- 1 Podpalacz z Gdyni w rękach policji (43 opinie)
- 2 Pierwsze spotkanie trzech prezydentek (395 opinii)
- 3 Sprawa zgubionego karabinu trafiła do Gdyni (34 opinie)
- 4 Wyprosił z autobusu dzieci z hulajnogami (930 opinii)
- 5 Wojskowa flota aut wyprzedała się na pniu (80 opinii)
- 6 Nielegalne śmietniska zmorą mieszkańców (123 opinie)
W trójmiejskich sądach są setki spraw, które od lat nie doczekały się wyroku
Trójmiejskie sądy borykają się z problemami kadrowymi wśród urzędników i sędziów oraz z brakami na listach biegłych. W efekcie w setkach spraw na rozstrzygnięcia trzeba czekać latami. Z naszych ustaleń wynika, że w lokalnych placówkach w ponad 70 postępowaniach karnych od ośmiu lat nie zapadł wyrok. Spraw cywilnych, które trwają od ponad 3 do 5 lat tylko w pierwszej instancji w Sądzie Okręgowym w Gdańsku było ponad 450.
Dane, które nam przekazano, nie pozostawiają złudzeń - wiele spraw toczących się przed lokalną Temidą od lat nie może doczekać się rozstrzygnięcia, a główne problemy wymiaru sprawiedliwości wciąż są takie same. W tym miejscu warto zaznaczyć, że statystyki wskazują liczbę postępowań pozostających w toku na 31 grudnia 2019 r.
Problem najbardziej widoczny jest w sprawach cywilnych, czyli postępowaniach, które w wielu przypadkach mogą okazać się "najbliższe" przeciętnemu mieszkańcowi Trójmiasta, który nie wszedł w konflikt z prawem, ale z różnych przyczyn musi załatwić swą sprawę w sądzie.
Ze statystyk, które otrzymaliśmy wynika, że tylko w "okręgówce" spraw trwających ponad 3 lata - do 5 lat - jest 459 (to postępowania w I instancji, czyli takie, w których nie zapadł prawomocny, ostateczny wyrok).
Sprawy cywilne ciągną się latami
Niechlubny rekord padł jednak w Sądzie Rejonowym Gdańsk Południe. Tu postępowań ze wspomnianego przedziału czasowego jest 500.
Sędzia Łukasz Zioła, rzecznik ds. cywilnych z SO w Gdańsku, pytany o przyczynę przewlekłości postępowań, wskazuje na:
- braki kadrowe wśród pracowników administracyjnych,
- nieobsadzone wakaty sędziowskie,
- wzrostową tendencję wpływu spraw cywilnych do sądów każdego roku,
- niewystarczającą liczbę biegłych sądowych,
- długotrwały okres oczekiwania na wykonanie opinii,
- złożony i skomplikowany charakter wielu spraw,
- niestawiennictwo świadków,
- obstrukcję procesową stron poprzez składanie oczywiście niezasadnych wniosków i zażaleń,
- zawieszenie postępowania z powodu śmierci strony.
Warto zaznaczyć, że ta lista problemów wyliczana przez sędziego Ziołę nie jest nowa. Środowisko sędziowskie wskazuje na nie od wielu lat.
Nawet osiem lat bez wyroku w sprawach karnych
Co ważne, część z tych problemów (np. dostępność biegłych), jest bolączką również w postępowaniach karnych. W Sądzie Okręgowym w Gdańsku (według stanu na koniec 2019 roku) w ponad 30 sprawach w pierwszej instancji od 8 lat nie zapadł wyrok. W "rejonówkach" w Trójmieście takich procesów we wspomnianym czasie było 41.
- Trudno jest wskazać przyczyny dotyczące wszystkich spraw. Każda z nich jest inna, ale najdłużej toczą się te sprawy, w których orzeczenia były uchylane i procesy toczą się od początku. Długo toczą się też sprawy gospodarcze: skomplikowane, w których znajduje się dużo materiału dowodowego, w tym np. dokumentów księgowych - mówi sędzia Tomasz Adamski, rzecznik ds. karnych SO w Gdańsku.
Te dane - a ja również dysponuję danymi ogólnopolskimi - niestety pokazują jasno, że reforma nie przynosi zamierzonego skutku i nadal zwykły obywatel, wbrew zapisom konstytucji czy kodeksu postępowania karnego, nie ma dostępu do sprawiedliwego i jednocześnie prowadzonego bez zbędnej zwłoki procesu.
Mówiąc "obywatel" mam na myśli zarówno potencjalnego oskarżonego, który chce niejednokrotnie dowieść swojej niewinności, jak i pokrzywdzonego, który chce doczekać sprawiedliwości za doznaną krzywdę.
W mojej ocenie, gdzie indziej należy szukać przyczyn i próby naprawy tego stanu rzeczy. W szczególności należy zwrócić uwagę na zwiększenie liczebności etatów sędziowskich czy personelu urzędniczego.
Jeżeli nie wzrośnie liczba etatów, jeżeli wspomniany personel nie będzie należycie wynagradzany, a przypominam, że mieliśmy niedawno trwającą przez blisko pół roku akcję protestacyjną, to sytuacja się nie naprawi - zarówno w karnych, jak i cywilnych postępowaniach.
Miejsca
Opinie (415) ponad 10 zablokowanych
-
2020-03-09 08:07
(1)
Polacy wybrali. Wiadomo było, że będzie tylko gorzej. Widać chcieli gorzej. Demokracja.
- 11 21
-
2020-03-09 08:16
właśnie temu ma służyć reforma wymiaru sprawiedliwości
ale kasta sędziowska broni się przed nią rękami i nogami...
- 8 0
-
2020-03-09 08:07
masakra! niech te nieroby się wezmą za robotę
- 26 4
-
2020-03-09 08:09
Problem jest w obowiązujących peocedurach (1)
Które są wygodne dla prawników ale nie dla klientów wymiaru sprawiedliwości. To lobby prawnicze konserwuje ten układ
- 32 3
-
2020-03-09 15:14
kto??? toć pis nie słucha pomysłów sędziów, adwokatów itd
bo jego 3 liga prawników wie lepiej. kto im przeszkadza usprawnić procedury? co zrobili w tym kierunku przez 4 lata? ??? czasu nie było, tak intensywnie kadry wymieniali na górze?
- 1 2
-
2020-03-09 08:09
W programie Państwo w państwie był reportaż o właścicielach lokalu, którzy w Sądzie
walczą o swoje mieszkanie zajmowane przez lokatorów od prawie 20 lat!!!!!Gdzie Sąd wstrzymał egzekucję na prawie 7 lat! Przecież to jest skandal
- 36 1
-
2020-03-09 08:14
Jeśli (1)
awansuje się miernych, biernych ale wiernych, którzy nie bez przyczyny nie mają dorobku zawodowego (sukcesów, nieprzeciętny umysł) to lepiej nie będzie...
- 17 6
-
2020-03-09 08:36
Chyba awansowało Wreszcie mamy szansę to zmienić ale ktoś broni starego jak niePOdległości.
- 6 2
-
2020-03-09 08:15
Do przyczyn przewlekłości spraw sądowych nalezy dopisać: (3)
- brak dołączonego załącznika - dowodów do pisma przez Prawników będących Pełnomocnikami w sprawie w początkowym etapie rozprawy, np. do repliki pozwu sądowego w sądzie cywilnym.
- 17 0
-
2020-03-09 08:57
(2)
Tak. Całe 3 tygodnie (max). Już nie zwalaj na pełnomocników.
- 2 0
-
2020-03-09 09:03
u mnie było 8 miesięcy, sama doniosłam.
do dzisiaj pełnomocnik nie przesłał mi potwierdzenia co się stało z brakującym załącznikiem?
- 2 0
-
2020-03-09 16:20
czyli standardowo pismo bez załacznika wiesz o co biega, bo szybka odpowiedź z terminem 3 tygodnie :)
a jak pelnomocnik drugi raz zapomni to co wtedy? powienien kase zwrócić klientowi, czy nie?
- 1 0
-
2020-03-09 08:16
Sedziowie (1)
8 lat czekałam na podział majątku. Małego, prosta sprawa. Wszyscy mieli w du..... Dlatego nie będę stawać w obronię sądów. nigdy. do pracy nie chodzą, na okrągło L4, spóźniają się, nie angażują.
- 43 3
-
2020-03-09 15:35
Nagminne spóźnianie się to prawda, ale z częstymi L4 to rzadko spotkałam się.
- 0 2
-
2020-03-09 08:22
(2)
Sprawy ciągną się latami bo sędziowie stale na L4 przesiadują. Miałam dwie sprawy w sądzie, nic skomplikowanego, ale właśnie przez magiczne choroby trwało to wiele lat. Wymiar sprawiedliwości to cyrk i przedszkole, kto miał do czynienia ten wie jak jest.
- 40 3
-
2020-03-09 15:15
a nie było pisowskiej ustawy o zakazie chorowania przez sędziów?
- 0 2
-
2020-03-09 15:36
No cóż... to może wystarczyłoby wprowadzić przepis pozwalający na zastępstwo i wydanie wyroku przez zastępcę.
- 3 1
-
2020-03-09 08:23
Coś mi się wydaje, że większość tych nierozstrzygniętychn spraw
jest z powodu "walki Neumanna" o swoich niczym o niepodległość". No i jeszcze te koperty......
- 40 3
-
2020-03-09 08:24
To wszystko to wina PO,PiS, nawet tygryska.
- 8 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.