• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wałęsa wygrał w sądzie

on, PAP
31 stycznia 2006 (artykuł sprzed 18 lat) 
Sąd Okręgowy w Gdańsku uznał, że były sekretarz redakcji "Tygodnika Solidarność" Krzysztof Wyszkowski naruszył dobra osobiste Lecha Wałęsy. Ma przeprosić Wałęsę za wypowiedzi dotyczące rzekomej agenturalnej przeszłości byłego prezydenta i wpłacić 10 tys. zł na cele społeczne.

Gdański sąd wydając wyrok oparł się na prawomocnym orzeczeniu Sądu Lustracyjnego z 2000 r., stwierdzającym, że Wałęsa złożył prawdziwe oświadczenie lustracyjne, iż nie był agentem służb specjalnych PRL.

- Dopóki istnieje orzeczenie Sądu Lustracyjnego i nie zostanie wzruszone w trybie przewidzianym w prawie, tak długo każdy, a więc i pan Wyszkowski, gdy publicznie twierdzi, że Lech Wałęsa był tajnym współpracownikiem Służby Bezpieczeństwa to świadomie i w sposób zawiniony godzi w dobra osobiste Lecha Wałęsy - argumentowała sędzia Małgorzata Idasiak-Grodzińska. - Narusza także porządek prawny RP, bowiem kwestionuje w ten sposób orzeczenie niezawisłego sądu.

Wyszkowski ma na własny koszt w ciągu 30 dni po uprawomocnieniu się wyroku odwołać zarzuty o agenturalności i przeprosić Wałęsę w lokalnym programie informacyjnym w TVP i głównym wydaniu "Faktów" w TVN.

Sąd uznał, że przeprosiny mają mieć następująca formę: "W dniu 16 listopada 2005 r. w programach informacyjnych "Panorama" 2 Programu TVP i w programie "Fakty" w Telewizji TVN wyemitowano moje oświadczenie, iż powód Lech Wałęsa w latach 70. ub. stulecia współpracował ze Służbą Bezpieczeństwa oraz pobierał za to pieniądze. Oświadczam, że stanowiło to oczywistą nieprawdę i naruszało godność osobistą oraz dobre imię Lecha Wałęsy, wobec tego ja Krzysztof Wyszkowski odwołuję je w całości i przepraszam Lecha Wałęsę za naruszenie jego dóbr osobistych".

Sąd uznał ponadto, że Wyszkowski, który uporczywie, konsekwentnie i publicznie dyskredytuje Wałęsę zarzucając mu "brak kwalifikacji moralnych niezbędnych osobie pełniącej funkcje publiczne" ma wpłacić 10 tys. zł zadośćuczynienia na rzecz Szpitala Dziecięcego w Gdańsku-Oliwie. Ma też przekazać Wałęsie prawie trzy tys. zł z tytułu zwrotu kosztów procesu.

Krzysztof Wyszkowski zapowiedział złożenie apelacji od wyroku, który nie jest prawomocny; powiedział, że "obstaje" przy swoich stwierdzeniach.

- Oczywiście, że będę się odwoływał w imieniu wszystkich dziennikarzy, którym zależy na wolności słowa w Polsce i badaniu prawdy przez badanie dokumentów, a nie na podstawie pozytywizmu prawniczego - powiedział. - Sąd nie rozpatrywał moich twierdzeń merytorycznie, a tylko uznał, że na podstawie wyroku trybunału lustracyjnego Lech Wałęsa jest poza wszelką krytyką. To jest niedopuszczalne.

Powiedział, też że pozwał Wałęsę. Dodał, iż byłego prezydenta czeka niebawem "kilka procesów".

- Nie tylko o znieważenie, ale również o odszkodowanie za krzywdy, które wyrządził ludziom, na których donosił. Chodzi o wiele osób, wkrótce myślę państwo zapoznają się z dokumentacją na ten temat. Kilka osób ma złożyć pozwy przeciwko Wałęsie, jako tajnemu współpracownikowi. Nie jestem upoważniony w imieniu tych osób, ale wiem o tym, że takie pozwy są przygotowywane - mówił Wyszkowski.

Lech Wałęsa pytany, czy jest zadowolony z orzeczenia, powiedział po wyroku: Do tego nie powinno dojść; ile oni mi narobili głupot w świecie, ile nieprzyjemności. Dodał, że zamierza ujawnić uzasadnienie orzeczenia Sądu Lustracyjnego.

Zapowiedział, że jeśli Wyszkowski będzie go znowu oskarżał, to będzie go pozywał. Wałęsa nie wiedział, czy w związku z zarzutami o agenturalność pozwie, byłą działaczkę "Solidarności" Annę Walentynowicz.

- Ja jestem "za", ale inni mówią, żebym sobie dał spokój - uciął Wałęsa.

Obecna na sali sądowej, Anna Walentynowicz oceniła, że powinno być wszczęte ponownie postępowanie lustracyjne wobec Wałęsy. Według niej, to, że zostało już przeprowadzone o niczym nie świadczy.

- Marian Jurczyk też był oczyszczony, a później okazało się, że jest agentem - powiedziała.
on, PAP

Opinie (82) ponad 10 zablokowanych

  • czy gallux i moderator to ta sama osoba ?

    • 0 0

  • przypisujesz wałęsie zbyt wielką moc (lub jak wolisz intelekt). wątpię, żeby to wszystko sam obmyślił - dał tylko nazwisko. nie on uzależniał, ale on jest jednym z autorów przetrwania postkomunistycznej lewicy (kiedy i jak przeszkadzał? komu niby?). on był głównym torpedującym lustrację, on też był ochraniaczem dawnych służb specjalnych i ich układu (wiesz kim jest konstanty miodowicz?).

    Co do strajku - jego zakończenie przez Wałęsę było zdradą, poczytaj nieco o tamtej historii. pamiętaj, że są też anonimowi świadkowie tamtych wydarzeń, zwykli stoczniowcy - Alina Pieńkowska i Anna Walentynowicz uratowały i strajk i honor stoczniowców.

    To że współpracował wiadomo - sam się do tego przyznał, nagranie jego oświadczenia znajdziesz w filmie "nocna zmiana". wiadomo też, jakie są na niego materiały obciążające z książki sławomira cenckiewicza "oczami bezpieki". problem polega na tym, że usiłuje wyrokami sądowymi zamknąć usta tym, którzy mu to wypominają - a to już jest tragedia. załamanie zaś przychodzi wraz z uswiadomieniem sobie, że sąd nie był łaskaw rozpatrzyć dowodów w sprawie i wydał wyrok polityczny, opierając się na casusie - wyroku sądu lustracyjnego. Co warte są wyroki tego ostatniego mozna zobaczyć na przykładzie sprawy mariana jurczyka.

    Wałęsa trwoni własną legendę idąc w zaparte, mało mnie obchodzi jego samopoczucie, ale nie on jest włascicielem i twórcą tej legendy - ona nalezy do nas.

    p.s. ja też się zgadzam że należało przeprowadzić lustrację już dawno. próbowano, niestety wałęsa ją storpedował.

    • 0 0

  • lewy czerwcowy

    "Lustracje było trzeba było zrobić dawno temu, a nie wiecznie wyciagać bolków , k...wa i innych."

    Tu się z Golemem zgadzam.

    • 0 0

  • Wyjaśnienie

    Akamod, przecież to, że jesteśmy uzależnieni od Rosji energetycznie, to jest zasługa tylko i wyłącznie SLD, jak pamiętasz Buzek praktycznie wynegocjował warunki dostaw ze Skandynawii, które anulowało SLD, także uzależnienia nie przypisuj Sz.P. Wałęsie. Za Sz.P. Wałęsy padały niekiedy beznadziejne decyzje to fakt, ale trzeba pamiętać, że politykiem wtedy był żadnym (teraz mam inne zdanie, dośw. itd), a otoczony był komunistami, to była ciągła walka. Już nie wspominam o komunistycznym sejmie, któremu mógł tylko przeszkadzać i to robił skutecznie, a gdy znalazł możliwość to rozwiązał. A co do zakończenia strajku to uważam, że dobrze zrobił, strajk był w jakimś celu, cel został osiągnięty więc strajk zakończył, rozumiem, że to wcale nie była taka łatwa sprawa pogodzić się z jego decyzją, nie dziwota. Źle się stało, że Mazowiecki wprowadził swoją "grubą kreskę". Dlatego tak boli jeszcze dzisiaj zakończenie strajku, gdyby po zakończeniu strajku, po dojściu do władzy Sz.P. Wałesy, wyczyszczono władzę z winnych (chwała Havel!), było by zupełnie inaczej, to był największy błąd, przez który żyjemy dzisiaj w takim politycznym bagnie. Niestety społeczeństwo w następnych wyborach postąpiło jeszcze gorzej (największa zagadka XX wieku), taki sam błąd może popełnić dzisiaj Ukraina (wszyscy myśleli, że z dnia na dzień będą mieli wszystko). Śmieszy mnie fakt oskarżania Sz.P. Wałęsę o agenturę. Oświadczył, że będzie każdego oskarżał za publiczne oskarżanie i to rzetelnie realizuję, co przemawia niepodważalnie za Nim, skąd ma tą pewność? A co do teczki "Bolka", to tak naprawdę w jej zaginieciu nie chodzi o "Bolka", zniknęła, aby nie wydało się kto ją spreparował, niestety kilka niepowołanych osób się o niej dowiedziało, od razu szum, więc trzeba było szybko ukryć kto się pod nią podpisał. Do Wałęsy jeździł Kohl, Reagan, naprawdę myślicie, że wywiad USA puszczałby prezydenta na tyle spotkań do agenta SB? Nie doceniacie wywiadu USA, albo przeceniacie KGB :) Lech Wałęsa rosyjską wtyczką do prezydenta USA, łeee materiał idealny na dobry film s-f.

    • 0 0

  • Brawo Panie Walesa !

    • 0 0

  • ???

    W 56 roku o Katyniu dowiedziałem się od lekko spitego demonstranta na wiecu pod Politechniką gdy wyrwaliśmy się z Liceum z zajęć popołudniowych. Do tego roku tak było wszystko przesiąknięte propagandą stalinowską. I w tym sensie o tym wspomniałem. Potem już temat był drążony z wszystkimi szczegółami. Teraz o Bolku wie każdy pierwszoklasista.

    • 0 0

  • jajo

    po pierwsze nie wiem za bardzo na jakiej podstawie piszesz to: "zmiana w Polsce, po działaniach Wałęsy"

    wałęsa tej zmiany nie zrobił - to był splot iluś tam okoliczności, 10 milionowego ruchu społecznego i ogólnego kresu formuły reżymu komunistycznego.

    kolejna sprawa to to: "Przecież to nie mogło być w interesie wschodu, jedyne wyjaśnienie tego to by było takie, że w końcu ktoś z czerwonych wpadł na pomysł przeustrojenia się, w co wątpie, przecież Ci u władzy mieli dobrze za starego systemu."

    nie, nie mieli dobrze, teraz mają znacznie lepiej - mają władzę, pieniądze i świat stoi dla nich otworem, poprzednio mieli mało kasy, świat ich nie chciał, a władza powoli stawała się władzą ciecia w zoo.

    w obecnej sprawie nie chodzi o rostrzygnięcie czy wałęsa ma bilans dobry czy zły, chodzi o to czy donosił do SB czy nie - skandaliczny jest wyrok sądu, który nie rozpatrując dowodów oczyszcza go z tego zarzutu. Obrona, że "przecież w latach 80" to trochę tak jakby bronić pedofila, że przecież od dziesięciu lat nikogo nie teges a jego uczniowie wygrywają olimpiady. nie tędy droga - wałęsa usiłuje sobie postawić pomnik ze spiżu, podczas gdy wiadomo, że na niego nie zasługuje. czy to torpedując strajk w stoczni, czy to broniąc układu postkomunistycznego po 89 roku, czy torpedując lustrację i starania o wycofanie wojsk sowieckich - dobrze zapracował na to, żeby ten spiż budził niechęć i protest.

    spójrz na wpisy Golema - usiłuje faktycznych twórców Solidarności - Andrzeja Gwiazdę i Annę Walentynowicz zdyskredytowac i zmieszać z błotem. Przedstawić jako nic nie znaczących krzykaczy. Nie wiem kim jest Golem, wiem jedynie, że nie jest człowiekiem uczciwym. Gwiazda i Walentynowicz są ludźmi krystalicznie uczciwymi, choć można się nie zgadzać z ich pomysłami ustrojowymi. Wałęsa źle wypowiada się o nich, co w moich oczach totalnie go dyskredytuje - zawdzięcza im wszystko.

    Nie chcę burzyć jego legendy - jest ją winny naszemu krajowi - trzeba ją przekuć w materiał promocyjny naszego kraju - wykorzystywac gdzie się da i jak się da. Ale też nie chcę by dostawał spiż nienależny.

    • 0 0

  • Jajo, zapytaj Baji, jak to było w tamtych czasach i dlaczego.

    • 0 0

  • NIektóre zatechłe umysły od zawsze doszukiwały sie jakiś spisków.Wszyscy są podejrzani - szczególnie celuje w tym PiS.Lustracje było trzeba było zrobić dawno temu, a nie wiecznie wyciagać bolków , k...wa i innych.
    Obecnie Wałesa jest jedynym rozponawalnym symbolem polski na świecie.Ale to nam nie pasi, nie ma świętych, każdy donosił, każdy moze być szpiegiem...
    O takiej walentynowicz nikt nie słyszał, czy jakimś Gwieździe. Po prostu zmurszali outsiderzy rewolucji - zapomniani pomrą w samotnosci.

    • 0 0

  • Hmm.

    Akamod, muszę powiedzieć, że jest coś w tym co Pan powiedział, daję do myślenia, jednak odpowiedź druga nie przekonuje mnie, przecież Polska nie płaci "haraczu" Rosji, wtedy wszystkie pieniądze musiały "przejść" przez łąpy czerwonych. Nie zaprzeczy mi Pan jak powiem, że nastąpiła gruntowna (wręcz gwałtowna, m.in. otwarcie rynku itp, nadeszły zupełnie inne czasy) zmiana w Polsce, po działaniach Wałęsy. Przecież to nie mogło być w interesie wschodu, jedyne wyjaśnienie tego to by było takie, że w końcu ktoś z czerwonych wpadł na pomysł przeustrojenia się, w co wątpie, przecież Ci u władzy mieli dobrze za starego systemu. Więc skąd na nagła zmiana? Dlaczego pozwolili Wałęsie, chyba, że ich użyje kolokwialnego zwrotu wycyckał, co by przemawiało za nim, tylko czemu miałby się tego wypierać? Wałęsa sam się przyznał, że podpisał coś w latach 70-ych, jednak wątpie, aby w latach 80-ych coś go łączyło, dlatego to czy był agentem w 70 latach czy nie był, nie powinno rzutować na to co później zrobił i do czego się przyczynił, gdyż nie ma to żadnego znaczenia. P.S. Swego czasu widziałem program, gdzie mówiono, iż Wałęsa współpracował z CIA, aby obalić komunizm w środkowej Europie. W to jestem w stanie prędzej uwierzyć. Jednak to neguje możliwość współpracy z SB, ponieważ wątpie, aby CIA nie dowiedziało by się tego podczas werbacji, również wątpie, aby Wałęsa miał tyle odwagi aby, oszukiwać Związkowców, SB i CIA jednocześnie. Pozdrawiam

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane