• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

W tramwaju ściągniesz elektroniczną książkę

Marzena Klimowicz-Sikorska
23 kwietnia 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Takie plakaty zawisną w 35 gdańskich tramwajach Pesa. Po zeskanowaniu kodu QR będzie można ściągnąć książkę na swój telefon. Takie plakaty zawisną w 35 gdańskich tramwajach Pesa. Po zeskanowaniu kodu QR będzie można ściągnąć książkę na swój telefon.
Książki w czerwonych siatkach wisiały w tramwajach tylko przez kilka dni. Potem pozostały już same siatki, a w końcu i one zniknęły. Książki w czerwonych siatkach wisiały w tramwajach tylko przez kilka dni. Potem pozostały już same siatki, a w końcu i one zniknęły.

Nie sprawdziło się wypożyczanie książek w tramwajach, więc miasto i biblioteka wojewódzka - organizatorzy bookcrossingowej akcji - zdecydowali się ją zmodyfikować. Zamiast papierowej książki, każdy chętny dostanie jej elektroniczną wersję.



Kilkaset książek, które pojawiały się od stycznia w gdańskich tramwajach w ramach akcji bookcrossingowej, zaginęły bezpowrotnie. Nie pomogły tłumaczenia, że książki służą do czytania w czasie jazdy, a ci, których lektura wciągnie, mogą wypożyczyć je, a nie zabrać na zawsze do domu.

Nie pomogła nawet primaaprilisowa akcja, w której "straszono" tym, że książki były wyposażone w nadajnik GPS. Kilkaset woluminów zniknęło bezpowrotnie.

Czy kiedykolwiek korzystałeś/łaś z kodów QR?

Pomysłodawcy akcji są jednak uparci i się nie poddają. Skoro nie udało się z książkami papierowymi, to chcą je udostępnić pasażerom w wersji elektronicznej.

- W 35 Pesach pojawią się plakaty przedstawiające półkę z książkami. Na każdej z nich znajdzie się kod QR, po zeskanowaniu którego książka zostanie ściągnięta do naszego telefonu komórkowego - tłumaczy Paweł Braun, dyrektor WiMBP w Gdańsku. - Na początek proponujemy czytelnikom klasykę: "Germinal" Zoli, "Czerwone i czarne" Stendhala, "Balladynę" Słowackiego czy "W pustyni i puszczy" Sienkiewicza. To pozycje z serwisu wolnelektury.pl, który jest partnerem akcji. Księgozbiór będzie jednak systematycznie powiększany do ok. 100 tytułów.

Akcja z kodami QR rusza we wtorek, 23 kwietnia, czyli w Światowy Dzień Książki i Praw Autorskich - święta organizowanego przez UNESCO.

Opinie (189) 2 zablokowane

  • Kraj zlodziejow i zlodziejstwa na kazdym kroku - jest to porazajace (2)

    dlaczego Polacy wszystko kradna i wszystko niszcza ???

    • 6 2

    • Żebyś mogła ubolewać i jęczeć.

      • 0 1

    • przyklad idzie z gory,na gorze kradna i niszcza to i lud prosty podobnie robi.

      • 3 0

  • bo te wolumeny są za darnoszkę (1)

    minęło 50 lat od powstania i tantiem się nie płaci. całą tajemnicy.

    • 1 2

    • chyba grubo ponad 150 ;]

      • 1 0

  • błąd

    Droga redakcjo!

    Wolumen - to głośność. Jeśli chodzi o książki używa się słowa "wolumin".

    Odpowiedź redakcji:

    Dziękujemy za sugestię. Treść została poprawiona.

    • 6 0

  • A tak właściwie to nie można zrobić takiej akcji uświadamiającej (1)

    że książki można wypożyczać w bibliotece? Za darmo. Trzeba koniecznie angażować w to tramwaj?

    • 8 1

    • oczywiście że można

      ale nie byłoby "akcji" :P

      • 0 0

  • Wstyd mi jeździć jednym tramwajem z ludźmi (1)

    którzy zawijają książki za kilkanaście złotych. Ciekawe czy chociaż je przeczytali?

    • 10 0

    • wolisz takich, co zwijają setki, tysiące czy miliony złotych?

      • 0 1

  • Po co ta elektronika (2)

    Prościej byłoby między zapowiedzi "Następny przystanek - Okopowa, włączyć "Litwo, ojczyzno moja.." albo "Ogary poszły w las..."i słuchali by wszyscy.

    • 19 5

    • dziękuję

      ale wystarczy mi aż nadto donośnie plotkujących bab. Nie potrzebuję słuchać poetów przy tym zgrzytliwym akompaniamencie.

      • 2 0

    • W Gdańsku to raczej powinni puścić Tusk: Solidarnośc i Duma.

      • 2 1

  • Plakaty...

    Plakaty też ukradną...:)

    • 4 0

  • Germinal Zoli (1)

    Propagowanie socjalizmu i systemów totalitarnych. Marks i jego idee wiecznie żywe, nawet w tramwajach można je spotkać ;)

    • 12 10

    • Kolonko?

      Chentnie poznam.

      • 0 0

  • Nie prawda

    nikt nie zabiera książek, widziałem same książki katolickie, katechizmy, życie Jezusa w tramwajach i nikt ich nie kradł.

    • 1 3

  • taa będę czytał książkę na telefonie. Zebym sobie oczy połamał (1)

    Zresztą te smartfony to najwiekszy szajs jaki znam. W słoneczne dni nic nie widać na ekranie. Ostatnio musiałem wezwac pogotowie do lezącego człowieka na ulicy ale niestety się nie udało bo nie dało rady zobaczyć cyferek na ekranie.

    • 10 0

    • Mi to pasuje :)

      Jadąc tramwajem praktycznie nigdy nie mam ze sobą czytnika ebooków, albo książki papierowej (może to dlatego, że niezbyt często nimi jeżdżę, znajdują się dopiero na drugim miejscu wśród moich ulubionych środków komunikacji, zaraz za rowerem), a tak wyciągam smartfona i choć trochę przeczytam :)

      • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane