2005-06-27 16:48
ale trudno, jakoś to przezyję.
dalej uważam, że od stawiania głupio znaków i stania z radarem na prostej dwupasmowej, bezpieczniej nie bedzie.
po prostu uważam, że duża część winy leży po stronie samych kierowców, którzy jeżdzą jak by byli na drogach sami, albo jak mówi gallux - po pijaku - na takich nie pomoga ani znaki, ani proste drogi ani radary. a bezpiecznie jeździć wcale nie oznacza wolno.
2005-06-27 20:46
do wszystkich ktorzy zabieraja glos w tej sprawie stan naszych drog jest taki a nie inny wiec nie mozemy jezdzic tak jak bysmy jechali po torze w Le Mans a tak jezdzi
wiekszosc naszych kierowcow a w szczegolnosci ci mlodzi
ktorzy przesiedli sie z maluchow i teraz jezdza o wiele
szybszymi wozami i to ich gubi bo ze statystyk jasno wynika
ze to z winy tych nieopierzonych niby kierowcow jest najwiecej wypadkow i kolizji.
2005-06-29 18:44
Tak się składa, że regularnie co 2, 3 tygonie jeżdżę trasą Gdańs-Warszawa na Mazury. Co debil, to- nie muszę zgadywać- Warszawiak!
Mieszkałam tam rok i nigdy więcej!
3Mieszczanie jeżdżą o niebo lepiej i są milsi!
Nie wspomnę ile razy zjeżył mi się włos na głowie z powodu ich durnych pomysłów (wyprzedzanie na czwartego, wymuszanie zjazdu, nie na pobocze, ale na trawę...itd). Na dodatek są bezczelni!
Drodzy Warszawiacy! Nie musicie mi siedzieć na tyłku przy prędkości 120, bo jak przyhamuję....! To nie Warszawka i na drodze krajowej jest duzo miejsca!
Tych się powinno zatrzymywać dla profilaktyki.
Ale cóż, wyjątki chodzą po ludziach..Nie wiem czy koleś z rejestracją CO ZIBI to Gdańszczanin, ale wywinął mi w Gdańsku taki numer, że aż złamałam paznokcia od ułamko-sekundowego przeniesienia dłoni z kierownicy na klakson!
Facet, zlituj się! Droga jest dla wszystkich, a to co zrobiłeś kwalifikuje się na zabranie prawa jazdy!I jeszcze wiózł matke albo teściową..Nie zauważyłam, ale wnioskuję, że była siwa.
Od tej pory będę się zatrzymuwac przy patrolach policyjnych i podawać rejestracje idiotów. Nic Wam nie pomoże miganie tych z naprzeciwka! 16 lat jeżdżę bezkolizyjnie i nie mam ochoty stracić samochodu, zdrowia czy życia przez jakiegoś palanta, któremu się w głowie miesza i nie wie do czego służy samochód!
Sezon się zaczął! Do pracy panowie policjanci! Ale zatrzymujcie tych co przekraczają pędkość o 80km, a nie tych o 10! Po kolei.
No i racja! Stawajcie tam gdzie niebezpiecznie, a nie na prostej, gdzie w końcu mogę wyprzedzić kawalkadę TIRów!
2005-07-06 22:48
Krzysiek i gallux mają rację. Zanki w wielu miejscach są zamiast informować dezinformują, przez co kierowcy traktują je z przymrużeniem oka. Gdyby mówiły prawdę o drodze byłyby traktowane poważniej a o to przecież chodzi. Podejrzewam, że taka sytuacja może w pewnym stopniu prowokować brawurę o której pisze gallux. Brawura jest dla mnie prostym przekładem braku wyobraźni (tym co tak jeżdżą wydaje się chyba że jest jej dowodem, co za ograniczoność!!!). Najgorszym gatunkiem "ograniczników", są dla mnie ci, którzy ścinają zakręty z zerową widocznością i wyprzedzają na wzniesieniach. Potencjalni mordercy. Sama już wielokrotnie wyszłam cało z opresji, tylko dzięki temu że w takich miejscach jeżdżę prawie poboczem. Uważam, że kurs nauki jazdy powinien zawierać jako element OBOWIĄZKOWY trening wyobraźni(jakiś program symulacyjny z np. bodźcami prądowymi podczas kolizji). Kierowca dostawałby prawo jazdy, dopiero gdyby egzamin z wyobraźni przeszedł pomyślnie. Poza tym przeraża, mnie kiedy czytam "17-letni sprawca itd...." Niestety, to chyba jednak za wcześnie na bycie kierowcą.
2005-07-06 22:54
Kasai i obywatelX chyba nie słyszeli o takim manwerze. Poczytajcie sobie kodeks drogowy, tam jest ten manewr opisany.
2006-06-05 22:16
W wypadku, do którego doszło 23.06.2005roku zginęła moja przyjaciółka.do dziś mam wyrzuty sumienia że nie powiedziałam jeje mami że planuje WAGARY .....
chyba już nie wytrzymam.skończe z tym ciężarem i ze sobą też........
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
