- 1 Pod prąd uciekał przed policją (169 opinii)
- 2 Ukraińcy z Trójmiasta pojadą na front? (510 opinii)
- 3 Rozbój w kolejce SKM. Interwencja SOK (67 opinii)
- 4 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (507 opinii)
- 5 Wyręby w TPK mimo sprzeciwu społecznego (144 opinie)
- 6 Dulkiewicz niechętna do wymiany zastępców (300 opinii)
Wałęsa: Zaproszę Grassa na grób mojego ojca
Jacek Żakowski: Może byłoby dobrze gdyby Lech Wałęsa spotkał się z Günterem Grassem i gdybyście porozmawiali o waszych trudnych biografiach, trudnych dlatego, że taka była historia?
Lech Wałęsa: No tak, tylko mojemu ojcu życia już nie wrócę. Zmierzam do sprawiedliwości w moim czasie i w moich warunkach, tylko tyle.
To może czas porozmawiać z Grassem, zamiast obrzucać się obelgami i pozbawiać honoru?
Ja go nie obrzucam obelgami, tylko mówię, że coś tu musi zrobić, żeby sytuacja nie była taka śmierdząca.
Lech Wałęsa mu w tym pomoże? Może Lech Wałęsa zaprosi Güntera Grassa do Gdańska?
Zaproszę Grassa na grób mojego ojca na Wszystkich Świętych.
Poważnie pan teraz mówi?
Może to jest pomysł, ja nie wykluczam, że nie.
Ja chętnie to zaproszenie Günterowi Grassowi przekażę, mogę?
Pomyślmy, to jest tak ważna sprawa, Grass jest tak ważny i potrzebny, że trzeba coś wymyślić, czegoś tu brakuje.
Może to, co pan powiedział?
Może tak, tylko musimy odpowiedzieć na pytanie czy on zagrał pod publikę z tym wyznaniem, żeby więcej książki sprzedać, przecież wtedy na nic takiego nie pójdzie.
Myślę, że gdyby to był tylko wywiad w gazecie to mógłbym tak pomyśleć, ale to jest książka...
Jeszcze nie wiemy co Grass w tej książce napisał.
Organizujemy tą rozmowę z Grassem?
Jestem za, ale wcześniej musimy przemyśleć co zrobić, przeczytać jego książkę, czy on zrobił furtkę. Jeśli ją zrobił, to rzeczywiście trzeba mu rzucić linę, a jeśli nie ma furtki to jest tylko gra o ilość sprzedanych egzemplarzy.
Czekamy z tym zaproszeniem?
Czekamy na furtkę. Czytamy książkę. Rzeczywiście szkoda człowieka, nie wolno karać za dobre uczynki. On zrobił dobry uczynek, tylko trochę późno. Nikt nie ma odpowiedzi, co zrobić w takiej sytuacji, jeśli ktoś się nawraca, jak go prowadzić, żeby on nie miał na tym nawróceniu problemów.
Opinie (198) ponad 10 zablokowanych
-
2006-08-18 10:20
Bolo
Ona jest podobno uzculona na sierść kota i chyba coś jeszcze. Nie wiem natomiast czy lubi kartofle.
- 0 0
-
2006-08-18 10:21
ups wczorajszy Tucher wychodzi
- 0 0
-
2006-08-18 10:30
Locoski
jak to?
kartofle na zimno w śmietanie, tzw. kartoffelsalat.
przecież to prawie narodowe danie za Odrą.- 0 0
-
2006-08-18 10:33
Qrski jaki jest - każdy widzi, chyba, że ma klapki ograniczające widoczność
najchętniej gwiazdy ukradzionego księżyca zrobiliby świętą wojnę, tylko jetseśmy w takim miejscu na mapie, że jednak mimo wszystko nie wypada- 0 0
-
2006-08-18 10:36
Bolo
Niby tak ale to wszystko ciężkostrawne i tuczące, chociaż słyszałem że nasza rodzina panująca zamierza aktywnie wypoczywać cokolwiek by to miało oznaczać
- 0 0
-
2006-08-18 10:37
ciekawe jak długo jeszcze Wałesa i kurski bedą robić u gryzipiórów za "autorytety"?
no ale widoczni taki trend obecnych norm moralno-etycznych.
- 0 0
-
2006-08-18 10:40
Locoski
nasza panująca rodzina siedzi w Juracie i rozpracowywuje "układ"
- 0 0
-
2006-08-18 10:41
Bolo
Też tak słyszałem, podobno zbierają piłki za ogrodzeniem
- 0 0
-
2006-08-18 10:44
wypowiedź wałęsy rozumiem tak, że gdyby mu niemcy nie zamordowali ojca, no to wtedy ma 100 opcji w tym temacie
tym którzy tu piszą o honorze polecam udanie się do definicji honoru, a następnie je ewentualnie oddać
wy zas moim zdaniem bijecie pokłony panu pisarzowi z przyczyn innych niż lech wałęsa do stołu by nie usiadł...- 0 0
-
2006-08-18 10:45
Pan Kurski nasz gród ciągle kompromituje!!Ale nam się de....trafił ,kompletnie człowiek bez honoru. A fe!!!!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.