- 1 Oddam drzewa na Spacerowej bez żalu (438 opinii)
- 2 Kto się przypiął do mojego roweru? (63 opinie)
- 3 Mapa pożarów aut w Trójmieście (116 opinii)
- 4 Utwardzą prowizoryczny parking przy hali (32 opinie)
- 5 Nowy płot przy ul. Stolarskiej w Gdańsku. Kto go postawił i po co? (133 opinie)
- 6 Winda w tunelu do dworca Gdynia Główna (35 opinii)
W grudniową noc, 25 lat temu...
Mija kolejna rocznica wprowadzenia w Polsce stanu wojennego, prawnego tworu, który pozwolił wojsku i partii zlikwidować legalną opozycję, zakazać działalności związkowej, internować kilka tysięcy Polaków.
Stan wojenny został wprowadzony z 12 na 13 grudnia 1981 roku dekretem Rady Państwa. Pomimo, że dekret został wydany niezgodnie z obowiązującą wtedy konstytucją PRL, stan wojenny wszedł w życie.
Polacy dowiedzieli się o jego wprowadzeniu od gen. Wojciecha Jaruzelskiego, ówczesnego pierwszego sekretarza PZPR, premiera, przewodniczącego Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego. Komunikat o wprowadzeniu stanu wojennego był jedyną informacją nadawaną w telewizji i radiu przez kilkanaście godzin.
Telewizja i radio nadawały tylko jeden program. Prezenterzy występowali w wojskowych mundurach. Przerwano nauczanie w szkołach i na uczelniach.
|
Opinie (374) ponad 20 zablokowanych
-
2020-12-14 10:16
Tego zdrajce powinno sie wykopac z alei zasłuzonych i niech go zakopią gdzie kolwiek i zdegradowac !!
- 0 0
-
2006-12-12 23:38
(2)
gdyby nie ta decyzja, ci którzy przeżyliby, mówiliby teraz po rosyjsku...
- 5 1
-
2020-12-14 08:04
Oczywiście, gdyby nie kubeł wody na rozgrzane łby, wszystko rozkradziono by o dziesięć lat prędzej. A tak miliony pracujących wtedy w stoczniach, przedsiębiorstwach mają dziś emerytury bo za całe lata 80-te wpływały składki do ZUSu, nie i tak jak potem ze śmieciowych umów.
- 0 0
-
2020-12-13 18:28
Propagandysto PZPR, a teraz lewactwa
Gdyby to były tamte czasy to byś po zacytowaniu takiego tekstu z Żołnierza Wolności usłyszał - w d**iw byleś i g**no widziałeś.
- 0 0
-
2020-12-13 13:00
Nie pokazujcie tego bydlaka
bo mi się niedobrze robi do dzisiaj.
- 1 2
-
2006-12-12 23:34
jak najszybciej (1)
jaruzelski na szubienice
- 1 3
-
2008-12-16 15:17
ty zlamasie
co ty mozesz
- 0 0
-
2006-12-15 14:53
Mikuś
Na ten dom mój grozą zdjęty - mów mi prawdę, błagam, mów:
Czy jest balsam w Gileadzie, abym ją zapomnieć mógł?"
"Nevermore!", zakracze Kruk.- 0 0
-
2006-12-15 13:13
ooo
Jest nie tylko lewicy prawica, ale i lewicy lwica,
co wsłuchiwaczy głosem zachwyca.
Trwałą ma fryzurę, czerwienione lica,
spodnie skórkowane i na szpilach kica.
A te szpile niby kołki
pod partyjne mocne stołki
:)))- 0 0
-
2006-12-15 12:48
Oczywiście nie ma żadnego "pączkowania" tylko jest zryw mas a potem świadome wąskie kierownictwo. jakos tak
- 1 0
-
2006-12-15 12:16
Mikuś
Lewa czuła sie dobrze i rozmnożyła sie przez pączkowanie na dwie lewe nogi: 'lewicę' i nawet 'lewicę laicką'. Prawdopodobnie ta pierwsza lewica to lewicy prawica.
- 1 0
-
2006-12-15 10:21
ooo
Zgadzam się co dysproporcji w kwestii nóg :)
Ująłbym to jednak tak: prawa naoga była ciężko chora, a teraz jeszcze trwa okres rekonwalescencji. Lewa miała i ma się dobrze. W zwiazku z powyższym Polaka kuśtyka częściej na tej lewej. Mam nadzieję, że obie te nogi nie są gliniane. Jeśli są, to paradoksalnie przed katastrofą chroni nas to, że nie jesteśmy kolosem. W słabości siła :)))- 0 0
-
2006-12-15 08:19
Mikuś
Problem drobny w tym, żeby ta lewa noga była ZDROWA, nie chora od momentu urodzin.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.