• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Woda w Trójmieście zdrożeje

Marzena Klimowicz
27 listopada 2008 (artykuł sprzed 15 lat) 
Już od stycznia woda w Trójmieście podrożeje. Już od stycznia woda w Trójmieście podrożeje.

Od nowego roku w całym Trójmieście wzrosną ceny wody. W Gdańsku i Gdyni już wiadomo o ile, w Sopocie to wciąż się waży.



Podwyżka cen wody w Trójmieście jest:

W Gdańsku już w 2007 r. zapowiadano coroczne podwyżki cen wody średnio o 15 proc. Taki wzrost miał utrzymać się do 2011 r., kiedy zakończy się projekt rozbudowy i modernizacji infrastruktury wodno-kanalizacyjnej, co ma znacznie podnieść jakość gdańskiej kranówki.

- Dziś 86 proc. wody dostarczanej mieszkańcom Gdańska spełnia kryteria Unii Europejskiej, a w tzw. wodociągu centralnym - cała woda. Można ją pić, nawet bez przegotowania - mówi Grażyna Pilarczyk, rzecznik prasowy Saur Neptun Gdańsk, firmy, która dostarcza wodę m.in. do Gdańska i Sopotu. - Dla porównania, w 1992 r. normy spełniało tylko 8 proc. wody - dodaje.

Od 1 stycznia za za m. sześc. wody w Gdańsku zapłacimy 3,08 zł netto, a za ścieki 4,13 zł netto. W tym roku płacimy odpowiednio 2,91 zł i 3,53 zł netto. Oznacza to średni wzrost o prawie 12 proc..

Choć w Sopocie już dziś normy spełnia 97,7 proc. wody to mieszkańcy kurortu także nie unikną podwyżki. - Cena na przyszły rok nie została jeszcze ustalona, bowiem wciąż trwają w tej sprawie negocjacje - mówi Magdalena Jachim, rzecznik Urzędu Miasta Sopotu. - Podwyżka jednak będzie - przyznaje.

Dziś w kurorcie za m sześc. wody trzeba zapłacić 2,14 zł netto, a za ścieki - 3,31 zł netto.

Wzrost cen w Gdańsku i Sopocie spowodowany jest kilkoma czynnikami. Wśród najważniejszych wymienia się wzrost kosztów dzierżawy urządzeń wodociągowych i kanalizacyjnych należących do Gdańskiej Infrastruktury Wodociągowo-Kanalizacyjnej, z których korzysta Gdańsk i Sopot, a także zamknięcie oczyszczalni na Zaspie i przekierowanie ścieków do oczyszczalni Wschód. Na podwyżkę znaczy wpływ miał też wzrost cen kosztów energii elektrycznej dla odbiorców przemysłowych.

Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji (PEWIK), które dostarcza wodę w Gdyni, także planuje wzrost cen. Dziś za m. sześc. wody trzeba tu zapłacić 2,74 zł netto, a za ścieki 3,48 zł netto. Od stycznia ceny wzrosną do - odpowiednio - 2,93 zł i 3,74 zł netto.

Pocieszeniem może być fakt, że podwyżki w Trójmieście nie należą do najwyższych w kraju. Na początku tego roku warszawiacy za wodę i ścieki zapłacili więcej o 33,1 proc., a Częstochowianie - o 18,8 proc.

Opinie (125) ponad 10 zablokowanych

  • Już oszczędzają.Kąpią się raz w tygodniu,a na codzień myją się w misce,pościel zmieniaja raz na miesiąc,nie spłukuja wody w wc po siusiani.Dalej mam wymieniać.Gdzieś czytałem,ze średnio mieszkaniec zuzywał 3,5 m3 wody miesięcznie ,a teraz 1,5.Chyba nie o to chodzi,aby oszczędzać na higienie,a niestety na nią zuzywa się najwięcej wody.Gdy przestaniemy w ciagu dnia myć ręcę to leczenie tzw chorób brudnych rąk bedzie duzo wiecej kosztowało,ale za to też sami zapłacimy,bo w składe na NFZ.

    • 0 0

  • Nie słyszałem, że się wycofał...

    Pan Adamowicz wycofał sponsora SaurNeptun, ale i tak coś tu śmierdzi.... z tą wodą.
    ...

    • 0 0

  • (1)

    ZAPRASZAM PANIĄ GRAŻYNĘ PILARCZYK NA SZKLANKĘ "CZYSTEJ" WODY Z KRANU.

    • 0 0

    • nie mam na imię Grażyna

      Ale ta "czysta" woda mi śmierdzi

      • 0 0

  • Co wy narzekacie na podwyżki, jest dobrze udowodniowne, że jak my czyli PO chcemy mieć lepsze notowania to wprowadzamy podwyżki.

    Nasza popularność rośnie niezachwianie symetrycznie i równolegle wraz ze wzrostem cen w Polsce. Niech żyje PO i pan Tusk. Przed wyborami na prezydenta pan Tusk powinien ogłośić 100% podwyrzki wszystkiego żeby wygrać w pierwszej turze.
    Wczoraj dostałem list od pana Adamowicza, że mi podnosi o 1000% opłate za dzierżawe wieczystą za moje mieszkanie w apartamenice wybudowanym przez INPRO na ul. Śląskiej. Mylicie, że się tym przejmuje. Nie bo od przyszłego roku podniose czynsz tym którzy to odemnie wynajmują. Tylko PO, śmierć frajerom z kaczolandu.

    • 0 0

  • Cena wody pitnej w Gdańsku. (6)

    KOlejna podwyżka opłat za wodę, wydaje się być normalną rzeczą, bo wszystko drożeje, czyli drożeją nośniki kosztów używane przy produkcji i dostarczaniu wody. Mozna by uznać to za rzecz normalną, gdyby nie fakt i oświadczenia władz miasta i Prezydenta, że z poiwołuje się do życia nową spółkę, określaną skrótem GIWK, właśnie w tym celu, żeby woda była tańsza, bowiem jak tłumaczył GIWK będzie miał prawo odzyskiwania podatku VAT, więc będzie taniej. GIWK stał się pośrednikiem między miastem a Saurem - przejął część zadań dotychczas wykon ywan ych przez tego ostatniego, w tym przejął pobieranie czynszu dzierżawnego za sieci i wszelkie urządzenia wodno - kanalizacyjne, miało być przez to taniej, a jak dzisiaj czytam - podwyżka opłat jest głównie z powodu "wzrostu opłat za dzierżawę" tych urządzeń. Z tych pieniędzy za dzierżawę urządzeń wod - kan. w dawnym kontrakcie było zapisane, że będzie remont i modernizacja tych urządzeń i wszystko jakoby było pod jednym kierownictwem, to znaczy że SAUR mając za zadanie dbać o jakość wody, sam z siebie był zaibnteresowany remontem i modernizacją sieci i urządzeń, warunkujących jakość wody płynącej do domów. Od niedawna odebrano SAUR-owi zadania z zakresu modernizacji sieci, decydentem i zleceniodawcą których zajmuje się dodatkowe ogniwo - to jest GIWK. Popełniono podstawowy błąd, bowiem rozdzielono odpowiedzialnośc od zadań i uprawnień, co zawsze musi rodzić dodatkowe koszty. Za jakośc wody formalnie odpowiada spółka SAUR .. lecz nie ma wpływu bezpośredniego na jakość urządzeń przesyłowych czyli rur wodno - kanalizacyjnych i urządzeń, które w znacznym stopniu warunkują jakość wody która wypływa z naszych kranów, stąd zgadzam się z internautą mieszkającym na Żabiance, że w jego mieszkaniu płynie z kranu ciecz wodopodobna. Taki stan może być w niektórych dzielnicach, ze względu na stare rury, często skręcane na folię, która ulegając gniciu i innym procesom zanieczyszcza wodę w różnym stopniu. To że Pani rzecznik SAUr podaje, że wodę można pić z kranu, to jest tylko częściowa prawda; wodę z kranu można pić w budynku produkcji wody i na stac ji jej uzdatniania. I tam jest mierzona jej jakość przez laboratoria i instytucje i stamtąd uzykiwane wyniki są podawane wszem i wobec. Myślę, że instytucjom zagranicznym ustalającym tzw. normy europejskie nie przyszło by nawet na myśł, że do kranów w mieszkaniach może wpływać inna jakościowo woda (gorsza) niż w miejscu pobierania próbek do badania jej jakości. U nas niestety tak jest. Gdy byłam radną miasta Gdańska wnioskowałam o badanie okresowe wody na "wyjściu" czyli w mieszkaniach. SAUR - jak pamiętam nawet na tę propozycję chciał się zgodzić, ale była potrzebna właściwa regulacja prawna Rady MIasta Gdańska, bowiem z ustaw ogólnych rzekomo nie maja takich uprawnień. Proponowała, że może by zlecić te badania niezaleznym organizacjom specjalistyczny, lecz na to by trzeba nieco pieniędzy. Pamietam że zwracałam się też do SANEP-idu, lecz ta instytucja rządzi się swoimi prawami. Wszyscy z tego kręgu - mówili, że mogą to robić i robią tylko na indywidualne interwencje o złej jakości wody. Sprawa się rozmyła, bo nikt z władz nie jest zainteresowany do końca dobrą wodą płynącą z kranów każdego mieszkanca, lecz dob rą wodą w m iejscach ich uzdatniania. Tym samy wszyscy decydenci mają dobre samopoczucie i "karmią" nas że "woda spełnia normy europejskie". Jak widać powołanie - jeszcze jednego ogniwa " w łańcuchu produkcji i dostarczania wody pitnej " n ie doprowadziło do mniejszych cen za nią, lecz do większych kosztów i rozmycia się odpowiedzialności za tę dziedzinę, w tym zdjęcie odpowiedzialności z Prezydenta Miasta Gdańska i jego Z-ców. Miało być lepiej, wyszło tak jak zawsze. Wnioskuję, żeby chociaż w intern ecie podano, jakie sieci (stare) wymieniono i czy sprawdzono, czy w tych dzielnicach (w domach) plynie z tego powodu lepsza jakościowo woda. Powiedzenie li tylko, ze z powodu - głównie - wzrostu czynszu dzierżawnego jest lapidarne i nic tak właściwie nie mówi. Na przykład czy więcej pieniędzy zużyto na wymianę i modernizację sieci niż wyniosły wpływy z opłat za wodę? Czy może przyczyną są duże zaleglości w czynszach, głownie w tych komunalnych, a w tym w opłacie za zużytą wodę? czy może szkoły, przedszkola, szpitale mają zaległości? czy być może niektórym instytucjom a może i firmom biznesowym, umorzono wielkie zaległości za wodę? i teraz szary obywatel musi zapłacić, bowiem ekonomia nie znosi pustki. Może należy podać, ile koszty oczyszczalni ściekow Wschód, wpłynęl na cenę wody, być może jest to usuwanie usterek powykonawczych.

    • 0 0

    • A jak ma się to do innych miast? (5)

      Ile mosztuje 1m3 czystej wody, 1m3 ścieków w innych miastach? Proponuję aby wskaźnik obliczyć cena 1m3 wody do przeciętnego przychodu mieszkanca w danym mieście, ciekawe ciekawe

      • 0 0

      • już tu podawano wcześniej

        "Za to za ścieki; - Gdańsk 4,13 zł netto
        - Sopot 3,67 zł
        - Gdyni 3,74 zł"

        • 0 0

      • Tam gdzie coś się robi są podwyżki bo z nieba nic nie spadnie. (3)

        Wiadomo, że coś się robi tylko tam gdzie rządzi albo SLD albo PO.

        • 0 0

        • No co Ty (2)

          można do przeprowadzenia inwestycji wspomagać się środkami pomocowymi (UE, fundusz ochrony przyrody, ...) tak jak stara się to robić choćby Gdynia. Oczywiście, wtedy nie można robić żadnych przekrętów, czy generowania zbędnych wydatków - jak zaznaczyła to Radna Gosz), tylko koszty kwalifikowane.

          • 0 0

          • (1)

            wydaje mi sie ze kiedys wiceprezydent, nie wiem który wyjasniał: woda bedzie drozała poniewaz miastu brakuje pieniędzy na wdrożenie projektu wodnościekowego,nie pamietam tylko dlaczego tych pieniędzy miało brakowac: bo organizujemy Euro czy bo nie dała unia.
            i dlatego koszt bedzie przerzucony na mieszkańców

            • 0 0

            • nic nowego

              To chyba nasz prezydent, a pieniedzy mu brakowało, o ile pamiętam, bo źle oszacował ten projekt wodno-sciekowy. Unia dała pieniadze.

              • 0 0

  • jakosc wody fatalna a ceny 5razy wyzsze niz zagranica!!

    ale co sie dziwic skoro saur neptun siedzi w keszeni u zarzadu miasta a ostatnio sponsorowali Adamowicza!!

    • 0 0

  • Pan Adamowicz potrzebuje na inwestycje, żeby żyło się nam wszystki lepiej. (2)

    Jest takie poiedzenie, że żeby coś mieć to trzeba najpierw coś dać. To wy dajecie teraz, żeby wasze dzieci coś miały i na tym polega prawdziwy socjalizm. Zgniły kapitalizm zdycha dowodem na to jest pan Obama i bankructwo USA które zdych i żyje z pieniędzy które im pożyczają Chiny. Już niedlugo wszyscy proletariusze połączą się i spełnią się obietnice pana Ernesto Cheguevarry albo Lwa Trockiego o lepszym jutrze tak pięknie przedstawione przez panią Szymborską. Tylko PO precz z pisdusiami. Podwyżki naprawdę są niezbędne.

    • 0 0

    • teraz każdy kto złorzeczy ...

      ,,,,z pisiu-dusiu być musi? Skucha;-)

      • 0 0

    • Pan Adamowicz potrzebuje na ...

      Lizaki i balony.

      • 0 0

  • Dzięki podwyżce wody panu Adamowiczowi właśnie podskoczyły notowania.

    Na obecną chwile Polacy ufają najbardziej panu Prezydentowi Wałęsie, przyszłemu Prezydentowi Tuskowi i panu Sikorskiemu.

    • 0 0

  • Ja się ciesze, że mamy w Gdańsku PO i pana Adamowicza. PO to przyszłość, przynajmniej jest normalnie.

    Podwyżki są niezbędne bo prezydent Kaczyński vetuje nasze ustawy i niemożna realizować naszych projektów prywatyzacji szpitalii.

    • 0 0

  • dwoch polskich wariatow mnei zaatakowalo ze niby nie mieszkam w Szwecji i ze woda jest platna

    Odpowiadam woda nie jest platna w Szwecji,przynajmniej dla osob prywatnych(nie wiem moze fabryki placa za uzywanie wody).Rozmawiamy tu o odpaltnosci wody z krany dla prywatnego uzytkownika.Powtarzam woda dostarczana jest za darmo do domow i nie ma jakis licznikow!Jest klarownie czysta i bez zapachu.Woda traktowana jest tu jako dobro celgo narodu.Panstwo pewnie bierze od spoldzielni jakies pieniadze bo wyprodukowanie i dostarczenie 100 litrow wody kosztuje 3 ore.Jednak sa to sum tak nie znaczace i w widoczny sposob nie obciazaja odpbiorcy prywatnego,wiec mozna uznac ze woda nie jest w Szwecji na sprzedaz i jest darmowa dla domostw!Mieszkam tu juz cwierc wieku i innej opcji nie znam.
    Ty co wyzwales mnie od idiotow ,sam jestes idiota .A dzied ci wtorujacy drugim!
    Zazdrosc polskich idiotow to jakas choroba.Jakis staruch nauczy sie pisac jedno slowo po szwedzku i stal sie ekspertem od wody.Paranoja.Moze dziadu wyjdz z domu i pojedz do fabryki wody i wez foldery poczytaj a potem zabieraj glos-MADRALO!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane