- 1 Wojskowa flota aut wyprzedała się na pniu (53 opinie)
- 2 Wyprosił z autobusu dzieci z hulajnogami (781 opinii)
- 3 Pierwsze spotkanie trzech prezydentek (312 opinii)
- 4 Protest na ul. Boh. Getta Warszawskiego (437 opinii)
- 5 Zwężenie na Estakadzie Kwiatkowskiego (26 opinii)
- 6 15-latek autem na minuty uciekał policji (116 opinii)
W trójmiejskich sądach są setki spraw, które od lat nie doczekały się wyroku
Trójmiejskie sądy borykają się z problemami kadrowymi wśród urzędników i sędziów oraz z brakami na listach biegłych. W efekcie w setkach spraw na rozstrzygnięcia trzeba czekać latami. Z naszych ustaleń wynika, że w lokalnych placówkach w ponad 70 postępowaniach karnych od ośmiu lat nie zapadł wyrok. Spraw cywilnych, które trwają od ponad 3 do 5 lat tylko w pierwszej instancji w Sądzie Okręgowym w Gdańsku było ponad 450.
Dane, które nam przekazano, nie pozostawiają złudzeń - wiele spraw toczących się przed lokalną Temidą od lat nie może doczekać się rozstrzygnięcia, a główne problemy wymiaru sprawiedliwości wciąż są takie same. W tym miejscu warto zaznaczyć, że statystyki wskazują liczbę postępowań pozostających w toku na 31 grudnia 2019 r.
Problem najbardziej widoczny jest w sprawach cywilnych, czyli postępowaniach, które w wielu przypadkach mogą okazać się "najbliższe" przeciętnemu mieszkańcowi Trójmiasta, który nie wszedł w konflikt z prawem, ale z różnych przyczyn musi załatwić swą sprawę w sądzie.
Ze statystyk, które otrzymaliśmy wynika, że tylko w "okręgówce" spraw trwających ponad 3 lata - do 5 lat - jest 459 (to postępowania w I instancji, czyli takie, w których nie zapadł prawomocny, ostateczny wyrok).
Sprawy cywilne ciągną się latami
Niechlubny rekord padł jednak w Sądzie Rejonowym Gdańsk Południe. Tu postępowań ze wspomnianego przedziału czasowego jest 500.
Sędzia Łukasz Zioła, rzecznik ds. cywilnych z SO w Gdańsku, pytany o przyczynę przewlekłości postępowań, wskazuje na:
- braki kadrowe wśród pracowników administracyjnych,
- nieobsadzone wakaty sędziowskie,
- wzrostową tendencję wpływu spraw cywilnych do sądów każdego roku,
- niewystarczającą liczbę biegłych sądowych,
- długotrwały okres oczekiwania na wykonanie opinii,
- złożony i skomplikowany charakter wielu spraw,
- niestawiennictwo świadków,
- obstrukcję procesową stron poprzez składanie oczywiście niezasadnych wniosków i zażaleń,
- zawieszenie postępowania z powodu śmierci strony.
Warto zaznaczyć, że ta lista problemów wyliczana przez sędziego Ziołę nie jest nowa. Środowisko sędziowskie wskazuje na nie od wielu lat.
Nawet osiem lat bez wyroku w sprawach karnych
Co ważne, część z tych problemów (np. dostępność biegłych), jest bolączką również w postępowaniach karnych. W Sądzie Okręgowym w Gdańsku (według stanu na koniec 2019 roku) w ponad 30 sprawach w pierwszej instancji od 8 lat nie zapadł wyrok. W "rejonówkach" w Trójmieście takich procesów we wspomnianym czasie było 41.
- Trudno jest wskazać przyczyny dotyczące wszystkich spraw. Każda z nich jest inna, ale najdłużej toczą się te sprawy, w których orzeczenia były uchylane i procesy toczą się od początku. Długo toczą się też sprawy gospodarcze: skomplikowane, w których znajduje się dużo materiału dowodowego, w tym np. dokumentów księgowych - mówi sędzia Tomasz Adamski, rzecznik ds. karnych SO w Gdańsku.
Te dane - a ja również dysponuję danymi ogólnopolskimi - niestety pokazują jasno, że reforma nie przynosi zamierzonego skutku i nadal zwykły obywatel, wbrew zapisom konstytucji czy kodeksu postępowania karnego, nie ma dostępu do sprawiedliwego i jednocześnie prowadzonego bez zbędnej zwłoki procesu.
Mówiąc "obywatel" mam na myśli zarówno potencjalnego oskarżonego, który chce niejednokrotnie dowieść swojej niewinności, jak i pokrzywdzonego, który chce doczekać sprawiedliwości za doznaną krzywdę.
W mojej ocenie, gdzie indziej należy szukać przyczyn i próby naprawy tego stanu rzeczy. W szczególności należy zwrócić uwagę na zwiększenie liczebności etatów sędziowskich czy personelu urzędniczego.
Jeżeli nie wzrośnie liczba etatów, jeżeli wspomniany personel nie będzie należycie wynagradzany, a przypominam, że mieliśmy niedawno trwającą przez blisko pół roku akcję protestacyjną, to sytuacja się nie naprawi - zarówno w karnych, jak i cywilnych postępowaniach.
Miejsca
Opinie (415) ponad 10 zablokowanych
-
2020-03-09 09:49
To srodowisko POzbawione jest jakiej kolwiek odPOwiedzalnosci
- 22 4
-
2020-03-09 09:46
Nadzwyczajna kasta nie ma czasu na glupoty
Banda nierobow POnad prawem w iii rp !!!
- 23 5
-
2020-03-09 09:39
organizacja
- 8 0
-
2020-03-09 09:37
dlatego trzeba to zmienić
czas na zmiany stołków
- 12 1
-
2020-03-09 09:37
Zgadza się.
Fartuszkowi są wszędzie, na manifach, kodziarskich spędach, partyjnych piknikach tylko nie ma ich w pracy. Do roboty, do roboty.
- 18 6
-
2020-03-09 09:32
Polityk niszczy wszystko, bo jest to w jego interesie. Niszczy każdy kapitał intelektualny, a zostawia sobie tzw. furtki i wychdzi zawsze na jedno, tyle krzyku i zero zmian na dobre. Tak bylo od dziesiątek lat. Likwidowano fachowców, zastępowano, karierowiczami i mamy to co mamy. To odbywało się nie tylko na poziomie sądownictwa. To dotyczy wszystkich dziedzin tzw. państwa. Kim my jesteśmy, że pozwalamy nszczyć pożądnych ludzi, a promować miernoty. Jeszcze żadna miernota w tym kraju, nie pniosła żadnej odpowiedzialności.
- 17 1
-
2020-03-09 07:42
Opinia wyróżniona
(1)
Od 20 lat udowadniam że ktoś posługiwał się moimi dokumentami,wszystko jest w sądzie,co 10 lat wraca do obrotu aby się nie przedawniło.wnioski o kasaję,przedawnienia nic nie dają.co 10 lat odnawiam dokumenty,piszę odwołania i karuzela się kręci.
- 150 6
-
2020-03-09 09:30
Czekają na śmierć
I zrobią umorzenie
- 14 1
-
2020-03-09 09:29
A co z sprawą przyznawania mieszkań socjalnych za łapówki,czeka na przedawnienie?
śledztwo dawno zakończone.Żadne nie wróciło do miasta.
- 23 1
-
2020-03-09 09:26
i wszyscy razem !!!
Wolne Sądy !!! Konstytucja !!!
- 16 5
-
2020-03-09 09:21
Na Pis głosowały wsiuny a tam dopiero jest teraz Ameryka , nie ważne kto u koryta i wtedy było w sądach żle i dalej będzie
- 8 21
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.