- 1 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (260 opinii)
- 2 Remontują, zamiast wyburzyć. Dlaczego? (58 opinii)
- 3 8 godzin opóźnienia i lądowanie w Poznaniu (262 opinie)
- 4 Kredkami w kierowców przy przejściu (49 opinii)
- 5 Jak zniszczono Rady Dzielnic w Gdyni (146 opinii)
- 6 Wybudują chodnik w miejscu prowizorki (60 opinii)
WWF wyławia sieci z Bałtyku. Naukowcy: pod publikę
21 lipca 2012 (artykuł sprzed 11 lat)
Już ponad 700 kg zgubionych sieci wyłowili ekolodzy z World Wild Fund z dna Bałtyku. Naukowcy twierdzą jednak, że ma to niewielki wpływ na ilość ryb w naszym morzu, a czasami wręcz im szkodzi.
- Sieci porzucone w morzu ciągle łowią, nie tylko ryby, które nigdy nie trafią na stoły, ale również ptaki i ssaki morskie. Mało kto mówi o tym niewidocznym problemie, chociaż jest on bardzo poważny, biorąc pod uwagę ilość sieci-widm, które mogą w Bałtyku zalegać oraz ich wpływ na żywe organizmy - podkreśla Piotr Prędki z WWF Polska.
Akcja potrwa do końca sierpnia. W zeszłym roku wyłowiono 6 ton sieci, głównie zaczepionych o wraki, zalegające na dnie morza. Naukowcy przekonują jednak, że problem nie jest wcale jednoznaczny.
- Największym zagrożeniem są sieci dryfujące, które cały czas łowią. Te, które opadły na dno, nie są już groźne. Często stanowią wręcz schronienie dla ryb - mówi Wojciech Pelczarski, wicedyrektor Morskiego Instytutu Rybackiego.
Dzięki temu, że Bałtyk nie jest głębokim morzem, problem nie dotyka nas tak bardzo. Na Oceanie Atlantyckim sieci mają nawet dziesiątki kilometrów długości i kilkaset metrów głębokości. Gdy zginą, razem z nimi przepadają tuńczyki, a nawet rekiny. I to hurtowo. Ryby męczą się i duszą, bo nie mogą się ruszać. Gdy sieć się napełni, gęsto utkana rybami, pod własnym ciężarem opada na dno.
- Od 2008 roku zabroniono stosowania pławic łososiowych, które były najbardziej niebezpieczne. Dlatego akcja ekologiczna z usuwaniem sieci jest robiona trochę pod publikę. Z jednej strony zwraca uwagę na problem, ale z drugiej nie jest on tak duży i ma znikomy wpływ dla rybostanu. Leżące na dnie sieci ryb już nie łowią - mówi Wojciech Pelczarski.
Miejsca
Opinie (81)
-
2012-07-21 16:16
Lemingi
Dalej slepo wierzycie w kazde slowo co napisza media, malo bylo przykladow jak zmieniaja lub wymyslaja cale zdania i tematy
- 16 9
-
2012-07-21 15:14
sieci rybackie (1)
Unia nałożyła limity połowów, a WWF zabiera sieci rybakom... bezsens.
- 13 57
-
2012-07-21 15:20
Zabiera je z dna
Chyba, że rybak sam chciałby po nie zanurkować.
- 19 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.