- 1 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (166 opinii)
- 2 Pod prąd uciekał przed policją (253 opinie)
- 3 Ukraińcy z Trójmiasta pojadą na front? (724 opinie)
- 4 Rejsy sezonowe: dokąd popłyniemy? (144 opinie)
- 5 35 mln zł na remont gmachu Straży Granicznej (64 opinie)
- 6 Rozbój w kolejce SKM. Interwencja SOK (105 opinii)
Weź udział w święcie Wielkiej Alei
Spacery i wykłady z historykami, warsztaty, trening disc golfa, kiermasz książek poświęconych lokalnej historii, a na koniec wielki quiz z nagrodami. W najbliższą sobotę, w godz. 12-18, w Parku Steffensów w Gdańsku odbędzie się święto Wielkiej Alei. Wstęp na wydarzenie jest bezpłatny, ale za udział w niektórych warsztatach trzeba będzie uiścić niewielką opłatę.
Choć nie cieszy się taką renomą jak Park Oliwski czy Park Oruński, to bez wątpienia jedno z najbardziej niezwykłych przyrodniczo miejsc na mapie Gdańska. W XIX wieku była uważana za najokazalszą aleję w Niemczech, a obok Pół Elizejskich w Paryżu, także w całej Europie.
Dawniej tętniło tu życie
Wielka Aleja powstała w drugiej połowie XVIII wieku z inicjatywy burmistrza Gdańska Daniela Gralatha. Licząca ok. 2 km droga została obsadzona czterema rzędami lip sprowadzonych z Holandii. Przez wiele lat tereny wzdłuż alei tętniły życiem. Gdańszczanie chętnie spacerowali pomiędzy drzewami, czemu sprzyjały znajdujące się gdzieniegdzie kawiarnie.
Czytaj również: Projekt remontu zabytkowej "Połowy Alei" za 135 tys. zł
Charakter Wielkiej Alei zaczął się zmieniać w II połowie XIX wieku, kiedy rozpoczął się proces lokowania przy niej cmentarzy. W ciągu kilku kolejnych dekad, powstało tam drugie - obok podnóża Góry Gradowej - największe skupisko nekropolii w całym Gdańsku. Zostały one zlikwidowane w latach 60. i 70. XX wieku, a opróżnione z nagrobków tereny zostały przekształcone w parki. Nie zyskały one jednak popularności wśród gdańszczan.
Czytaj również: Spacer po mieście umarłych u podnóża Góry Gradowej
Cel: przywrócić dawną popularność
Aby odmienić ten stan rzeczy, od kilku lat organizowane jest Święto Wielkiej Alei. Tegoroczna edycja imprezy odbędzie się w sobotę, w godz. 12-18, w Parku Steffensów. Zajmuje on teren od skrzyżowania al. Zwycięstwa z ul. Kolejową do granicy, którą w dużym uproszczeniu wyznacza czołg-pomnik. Do 1895 r. znajdował się tam cmentarz dla ubogich, a w latach 1896-1897 utworzono tam park, który nazwano od nazwiska mieszczańskiej rodziny, która ufundowała jego budowę.
Czytaj również: Park Steffensów trafi do rejestru zabytków
- Wielka Aleja to przestrzeń, która w zasadzie jest w centrum Gdańska, ale ma głównie charakter tranzytowy. Jest ewidentnie niedostrzeżona i niedoceniona. Mieszkańcy co najwyżej przychodzą tu pobiegać czy przejeżdżają wzdłuż alei na rowerze. A szkoda, bo to naprawdę ciekawe miejsce, w którym drzemie ogromny potencjał. Mamy nadzieję, że zainspirujemy tą imprezą niejedną osobę do tego, by czasem wypocząć tu od miejskiego zgiełku. Tym bardziej, że rośnie tu wiele unikatowych drzew, a niejedno z nich ma status pomnika przyrody - tłumaczy Jakub Knera, wiceprezes zarządu fundacji Palma, która współorganizuje wydarzenie.
Atrakcje tegorocznej odsłony imprezy
Wstęp na Święto Wielkiej Alei jest bezpłatny, ale za udział w niektórych warsztatach trzeba będzie zapłacić. Biletowane będą jedynie udziały w niektórych warsztatach, a opłata będzie jedynie pokrywać koszt zakupu niezbędnych materiałów. Wykonane podczas warsztatów dzieła będzie można oczywiście zabrać ze sobą.
- Zaczynamy koncertem operowym, na którym wystąpią artyści z Opery Bałtyckiej. Następnie uczestnicy będą mieli do wyboru różnego rodzaju spotkania, wykłady, warsztaty, kiermasz książek, spacery po okolicy z historykami z Muzeum Gdańska, a nawet treningi gry w disc golfa. Wielkim finałem będzie quiz historyczny z nagrodami. W trakcie quizu będzie można sprawdzić wiedzę, którą będzie można pozyskać w trakcie imprezy. Dla przykładu - w poprzek Wielkiej Alei przebiegała w trakcie rozbiorów granica pomiędzy Prusami a pozostałym przy Polsce Gdańskiem - zachęca Natalia Koralewska, prezes zarządu fundacji Palma.
Organizatorami tegorocznego Święta Wielkiej Alei jest Fundacja Palma i Rada Dzielnicy Aniołki. Partnerami wydarzenia są Muzeum Gdańska, Opera Bałtycka w Gdańsku oraz Disc Golf Trójmiasto. Na kiermaszu będzie można zakupić książki lokalnych wydawnictw Marpress, Części Proste i Adamada, a także Muzeum Gdańska i Instytutu Kultury Miejskiej. Szczegółowe informacje nt. programu można znaleźć w ramce pod artykułem.
Święto Wielkiej Alei w Parku Steffensów (5 opinii)
Wydarzenia
Miejsca
Zobacz także
Opinie wybrane
-
2021-06-23 10:16
tej co miasto przez ostatnie 20lat za platformy zaniedbalo by mozna bylo ciąc starodrzew (3)
tą sama co zrobili 50km/h i robią sie mega korki ? tą sama co wycieli rok temu drzewa i tą samą co budynki miejskie w kolo wyglądaja jak po atomówce 100lat temu ?
Swietować to można jak przyjdzie zarządca prawdziwy, a nie sługa pato-betonu- 40 25
-
2021-06-23 12:56
hejt, hejt, hejt (2)
a co Ty zrobiłeś dla Gdańska? ( poza narzekaniem i kłamliwymi wpisami)
- 2 4
-
2021-06-26 11:45
(1)
Nie hejt a fakty. Dziś chwalą się parkiem a niedawno wycinali drzewa pod budowę... To jest schizofrenia urzednicza
- 3 1
-
2021-06-29 05:58
Wycinał deweloper nie urzędnicy
- 0 0
-
2021-06-23 12:03
Przywrócić dawną przeszłość
Tak jak restauracje przy Wielkiej Aleii należy przywrócić budynek Gdańskiego Dworu przy Bramie Wyżynnej , wykonany z najlepszych materiałów budowlanych tak by następne pokolenia mogły się zachwycać panoramą Głównego Miasta
- 16 1
-
2021-06-23 10:45
(2)
Aby przywrócić popularność Wielkiej Alei należy zawęzić ją do dwóch pasów w każdą stronę oraz poszerzyć aleje rowerowo-spacerową. Oczywiście powinny być też liczne strefy relaksu.
- 4 11
-
2021-06-23 12:46
Dodatkowo przy każdym miejscu relaksu powinien stać ktoś z batem
Aby po korzystaniu przez 2 minuty spychać delikwenta i wpuszczać kolejnego, dla niepokornych którym trzy baty nie wystarczą, będzie nagroda specjalna czyli zawleczenie w dyby i obrzucenie kasztanami albo innymi szyszkami, bo pomidory są za drogie.
- 0 0
-
2021-06-23 11:14
Zapomniałeś dodać że trzeba przywrócić ruch bryczek i dorożek i wozów drabiniastych tak jak to było 200 lat temu. Skąd takie pustostany biorą się w tym mieście? przecież to że przyjechałeś tu za chlebem, za wiedzą nie upoważnia cię do wprowadzania twojej organizacji życia z dzieciństwa z twej zapadłej na wschodzie wsi. Wracaj tam i organizuj sobie ruch do GSu, do kościoła czy do piekarza a miasto Gdańsk zostaw w swoich pomysłach i tęsknotach w spokoju.
- 4 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.