• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wakacje na drogach

Maciej Goniszewski
27 czerwca 2005 (artykuł sprzed 18 lat) 
Jak co roku policja pomorska przygotowuje się do sezonu letniego. Przyjazd dużej liczby turystów z kraju i z zagranicy (tylko tych ostatnich było w ubiegłym roku ponad 700 tys.) i duża liczba różnego rodzaju imprez sprawiają, że dla policjantów lato jest okresem wyjątkowo intensywnej pracy. Tegoroczne wakacje nie zaczęły się dobrze. W dwóch wypadkach zginęło kilku młodych ludzi.

Do pierwszego wypadku doszło 22 czerwca około godz. 3.30 na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w Garczynie. Kierujący peugeotem 17-letni gdynianin uderzył w bok lokomotywy jadącej z Chojnic do Kościerzyny. W wyniku zderzenia śmierć na miejscu poniósł 20-letni pasażer, natomiast kierującego ze złamanym kręgosłupem, urazem głowy i ogólnymi potłuczeniami przewieziono do szpitala w Kościerzynie. Przewieziono tam również dwóch pozostałych pasażerów samochodu - jeden ma również złamany kręgosłup i uraz głowy, a drugi uraz głowy i ogólne potłuczenia.

Drugi wypadek miał miejsce dzień później. 23 czerwca około godz. 10.10 w Rzeżęcinie doszło do zderzenia czołowego vw golfa z TIR-em. Kierujący golfem 18-letni mieszkaniec powiatu tczewskiego na łuku drogi w prawo, najprawdopodobniej z powodu nadmiernej prędkości zjechał na lewą stronę i zderzył się z jadącym z przeciwka ciężarowym iveco z naczepą. W golfie jechało sześć osób. Na miejscu zginął kierujący oraz 17-letnia pasażerka. Dwóch pasażerów, 17 i 16-latka w stanie ciężkim przetransportowano śmigłowcem do Akademii Medycznej, a dwóch innych 26-letniego mieszkańca Gniewu oraz 17-letnią dziewczynę również w stanie ciężkim przewieziono do szpitala w Tczewie. W działaniach ratowniczych uczestniczył również śmigłowiec policyjny.

- Wakacje to czas, w którym dochodzi do zwiększonej liczby wypadków drogowych z udziałem młodych kierowców - informuje nadkom. Gabriela Sikora, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. - Problem ten jest szczególnie widoczny wśród młodych mieszkańców terenów niezabudowanych, których droga powrotu do domu jest znacznie dłuższa. Prowadzenie samochodu przez młodego człowieka daje mu możliwość poczucia się dorosłym, niezależnym człowiekiem. Na przykład chcą być niezależni od swoich rodziców, a prowadzenie samochodu daje im możliwość przekraczania pewnych barier. Młodzi ludzie popisując się wśród swoich znajomych stylem prowadzenia samochodu podnoszą poczucie własnej wartości. Badania dowodzą, że młodzi mężczyźni wierzą, że im lepiej prowadzą samochód tym wyższy jest ich status w grupie. Oddziaływanie grupy jest odczuwalne nawet gdy kierowca znajduje się sam w samochodzie. Wśród młodych ludzi stwierdzono pewien rodzaj egocentryzmu. Uważają oni, że są niezniszczalni i nie dotyczy ich problem wypadków.

W tym roku młodzi kierowcy byli sprawcami 200 wypadków drogowych, w których 21 osób zginęło a 300 zostało rannych. Żeby ograniczyć to zjawisko pomorska policja wyjątkowo starannie przygotowuje się do wakacji. Utworzono m.in. sezonowe siedziby policji oraz wzmocniono już istniejące w miejscowościach wypoczynkowych. Dotyczy to Wdzydz Kiszewskich, Gniewina, Ostrzyc, Bytowa, Osieka, Ocypla, Charzykowych, Łeby, Pucka, Rowów, Władysławowa, Krokowej, Juraty, Kosakowa, Krynicy Morskiej, Stegny, Sztutowa, Ustki i Łeby i oczywiście Trójmiasta. Na drogach międzynarodowych E-28, E-75, E-77 prowadzona będzie akcja pod hasłem "Województwo pomorskie przyjazne bo bezpieczne". W rejonach gdzie panuje wzmożony ruch pieszy i rowerowy zaplanowano działania lokalne mające na celu "uporządkowanie" relacji kierujący-pieszy.

Bezpieczeństwo na drogach ma zwiększyć także wprowadzany okresowo zakaz ruchu pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej przekraczającej 12 ton (z wyłączeniem autobusów). Od 1 lipca nie będą mogły się one poruszać w piątki od 18.00 do 22.00, soboty od 7.00 do 14.00 i niedziele od 7.00 do 22.00. Ponadto okresowo mogą być wprowadzone zakazy ze względu na uplastycznienie się nawierzchni.
Maciej Goniszewski

Opinie (26)

  • Z polski to trzeba zrobic kraj policyjny. Policjantom placic minimum 10-15tys zlotych ( odechce im sie lapowek ) i posprzatac ten balagan. Mandaty powinne byc ekstremalnie wysokie...nie chce mi sie rozpisywac szkoda czasu.Smutna to Polska a szkoda...

    • 0 0

  • A tam wysokie mandaty

    Ja bym zaczął od zlikwidowania debilnych ograniczeń na drogach, ale w zamian - karanie za przekroczenie prędkości o 5km/h, a nie jak teraz - o 40km/h. I to cały czas, a nie w wybranych punktach w słoneczne dni. Przecież to jest paranoja, że drogowcy wiedząc, że np. dany zakręt można bezpiecznie pokonać jadąc 70km/h, stawiają 40km/h, bo ' i tak wszyscy jeżdżą szybciej'. No i co mamy? To, że faktycznie wszyscy jeżdżą kilkadziesiąt km/h szybciej niż mówi zakaz, a ze strony policjantów nic im nie grozi...

    • 0 0

  • policja na drogach

    odnoszę wrażenie, że policja nie stoi z radarem tam gdzie jest niebezpiecznie tylko tam gdzie łatwo kogoś złapać i dostać w łapę. takim przykładem jest trasa koło Włocławka lub podobna w okolicach Koszalina - 2 pasy w każda strone - oddzielone pasem zieleni, droga prosta, a tu ograniczenie np do 50km/h. Stoją - a jakże - i napychaja kieszenie, bo kto normalny bedzie tam jechał z taka prędkością?
    druga sprawa w kwestii bezpieczeństwa to niewielka wyobrażnia kierowców. miałem ostatnio taką sytuację: droga prosta, po jednym pasie w każdą stronę + szerokie pobocza, zbliżam sie do ciężarówki, ona widząc to zjeżdza na pobocze bym mógł łatwiej wyprzedzić, zaczynam wyprzedzac a tam nagle na pobocze wjeżdza z pola rowerzysta - więc wiadomo, że ciężarówka musi z pobocza "uciekać". Byłem już w trakcie wyprzedzania więc tez zacząłem odbijać na lewo. Natomiast koleś z przeciwka wogóle nie widzi sytuacji i jedzie sobie środkiem swojego pasa prosto na mnie chociaż całe 2m pobocze ma puste. ręce opadają. tego typu sytuacji na drogach są setki, innym przykładem jest gdy np. kierowca pojazdu wyprzedzanego sam zaczyna wyprzedzać, bo przecież po co mu lusterko - zobaczył do przodu że można i jedzie.
    ludzie jeżdżą jak konie dorożkarskie - patrzą tylko przed siebie, nic nie przewidują na parę sekund do przodu, mają w d... pozostałych uczestników drogi. troszkę wyobraźni, może więcej teorii na kursach (ale nie przepisów - tylko doświadczeń drogowych), policja w naprawdę niebezpiecznych miejscach i będzie lepiej!

    • 0 0

  • nu tja
    jest temat automoto jest i zguba:)
    z twojej wypowiedzi wynika, że za nadmierna jazde jednego z drugim bez wyobraźni winny jest cieć od ustawiania znaków
    czy w sądzie też bedziesz dyskutował o bezzasadności danego artykułu??
    czy nie jest tak jak z psim gównem??
    pojechałbym nakazaną predkością ale bede wyglądał jak baba albo dupek:) a poza tym ja wiem lepeiej ile tu trza jechać..
    wiec jade jak stado:)))

    • 0 0

  • krzy$iek
    zdaje sie że radio wawa nadaje komunikaty gdzie stoją z radarem
    na drogach są nawet tablice informujące o tym
    to nie tu jest problem
    to problem testosteronu braku wyobraźni i zadufania w swoje umiejetności czyli głupoty która jest gorsza od faszyzmu i zabiła o wiele wiele wiecej ludzi

    • 0 0

  • przypuszczam Maciek, że pijesz do DArke nie do mnie

    ale powiem Ci grzecznie, że przypuszczam, że jesteś teoretykiem jazdy więc może odpuść sobie ten temat.
    w wielu miejscach znaki są ustawiane BEZSENSOWNIE. np znak "niebezpieczny zakręt w lewo/prawo". Czasem taki "niebezpieczny zakręt" można łyknąć 100km/h a czasem trzeba zwolnic do 40km/h. I teraz zobacz praktykę - jedziesz i stoi tak znak - zwalniasz, a tu nic ledwo jakiś łuczek, drugi raz to samo, po kilku razach myślisz - eee wała ze mnie robią - i przy następnej okazji nie zwalniasz a tam mega wiraż o 90stopni lub lepiej, że mało się człowiek nie zabije. i tak to u nas wygląda.

    • 0 0

  • nie słucham radia wa-wa

    :P ;)

    • 0 0

  • Fotoradar

    Z absurdów kierowcy mam kolejny: na trasie szczecin - gdynia (miejscowość Darżyno w ubiegły czwartek) ograniczenie do 70km/h i fotoradar przenośny ukryty w POJEMNIKU NA ŚMIECI !!!
    Pojemnik plastikowy z wyciętym otworem z przodu !!!

    Poza tym miejsce to nie jest szczególnie niebezpieczne, ale idealne na sztuczne nabijanie kasy policji - przecież to urządzenie jest idealnym rozwiązaniem w miejscach naprawdę niebezpiecznych !!!

    • 0 0

  • Krzy$iek

    raz wpadłem w taki zakręt 90 stopni z predkoscią jakies 40 km/h ale i tak nie wyrobiłem i wyniosło mnie na pobocze po drugiej stronie...
    Jestem przekonany, że starszy pan, który przechadzał sie nieopodal z taczką był swiecie przekonany że to sam szatan przejechał:))

    • 0 0

  • jazde znam bo prawko mam:)
    zakonczyłem kariere po staranowaniu mnie przez nawalonego ciecia
    w pierwszym roku jazdy dostałem kilka nauczek młodego kierowcy od wjazdu w kałuże na zakrecie poprzez wjechanie na trzeciego na skrzyżowaniu z wojska polskiego aż po jedyny mandat 30 zet za brak zapalonych świateł:)
    co wiem to to, że facet obojetne który po wejściu do swego wózeczka zamienia sie w krwiożerczą bestie i demona predkości i wali go inny podobny jemu bo liczy sie on
    mógłbym was zwyczajnie odesłać do staystyk z których wynika że nie znaki ale brawura i wóda oraz brak wyobraźni są przyczynami wypadków

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane