• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wojciech Szczurek i taniec z gwiazdami

Michał Sielski
18 stycznia 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Wojciech Szczurek: kadencja pełna wyzwań
Trudno wyobrazić sobie, by ktokolwiek mógł zagrozić Wojciechowi Szczurkowi w wyścigu o fotel prezydenta Gdyni. Niewykluczone jednak, że niektórym uda się go rozbawić. Może występem w "Tańcu z gwiazdami"? Trudno wyobrazić sobie, by ktokolwiek mógł zagrozić Wojciechowi Szczurkowi w wyścigu o fotel prezydenta Gdyni. Niewykluczone jednak, że niektórym uda się go rozbawić. Może występem w "Tańcu z gwiazdami"?

Wojciech Szczurek i długo, długo nic? Nie widać realnego kontrkandydata na prezydenta Gdyni, choć w roku wyborów powstają nowe stowarzyszenia polityczne.



Czy Gdynia jest dobrze zarządzana?

Na barwną koalicję "Gdynia z morza i marzeń" składają się reprezentanci lewicy, prawicy, związków zawodowych, krwiodawców i "gdyńskich niepokornych". Na razie w jego składzie znalazły się m.in. byłe radne miasta: Jolanta Kalinowska, przewodnicząca gdyńskiego SDPl oraz Krystyna Pajura, która obecnie jest członkiem zarządu woj. pomorskiego.

Obie panie mają serce po lewej stronie, ale w stowarzyszeniu znalazło się również miejsce dla Andrzeja Czaplickiego, związanego niegdyś z LPR. W "Gdyni z morza i marzeń" jest także barwna gdyńska postać, Tadeusz Koliński ze Stowarzyszenia Gdynia SOS oraz zasłużeni krwiodawcy z Ryszardem Wolińskim i Andrzejem Blokiem na czele.

Danuta Skwiercz-Kijewska oraz Krystyna Pajura ubiegały się już wcześniej o fotel prezydenta Gdyni. Czy także w tym roku staną w szranki z Wojciechem Szczurkiem? Nawet jeśli, to będzie "mission impossible". Wojciech Szczurek jest bowiem żelaznym faworytem, choć cały czas czeka z ogłoszeniem decyzji o starcie w wyborach.

- Jeszcze się nie zdecydowałem - powtarza cały czas prezydent, któremu sondaże dają przygniatające zwycięstwo w pierwszej turze. W poprzednich wyborach otrzymał 85 proc. głosów i był to najlepszy wynik w Polsce. Nadal ma ogromne poparcie.

Także dlatego największe partie - PO i PiS - nie szermują nazwiskami kontrkandydatów obecnego prezydenta. PO nikogo nie ma i nie wie nawet, czy będzie takiego wystawiać. Aspiracje prezydenckie zgłasza za to gdyński poseł PiS, Zbigniew Kozak. Nie jest jednak nawet pewien, czy uzyska poparcie własnej partii. - Jeśli znajdzie się ktoś lepszy, ustąpię - zapowiada Zbigniew Kozak. - W kampanii wyborczej pokażemy prawdę o Gdyni, która jest inna od wirtualnej rzeczywistości, kreowanej przez urzędników za pieniądze gdynian - podkreśla Zbigniew Kozak.

Kandydata nie znajdzie prawdopodobnie SLD. Propozycję otrzymała m.in. Joanna Senyszyn. Na razie ma jednak na głowie ciekawsze zajęcia niż kampania wyborcza - deputowana do Parlamentu Europejskiego w ciągu kilku najbliższych dni podejmie przełomową dla swej kariery politycznej decyzję: zatańczy czy nie w "Tańcu z gwiazdami". Jeśli tak, to zmierzy się m.in. z Nelly Rokitą.

Opinie (258) ponad 10 zablokowanych

  • kto bedzie rozliczal wladze rowniez z majatku

    ale w gdansku jest coraz gorzej same straty finansowe i nowe kredyty to zle wrozy dla gdanska

    • 1 0

  • Wyślemy Gdynii Adamowicza, on to na pewno ''poprawi'' finanse Gdyni i uzdrowi transport... (7)

    • 51 22

    • Lepszy Adamowicz od Kozaka

      ale mam nadzieję, że zostanie Szczurek :)

      • 0 1

    • a na czym go wyślecie? (2)

      chyba na taczce :D

      • 2 1

      • w kontenerze z bananami :> (1)

        • 4 1

        • w puszcze od śledzi

          • 1 1

    • nasz Kujowy Prezydent nie jest taki Zły!!

      • 5 1

    • To ja już wolę plagę egipską jak jego.

      • 8 2

    • nie, dzięki za taką przysługe

      • 15 3

  • Dlaczego nie ma lotniska? (1)

    Tyle gadania o otwarciu lotniska w Gdyni na Babich Dołach i co? Jak zwykle obietnice polityczne.

    • 2 1

    • przez protesty wioski Kosakowo

      Ale i tak nie poddają się i lotnisko ma być. Obiecali na 2012.

      • 0 0

  • Krwiodawcy

    Chciałbym zaznaczyć, że Pan Ryszard Woliński i Pan Andrzej Blok nie reprezentują wszystkich krwiodawców, a tylko małą ich część. Bardzo mi się nie podoba, że na tej działalności chcą robić karierę polityczną. Jest to moim zdaniem nieetyczne.

    • 2 0

  • Jeżeli budowlaniec mówi, że postawił gówniany dom - nikt w nim nie będzie mieszkać.
    Jeżeli sprzedawca mówi, że ma gówniany towar - nikt go nie kupi.
    Jeżeli deputowany mówi, że jest uchwalane gówniane prawo - wybiorą go na następną kadencję.

    • 2 0

  • he he, "taniec" schodzi na psy

    skoro musza się posiłkować takimi truchłami:))))))))))))

    a Szczurek i tak wygra;)

    • 0 2

  • Przewietrzyć!!! (1)

    Od kilku lat przyglądam się uważniej rządzącym Gdynią i niestety występuje tu "efekt cesarza". Władza degeneruje a absolutna władza (bez kontroli Rady Miasta w której ugrupowanie prezydenta od wielu lat ma absolutną większość) degeneruje całkowicie. Nie będę się rozpisywał nad przyczynami tego zjawiska ale wskażę tylko kilka symptomów. 1. Władze przestały słuchać mieszkańców. Do historii należą już spotkania poprzedniej pani prezydent, która potrafiła wysłuchać człowieka wykazując zrozumienie. Obecnie trzeba się "przebić" przez specjalny wydział interwencji, którego pracownicy starają się odwieść mieszkańca od zamiaru spotkania z prezydentem odsyłając ewentualnie na tzw. interwencje wiceprezydentów. 2. Urzędnicy potrafią zapewnić na piśmie o rozwiązaniu jakiegoś problemu przed wyborami a po wyborach stwierdzić, że się "nie da" mimo zgodnych opinii środowisk lokalnych (casus 2-etapowe przejście dla pieszych) 3. Władze nie są zainteresowane tworzeniem partnerstw lokalnych i skuteczne aplikowaniem o fundusze unijne na cele społeczne. Dlatego uważam, że największą wadą ustawy samorządowej jest brak ograniczenia liczby kadencji jak to ma miejsce w przypadku innych struktur władzy nie tylko w Polsce. Zmiany są KONIECZNE chociażby ze względu na zdrowie i powrót do rzeczywistości niektórych urzędników. Pozdrawiam

    • 7 0

    • Bardzo rzeczowy komentarz

      Bardzo rzeczowa opinia ,a końcowe wnioski nie do podważenia

      • 1 0

  • Jak się w Gdyni tworzy propagandę oszukując ludzi. (10)

    Nasz kochane miasto w osobie Pani v-ce Prezydent funduje nam "propagandowe" sukcesy wysyłając kompletnie nieprzygotowane 5 latki do szkoły. Cała Polska 3%, Gdynia 17% (2009) A dlaczego ? Bo obiecano opiekę szkolną, co oczywiście okazało się fikcją. W tym roku sytuacja się powtarza.
    Szkoły nie chcą tych dzieci, bo są nieprzygotowane, mówi się nawet o powtarzaniu pierwszych klas.
    A miasto zapowiedziało, że w przedszkolach miejsc dla 6-latków raczej nie należy się spodziewać, i na siłę wyrzuca je do szkoły.
    Jakoś w całej Polsce daje się tą sprawę rozwiązać, ale u nas już nie.
    Ale co tam, znowu błyśniemy. Tylko dlaczego kosztem dzieciaków !!! Są wybory i ja na pewno będę o tym pamiętał nad urną.

    • 21 7

    • Mac, śmieszą mnie ludzie tacy jak Ty. (9)

      Na dobrą prezydenturę składa się kilkadziesiąt czy nawet kilkaset czynników i podjętych decyzji. Szukasz kandydata, które spełni wszystkie TWOJE oczekiwania? Myślisz, że jak zagłosujesz na innego to będzie to idealny, wymarzony, cudowny ten jeden jedyny? Który spełni wszystkie twoje oczekiwania i marzenia? Na jakiej Ty planecie żyjesz?

      Jest dobry , SPRAWDZONY, prezydent, który zrobił dla tego miasta kupę dobrego. Nie zamieszany w politykę, korupcję czy inny syf. Facet, który jest wielkim miłośnikiem Gdyni, ma ogromne poparcie w mieszkańcach i samym urzędzie.



      I ludzie tacy jak Ty chcą się go pozbyć bo chce wysłać 5-cio latki do szkoły jak to się robi w całym cywilizowanym świecie? Dlaczego piszesz o oszukiwaniu ludzi? A może pomysł po prostu trafił na betonową zaporę w postaci niereformowalnych ludzi na niższych szczeblach, którzy nie lubią zmian i wolą siedzieć swoimi dupami na ciepłych stołkach i żeby nic się tylko nie zmieniało...

      Po co miał by oszukiwać ludzi popierając tą zmianę. Po co?



      Inny z kolei niezadowolony nie będzie głosował na Szczurka bo wprowadzono płatne parkowanie w centrum dla mieszkańców. Skandal!! W całej Polsce tak jest ale to akurat hucpa bo, uwaga... w Sopocie jest bezpłatne. No co za niedobry prezydent. Trzeba zmienić na lepszego...



      Tak, ludzie, tak! Zagłosujcie na innego! Jestem przekonanym, że przyjdzie taki nowy lepszy i pierwsze co zrobi to wprowadzi bezpłatne parkowanie dla wszystkich, wybuduje setki parkingów, porobi bezpłatne przedszkola. Przedszkolaki pośle do szkoły od 8 roku życia. Pewnie też znajdzie kupca na Stocznię, posprząta sam wszystkie psie kupy w mieście (albo wariantowo nauczy psy s**** do muszli w domach). Wyremontuje w przeciągu pierwszego kwartału wszystkie drogi w mieście (szczególnie te osiedlowe, bo jak się czyta większość ludzkich komentarzy te są najważniejsze). Zasadzi też bananowce i pomarańcze na Skwerze Kościuszki, utworzy przejście lądowe na Hel w poprzek zatoki i przekaże wszystkim znak pokoju. Amen.

      • 8 9

      • zgadzam się w 100% (2)

        i popieram, parkowanie w sopocie też jest płatne... i w kartuzach też :). A z tego co udało mi się zaobserwować w trójmieście najtaniej zaparkujemy własnie w gdyni :)

        • 5 1

        • dla mieszkańców Sopot ma bezpłatne identyfikatory a w Gdyni po prostu złodziejstwo i tyle! (1)

          • 2 2

          • Wyprowadz się do Sopotu

            I tyle.

            • 0 1

      • Dziękuję za konstruktywną krytykę. (5)

        Największą sztuką jest sztuka czytania ze zrozumieniem. Ja w przeciwieństwie do Ciebie nie czuję się rozbawiony.
        Czy ten problem Cię dotyczy ? Jesteś w takiej sytuacji ??
        Jeśli nie to zamilcz, bo nie rozumiesz dramatu rodziców dzieci, które są postawione w sytuacji bez wyjścia.
        Gdybyś posiadł zdolność czytania ze zrozumieniem, to zauważyłbyś, że ja nigdzie nie neguje faktu wysyłania 5-latków do szkół, ale do przygotowanych na to szkół. Uważasz, że nasze są przygotowane ??
        Gdyby tak było miasto na gwałt nie w tworzyło by w zeszłym roku osobnych klas dla tych dzieci, zresztą na wyraźne żądanie rodziców.
        Demokracja to też sztuka tworzenia konstruktywnej krytyki, i jeśli nie ma się nic na sumieniu , można ja przyjąć.
        Napisałem, że się zastanowię, a nie, że nie zagłosuję. Ale trzeba czytać ze zrozumieniem.
        Reszta jest milczeniem.

        • 4 4

        • I ja dziękuję za krytykę (4)

          2 sprawy.
          1. Jestem w identycznej sytuacji co Ty. Mam 4 letnie dziecko i wyobraź sobie, że doskonale wiem o czym piszesz. I wyobraź sobie, że wcale z żoną nie dramatyzujemy, nie panikujemy, nie rwiemy włosów z głowy. Pytasz czy szkoły są gotowe na przyjęcie 5-cio latków? Nie są! A ja spytam - czy są gotowe na przyjęcie 6-cio latków? NIE. Nie są tez gotowe na przyjęcie 7-mio latków... ? Też nie! Szkoły nie są doskonałe i nie będą. Nie były doskonałe gdy ja do nich chodziłem w latach 70-tych. Były przepełnione, pamiętam że nie było książek (z niektórych przedmiotów 1 na 7-8 dzieci) a w pewnym okresie nawet zeszyty były na talony. Stołówki były brudne a nauczyciele ordynarni i nie można było nic z tym zrobić. I przeżyliśmy to i wychowaliśmy się na tym...
          A ja po prostu nie czekam na doskonały świat. Świat, który ochroni moje dziecko magicznym doskonałym kokonem iluzji. Świat, w którym dziecko pójdzie do szkoły, do której nie będą chodzić razem z nim 13-sto latki, gdzie grupy będą miały po 15 osób a nie po 30... i Pani będzie mu poświęcać osobno czas. Szkoła nigdy nie będzie przygotowana do przyjęcia mojego dziecka w taki sposób w jaki bym chciał.

          2. Czytanie ze zrozumieniem.
          Myślę, że nie mam z tym najmniejszego problemu. Istnieje coś takiego jak czytanie między wierszami i nie trzeba pisać wprost, że się nie będzie głosować na kogoś ale to wynika z kontekstu.
          Nie napisałeś, że się zastanowisz czy będziesz głosował ale że "na pewno będę o tym pamiętał nad urną.". Wybacz ale taki zwrot w połączeniu z wywodem - o tym, że władze Gdyni 1-oszukują ludzi, że 2-tworzą jedynie propagandę, 3-nie potrafią rozwiązać problemu z którym poradziła sobie cała Polska (swoją drogą to ciekawostka...), 4-błyszczą "kosztem dzieci" - dla mnie brzmi jednoznacznie. No ja na pewno na tak okrutne i beznadziejne władze bym nie głosował...

          • 2 4

          • No właśnie (3)

            1. Argumenty tyleż chwytliwe co propagandowe. Różnica w rozwoju emocjonalnym pomiędzy 5 i 6 latkiem jest zasadnicza. Mając dziecko widzisz jak co roku się zmienia i musisz przyznać, że różnica pomiędzy 3 i 4 latkiem jest ogromna ! między 7i 8 już nie. Wiem, znam to z autopsji. Problem dotyczy mojego drugiego dziecka.
            i nie chodzi o czekanie na utopie. Chodzi o przestrzeganie prostych reguł, których Gdynia, tak moja kochana Gdynia, a raczej jej urzędnicy nie chcą przestrzegać. A teraz suche fakty:
            - Nie zmienia się reguł gry w trakcie jej trwania. Jeśli mam wybór to chce z niego skorzystać, a miasto nie ma obowiązek zgodnie z ustawą o szkolnictwie go zapewnić.
            - w Polsce 3% dzieci 5 letnich poszło do szkoły w ubiegłym roku w Gdyni 17% dlaczego ?
            - gdyńskie szkoły wystąpiły do poradni psychologicznych o stwierdzenie konieczności powtarzania roku przez 5 latków dlaczego ?
            - Gdynia wysłała pismo do wszystkich przedszkoli o pozbawieniu 6 latków miejsca w przedszkolu w przyszłym roku - dlaczego ?

            Czy to wyjaśnia znaczenie słowa oszustwo ??

            2. W polsce poradzono sobie w prosty typowo nasz sposób, czyli nie robiąc nic, tzn,. nic nie zmieniając, niech rodzice sami decydują. I to jest jeden z tych przypadków, gdzie nic nie robienie jest słusznym wyjściem.

            Ja po prostu nie zgadzam się, żeby moje dziecko było ofiarą eksperymentu, przeprowadzonego dodatkowo w tak nieudolny sposób.

            Moje dziecko jest dla mnie najwyższą wartością, stąd wzburzenie.

            pozdrawiam

            • 5 1

            • Właśnie... (2)

              1. Piszesz o pójściu 5-cio latka do szkoły tak jakby szedł na studia co najmniej albo do pracy. Nie przesadzaj - zasadniczo zmienia się miejsce gdzie dziecko będzie chodzić, programowo większych zmian praktycznie nie ma. Nie rozumiem co ma mieć do tego jego rozwój emocjonalny. Dla mnie szokiem emocjonalnym było zaprowadzenie go pierwszy raz do przedszkola 2 lata temu i trauma pierwszego tygodnia... Ale mały się przyzwyczaił i żyje i teraz nie może się doczekać przedszkola. I to mnie napawa optymizmem - wiem, że mój syn poradzi sobie w każdej sytuacji.
              Na początku w szkole przeżyje szok ale da radę. Wierzę w to.

              2. To nie jest żaden eksperyment. Może w Polsce ale nie na świecie.
              Zasadniczo zmiana jest korzystna. Spójrz - w Gdyni jest o wiele więcej szkół niż przedszkoli. Niestety miejsc w przedszkolach brakuje. Ty się cieszysz, ja się cieszę bo nasze dzieci znalazły tam miejsce ale co mają powiedzieć rodzice tych co się nie dostali? Alternatywy są tylko dwie: 1 - pobudować nowe przedszkola, 2 - poupychać starsze dzieci w szkołach zwalniając tym samym miejsca młodszym.
              Obiektywnie patrząc musisz się zgodzić, że wariant nr. 2 mimo, że teoretycznie gorszy od wariantu nr 1 to jest w praktyce jedynie słuszny. Jest szybszy, tańszy i bardziej elastyczny. W naszym brutalnym, realnym świecie nikt nie zbuduje w Gdyni kilku(nastu?) przedszkoli...

              A dzieci? Dzieci są niesamowite, uwierz mi... więcej potrafią znieść niż nam się to wydaje. Jedzą cukierki z podłogi i żyją, liżą się z psami i żyją, potrafią spaść z huśtawki i przeżyć, a nawet potrafią przeżyć wizytę u dentysty :)
              Przeżyją i pójście do szkoły.

              • 1 5

              • niestety nie.... (1)

                Tak pisze bo dla dziecka jest to wielka zmiana, dużo większa, niż pierwsza praca i studia, gdzie dorosły ukształtowany już człowiek wie i rozumie.
                Pomijanie rozwoju emocjonalnego, to nie jest dobra droga.
                Różnica nie polega na sposobie nauczania ani zakresie programowym, to można tłumaczyć dorosłym, ale my mówimy o 5 latkach, który nie rozróżniają np reklamy od realnego świata.
                Przedszkole to minimum 3 posiłki dzienne, małe grupy, i wyłącznie młodsze dzieci.
                Szkoła:
                Jeden obiad jak wykupisz, hole pełne rozwrzeszczanych dzieciaków w wieku do 13 lat (daj Boże), jeśli to szkoła bez gimnajum...
                I opieka na tyle godzin ile zajęć lekcyjnych, potem ew. świetlica.

                Fakt to niewielkie różnice.

                To że na świecie to norma, to nie jest argument.
                To tak samo jakby powiedzieć, że na zachodzie są lepsze samochody, więc i u nas decyzją administracyjną zarządzić to samo, tylko, że nijak ma się to rzeczywistości.
                I rzecz najważniejsza: Państwo dało mi wybór i ja ma prawo z niego skorzystać. A urzędnicy NIE MAJA PRAWA MI GO ZABIERAĆ !
                Cieszą uczucia empatii, że jesteś gotów poświęcić dobro swojego dziecka dla ogółu. Ja chyba aż tak nie....
                Życzę, jak najmniejszego rozczarowania.....

                • 5 1

              • Wydaje mi się, że demagogizujesz troszkę

                Zgadzam się z tym, że przejście z przedszkola do szkoły będzie pewnym szokiem. Tak samo jak było szokiem przejście z domku gdzie miał swoją osobistą opiekunkę do przedszkola, gdzie jest jednym z 20 dzieci. W domku opiekunka robiła jedzenie jak był głodny, w przedszkolu je jak mu każą. W domku był najważniejszy i robił co chciał teraz jest jednym z trybików w maszynie...
                Jak pójdzie do szkoły przeżyje kolejny szok. Jeden posiłek dziennie podany w postaci obiadu a reszta to kanapki do zjedzenia na przerwie. W przedszkolu Pani opiekunka, teraz będzie musiał posiedzieć trochę sam w świetlicy.
                Ale jestem pewien, że mój syn to przeżyje. I da sobie radę i bardzo szybko się przyzwyczai.
                I nie chodzi o jakieś poświęcanie dla dobra ogółu tylko o asymilowanie się w świecie, w którym żyjemy i akceptacja pewnych zmian, które są koniecznością i częścią życia.

                Zwróć uwagę na jeszcze jedną sprawę. Im bardziej rodzice będą się stresować taką zmianą tym bardziej odbije się to na dziecku. I na odwrót - spokój rodziców przeniesie się na spokój dziecka... Jeśli będziesz przy dziecku mówił jaka ta szkoła straszna i jaka to krzywda mu się dzieje ono w to uwierzy...
                Niestety strach przed nieznanym jest często większy niż samo nieznane :)

                Piszesz też o wyborze... Jaki Państwo dało Ci wybór? Czy możesz nie posłać swojego dziecka do szkoły? Czy możesz decydować czego się będzie uczyć lub nie? Czy możesz nie płacić podatków...
                Nasz wpływ na nasze życie jest marginalny...

                Po co tracić energię na walkę z wiatrakami. Ja codziennie cieszę się, że mój syn ma co jeść, gdzie spać, że żyje w czasach gdzie wynaleziono antybiotyki. Jest zdrowy, dostał się do przedszkola i ma super tatę ;)
                Czy zdajesz sobie sprawę, że żyjemy w czasach gdzie po raz pierwszy w 1000-letniej historii Polski od 60 lat nie ma wojny?

                Obyśmy nie doczekali czasów gdy z utęsknieniem wspominać będziemy problemy w stylu 'czy moje dziecko powinno iść do szkoły w wieku 5 czy 6 lat...' Albo czy szczurek jest dobrym prezydentem czy nie...

                A nasze dzieci? One się do wszystkiego przystosują.

                pozdrawiam

                • 0 4

  • USMIECH NA TWARZY PREZYDENTA SZCZURKA NIE GINIE JAK PATRZY NA HALE TARGOWĄ

    Uśmiecha się nawet jak dostaje protokół pokontrolny negatywnie oceniający administratora Oddajmy sprawę do komisji rewizyjnej! o a tu co? przewodniczącym jest syn administratora!Macie fragment układów naszego prezydenta

    • 6 0

  • słuszna jest linia naszej partii - czerwone pająki i honorowi krwiodawcy to prawdziwa i jedyna do zaakceptowania rekomendacja (10)

    do reprezentowania dużego miasta a tak po prawdzie, to nie są godni nosić teczki za Panem Prezydentem Szczurkiem
    a kase na z góry przerypaną kampanie wyborczą niech lepiej wyślą na śląsk gdzie za chwile wojewoda ogłosi stan klęski żywiołowej
    bo trochę POpadałoooo
    Panie Kozak, zawsze byłem za PiS-em, ale proszę nie rób pan siary
    wybrali cie do Sejmu to siedź na yhy yhy i pracuj dla Kraju
    prawda o gdyni?? Pan Szczurek na pewno zrobił więcej dla gdyni niż pan dla Polski

    • 48 17

    • (7)

      Boże broń przed Kozakiem.Wpycha się na siłę tam,gdzie jest jakaś zadyma i wszystko co robi to bezsensowne kłapanie gębą.Co on do tej pory zrobił dla regionu?

      • 16 4

      • Jakto co, produkuje własną prawdę o gdyni na potrzeby wyborów. (6)

        • 8 4

        • dobre (5)

          nie lubie go

          • 4 3

          • I wcale nie musisz...zrobił więcej dla Gdyni niż ty. (4)

            • 2 8

            • napisz co zrobił? (2)

              to zwykły zadymiarz

              • 3 4

              • a kozak zrobił, zrobił, ale bardzo dużo zła (1)

                przez niego urzędnicy zamiast pracować na projektami unijnymi musieli, wypisywa ć odpowiedzi i wyjaśnienia do CBŚ, prokuratury itd.

                • 3 3

              • o CBA w UM słyszałem

                ale CBŚ to dla mnie coś nowego. I żeby zajmowali się wydziałem, który generuje projekty unijne też nie słyszałem. Ciekawe komu w takim razie należy zgłosić bezprawną wycinkę lasu? Przypominam, że chodziło o ponad 3000 drzew na Oksywiu...

                • 0 0

            • jak to mniej... ja chociaż zapłaciłem za parkometr!!!:P

              • 2 0

    • całkowite zgoda

      to już wole zagłosować na g@llux' a, jak miałabym na kozaka toż to zmieniacz partii i nieudacznik

      • 3 2

    • to tylko brednie i kandydaci wg sielskiego, ten artykuł jest zeby zrobić reklamę szczurkowi i pokazać ze jest on tylko JEDYNĄ

      opcją a ciemny lud to kupi jak poprzednio

      • 3 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane