- 1 Napad na bank czy głupi żart? (64 opinie)
- 2 Napadał ludzi przy bankomatach. Złapali go (91 opinii)
- 3 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (595 opinii)
- 4 Znamy kandydatów PiS do Europarlamentu (223 opinie)
- 5 Były wiceprezydent Gdańska skazany (179 opinii)
- 6 Remontują, zamiast wyburzyć. Dlaczego? (94 opinie)
W trójmiejskich sądach są setki spraw, które od lat nie doczekały się wyroku
Trójmiejskie sądy borykają się z problemami kadrowymi wśród urzędników i sędziów oraz z brakami na listach biegłych. W efekcie w setkach spraw na rozstrzygnięcia trzeba czekać latami. Z naszych ustaleń wynika, że w lokalnych placówkach w ponad 70 postępowaniach karnych od ośmiu lat nie zapadł wyrok. Spraw cywilnych, które trwają od ponad 3 do 5 lat tylko w pierwszej instancji w Sądzie Okręgowym w Gdańsku było ponad 450.
Dane, które nam przekazano, nie pozostawiają złudzeń - wiele spraw toczących się przed lokalną Temidą od lat nie może doczekać się rozstrzygnięcia, a główne problemy wymiaru sprawiedliwości wciąż są takie same. W tym miejscu warto zaznaczyć, że statystyki wskazują liczbę postępowań pozostających w toku na 31 grudnia 2019 r.
Problem najbardziej widoczny jest w sprawach cywilnych, czyli postępowaniach, które w wielu przypadkach mogą okazać się "najbliższe" przeciętnemu mieszkańcowi Trójmiasta, który nie wszedł w konflikt z prawem, ale z różnych przyczyn musi załatwić swą sprawę w sądzie.
Ze statystyk, które otrzymaliśmy wynika, że tylko w "okręgówce" spraw trwających ponad 3 lata - do 5 lat - jest 459 (to postępowania w I instancji, czyli takie, w których nie zapadł prawomocny, ostateczny wyrok).
Sprawy cywilne ciągną się latami
Niechlubny rekord padł jednak w Sądzie Rejonowym Gdańsk Południe. Tu postępowań ze wspomnianego przedziału czasowego jest 500.
Sędzia Łukasz Zioła, rzecznik ds. cywilnych z SO w Gdańsku, pytany o przyczynę przewlekłości postępowań, wskazuje na:
- braki kadrowe wśród pracowników administracyjnych,
- nieobsadzone wakaty sędziowskie,
- wzrostową tendencję wpływu spraw cywilnych do sądów każdego roku,
- niewystarczającą liczbę biegłych sądowych,
- długotrwały okres oczekiwania na wykonanie opinii,
- złożony i skomplikowany charakter wielu spraw,
- niestawiennictwo świadków,
- obstrukcję procesową stron poprzez składanie oczywiście niezasadnych wniosków i zażaleń,
- zawieszenie postępowania z powodu śmierci strony.
Warto zaznaczyć, że ta lista problemów wyliczana przez sędziego Ziołę nie jest nowa. Środowisko sędziowskie wskazuje na nie od wielu lat.
Nawet osiem lat bez wyroku w sprawach karnych
Co ważne, część z tych problemów (np. dostępność biegłych), jest bolączką również w postępowaniach karnych. W Sądzie Okręgowym w Gdańsku (według stanu na koniec 2019 roku) w ponad 30 sprawach w pierwszej instancji od 8 lat nie zapadł wyrok. W "rejonówkach" w Trójmieście takich procesów we wspomnianym czasie było 41.
- Trudno jest wskazać przyczyny dotyczące wszystkich spraw. Każda z nich jest inna, ale najdłużej toczą się te sprawy, w których orzeczenia były uchylane i procesy toczą się od początku. Długo toczą się też sprawy gospodarcze: skomplikowane, w których znajduje się dużo materiału dowodowego, w tym np. dokumentów księgowych - mówi sędzia Tomasz Adamski, rzecznik ds. karnych SO w Gdańsku.
Te dane - a ja również dysponuję danymi ogólnopolskimi - niestety pokazują jasno, że reforma nie przynosi zamierzonego skutku i nadal zwykły obywatel, wbrew zapisom konstytucji czy kodeksu postępowania karnego, nie ma dostępu do sprawiedliwego i jednocześnie prowadzonego bez zbędnej zwłoki procesu.
Mówiąc "obywatel" mam na myśli zarówno potencjalnego oskarżonego, który chce niejednokrotnie dowieść swojej niewinności, jak i pokrzywdzonego, który chce doczekać sprawiedliwości za doznaną krzywdę.
W mojej ocenie, gdzie indziej należy szukać przyczyn i próby naprawy tego stanu rzeczy. W szczególności należy zwrócić uwagę na zwiększenie liczebności etatów sędziowskich czy personelu urzędniczego.
Jeżeli nie wzrośnie liczba etatów, jeżeli wspomniany personel nie będzie należycie wynagradzany, a przypominam, że mieliśmy niedawno trwającą przez blisko pół roku akcję protestacyjną, to sytuacja się nie naprawi - zarówno w karnych, jak i cywilnych postępowaniach.
Miejsca
Opinie (415) ponad 10 zablokowanych
-
2020-03-09 07:01
(12)
I to są właśnie kochani te niby "wolne"sądy.Mam nadzieję że w końcu zreformują,ciągnie się to wszystko jeszcze od komuny.Ehhh,dust and wind.
- 234 68
-
2020-03-10 10:30
Wolne sądy
Polskie sądy są wolne, bo wolno pracują
- 0 0
-
2020-03-09 07:07
są wolne (3)
bo tam same matoły pracują
- 11 6
-
2020-03-09 15:06
na szczęście nowy pisowski misiewiczowy narybek od razu by skończył wszyskie sprawy (1)
od ręki, na telefon z nowogrodzkiej
- 0 3
-
2020-03-09 22:35
coś ci się pomyliło, oni działają na telefon od Tuska - to przynajmniej można udowodnić bo jest nagranie rozmowy np. AmberGold
- 1 0
-
2020-03-09 09:34
Same to nie , ale fakt że sprawy przeciągają jak im wygodnie
- 4 0
-
2020-03-09 13:33
Ale to prawo trzeba zmienić a nie sądy!
- 0 1
-
2020-03-09 07:28
Ale przecież reformują (1)
Tylko im chodzi o obsadzenie "góry" swoimi, a nie o to, żeby ludziom zwykłym pomóc
- 11 6
-
2020-03-09 09:52
No niestety ale przy nieodwoływalności sędziów jedyna możliwość reformy to obsadzenie góry swoimi i trzymanie leniuchow i wydajacych złe wyroki "za mordę".
- 4 1
-
2020-03-09 08:30
(1)
To są wręcz bardzo wolne sądy :)
- 9 2
-
2020-03-09 09:35
Kasta wyjątkowa
- 5 1
-
2020-03-09 07:06
Zapminamy że są to sprawy z przed próby reformy sądownictwa. (1)
Bez zmian na górze nie będzie zmian na dole
- 11 3
-
2020-03-09 09:33
Spoko w kwietniu odchodzi ich szefowa co nie była nigdy wcześniej sędzia
To co się dziwisz , ryba psuje się od głowy
- 11 2
-
2020-03-10 08:50
PO zabrudziło ten kraj strasznie.
- 4 0
-
2020-03-10 03:53
sprawa niemca szybko zostala rozpoznana
- 5 0
-
2020-03-10 00:59
Robic sie niech e pajacom
- 1 0
-
2020-03-09 23:44
Konieczność usprawnienia pracy sądów jest oczywistością.
Tyle, że dla polityków, w szczególności obecnie, sytuacja ta jest pretekstem do podporządkowania sądów władzy politycznej. A to jest już zbrodnią na narodzie i zdradą narodu, która musi być ukarana. Każda nowa władza musi zacząć od ukarania winnych polityków, aby odciąć się od takich praktyk.
- 1 2
-
2020-03-09 23:41
WOLNE sądy!
Sąd Rejonowy w Kartuzach. Moja sprawa o podział majątku trwa już ...12 lat. Mniej więcej jedna rozprawa rocznie. To naprawdę WOLNE sądy!
- 6 0
-
2020-03-09 07:01
Miało być szybciej i lepiej a jest zero (4)
- 139 59
-
2020-03-09 08:25
Jaką chcesz zrobić reformę ze wszechobecną obstrukcją (2)
ze strony sędziów ?
- 15 7
-
2020-03-09 11:01
a choćby administracyjną (1)
zwiększyć ilość osób pracujących w administracji sądów i podnieść im pensje, bo najniższą krajową nie ma chętnych.
- 4 0
-
2020-03-09 23:18
To nie o to chodzi. W sierpniu zacznie sie czwarty rok jak czekam na final sprawy spadkowej. W tym czasie sedzia byl na zwolnieniu dwa lata. Sprawa doslownie na 15 minut.
- 0 0
-
2020-03-09 08:23
Sabotaż poddańsko kolonialnych sędziów trwa
- 12 4
-
2020-03-09 17:40
Zaświadczenia lekarskie sądowe (1)
Witam, moje sprawy tez ciągną się latami , ale przyczyna są lekarze sądowi ! Sprytny i przebiegły ojciec dziecka notorycznie przedstawia zaświadczenia od lekarzy sadowych ! A ostatnio od ginekologa , położnika !! Tutaj powinien ktoś się zająć rzetelnością i prawdziwością !!!
- 3 0
-
2020-03-09 23:08
A ja mimo zwolnienia lekarskiego musiałem być na rozprawie
Biegły powołany przez sąd na mój wniosek co do pewnej instalacji dogadał się po wizycie u mnie z drugą stroną, wysmażył opinię w znacznej mierze nieuczciwą i niekorzystną dla mnie. Na 99,8% został skorumpowany. Napisałem zastrzeżenia do opinii, złożyłem w sądzie w wyznaczonym terminie. Ileś miesięcy czekałem na rozprawę, na którą wezwano biegłego. Rozchorowałem się przed nią. uzyskałem zwolnienie lekarskie, tylko co z tego, na wezwaniu było napisane: "charakter stawiennictwa nieobowiązkowy". Chcesz to przychodź, nie chcesz to nie, co najwyżej sprawę przegrasz. No to nie uzyskiwałem zwolnienia i u lekarza sądowego, bo nie wiedziałem, czy sąd to uzna i odroczy rozprawę. W sądzie na niej się okazało - sędzia prowadzący też wylądował na zwolnieniu, koleżanka sędzina na polecenie szefostwa wydziału ją poprowadziła.
- 0 0
-
2020-03-09 21:33
zła organizacja pracy (1)
- 2 0
-
2020-03-09 22:58
A wiesz o tym, że od sierpnia ksero jednej kartki z akt kosztuje i 20 zł za stronę?
Ziobro to wprowadził, aby kasę z ludzi doić. Wcześniej opłata za ksero jednej kartki z akt sprawy wynosiła 1 zł płatne znaczkiem skarbowym. Od połowy sierpnia 2019 jest cena za 1-20 stron aż 20 zł. Tylko że dla prawidłowego dbania o swój interes prawny niezbędne robić ksero protokołu z akt po każdej istotnej rozprawie. Ksero ma z reguły 2-4 str., ale płacisz 20 zł, mniejsza opłata nie istnieje w sądach. Ja musiałem zapłacić 20 zł za ksero jednej jedynej kartki z odroczonej rozprawy. Kolejny termin w innym sądzie (oba nie karne) kolidował. Żeby przełożyć, musiałem napisać podanie, a do niego to ksero jako załącznik. naturalnie, za te 20 zł mogłem poprosić o 20 kserokopii tej jednej stroniczki protokołu z rozprawy, tylko po co mi tyle??
- 0 1
-
2020-03-09 21:49
Niech żyją wolne sądy i opasła kasta ...
"W trójmiejskich sądach są setki spraw, które od lat nie doczekały się wyroku"
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.