenerstwa i stręczycielstwa.
- Nasz wydział zabezpieczenia działań wyróżnia się charakterem i specyfiką wykonywanych zadań. Jego funkcjonariusze są specjalnie szkoleni, aby dokonywać zatrzymań szczególnie niebezpiecznych osób, prowadzić działania specjalne na morzu i pod wodą, dokonywać abordażów z pokładów łodzi czy desantować się ze śmigłowca - tłumaczy kpt. SG Andrzej Juźwiak, rzecznik komendanta MOSG.
Jak dodaje kpt. SG, funkcjonariusze WZD MOSG uczestniczyli między innymi w zatrzymaniach osób zamieszanych w handel ludźmi i osób handlujących narkotykami. Likwidowali też fabryki tytoniu i plantacje konopi indyjskich.
Funkcjonariusze wydziałów zabezpieczenia działań używają m.in. austriackich pistoletów Glock kalibru 9 mm oraz pistoletów maszynowych, w tym niemieckich HK UMP. Na wyposażeniu mają też karabiny snajperskie oraz broń gładkolufową, czyli m.in. amerykańskie strzelby Mossberg, które w zależności od rodzaju amunicji, mogą służyć na przykład do obezwładniania osób czy niszczenia osłon technicznych.
Glauberyty do działań na lotnisku
Z kolei zespół interwencji specjalnych MOSG, który działa na terenie Portu Lotniczego Gdańsk, uzbrojony jest m.in. w polskie pistolety maszynowe Glauberyt. Broń ta ma długość nieco ponad 40 cm (ze złożoną kolbą), a do tego jest niewysoka, co jest zaletą w przypadku konieczności użycia jej w kabinie pasażerskiej samolotu.
Natomiast najpowszechniejszą bronią wśród funkcjonariuszy MOSG są pistolety. Wśród nich jest niemiecki Walther P99, który produkuje na licencji Fabryka Broni "Łucznik"-Radom. Jak podsumowuje kpt. SG Juźwiak:
- W skład uzbrojenia, którym dysponuje obecnie MOSG, wchodzą pistolety, rewolwery, pistolety maszynowe, broń gładkolufowa, karabiny, karabinki i karabiny maszynowe, m.in. wkm 12,7 mm znajdujące się na wyposażeniu niektórych jednostek pływających.
To, czym dysponują funkcjonariusze SG wynika bowiem z rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z 9 maja 2014 w sprawie uzbrojenia straży granicznej. Na zawartej w dokumencie liście znajduje się broń strzelecka, dlatego pozwolenie straży granicznej na korzystanie z granatników, zwiększyłoby możliwości tej formacji.
Miejsca
Opinie (88) 3 zablokowane
-
2017-09-23 18:38
Po co.
Jednostka nikomu nie potrzebna.
- 6 14
-
2017-09-23 18:33
chore, od działań wojennych jest wojsko, ciekawe ze rzekomo "totalitarny" PRL nie potrzebował czołgów na granicach a rzekoma demokracja co chwilę się zbroi...
na własnych obywateli- 5 9
-
2017-09-23 16:56
I jeszcze po lotniskowcu
na łba.
- 9 4
-
2017-09-23 16:23
Straż Graniczna powinna mieć wojskowe uzbrojenie
To jest niezbędne by mogli działać w każdych warunkach i sytuacjach.
- 11 5
-
2017-09-23 16:01
dobry pomysł
I niech teraz w akcji różnego rodzaju heheszków się po wystrzelają :D
- 3 6
-
2017-09-23 15:08
(1)
I dobrze, porządek musi być
- 47 15
-
2017-09-23 15:40
Proponuję jeszcze granatniki pepanc
Tak w razie potrzeby
- 10 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.