- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (209 opinii)
- 2 Ukradli 25 tysięcy złotych przez kody BLIK (31 opinii)
- 3 Będzie łatwiej zaparkować na Świętojańskiej (205 opinii)
- 4 Ławka robi za śmietnik w centrum Gdańska (80 opinii)
- 5 Wałęsa apeluje, Bodnar wraca do spraw (165 opinii)
- 6 Pajęczyny pełne larw na Zaspie (88 opinii)
Władze Gdańska chcą dialogu z IPN-em ws. spornej wystawy
19 lipca 2020 (artykuł sprzed 3 lat)
Najnowszy artykuł na ten temat
Koniec sporu ws. wystawy na pl. Solidarności
Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz cofnęła decyzję swoich współpracowników, którzy odmówili gdańskiemu IPN-owi ustawienia w połowie sierpnia wystawy na pl. Solidarności. Jednocześnie poleciła podjęcie rozmów z naukowcami w celu wypracowania kompromisu. - Problem lokalizacji wspomnianej wystawy powinien zostać uzgodniony w duchu porozumienia - informuje rzecznik prasowy pani prezydent.
Plansze wystawowe w językach polskim i angielskim miały pojawić się 14 sierpnia na pl. Solidarności, czyli w przestrzeni wokół Pomnika Poległych Stoczniowców 1970. Jednak w ubiegły czwartek gdański magistrat poinformował, że nie wyraża na to zgody.
W jaki sposób tłumaczono tę decyzję?
- Po przeanalizowaniu różnych czynników Biuro Prezydenta ds. Kultury opiniuje negatywnie zamiar ekspozycji wystawy planszowej w przestrzeni pl. Solidarności. Uważamy, że ta symboliczna przestrzeń stanowi zamkniętą całość z konkretnym przekazem dla odbiorców i nie powinno się tego zakłócać dodatkowymi elementami. Prosimy też, by w przyszłości zrezygnowali państwo z projektowania kolejnych wystaw w tym właśnie miejscu - napisali urzędnicy w odpowiedzi na wniosek IPN.
Naukowcy nie ukrywali swojego zaskoczenia. Tym bardziej, że w przeszłości gdański oddział IPN wielokrotnie udostępniał wystawy na pl. Solidarności. Natomiast władze Gdańska argumentowały, że odmowna decyzja ma związek z planowanymi obchodami 40-lecia Solidarności i 50. rocznicy wydarzeń Grudnia '70. Ponadto, zaproponowały ustawienie wystawy w bezpośredniej okolicy spornej lokalizacji.
Czytaj więcej: Plac Solidarności bez wystawy o "Solidarności"
W niedzielne popołudnie, rzecznik prasowy prezydent Gdańska poinformował o zmianie kontrowersyjnej decyzji. Aleksandra Dulkiewicz przychyliła się do głosu autorów wystawy. Poleciła swoim współpracownikom podjęcie rozmów z pracownikami IPN-u, których celem ma być wypracowanie kompromisu zadowalającego obie strony sporu.
- Prezydent Gdańska uznaje za uzasadnione argumenty, które pojawiły się w przestrzeni publicznej w sprawie umiejscowienia plenerowej wystawy na pl. Solidarności i zmienia wcześniejszą decyzję swoich współpracowników. Problem lokalizacji wspomnianej wystawy powinien zostać uzgodniony w duchu porozumienia, przy poszanowaniu wyjątkowego charakteru przestrzeni wokół Pomnika Poległych Stoczniowców 1970, który jest miejscem świętym dla każdego gdańszczanina i Polaka. Pani prezydent wydała polecenie nawiązania niezwłocznie rozmów w tym duchu z gdańskim oddziałem IPN - informuje Daniel Stenzel, rzecznik prasowy prezydent Gdańska.
Miejsca
Opinie (177) ponad 50 zablokowanych
-
2020-07-19 16:41
Znowu się faszyzm lęgnie w Gdańsku... (2)
Przykre...
- 26 25
-
2020-07-19 16:45
Dokładnie, dlatego trzeba natychmiastowo odwołać Prezydent Gdańska
- 14 2
-
2020-07-19 16:44
Czy Ty wiesz co to znaczy faszyzm ? Chyba nie.
- 6 0
-
2020-07-19 14:53
Czy ktos wreszcie wyciagnie konsekwencje wobec biura kultury??? (1)
- 101 17
-
2020-07-19 16:01
Aleś ty naiwny,bez decyzji olji nic sami nie decydują.
- 21 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.