- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (181 opinii)
- 2 Będzie łatwiej zaparkować na Świętojańskiej (105 opinii)
- 3 Ławka robi za śmietnik w centrum Gdańska (37 opinii)
- 4 Wałęsa apeluje, Bodnar wraca do spraw (97 opinii)
- 5 Nowy, 20. punkt widokowy w Gdańsku (40 opinii)
- 6 Pajęczyny pełne larw na Zaspie (88 opinii)
Weekend z protestami w Trójmieście
W sobotę przez Gdańsk przejdzie marsz pod hasłem "Ani jednej więcej". Będzie to protest przeciwko zaostrzeniu przepisów aborcyjnych. W niedzielę z kolei w Sopocie odbędzie się demonstracja dotycząca sytuacji na granicy. W ostatnim tygodniu w Trójmieście odbyło się kilka manifestacji. W planach są kolejne.
To pokłosie głośnej ostatnio sprawy Izabeli z Pszczyny. Kobieta w 22 tygodniu ciąży trafiła do szpitala, stwierdzono bezwodzie. Lekarze nie usunęli ciąży, mieli czekać, aż płód sam obumrze, i nie udzielić pomocy matce. Ta zmarła 22 września z powodu sepsy, która się u niej rozwinęła.
"Musimy pokazać solidarność i wykrzyczeć złość"
- Iza mogła żyć. Wystarczyło uwolnić ją od ciąży, która i tak już nie rokowała. Iza była mamą, córką, żoną, siostrą, przyjaciółką. Była jedną z nas. Prawie dobę przed śmiercią pisała do swojej mamy, że boi się o swoje życie. Wtedy nas przy niej nie było, bo ta tragedia działa się w ukryciu. Dziś już wiemy, że musimy być z rodziną Izy i pokazać solidarność, upamiętnić, wykrzyczeć złość, pobyć razem w złości - piszą organizatorzy sobotniego protestu.
Marsz w Gdańsku to gest solidarności z protestem pod takim samym hasłem w Warszawie.
Spacer pod prokuraturę i znicze pod biurem PiS
- Przejdziemy spacerem pod prokuraturę na Wałach Jagiellońskich. Wrócimy przez Hucisko na Targ Drzewny, gdzie ok. godz. 17 zapalimy znicze dla Izy z Pszczyny - informuje Trójmiejska Akcja Kobieca, współorganizator marszu. - W Gdańsku w sobotę odczytamy krótkie fragmenty opowieści kobiet, które przeszły przez piekło zagrożonej ciąży, poronienia, odmowy aborcji czy badań prenatalnych w szpitalu w Polsce.
W ramach demonstracji oddany zostanie też głos kobietom z doświadczeniem ciąży z wadami śmiertelnymi, po zaostrzeniu rok temu przepisów aborcyjnych. Będą też zbierane podpisy pod obywatelskim projektem ustawy "Legalna aborcja Bez Kompromisów".
Protesty i demonstracje w Trójmieście - jakie i kiedy?
Po zakończeniu demonstracji uczestnicy zapalą też zielone światło - w geście solidarności - dla osób na granicy polsko-białoruskiej, w ramach ogólnopolskiej akcji "Matki na granicę". Tego dnia na zielono rozbłysną też wybrane gdańskie obiekty , podświetlony zostanie też sopocki magistrat.
W niedzielę demonstracja w Sopocie
O trudnej sytuacji na granicy będą w niedzielę przypominać uczestnicy demonstracji "Nie wywoźcie dzieci do lasu". Rozpocznie się ona o godz. 12 przy wejściu na plażę numer 23 w Sopocie (prawa strona od molo).
- Stańmy obok siebie w milczącym proteście przeciwko dramatowi dzieci na granicy polsko-białoruskiej. Nie bądźmy obojętni. Naszym znakiem będą białe kokardki - zapowiadają organizatorzy.
W ostatnich dniach kilka protestów w Trójmieście
Rozpoczął się protest młodych w centrum Gdyni (232 opinie)
W czwartek, 4.11, studenci zorganizowali demonstrację "Stop torturom na granicy".
- Jako osoby studiujące, o poglądach antyfaszystowskich chcemy okazać solidarność i brak naszej zgody na tortury i ludobójstwo dziejące się na granicy polsko-białoruskiej - mówili organizatorzy.
Z kolei we wtorek, 2 listopada, doszło do protestu Młodzieży Wszechpolskiej ws. angażowania się władz Gdańska w pomoc imigrantom. Pokłosiem tego będzie manifestacja narodowców pod hasłem "Chcemy bezpiecznej granicy - Nie dla gdańskiej Targowicy", która odbędzie się w Gdańsku 13 listopada.
Wydarzenia
Miejsca
Opinie (903) ponad 200 zablokowanych
-
2021-11-07 12:39
Emigranci.... (1)
Niech ich tusku przyjmie w swojej prawdziwej ojczyźnie ktora mu płaci miliony a on ja reprezentuje czyli w niemczech
- 5 0
-
2021-11-07 13:55
Popieram
- 0 0
-
2021-11-07 13:21
moje marzenie jest takie aby manifestującym za przyjęciem uchodżców
z automatu wręczać do podpisu papiery prawne zobowiązujące do utrzymania tylko jednego uchodżcy przez choćby jeden rok.Byloby to super-sprawiedliwe,konkretne,rzeczowe.No bo to ce mikrocefale robia teraz to jest namawianie do sprowadzania uczodzcow ,ale na koszt innych. julka zademonstruje,a ja z podatkow bede ich potem latami utrzymywał.Nie ma zgody-Julka robi to sama,czyli utrzymuje emigranta na koszta wlasny lub swoich rodzicow.
- 4 0
-
2021-11-07 17:25
Po co nam uchodźccy
jak są w Niemczech? ;D
- 0 0
-
2021-11-07 19:06
(2)
Akurat ja mogę rodzić dzieci i je wychowywać, więc nie rozumiem tego rodzaju protestu. Teraz jedno dziecko. I lament. Zwracam się do osób w moim wieku. Właśnie nie popieracie tego strajku bo dzieci to przyszłość i możliwość awansu społecznego dla rodziców, przywileje i powód do dumy.
- 6 7
-
2021-11-07 19:33
(1)
Chodzi o tak zmienione prawo, które za wykonanie aborcji potencjalnie może wsadzić lekarza do pierdla. Dlatego lekarze boją się wykonywać takie zabiegi, przez co giną ludzie. Jeśli ktoś ma rodzinę na utrzymaniu i kredyt do spłacenia to w więzieniu raczej nie zarobi. Jeśli masz córkę i będzie ona w sytuacji zagrożenia życia przez obumierający płód to powinna mieć wybór i możliwość decyzji i tylko jej zdanie (poza wskazaniami medycznymi) ma się liczyć a nie topór nad szyją lekarza. Tu nie chodzi o możliwość skrobanki jako "antykoncepcji", więc nie chodzi o spadek dzietności. Teraz kobiety mogą obawiać się zajścia w ciążę i żadne milion plus ich nie przekona, co może spowodować spadek przyrostu naturalnego
- 3 3
-
2021-11-07 20:04
"Chodzi o tak zmienione prawo,"
Nie masz pojęcia o czym piszesz ...
- 1 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.