• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

WSA: organizacja ruchu w Śródmieściu Gdańska niezgodna z prawem

Maciej Korolczuk
27 lutego 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Według Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego organizacja ruchu, jaka obowiązywała w Śródmieściu Gdańska od wiosny 2017 r. była wadliwa prawnie. Decyzja prezydenta o jej ustanowieniu została uchylona. Według Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego organizacja ruchu, jaka obowiązywała w Śródmieściu Gdańska od wiosny 2017 r. była wadliwa prawnie. Decyzja prezydenta o jej ustanowieniu została uchylona.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku stwierdził nieważność organizacji ruchu na Głównym Mieście wprowadzonej wiosną ubiegłego roku. Miasto ograniczyło wówczas wjazd do ścisłego centrum samochodom ciężarowym i pojazdom wolnobieżnym, tzw. meleksom. Wyrok nie jest prawomocny, a drogowcy czekają z reakcją na jego uzasadnienie.



Jakie pojazdy nie powinny mieć możliwości wjazdu do ścisłego centrum Gdańska?

Zmiany organizacji ruchu w Śródmieściu Gdańska weszły w życie w kwietniu 2017 r. Zgodnie z nowymi przepisami na teren Głównego Miasta mogą wjeżdżać jedynie pojazdy ciężarowe o masie poniżej 12 ton w godzinach 21-10, a na niektóre ulice pojazdy budów posiadających identyfikatory Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni. Całkowity zakaz wjazdu obejmuje pojazdy ciężarowe o masie powyżej 12 ton, ciągniki rolnicze, TIR-y, pojazdy specjalne o masie przekraczającej 3 tony oraz pojazdy wolnobieżne.

Nowa organizacja wynikała z polityki władz miasta, które konsekwentnie ograniczają wjazd pojazdów do ścisłego centrum. Znaki B5, jakie stanęły na wjeździe do Strefy Ograniczonej Dostępności miały jednak uderzyć głównie w firmy meleksowe, z usług których miasto nie jest zadowolone.

Jak się można było spodziewać, nowe przepisy nie przypadły do gustu prywatnym przewoźnikom. Sprawa trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Ten właśnie wydał wyrok (nieprawomocny), w którym stwierdził nieważność zaskarżonego aktu prezydenta Gdańska z kwietnia 2017 r. i zasądził na rzecz skarżących zwrot kosztów postępowania sądowego.

Co na to Gdański Zarząd Dróg i Zieleni, odpowiadający za projekt i wdrożenie nowej organizacji ruchu?

- Wyrok nie jest prawomocny. Czekamy na jego pisemne uzasadnienie. Wówczas zapadnie decyzja, czy wniesiemy skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego - wyjaśnia Magdalena Kiljan, rzecznik prasowy GZDiZ.
Pewne jest, że do momentu rozpatrzenia sprawy przez NSA będzie obowiązywała organizacja ruchu zakładająca zakaz wjazdu na teren Głównego Miasta pojazdów ciężarowych w tym pojazdów wolnobieżnych (typu meleks).

- Sąd wskazał, że nowy projekt organizacji ruchu nie posiadał dostatecznie pogłębionej analizy wpływu na bezpieczeństwo ruchu. Nie wykluczamy, że wykonamy taką analizę uwzględniając uwagi WSA - dodaje Kiljan.
Jak mówią urzędnicy, wyrok sądu nie będzie miał raczej wpływu na kolejne zmiany w organizacji ruchu w Śródmieściu Gdańska. W styczniu, tuż przed upływem ważności tzw. wjazdówek na obszar Strefy Ograniczonej Dostępności, urzędnicy ogłosili, że identyfikatory automatycznie zostają przedłużone do końca czerwca.

Jak czytamy w informacji prasowej "Prace nad nowymi zasadami trwają. Wprowadzone zostaną od 1 lipca. Zmiany na pewno nie będą dotyczyły mieszkańców SOD. Celem wypracowania i wprowadzenia nowych zasad jest zmniejszenie, w stosunku do obecnej, liczby pojazdów uprawnionych do wjazdu w obszar strefy".

- Będziemy kontynuować ograniczanie ruchu kołowego, w tym pojazdów wolnobieżnych, w obszarze GM. Od kilku lat konsekwentnie podejmowane są działania, aby zminimalizować ruch w ścisłym centrum i obszar ten uczynić przyjazny pieszym - kończy Kiljan.
Biorąc pod uwagę determinację właścicieli firm meleksowych ciąg dalszy z pewnością nastąpi.

Opinie (160) 6 zablokowanych

  • Płacąc na leni

    Niektóre opinie jak widać od samych urzędników podatnicy niestety za to płacą karygodne

    • 0 0

  • Podatnik

    Ukłon dla sądu, gdyż to co dzieje się w urzadach to jest skandal ludzie mają dosyć

    • 0 1

  • Tourist

    Sprowadzenie meleksów do Gdańska okazało się tak samo trujące jak sprowadzenie Krzyżaków czy żydów.

    • 2 2

  • Frank

    Decyzje urzędników będą bardziej przemyślane kiedy sami stracą resortowe parkingi i będą musieli walczyć o miejsce postoju na równi z innymi. Walczyć albo zacząć budować.

    • 2 0

  • ****

    Miasto udaje, że walczy z ruchem samochodowym, a w samym sercu stawia hotel. Chyba każdy orientuje się, że do hotelu trzeba jakoś dojechać, o zaopatrzeniu nie wspominając.

    • 1 0

  • Omg

    Urzednicy pod przykrywką znaku robią swoje za plecami, ty człowieku czytaj a my swoje, wyjdzie wkrótce na jaw co w urzędzie piszczy. Niszczyliscie ludzi latami

    • 1 0

  • meleksy

    Nie pasują do Starego Miasta.Buraki,festyniarze,totalne prostactwo .Polują na pijanych, rozwydrzonych i głośnych młodych w większości angoli,Za parę funtów szaleją w meleksach nie zdając sobie sprawy w jakim szacownym mieście przebywają.,Mieszkańcy mówią nie.Meleksiarze ,wasze miejsce jest tam gdzie tandettne festyny balonikami.Nie chcemy was tutaj.

    • 2 0

  • Meleksy właściwa wizytówka Gdańska

    Brudne z parawanami z folii jeżdżące po durach i wybojach z pijanymi Norwegami.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane